To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Tarcze i klocki hamulcowe

emefe - 02-04-2010, 12:40

Co daje poza wyglądem, że tarcza jest frezowana i nawiercana?
Owczar - 02-04-2010, 12:48

emefe, lepsze odprowadzanie gazów i chłodzenie. Ale w przypadku tylnej tarczy jedynie wygląd.
Anonymous - 03-04-2010, 16:03

miałem się podzielić wrażeniami z zestawu MIKODA + ATE.

po przejechaniu jakichś 500 km, stwierdzam, że samochód w końcu przyzwoicie hamuje.
problemy zaczynają się przy ostrzejszej zabawie, po kilku hamowaniach tak z dużych prędkości zestaw wyraźnie się nagrzewa a jego siła hamowania wyraźnie zanika. na szczęście to tylko do czasu ostygnięcia. W normalnych warunkach, bardzo zadowolony, zamieszczam kilka fotek, zgodnie z obietnicą, przed i po montażu:





jOkerek - 03-04-2010, 18:02

ja wczoraj mialem wyjazd do krakowa wiec po zamontowaniu zrobilem ok 700km... czy to wystarczy na ulozenie sie wszystkiego ? czy teraz juz mozna normalnie uzywac hamulcy czy trzeba jeszcze z nimi sie obchodzic delikatnie ?
sampler - 03-04-2010, 22:45

Czarcik napisał/a:
miałem się podzielić wrażeniami z zestawu MIKODA + ATE.

po przejechaniu jakichś 500 km, stwierdzam, że samochód w końcu przyzwoicie hamuje.
problemy zaczynają się przy ostrzejszej zabawie, po kilku hamowaniach tak, ze 160, 180 zestaw wyraźnie się nagrzewa


A czy przy hamowaniu ze 180 wystpeuja jakies najmniejsze bicia tarcz?

davyjohn - 03-04-2010, 23:03

Ja tylko ostrzegam, żeby uważać na Mikody i koniecznie je ułożyć. Nie wiem ile potrzebują kilometrów, ale na własnym przykładzie stwierdzam że 300 to za mało - jeden komplet w zeszłym roku poszedł do piachu... Po prostu masakra - spaliłem je, pogięły się, pojawiły się bicia nie tylko przy hamowaniu ale nawet przy jeździe powyżej 130km/h. Obecny komplet układałem dłużej, unikałem wszelakich nagłych hamowań i chyba się udało ;)
Anonymous - 04-04-2010, 19:03

sampler napisał/a:
A czy przy hamowaniu ze 180 wystpeuja jakies najmniejsze bicia tarcz?


nic takiego się nie dzieje, po prostu zaczyna słabiej hamować, nawet przy małych prędkościach, rzędu 50, 30km/h. Powinien niemal stanąć dęba, a dzieje się tak tylko wtedy gdy hamulce nie były mocno używane.
W poprzednich tarczach miałem pogięty tył, dlatego wymieniłem, a przy okazji przód poszedł. Wtedy na przeglądzie koła tylne hamowały na zmianę, raz jedno raz drugie. teraz chyba już jest dobrze. Jeszcze wymienię górne wahacze, bo znów poleciała lewa strona, na szczęście już nie dół, i na przeglądzie przekonam się co i jak.

Maciek - 05-04-2010, 00:00

Jutro wymieniam tyły kpl Brembo + Ferodo premier + Bosch szczęki. Dla pewności zabrałem też zaciski (Lauber). Czy jest coś na co muszę zwrócić szczególną uwagę? Wersja bez wymiany zacisków wydaje się "w miare" łatwa. No i czy wymienialiście u siebie zaciski?
robertdg - 05-04-2010, 10:51

Maciek, Wymiana tarcz i klocków jest banalna, poprostu ściagasz koło odkręcasz docisk - 2 śruby na klucz 17 jak sie nie myle, potem odkręcasz jarzmo - także 2 śruby na klucz 17, no klocuszki w zacisk to banał, tarcze wymienic to banał, jak się nie myle nawet nie jest przykręcana do piasty.
Gorzej ma się sprawa ze szczękami, bo trzeba miec trochę cierpliwości i zgrabnych narzędzi co by pobawić sie ze sprężynkami i linka recznego, bo piasta jest duża i troche ogranicza ruch.
Myśle że ten schemat będzie Ci pomocny, na górze wersja z bębnami, na tole z tarczo-bębnami


Przy wymianie docisków, robisz następujący myk, szczypcami zaciskowymi delikatnie zaciskasz przewod gumowy i poluzowujesz go odkrecajac od docisku - wazne aby poluzowac ten przewod jak zacisk bedzie chocby czesciowo zamontowany/usztywniony, wystarczy zamienić dociski miejscami, dobrze dokrecic wezyk, a pozniej odpowietrzyc układ

Anonymous - 05-04-2010, 12:39

Cytat:
Jutro wymieniam tyły kpl Brembo + Ferodo premier + Bosch szczęki. Dla pewności zabrałem też zaciski (Lauber). Czy jest coś na co muszę zwrócić szczególną uwagę? Wersja bez wymiany zacisków wydaje się "w miare" łatwa. No i czy wymienialiście u siebie zaciski?


W sobotę wymieniałem szczeki i klocki tylne. Do odkręcenia zacisków potrzebny klucz 14 najlepiej nasadka grzechotka płaskim kluczem nie odkręcisz jarzma na którym klocki są zamocowane. łącznie 4 śruby 14 i zaciski sciągnięte przewód hamulcowy tak jak opisał robertdg . tarczo bemben schodzi średnio łatwo jeśli ręczny odbija ładnie to nie powinno być problemu. Wymiana szczęk ręcznego prosta ( nie odkręcaj linki ręcznego nie potrzeba) . Potrzebne śrubokręt płaski lub lepiej dwa szczypce uniwersalne z długim szczypcem . Polecam kupić zastaw naprawczy hamulca postojowego , u mnie wszystkie spręzynki , samoregulator haczyki były już mocno zużyte trochę je oczyściłem ale to głupiego robota w intercarsie kosztuje 36zł więc jeśli wymieniasz klocki szczeki tarcze i zaciski to 36zł to niewiele a robota pożądnie zrobiona i spokój na lata. Ja się narobiłem i bedę musiał do tematu wrócić bo się okazało że tarczobębny skorodowane mocno ,ale przynajmniej ręczny zrobiłem bo było go brak.
Ogólnie robota prosta ale 2h na koło to zamało.Powodzenia

[ Dodano: 05-04-2010, 12:54 ]
A propos czy wie ktoś gdzie dostanę tłoczki do tylnego hamulca jak już będę wymieniał bębny to szczęki bym zregenerował wymienił gumki ,tłoczki , wypiaskował pomalował raz a dobrze .

robertdg - 05-04-2010, 12:58

Cylinderki zacisku powinieneś dac rade zakupic u Japaneze, jednakże chyba nie opejdzie sie bez podania wymiaru, były 2 rodzaje.
Anonymous - 05-04-2010, 14:56

racja zapomniałem o japanese. trzeba tylko Srednicę zmierzyć i tak trzebaaby kupić zestaw naprawczy. dzieki
Maciek - 05-04-2010, 21:03

No nie doczekałem Waszych wypowiedzi (za które dzięki) ale i tak się udało :-) Prawie 5 h z wykminieniem jak ten tarczobęben zdjąć :-) i jak pozakładać wstrętne sprężynki :-) na miejsca. Całość jeszcze się wydłużyła gdyż czyściłem i malowałem osłony które musiały wyschnąć.

przed:



po:



Wygląda to teraz fajnie.


Szczęki okazały sie wcale nie starte i zacisków też nie wymieniałem gdyż stare wydają się być ok.
Co do starych tarcz to maassaakkra do kwadratu.


wawer82 - 05-04-2010, 22:24

Maciek napisał/a:
Co do starych tarcz to maassaakkra do kwadratu.


:shock: :shock: :shock: toć to śmierć w oczach na takim czymś jeździć....:(

Ja jutro mam zamiar zajrzeć jak tam u mnie ma się sprawa z tyłu.Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda ok ale lepiej wyjąć klocki i to skontrolować...

Przód już mam z głowy :wink:


Mikoda + ATE=pozdrowienia dla posiadaczy tego zestawu :wink:

Jeśli chodzi o docieranie tarcz to nie do końca trzeba się tak trzymać tych 300-500km... Zależy od tego gdzie się jeździ. Jeśli więcej robisz trasy to wiadomo ze 500 to za mało bo pewnie same 300kilosów z tych 500 jedziesz bez użycia hamulca. Ja swoim mam zamiar dać ze cztery miesiące i jeżdżę głównie tylko po mieście.

Owczar - 06-04-2010, 09:17

Czarcik, a kiedy zmieniałeś płyn hamulcowy?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group