To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Chcę powiedzieć, że... cz. V czyli REKREACJA

Tomek - 25-07-2013, 22:15

Krzyzak napisał/a:
tomek84 napisał/a:
pożreją sobie trawki i przyjdą narzygać w domu
też mi się kiedyś zdarzyło - przypomniało mi się, że pryskałem trawnik punktowo Starane - musiał trafić na chemie :)
ale haftnął na chodnik i załatwione


koty zjadają trawę i rzygają
tak sobie czyszczą od wieków przewód pokarmowy (głównie ze swojej sierści), także to normalny objaw, nie trzeba chemii, zresztą u mnie nigdy nie było sypane.pryskane
dla kotów niewychodzących nawet jest specjalna trawa do zasiania do doniczki, jak również stosujesz przecież pasty odkłaczające i specjalne karmy typu hairball, etc. (dotyczy tylko kotów niewychodzących)

przypomniało mi się, że muszę gadziny zaszczepić

fergul11 - 26-07-2013, 01:46

Zrobiło mi się ciepło w majtach :!:

Jedziemy autkiem po highwayu max 120 bo tyle tu wolno wg prawa , a jakieś 50m przedemną składa się Skania z naczepą.
Pod siodłem miał dwie osie i na wewnętrznej strzeliły obie gumy(bliżniak) :!:
Zmieścił się między barierkami i jakoś wszyscy bezpiecznie zatrzymaliśmy się ,ale korek rósł makabrycznie szybko :roll:

A 100 km wcześniej kobitka też przedemną zabiła kota :cry:

koszmarek - 26-07-2013, 08:08

Nam kot nie niszczy nic. Nie wiem co Wy macie za zwierzaki ;) ale fakt. Farcik nie wychodzi na podwórko ;)
Tomek - 26-07-2013, 08:30

koszmarek napisał/a:

Nam kot nie niszczy nic. Nie wiem co Wy macie za zwierzaki ;) ale fakt. Farcik nie wychodzi na podwórko ;)


moje to są koty "pół domowe, pół wychodzące", tzn. wychodzą tylko na nasz "ogród" o oszałamiającej powierzchni ~80 m.kw.
najlepszą zabawą jest przyniesienie kawałka kory spod iglaków i udawanie, że to upolowały

koszmarek - 26-07-2013, 09:23

tomek84 napisał/a:
przyniesienie kawałka kory spod iglaków i udawanie, że to upolowały


cieszyłabym się że nie wróbel albo mysz :D Moja kotka jak mieszkałam u rodziców to polując na działce to wszystko przynosiła łącznie z kretami i żabami :D

Jassmina - 26-07-2013, 09:26

No ja dziś w noc słyszę jak mój kot zaczyna: "bue, bue, bue...."
Myślałam, że zacznie śpiewać "Buenos Aires"... ale tak się nie stało...

Marcin-Krak - 26-07-2013, 09:40

Jassmina napisał/a:
No ja dziś w noc słyszę jak mój kot zaczyna: "bue, bue, bue...."
Myślałam, że zacznie śpiewać "Buenos Aires"... ale tak się nie stało...

Kot chce być papieski ;)

Efa! - 26-07-2013, 10:20

Ech, brak mi mojego kotka...
Krzyzak - 26-07-2013, 11:15

Jassmina napisał/a:
mój kot zaczyna: "bue, bue, bue...."

dobrze, że się nie okazało jak w innym przypadku, kiedy dźwięk Szszszszszzzzzzzz spod gałęzi okazał się pijanym leśniczym próbującym zacząć Szła dzieweczka do laseczka

vendetta - 27-07-2013, 01:09

Byłam dzisiaj na masie krytycznej w Łodzi. Nie wiem co o tym sądzić. W sumie fajnie, że pokazuje ile jest rowerów w mieście i że ścieżki są potrzebne. Dużo to dało, bo u mnie na osiedlu powstało w tym roku pełno i są super :) A sam przejazd ? hmm wolny w wielu miejscach strasznie i blokowanie aut bez sensu (chociaż w sumie ciężko ogarnąć 1500 osób). Mieszane mam uczucia, w każdym bądź razie po 2 tygodniach posiadania roweru dzisiaj przejechałam 40 km :) A będzie więcej, bo chyba to polubiłam :P
mjsystem - 27-07-2013, 13:32

tomek84 napisał/a:

Krzyzak napisał/a:
tomek84 napisał/a:
pożreją sobie trawki i przyjdą narzygać w domu
też mi się kiedyś zdarzyło - przypomniało mi się, że pryskałem trawnik punktowo Starane - musiał trafić na chemie
ale haftnął na chodnik i załatwione


koty zjadają trawę i rzygają
tak sobie czyszczą od wieków przewód pokarmowy (głównie ze swojej sierści), także to normalny objaw, nie trzeba chemii, zresztą u mnie nigdy nie było sypane.pryskane


Psy także. Szczególnie przy pobycie na RODOS. Nie zabraniamy im a to co zwrócą wystarczy spłukać wodą.

jacek11 - 27-07-2013, 19:34

że zwolniłem się z pracy....i teraz będę się lenił prawie tydzień :D
mjsystem - 27-07-2013, 19:38

Cytat:

że zwolniłem się z pracy....i teraz będę się lenił prawie tydzień

Ty leniu 8)
Ale rozumiem, że zminiłeś na coś lepszego. Gratulacje :wink:

Marcin-Krak - 27-07-2013, 22:30

vendetta napisał/a:
Byłam dzisiaj na masie krytycznej w Łodzi. Nie wiem co o tym sądzić. W sumie fajnie, że pokazuje ile jest rowerów w mieście i że ścieżki są potrzebne. Dużo to dało, bo u mnie na osiedlu powstało w tym roku pełno i są super :) A sam przejazd ? hmm wolny w wielu miejscach strasznie i blokowanie aut bez sensu (chociaż w sumie ciężko ogarnąć 1500 osób). Mieszane mam uczucia, w każdym bądź razie po 2 tygodniach posiadania roweru dzisiaj przejechałam 40 km :) A będzie więcej, bo chyba to polubiłam :P

Ja uważam, ze to dobry pomysł. W Krakowie opinie są skrajne. Ale jednak większość ludzi się patrzy, część czasem się pyta o co chodzi. Można pokazać, że rowerzyści są i zamiast manifestować w sposób bezsensowny jeździ zazwyczaj w takich miejscach, gdzie na codzień ma z tym problem...
Agata - rower power ;) Wciąga :D Ja dziś, mimo upału zrobiłem i tak 80 km ;)

jacek11 - 28-07-2013, 08:02

mjsystem napisał/a:
Ale rozumiem, że zminiłeś na coś lepszego. Gratulacje :wink:

Dzięki :) mam nadzieję,że to wypali,i cel zostanie osiągnięty :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group