Off Topic - Chcę powiedzieć, że... cz. IV czyli REANIMACJA
JCH - 08-03-2012, 20:57
koszmarek napisał/a: | niestety 11 kwietnia podejscie nr dwa. | Upss...
sieegurd - 08-03-2012, 21:25
koszmarek napisał/a: | niestety 11 kwietnia podejscie nr dwa. |
Spoko Martyna najlepsi zdają za 4-tym razem Czego Ci z calego serca nie życzę Będzie dobrze
jacek11 - 08-03-2012, 21:25
koszmarek napisał/a: | niestety 11 kwietnia podejscie nr dwa. |
a w chcesz
w kwietniu ma być zdane
koszmarek - 08-03-2012, 21:28
mam nadzieję, że tym razem albo nie trafię na debila pieszego(aka. święta krowa albo go skrzyczę (gorzej nie można mówić)
[ Dodano: 08-03-2012, 21:29 ]
sieegurd napisał/a: | Spoko Martyna najlepsi zdają za 4-tym razem |
siostra miałam 4 raz i niestety też będzie miała piąte podejście
Krzyzak - 08-03-2012, 21:42
akbi napisał/a: | czy wszczepili ?? | esperal
vendetta - 08-03-2012, 22:16
Ciężką noc miałam z kicią, ale dzisiaj już jest ok.
http://lodz.gazeta.pl/lod...tkowskiego.html
co do tej wiadomości ... nie wiem co napisać ...
TRAWOR76 - 08-03-2012, 23:44
jeszcze zdążę No to Wszystkiego Najlepszego z okazji Dnia Kobiet !!!
Juiceman - 08-03-2012, 23:48
Że dostałem awansik z stanowiska Transport Operations All-Rounder Volunteer na Event Logistics Volunteer
TRAWOR76 - 09-03-2012, 00:01
że gratulować Koledze !!! a tytuł jakbyś pracował gdzieś na zachodzie-USA czy UK ?:-)
że Jackie i Efa - zdrówka -bo to najważniejsze
Koszmarki z siostrą nie poddawać sie tylko ćwiczyć ile się da polecam i trzymam kciuki,a jak co to zgadamy sie to podjadę Actrosem i zablokuje trochę ruchu jak bedziecie jechać na egzamina
Krzyzak - 09-03-2012, 06:36
Juiceman napisał/a: | Volunteer | wolontariat... hmmm - szlachetne z Twojej strony
Tomek - 09-03-2012, 08:55
koszmarek napisał/a: |
niestety 11 kwietnia podejscie nr dwa. |
do trzech razy sztuka
ja niecałe pół roku temu na motor zaliczyłem za trzecim podejściem (za każdym podejściem zaszedłem do coraz to dalszego etapu - postęp był)
vendetta napisał/a: | Ciężką noc miałam z kicią, ale dzisiaj już jest ok. |
skąd ja to znam
Cytat: |
Że dostałem awansik z stanowiska Transport Operations All-Rounder Volunteer na Event Logistics Volunteer |
what ever that means, gratulejszon
TRAWOR76 napisał/a: | a tytuł jakbyś pracował gdzieś na zachodzie-USA czy UK ?:-) |
jak ktoś słyszy nazwę mojego stanowiska, to pierwsze dwie myśli to:
- to jest coś dziwnego
- to musi być ktoś ważny
niestety, ani jedno, ani drugie nie jest prawdą
yalook - 09-03-2012, 10:06
Efa! napisał/a: | kciukasy! | Nie napiszę jak mi się to przeczytało
to tak odnośnie
[ Dodano: 09-03-2012, 10:06 ]
vendetta napisał/a: | ... kastracje upssss |
Juiceman - 09-03-2012, 10:54
Krzyzak napisał/a: | Juiceman napisał/a: | Volunteer | wolontariat... hmmm - szlachetne z Twojej strony |
Szlachetne czy nie, zawsze to jakieś doświadczenie przy organizacji tak dużej imprezy. No i można podpatrzeć od drugiej strony jak to wygląda. Mam nadzieję, że przynajmniej w CV coś to da hehe
Jackie - 09-03-2012, 16:34
Witam moją kochaną lożę szyderców. Nie, nie wykastrowano mnie i nie, nie wszyto mi esperalu Miałem operację przepukliny pachwinowej (miała być zwykła wyszła skośna ) i już jestem w domu. Gość, który wymyślił Ketonal forte na chwilę obecną zajmuje pierwsze miejsce w moim subiektywnym Hall of Fames Misiuchy oczywiście nie specjalnie przejęły się informacją, że tatuś ma dziurę w brzuchu i nie wolno po nim biegać (co jest naszym rodzinnym sportem ) więc mam ochroniarzy w postaci żony, matki i ...a nie, tej u nas nie ma Tak czy inaczej - dochodzę do siebie i lekko przeraża mnie fakt, że nie mogę się kąpać przez tydzień (to z pewnością będzie test dla Młodej, jak kocha wytrzyma ) oraz to, że spacer na dół zajmuje mi, bagatela, 20 minut. Aha, chodzić kazali, żeby ich pokręciło....Już wstanie z łóżka to cholerny wyczyn, oczywiście zadałem pytanie czy aby na pewno nie mogę podskakiwać podczas porannego joggingu (zdaje się, że pani Piguła miała wątpliwości czy znieczulenie puściło )
Aha, oczywiście nikomu nie życzę ale jeżeli Wam się coś takiego trafi to poszukajcie prywatnego szpitala. Ku mojemu zdziwieniu zabieg, który przeszedłem jest refundowany przez NFZ i (oprócz siatki, którą zamówiłem podnadstandardową) nie płaciłem ani złotówki! Warunki - normalne (czyli w kontekście naszych szpitali - luksus), dwie osoby w salce, telewizor, WI-FI i porządne jedzenie, do tego miły personel, lekarz, który ma czas, żeby pogadać i opowiedzieć co i jak i fantastyczny anestezjolog (tu duże podziękowania i pozdrowienia bo okazało się, że jest naszym klientem, jeździ Carismą i dostałem w prezencie lek na uspokojenie - chcę więcej ). Co więcej, jest mnóstwo zabiegów, które wykonują i nie trzeba płacić, czekać po 3 miesiące i ganiać z bombonierkami. Pełna dzida No dobra, kończę już bo się zanudzicie, dziękuję za trzymanie kciuków
Pozdrawiam
MartinMM - 09-03-2012, 18:08
9.3.1997
R.I.P to the king of the Streets Notorious B.I.G
[*]
|
|
|