[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Naprawa nadkoli
Marcino - 20-08-2012, 16:12
Witam
Możecie podac namiary gdzie w jednym miejscu kupie preparaty do zabezpioecznia antykorozyjnego, chodzi i o inhibitor korozji, podkład i środek do konserwacji.
dzięki
Tomii - 20-08-2012, 18:48
Marcino napisał/a: | Witam
Możecie podac namiary gdzie w jednym miejscu kupie preparaty do zabezpioecznia antykorozyjnego, chodzi i o inhibitor korozji, podkład i środek do konserwacji.
dzięki |
mogę polecić tego sprzedawcę:
http://moto.allegro.pl/an...2545514010.html
jimmy026 - 25-08-2012, 20:14
Witam, mam czerwonego Galancika w kombi, rocznk 98 i zleciłem kuzynowi lakiernikowi wymiane lewej reperaturki błotnika tylniego, reperaturke kupilem na allegro za 140zł z wysyłką, montaż z malowaniem kosztował mnie 500zł ale w tym kuzyn wymalował mi tylni zderzak (bo był odrapany) i prawe nadkole które było ok ale z wgniotką, znajomi lakiernicy mowili ze czerwonego koloru nie da sie dorobic na tip-top idealnie (kolor P-85), pojechalem dorobic i powiedzialem zeby zrobili extra i dalem im 2 tyg czasu, kolor wyszedł idealnie, malowane na ostro,bez cieniowania (tylko na słupku), nie da sie wynależć róznicy koloru, miesiąc pózniej wymieniałem przedni zderzak i farbe robiłem od nowa bo tamtej brakło, znów zrobili idealnie lakier, jak sie chce to sie potrafi... Teraz galancik wyglada jakby niedawno wyjechał z fabryki, dodam ze nadkole było bez dziur ale mocno skorodowane
Hugo - 25-08-2012, 21:43
jimmy026 napisał/a: | czerwonego koloru nie da sie dorobic na tip-top idealnie | Srebrny jeszcze gorszy.
jimmy026 - 26-08-2012, 19:24
Ale jak robić to tylko wymieniac reperaturke u mnie jak kupowałem galanta niecałe dwa lata temu ktos wczesniej robił metodą wyczyść rdze zaszpachluj pomaluj, auto kupione w grudniu a na wiose juz były pryszcze i rdza nie do opanowania
bbandi - 26-08-2012, 20:06
jimmy026 napisał/a: | Ale jak robić to tylko wymieniac reperaturke |
Dokładnie.
jimmy026 napisał/a: | metodą wyczyść rdze zaszpachluj pomaluj, |
Pan u którego robiłem powiedział że on teraz nawet sie nie podejmuje takich robót bo facet mu przyjdzie za jakiś czas z pretensjami - reperaturka i spokój, oczywiście dobrze zrobiona...
jAZZMAN - 26-08-2012, 20:32
jimmy026 napisał/a: | ktos wczesniej robił metodą wyczyść rdze zaszpachluj pomaluj |
Mojego ktoś tam samo kombinował kiedyś i teraz szpachel zaczął odchodzić od blachy - masakra!!!
Na szczęście reperaturki już się wstawiają
Fotki w temacie o moim miśku --> Mój Miś
jimmy026 - 27-08-2012, 08:17
żeby potwierdzic swoja opinie opisze swoją poprzednią fure jaką miałem to Nissan 100NX, sam zrobiłem nadkola metoda "metodą wyczyść rdze zaszpachluj pomaluj" troche dziur zaspawałem, po 2 miesiącach juz pojawiły sie pryszcze, metal jak juz raz sie utlenił to juz zawsze bedzie rdzewiał nawet jak sie odczysci na lustro, ja tak zrobiłem ze sie metal swiecił, itak nic nie dało, druga strona medalu jest taka ze zaraz po zrobieniu reperaturek konieczna jest profesjonalnie zrobiona konserwacja, napisze pozniej jakiego ja zrodku uzywałem do konserwacji, bo czarna maziuga odchodzi juz do lamusa, zastyga i pod nia wychodzi rdza, potrzebny jest srodek który na słonku znow zrobi sie lepki i uszczelni metal kiedy sie auto nagrzeje
Hugo - 27-08-2012, 08:40
jimmy026 napisał/a: | Ale jak robić to tylko wymieniac reperaturke | Tylko i wyłącznie.
jimmy026 - 29-08-2012, 20:55
W swoim galancie do konserwacji uzywałem Bolla w sprayu do profili zamknietych, średnie miałem do niego przekonanie wiec koncowo poprawiłem Elakson-em w profilach, bo sam Boll to wydaje sie że szybko wyparuje;p .Elakson to taka brązowo-żółta gęsta maziuga ktora zastyga tylko częściowo, ma w sobie jakiś wosk. Elakson kosztuje około 20zł za litr, więc nie tanio, może akurat cena idzie w parze z jakością, nakładałem ta pędzlem albo wstrzykiwałem dużą strzykawką we wszystkie możliwe otwory
89mask - 15-09-2012, 14:41
Witam!
Przed zimą postanowiłem zabrać się za wychodzącą tu i ówdzie korozję w moim nardi rdzewino:). Do zrobienia miałem przede wszystkim nadkola, rant drzwi przy progach (lewy przód,lewy tył, prawy przód), zaprawki z przodu na nadkolu i rant na tylnej klapie. Po oględzinach lakiernik stwierdził koszt około 1200-1500 zł. Auto zostawiłem w środę, a dzisiaj dostałem telefon, żebym przyjechał bo jeszcze "wyszły" progi. Poniżej kilka zdjęć :
[img] Shot at 2012-09-15[/img]
[img] Shot at 2012-09-15[/img]
[img] Shot at 2012-09-15[/img]
Shot at 2012-09-15
Shot at 2012-09-15
Shot at 2012-09-15
Shot at 2012-09-15
Zdjęcia przedstawiają miśka już po wycięciu skorodowanych nadkoli.Niestety nie zrobiłem zdjęć jak wyglądał wcześniej, ale chyba każdy wie jak wyglądają podgnite nadkola. Odnośnie progów dowiedziałem się, że nie da się takich kupić i będą coś rzeźbić. Obecnie koszt naprawy wzrósł do około 2000zł.. .W środę mam dzwonić zapytać o ostateczny koszt. Polecam zdjąć listwę z progu i obejrzeć sytuację u siebie. Nie jestem znawcą w tym temacie, ale wydaje mi się, że po zimie nie było by już co ratowac ;/ Szczególnie straszące są te dziury w kierunku progów... na jednym ze zdjęć zaznaczyłem w czerwonych elipsach miejsca, przez które niemal bez wysiłku można "przedostać się" palcem na drugą stronę. Prawy próg troszke w lepszej kondycji. Mam nadzieje, że trochę pomogłem. Jak odbiorę auto to wstawie fotki po naprawie (chyba, że koszty mnie zjedzą i umrę z głodu ) Pozdrawiam.
milo - 15-09-2012, 14:55
89mask napisał/a: | Polecam zdjąć listwę z progu i obejrzeć sytuację u siebie. |
Dobry pomysł w tamtym roku zdejmowałem listwy progi w idealnym stanie , tylko mało kto to robi czyli zagląda pod listwy ,warto jest w progi wtrysnąć środek do konserwacji profili jak najbardziej wskazane i to jeszcze przed zimą
89mask nie ciekawie to wygląda ale da się zrobić ,a jak podwozie
Tomii - 15-09-2012, 17:46
progi gniją przez skorodowane nadkola, woda się tam dostaje i nie ma gdzie spłynąć
Krzyzak - 15-09-2012, 17:51
Tomii napisał/a: | progi gniją przez skorodowane nadkola, woda się tam dostaje i nie ma gdzie spłynąć |
niezupełnie - tam są otwory zatkane specjalnymi gumami, które trzeba założyć odpowiednią stroną i na dole mają specjalne odpływy...
Tomii - 15-09-2012, 17:59
Krzyzak napisał/a: | Tomii napisał/a: | progi gniją przez skorodowane nadkola, woda się tam dostaje i nie ma gdzie spłynąć |
niezupełnie - tam są otwory zatkane specjalnymi gumami, które trzeba założyć odpowiednią stroną i na dole mają specjalne odpływy... |
chodzi o te gumki od strony koła? jak tak to są one sporo wyżej niż dół progu
|
|
|