[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Problem z cykaniem...
kubasiw - 13-05-2010, 09:35
Robił ktoś z was płukankę przy przebiegu ~ 210k ? Zastanawiam się czy może to rozszczelnić motor. Jeżdżę na półsyntetyku 10w40, wcześniej maxlife teraz motul. Ostatnio w okresie między wymianami (10000) dolałem w sumie 200-300 ml oliwy. Cyka mi już trochę świerszcz jeden i chcę zastosować plan a - płukankę.
bieniak - 13-05-2010, 11:40
jeżeli oryginalny przebieg to nie masz się co martwić mój ma 260tys:):)z tym że na jedną wymianę z bagnetu u cieka może ze 2-3mmczyli śmieszna wartość
sampler - 13-05-2010, 13:56
xor napisał/a: | Hahaha...
W zeszłym roku zaaplikowałem galowi ręczne czyszczenie popychaczy, zalałem 5w40 maxlife valvoline, to mruczał pięknie i, czyściutko.
Dwa miesiące temu wymieniałem olej, zalałem 5w30 shell-a - nagroda z ogólnopolskiego spotu w zeszłym roku.
'Darowanemu koniowi nie zagląda sie w zęby'.
Zalalem, i jak na początku było ok, tak teraz od jakich 3 tygodni klepie niemiłosiernie !
Tragedia.
Kiła i mogiła ten olej.
Co najśmieszniejsze, na zimnym silniku - tak po nocy - cicho jak makiem zasiał. Dopiero jak się nagrzeje się zaczyna...
Oj, przybiło mnie to, przybiło... |
Bo maxlife to pelen syntetyk a shell to mineralny hydrokrak.
xor - 13-05-2010, 16:11
Nie masz racji Sampler, maxlife to olej HC. Teraz obstawiam ~98% olejów syntetycznych na rynku bazuje głównie na grupach III+.
Tzw. oleje 100% syntetyczne - czyli wyłącznie bazujące na grupach IV i V, to oleje wyczynowe nie do dostania w sklepie. W cywilnych zastosowaniach w oleju elementarne znaczenie maja dodatki, a ich rozpuszcazlnikiem jest olej mineralny HC, i on jest w każdym oleju syntetycznym do samochodów osobowych. Różniącą kwestią jest tylko % baz grup III, IV i V.
W tym wątku, jak i w wątku oleje, wrzuciłem już trochę lektury w temacie.
Jednyny problem z olejami HC to to, że 'koń koniowi nie równy'. Jeden producent zrobi lepsze, inny gorsze jakościowo bazy. Ale powodem do straszenia olejami HC to nie jest.
Dlatego tylko lać olej syntetyczny i empirycznie sprawdzać. Jak nie ma namacalnych problemów, pozostać przy nim.
Ja problemy ewidentnie zauważyłem
Więc jeśli idzie o tego shella, to...
1) mam nadżartego popychacza, może to on. Tyle, że ostatni rok jakoś siedział cicho...
2) olej kupowaty, szybko stracił niektóre właściwości /np. lepkopść przy ~120oC (bo tyle obstawiam ma olej jak jest w popychaczach), i jest zbyt rzadki/
W każdym bądź razie dni jego są policzone.
Teraz dam chyba szansę motulowi 8100 0w40.
Hugo - 13-05-2010, 18:20
kubasiw napisał/a: | Robił ktoś z was płukankę przy przebiegu ~ 210k ? | Ja zrobiłem 3 tygodnie temu przy przebiegu prawie 250 000 km i zalałem Mobil 1 0W 40 New Life. Kilka dni trochę cykał, a teraz silnik pracuje jak marzenie. Stał się dużo cichszy, jeszcze piękniej mruczy przy wchodzeniu na obroty i w ogóle jest cudownie
dawido - 13-05-2010, 21:42
ja teraz zaleje 5w40 i napisze jakie byly rezultaty
pozdro all
sampler - 13-05-2010, 22:30
xor napisał/a: | Nie masz racji Sampler, maxlife to olej HC. |
Obawiam sie ze mam racje. To karta katalogowa maxlife jak byk napisane :
http://www.valvolineeurop...dFiles/1905.pdf
Valvoline posiada jednak oleje HC z serii maxlife. Roznia sie delikatnie oznaczeniem FE:
http://www.valvolineeurop...dFiles/1902.pdf
Co do olejow HC kazdy ma oczywiscie swoje zdanie. Osobiscie uwazam ze syntetyczne bazy olejowe sa jednak lepsze od baz HC. Ze wzgledu na wyzsza temp rozpadu. Nie oznacza to oczywiscie ze sa wyjatki od reguly.
A motulka 8100 polecam. W koncu to firma motul ma najwieksze doswiadczenie z bazami syntetycznymi
xor - 14-05-2010, 00:07
A jednak nie masz racji
Aby nie być gołosłownym proszę polska karta bezpieczeństwa valvoline maxlife 5w40 :
http://www.valvoline.pl/k...0.i1tpos4pd.pdf
punkt 2, tabelka
pozycja 1) Lubricating oils, hydrotreted neutral-oil based /czyli baza gr. III/, zawartość 65%-80%
A tutaj masz link do strony Valvoline, gdzie sami to piszą, tylko w odniesieniu do swojej serii SynPower, czyli topowej linii olejów 'full synthetic'. Punkt 20.
http://www.valvoline.com/...ic-motor-oil/37
To, że producent w karcie katalogowej pisze fully synthetic, niestety nic już nie znaczy.
Praktycznie każdy olej przez producenta nazywany 'fully synthetic' okazywał sie być po głebszym sparwdzeniu olejem HC.
Powody tego zreszta tez już tu gdzieś opisywałem - jak Castrol wygrał sprawę o to z exxon mobilem, to wszyscy zaczęli nazywać oleje HC full synthetic.
zbir - 14-05-2010, 09:47
Też miałem problem z cykaniem swieżo po zakupie auta. Nieważne ciepły czy zimny - na wolnych głosno cykał, po przegazówce na chwile przestawał.
Co zrobiłem:
1. Wymiana oleju na ELF EXCELLIUM NF (LDX) 5W40 ponoć ma jakieś wyciszające właściwości.
2. Przed wymianą płukanka preparatem Liquid Moly
3. Po wymianie zalanie ceramizera Auto-repair
I od tego czasu a było to ok. 10 tys km temu cykanie nie wróciło Oleju nie ubywa więcej - poprzedni właściciel raz dolewał między wymianami i ja tez musiałem póki co raz dolac 0,5 l.
Także polecam powyższe.
Acha, przebieg mam niby 140 tys (ale nie wiadomo na ile realny, bo skrzynie już słychać na luzie i sprężyny tylne musiałem wymienić)
dawido - 14-05-2010, 17:20
no dobra,teraz zgupialem
wiec jaki proponujecie olej?
jezdze na valvoline10w40
Hugo - 14-05-2010, 20:42
dawido 0W 40
menic - 14-05-2010, 20:43
a jakie ma zalety 0w40 nad 10w40?
xor - 14-05-2010, 22:00
Zachowuje wyższą płynność zaraz po odpaleniu silnika - olej znacznie szybciej dotrze tam, gdzie ma oliwić. A 80% zużycia silnika powstaje właśnie w pierwszych chwilach od uruchomienia silnika (az silnik - a co za tym i olej - nie osiagną temp. roboczej)
Do znacznei niższych temperatur zachowuje plynność - przy mrozach bedzie Ci łatwiej odpalić.
To te najważniejsze. 0w40 to są oleje najwyższej klasy syntetyczne - nie starzeją się, nie brudzą silnika, etc.
Zawsze kupuj 0w, najlepiej wlasnie 0w40 (najbezczniej), 0w30 może się okazać przy sportowej jeździe za rzadkie.
razcej wybieraj z Valvoline, LiquiMoly, Redline, Motul.
Hugo - 15-05-2010, 17:40
menic napisał/a: | a jakie ma zalety 0w40 nad 10w40? | Myślę, że w tym temacie znajdziesz odpowiedź na to pytanie, ale tak: typowy olej 10W 40 to olej półsyntetyczny, a 0W 40 to prawdziwy pełen syntetyk. Jak wynika z wypowiedzi osób, które od lat jeżdżą Galantami, aby utrzymać wnętrze silnika w czystości, a co za tym idzie również popychacze hydrauliczne, które w tych autach mają dość specyficzną budowę, należy jeździć tylko na pełnym syntetyku. Nie wiem na jakim oleju teraz jeździ Twoje auto, ale jak zalejesz go pełnym syntetykiem (tak jak ja) to nie poznasz dźwięku silnika. Ja mam wrażenie jakby mi ktoś wsadził nowy silnik, na wolnych obrotach prawie wcale go nie słychać na zewnątrz, w środku słychać tylko cichy szum. A na wysokich obrotach mam wrażenie, że silnik prosi: "dalej, dalej, kręć mnie", niestety zaczyna się czerwone pole i skrzynia zmienia bieg na wyższy
zbir - 15-05-2010, 21:10
ja tylko dodam, że wcześniej miałem zalany castrol edge 0w40 (przynajmniej takie info dostałem od poprzedniego właściciela) i cykało mi niemiłosiernie.
Także akurat tego pełnego syntetyka nie polecam.
|
|
|