m6riano - 26-08-2010, 17:17 chyba coś boscha..lub podobnej niemieckiej firmy..ale za cholere nie pamiętam marcinzam - 27-08-2010, 10:09 co sądzicie o takim oleju, nie chce mi się wierzyć że nagle będzie taka oszczędność paliwa http://allegro.pl/elf-evo...1191275520.html m6riano - 27-08-2010, 13:38
buteleczka miała 600ml..pisali że 100ml na każdy litr oleju, więc najpierw wlałem 200 a potem przy wymianie kolejne 400 Croom - 28-08-2010, 16:46 Wlewałeś to do oleju opartego na bazie mineralnej czy do oleju opartego na bazie HC ? DziadekMirek - 29-08-2010, 09:34
Logika podpowiada ze to zwykla sciema w reklamie. Poza tym jakos tak mi sie juz przyjelo, ze inny olej kupuje do diesla a inny do benzyny, wychodzac z zalozenia, ze jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego. Ze swojej strony polecam Magnatec 5W40 a do skrzyni biegów Valvoline 75W90 - ten zaaplikowalem swojemy EA2A i zniknely problemy z synchonizatorem drugiego biegu, wszystko wchodzi ladnie i gladko jak w nowym samochodzie. robertdg - 29-08-2010, 10:02
Niestety popularność Castrola się rozprzestrzeniła dzięki dobrej koniunkturze reklamowej i promocji dla Castrola, warsztaty biorą to beczkami, dostaja calkiem atrakcyjne dodatki/promocje itd., a pozniej chwala ze to jeden z najlepszych olei, prawda jest taka, że to nic specjalnego, co moznaby porownac do oleju Orlen, tylko ze roznica glowna pomiedzy nimi to cena DziadekMirek - 29-08-2010, 10:28 Ktos tu na forum opisywal sytuacje, gdy odwiedzil warsztat samochodowy w celu wymiany oleju. "Majster" zachwalal olej marki X(juz nie pamietam jaki) ze jest och i ach, ze najlepszy z najlepszych a cala reszta to pomyje ktore szkodza naszym samochodom 
Oczywiscie w warsztacie mial tylko olej marki X i argumetowal ze ma wlasnie taki olej bo jest najlepszy. Ta anegdotka jest przykladem ze gdzie 2 Polakow tam 3 opinie. Dosc czesto slysze opinie moich znajomych ze wlasnie Castrol jest olejem ktoremu mozna zaufac, a zalany nim silnik pozostanie w dobrej kondycji. Osobiscie mam nadzieje ze tak jest Bo jesli nie....
Zamowilem olej z Niemiec, 5-litrowy. Chyba tylko tyle moglem zrobic by upewnic sie co do jakosci. Za rok przy wymianie oleju bede mogl powiedziec wiecej na ten temat. A przy okazji mam pytanie: czy jakosc (i wymiana) oleju silnikowego ma jakiś związek ze spalaniem paliwa? (z paliwożernością) robertdg - 29-08-2010, 10:33
Hugo - 29-08-2010, 11:25
LPG paliła tyle co wcześniej, czyli bardzo mało. Co ciekawe przeszedłem na tego Elf'a z Mobila 10W 40 (syf straszny).
marcinzam - 29-08-2010, 19:01 Hugo napisał/a:
Też wcześniej miałem mobil 10w40 po 10 tyś czarny, teraz Motul 10w40 i po 8 tyś prawie jak nowy więc coś w tym jest Croom - 29-08-2010, 19:56
Mobil S 10/40 to jeden z najgorszych olejów tej klasy z TBN na poziomie 6.4 ... Motul Synergie + to dobry HC, umierkowane TBN i kompozycja na 10 000km, względnie wysoka lepkość ale słaba pompowalność w ujemnych temp. więc na zimę nie jest to najlepsze rozwiązanie. Ogólnie wysoka półka wsrod ogolnodostepnych polsyntetyków. Fuchs , to tez dobry wybór. Olej wpływa oczywiście na spalanie a dodatkowo mówia o tym normy ACEA oraz omijana u nas szerokim łukiem norma GF-/3-.4 Jeśli do nowego silnika zaleca się A5/B5 5W-30 to nie widzę sensu zalewania olejem o wysokim wskaźniku HTHS i normach A3/B4. Wszystko zależy od tego co zaleca fabryka, i do tego należy dostosować olej. Krzyzak - 29-08-2010, 20:43 kolor oleju często o niczym nie świadczy - mineralne robią się czarne po 500-2000 km zgadzam się, że Castrol należy do przeciętnej jakości olejów - są oczywiście wyjątki, że jest bardzo wysokiej jakości - np. 10W60, syntetyk 0W30 do diesli z pompowtryskami czy bezpośrednim wtryskiem benzyny albo Transmax Z do skrzyń automatycznych elvis512 - 30-08-2010, 19:37 Witam, Ja również podłącze się do wątku. Otóż jakiś czas temu wymieniłem rozrząd, wszystkie filtry i olej w silniku (Castrol magnatec 10W40). Jak odbierałem samochód aż nie mogłem wyjść z podziwu jak pieknie silnik pracuje - cicho równo świetnie wkręca się na obroty. Teraz po przejechaniu niecałego 1tys km silnik zmienił dźwięk (bardzie basowy) i mam wrażenie że jest bardziej narowisty. Czy to normalne? Dodam, że kupiłem Miśka jakieś 2 miesiące temu i ze wzgledu na to, że nie wiedziałem jaki olej był poprzednio lany (facet, który sprowadził go z Belgii mówił że półsyntetyk, ale w książce serwisowej, ani na żadnej plakietce tej informacji nie było) zmieniłem na półsyntetyk. Może coś postaracie się doradzić (Nie wiem czy olej nie powinien być ponownie zmieniony) jeśli tak to na jaki. Pozdrawiam elvis dawido - 30-08-2010, 21:40 a ja wroce do valviline max life10w40 bo shel ldx 5 w 40 nie sluzy mojej strzale cos,mam taki klekot ze masakra jakas az wstyd gdzies podjechac:( marcinzam - 01-09-2010, 12:39 ja przed zimą zaleje ten olejek http://allegro.pl/total-q...1207889016.html , bo w poprzedniej zimie miałem motul 10w40 i ogólnie w porządku popychacze na zimnym kilka sekund stukały ale jak temperatura spadła tak do -30 to masakra olej jak galareta ledwo kręcił |
||||||||||||||||||||||||
