Galant VR4 E88A 92-96 - [E88A 2.5 4WD] E88A 4WD 4WS 2,5 V6 24V
mc - 14-10-2009, 19:19
jacek11 oto nie musisz sie martwić. Wiem jakie auto mi się trafiło. A swoją drogą to swietną robote odwaliłeś przy tym samochodzie. Jedyne co mi się w tej chwili w nim nie podoba to ten twardy pedał gazu ale zamierzam z tym w najbliższych dniach powalczyć.
gres - 15-10-2009, 11:31
ha moje /nasze/ modły zostały wysłuchane ! Wczoraj na placu zaliczyłem pierwsze ślizgi po śniegu. Czasem wychodziło ładnie , a czasem niestety płóżyło zamiast się obracać Muszę popracować , myślę że delikatne dochamowanie przed i w momęcie skręcania kół ( celem dociążenai przodu) a potem gaz w podłogę powinny pomóc. No i oczywiście zimówki też powinny pomóc
Łuki zapowiadają się rewelacyjnei o ile tylko wystarczy mi odwagi Wczoraj troche spróbowalem i dopóki jest odwaga nie odpuścić gazu to jest to coś niesamowitego ! tylko znów zimówki się kłąniają
Ruszanie nawet pod górkę bajera , gorzej z hamowaniem Trzeba się ustawić w kolejce do wulkanizatora , a na wiosne sprawić jakieś ładne felgi
mitsu_pl - 15-10-2009, 16:38
Samochodem z napędem 4x4 jeździ się podobnie do tego z RWD, tyle, że czterołapa łatwiej wyprowadzić z poślizgu, no i troche ciężej go wprowadzić w ten poślizg. Ja wcześniej jeździłem mercedesem 190 2.6 i też musiałem się dużo nauczyć (mój pierwszy tylni napęd), teraz wykorzystuje to w jeździe galantami.
jacek11 - 15-10-2009, 17:23
mc napisał/a: | Jedyne co mi się w tej chwili w nim nie podoba to ten twardy pedał gazu ale zamierzam z tym w najbliższych dniach powalczyć. |
Ciężka sprawa.Czyściłem wszystkie linki,i smarowałem.Nic nie dało.Przeprowadzałem linkę w innym miejscu,co dało mizerny efekt,ale było lepiej.
Potem się przyzwyczaiłem
Musiałbyś zrezygnować z tempomatu,a to się mija z celem.
Pozdro.
Krzyzak - 15-10-2009, 17:56
a moze to kwestia samego pedalu? - u gory jest tulejka na ktorej chodzi; sprobuj wypiac linke od pedala i zobacz jak chodzi bez niej
jacek11 - 15-10-2009, 18:22
Krzyzak napisał/a: | sprobuj wypiac linke od pedala i zobacz jak chodzi bez niej |
chodzi lekko.wydaje mi się,że problemem są same linki,i automat od tempomatu.
mc - 15-10-2009, 19:32
Chyba rzeczywiście jedyne rozwiązanie to sie przyzwyczaić...
Krzyzak - 16-10-2009, 08:26
a tempomat w tym modelu jest zrobiony jak w E3x czy jak w EAx? - czyli jako puszka z silniczkiem ciagnacym ciegno gazu - w E3x; lub jako silniczek bezposrednio ustawiajacy przepustnice - w EAx
jak to pierwsze, to faktycznie moze byc cos w tempomacie - warto odpiac linke pedal-tempomat i sprawdzic jak chodzi; ew. przesmarowac mechanizmy tempomatu
gres - 16-10-2009, 09:23
mitsu_pl napisał/a: | Samochodem z napędem 4x4 jeździ się podobnie do tego z RWD, tyle, że czterołapa łatwiej wyprowadzić z poślizgu, no i troche ciężej go wprowadzić w ten poślizg. Ja wcześniej jeździłem mercedesem 190 2.6 i też musiałem się dużo nauczyć (mój pierwszy tylni napęd), teraz wykorzystuje to w jeździe galantami. |
ale podpowiedziałbyś jak go w ten poślizg wprowadzić
Chociaż niepowiem , wczoraj już szło mi dużo lepiej. Podriftowaliśmy troche z kumplem ( E34 czyli 530i 188km) Następnie na zamkniętym pasie lotniska okazało się że mimo gorszego stosunku masa / moc i mniejszej ilości niutków , misiek zarówno z rolki ( nieco lepiej ) jak i z zatrzymanego (mała przepaść bo lekko mokro było ) radzi sobie pięknie z bawarią co mnie mile zaskoczylo
Co do tempomatu to wydaje mi się że jest tak jak Krzyzak pisze w pierwszej opcji. I jest to bolączka nie tylko gala jacka11 Na szczęście neiwielka
W morde już 20 tys misiem zrobiłem od kwietnia!!
mitsu_pl - 16-10-2009, 11:51
Mówiąc podobnie jak RWD, chodziło mi o to, że żeby go wprowadzić w poślizg trzeba nim rzucić. Czyli chcesz bokiem polecieć w lewo, to musisz najpierw kierownicą machnąć w prawo, później ostro w lewo i dodać gazu, a następnie lecąc już bokiem musisz kontrować, żeby Cię nie obkręciło no i tak, aby jak najdłużej utrzymać auto w poślizgu, czyli tez operować gazem w międzyczasie. Możesz tez próbować (tak jak pisałeś) z hamulcem, czyli przed samym zakrętem depnąć ostro po hamulcu - na granicy blokady kół - i wtedy kręcić kierownicą i deptać po gazie. Bynajmniej nie wiem czy nie masz tyłu za ciężkiego do tego.
jacek11 - 16-10-2009, 16:42
A mnie się zdawało,że 4x4 to napęd który ma pomagać w jeździe na śliskiej nawierzchni.
Do driftu to ja sprzedam E36 (aczkolwiek byłoby mi szkoda,bo ładna jest)
Tempomat składa się z dwóch części.Z mechanizmu mocującego linki(wszystkie trzy)
oraz z elementu naciągającego wyżej wspomniany mechanizm.
Zdaje się,że jest tak jak w E3.
Frost - 17-10-2009, 12:38
gres napisał/a: | Podriftowaliśmy troche z kumplem | nie stresuj mnie Ja byłem w Wawie od środy, pełno sniegu i pod Lublinem, niestety Miś został w Gorzowie, a w Gorzowie NIE padał snieg !!!! grrrrrrrrr tylko głupie słońce świeci i czasem deszcz popada.
gres napisał/a: | jak go w ten poślizg wprowadzić | jak mówił michał mitsu_pl napisał/a: | żeby go wprowadzić w poślizg trzeba nim rzucić |
Zeszłej zimy troche próbowałem u siebie na placu, najlepiej było go albo zarzucić albo jak zaczynał lekko skrecać to w tedy gaz w tedy tył szedł mi bokiem, chodż na śniegu i nawet przy letnich oponach nie było to łatwe i szybko wychodził z poślizgu. Pewnie dlatego że zeszłej zimy miał cokolwiek jeszcze z tyłu z oprzyżadowania a tej juz nie będzie miał hehehe
gres - 19-10-2009, 14:36
ee czy tak wychodzi z poślizgu to nie wiem bo mnie jak wchodził to już szedł piknie. Wbrew porozom dużo fajniej od wspomnianej 530 , która niedość że też płużyła to na dodatek kręciła w zasadzie w miejscu przy prędkości pieszego a w miśku fajne szerokie łuki przy prędkości rowerzysty Szkdoa że nie nagraliśmy
Teraz mam już zimówki, za to nie mam śniegu
poćwiczymy poćwiczymy i coś z teog będzie
mitsu_pl - 21-10-2009, 17:28
Wczoraj zawieźliśmy galusia na strojenie kompa. Jeżeli pomoże cościk taki zabieg to dam wam znać co, jak, gdzie i za ile! Pod koniec tygodnia powinien już wrócić. Dam znać!
gres - 22-10-2009, 08:14
o ciekawa sprawa
zdejmą wam przy okazji odcinke ?
|
|
|