Mr V - 25-01-2011, 11:42
no niestety prawda... u mnie na osiedlu stał kiedyś taki dezel, rozwalony, spalony - tak jak mówisz, nawet na kapciach. Tylko tablice miał. pięć lat nic z nim nie robili. Dopiero jak miasto zdecydowało zrobić remont drogi przy której stał, to go odholowali... Śmiech na sali. PeH - 25-01-2011, 14:28 A u mnie na osiedlu stoi nawet fajny czerwony colcik CAO - od ponad roku, w tym ponad pół roku bez tablic... Szkoda tak patrzyć jak niszczeje, a zostawiane za wycieraczkami numery tel. i informacje o chęci kupna cały czas tam są (albo to co z nich zostało po tych paru miesiącach...  (( nie wiecie czy można coś z tym legalnie zrobić? chętnie bym go kupił, ale nie ma żadnego kontaktu z właścicielem... no i miejsce na parkingu zajmuje...
Muciek - 25-01-2011, 17:18 Raczej nie będzie chętnych, którzy włożą aż tyle zaangażowania aby coś zrobić z tym samochodem, jak ma właściciela i ważne ubezpieczenie to może tam stać i stać. romero - 25-01-2011, 19:25
Nie przesadzajmy.Prawie centrum Warszawy 
Muciek - 25-01-2011, 19:32 Poldek można powiedzieć... zapuścił korzenie  Na dole jak widać specjalny pakiet i metaliczny kolor kameleon, który się zmienia pod kątem spojrzenia.
Anonymous - 25-01-2011, 23:08 troche zmienie temat bo ostatnio siedzialem w austrii na nartach i ogladalem w tv program a'la "uwaga pirat", tytul o ile dobrze pamietam "achtung kontrole" i co mnie zdziwilo to sytuacja pokazana w tym programie otoz: autostrada w DE, dwu-jezdniowa z ograniczeniem do 130km/h, prawym pasem sznur samochodow lewym je wyprzedza A8, rozpedza sie do 218km/h podczas wyprzedzania, a za nim policja, jada tak przez dluzszy okres ale gdy tylko koles z audi konczy wyprzedzac, zjezdza na prawy i zwalnia do 130km/h, policjanci oczywiscie nic mu nie robia, a nawet pochwalaja takie zachowanie. potem lapia jakiegos taksowkarza co wiezie kolesia na lotnisko i jechal non stop 158km/h ale nie o tym, chcialem o tym ze dlaczego polska policja nie moze w ten sposob "wartosciowac" wykroczen? dlaczego u nas tylko sie czeka aby ktos najechal na ciagla linie lub przy wyprzedzaniu przekroczyl znacznie predkosc? Muciek - 25-01-2011, 23:36 Bo w Polsce każdy chce zarobić, a w Niemczech dbają o społeczeństwo i ich bezpieczeństwo. krzychu - 25-01-2011, 23:43
O ile oglądałem uwaga pirat to nie dokonywano pomiarów podczas wyprzedzania (oczywiście na drogach jedno jezdniowych jednopasmowych). Co do dwupasmowych to czasem ciężko rozróżnić manewr wyprzedzania od manewru "obrońca lewego pasa 180km/h". Szczególnie w polskich warunkach. Muciek - 26-01-2011, 00:01 W Polsce lewy pas traktują jak każdy inny i jadą nim kilka kilometrów (jeśli jest taka możliwość), a w Niemczech służy im tylko do wyprzedzania. No, ale przecież Polak nie myśli o tym, że blokuje ruch tylko o tym, że mu wygodnie, bo za 5km skręca w lewo (bez urazy). mitsu00 - 26-01-2011, 00:21
[ Dodano: 26-01-2011, 00:22 ]
Anonymous - 26-01-2011, 08:24
nie raz widzialem jak koles sie tlumaczyl ze przyszpieszyl bo wyprzedzal a policja na to ze w polsce jest przepis ktory najogolniej mowi ze jesli twoj manewr wymaga zlamania przepisu to go nie wykonuj. czyli jesli ktos jedzie 85km/h to albo go bedziesz wyprzedzal z predkoscia 5km/h przez "jakis tam czas" lub poprostu za nim jedz, nie ma mozliwosci zlamania przepisu i przekroczenia predkosci. ale do czego zmierzam bo w niemcowni pewnie tez tak jest, chodzi mi poprostu o podejscie do sytuacji i dodatkowo pokazanie tego wszystkiego w TV, w polsce by to napewno nie przeszlo. gres - 26-01-2011, 08:39 nie ma tłumaczenia. Nie ma w kodeksie żadnej furtki mówiącej że w czasie wyprzedzania można złamać prędkość. krzychu - 26-01-2011, 10:32 Trochę się czepiacie i jęczycie jeśli mam być szczery... Jeśli mielibyście się załapać na wideorejestrator to on musi zmierzyć średnią prędkość przez co najmniej 100m.... Myślę że jesteście na tyle sprawnymi kierowcami żeby poniżej 100m wykonać manewr wyprzedzania. Jak się schowiecie za samochodem wyprzedzanym to i tak pomiar nie zostanie dokonany. Do tego policjanci nie łapią za przekroczenia <20km/h bo za mały mandat co do całej machiny wypisywania, ściągania i papierkowej roboty. Jeszcze do tego dochodzi przekłamanie licznik 5-10% więc za chwile się okaże że trzeba jechać 30+ więcej przy 90km/h żeby się załapać na pokutę - więc wyluzujcie. Policjanci mają swoją pracę i nie ma się ich co czepiać. Myślę że w Niemczech też za głupią pierdołkę można załapać mandat. W Polsce przynajmniej wiesz czego się spodziewać. Luk - 26-01-2011, 10:42
Łapią.
Morfi - 26-01-2011, 10:52 krzychu,może tylko samochody co maja ponad 250KM wyprzedza na odcinku 100m i to przy pełnym gazie. P.S Niektóre miasta mają podpisane umowy z firmą o odholowanie 
|
||||||||||||||||||||||||
