To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...

Luk - 24-02-2011, 09:59

gzesiolek napisał/a:
moge zrozumiec, ze Ty sygnalu swietlnego uzywasz w ostatecznosci, gdy delikwent mimo rzadku aut za nim, pustego prawego, czy nawet probom wyprzedzania go z prawej, dalej przykleja sie do lewego...

Myślę, że właśnie o takich przypadkach rozmawiamy...

mitsu00 - 24-02-2011, 11:02

Luk napisał/a:
gzesiolek napisał/a:
moge zrozumiec, ze Ty sygnalu swietlnego uzywasz w ostatecznosci, gdy delikwent mimo rzadku aut za nim, pustego prawego, czy nawet probom wyprzedzania go z prawej, dalej przykleja sie do lewego...

Myślę, że właśnie o takich przypadkach rozmawiamy...
Tylko i wyłącznie. Ja prawko robiłem w Szwecji 18 lat temu a tam instruktorzy kłada mega nacisk na naukę kultury i tolerancji na drogach. W Polsce jest jednak mnóstwo niereformowalnych np "lewopasmowców" którzy nawet po zatrzymaniu przez Policję, będą starac się udowodnić że im wolno tam jeździć, bo przecież za 10 km będą skręcać w lewo.... :axe: taki nauczy sie jak tylko po kieszeni dostanie kilka razy.
Bismarck - 24-02-2011, 17:23

Wróce do tego postu

mitsu00 napisał/a:
mystek napisał/a:
1. Koleś z telefonem w ręku na lewym pasie. Wracam około godziny 20 od dziewczyny, dynamicznie dość, jadę lewym pasem i patrzę, że wielu kierowców z lewego zjeżdżało na prawy. No to jadę, jadę, w końcu dojechałem do "lidera". Koleś jedzie 60 na 70 :/. Myślę sobie - co jest kurna?! Uczepiłem się go i tak jadę za nim grzecznie, żeby w końcu zjechał (bez mrugania długimi). W końcu cierpliwość mi się skończyła, wskoczyłem na prawy, wyprzedzam go, patrzę, a ten się śmieje do słuchawki :/. Nietrawię strasznie takich kierowców.
Ja na takich mam bardzo skutecznego bata: zapalenie 250W xenona na raz (oddzielne 4X35W na mijania i długich, plus dodatkowo 2X55W na dalekosiężnych HELLA) i delikwent momentalnie zwalnia lewy pas :D


1:koles lewego pasa

Jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym art. 90k.w 50 - 200 zl + 100 za telefon

2:koles skutecznego bata art. 90 Korzystanie ze świateł drogowych w sposób niezgodny z przepisami art. 51 ust. 3 200 zl
art. 90 lub art. 97 Naruszenie warunków dopuszczalności używania przednich świateł przeciwmgłowych art. 51 ust. 5 100zl
Używanie "szperacza" podczas jazdy art. 52 ust. 3 100zl
plus extra:
art. 86 § 1 spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym

Kwota mandatu karnego przypisana za naruszenie stanowiące przyczynę zagrożenia powiększona o 200, jednak nie więcej niż 500

i prawdopodobnie tak by sie temat zakonczyl
Czasem lepiej jest sobie odpuscic usmiechnac sie i powiedziec"a bodjaze by ci detka pekla" byle by nie dac sie sprowokowac bo nie wiesz czy tamten nie zacznie hamowac ,przyspieszac lub zajezdzac droge bo obudzi sie w nim syndrom Mad Maxa a wtedy to do nieszczescia niewiele brakuje.
Niedlugo wakacje wyjazdy z rodzinami na wymazony urlop nie dajmy sie jakiemus gosciowi sprowokowac bo kto bedzie nam opowiadl jak fajnie bylo co widzial i gdzie byl

robertdg - 24-02-2011, 19:17

Bismarck napisał/a:
art. 90 Korzystanie ze świateł drogowych w sposób niezgodny z przepisami art. 51 ust. 3 200 zl
art. 90 lub art. 97 Naruszenie warunków dopuszczalności używania przednich świateł przeciwmgłowych art. 51 ust. 5 100zl
Używanie "szperacza" podczas jazdy art. 52 ust. 3 100zl
plus extra:
art. 86 § 1 spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym

Kwota mandatu karnego przypisana za naruszenie stanowiące przyczynę zagrożenia powiększona o 200, jednak nie więcej niż 500


mitsu00, mandat dla Ciebie już przygotowany ;-)

Bismarck napisał/a:
Czasem lepiej jest sobie odpuscic usmiechnac sie i powiedziec"a bodjaze by ci detka pekla" byle by nie dac sie sprowokowac bo nie wiesz czy tamten nie zacznie hamowac ,przyspieszac lub zajezdzac droge bo obudzi sie w nim syndrom Mad Maxa a wtedy to do nieszczescia niewiele brakuje.
Niedlugo wakacje wyjazdy z rodzinami na wymazony urlop nie dajmy sie jakiemus gosciowi sprowokowac bo kto bedzie nam opowiadl jak fajnie bylo co widzial i gdzie byl
Normalnie jak w programie TVN Turbo "Uwaga pirat"

Niedaleko mnie oczywiście na terenie zabudowanym jest baaaaaaaaaaaaaaaardzo długa prosta, mistrzowie prostej, maja gdzieś teren zabudowany i rozwijaja na niej dość spore prędkości, ani razu nie było policji od chodźby tak z zaskoczenia, pomimo tego, że doskonale wiedzą, co się na tej drodze wyczynia, raz była Straż Miejska ze śmietnikiem, ale z uwagi tego, że nie jest to droga przelotowa/krajówka, etc., nie jest specjalnie czesto uczęszczana przez nieznajomych, to dali sobie siana, bo ciężko na tubylcach zarobić. Paradoks :?:

Mr V - 25-02-2011, 11:16

Bismarck napisał/a:


1:koles lewego pasa

Jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym art. 90k.w 50 - 200 zl + 100 za telefon




To w teorii. Praktyka jest taka, że gość jak jechał, tak pewnie jeździ dalej. I z całym szacunkiem, to że napiszesz nam tu co go ile będzie kosztowało to nam to nic nie pomoże. Takich trzeba łapać a nie mówić co im za to grozi.

Cytat:
Czasem lepiej jest sobie odpuscic usmiechnac sie i powiedziec"a bodjaze by ci detka pekla" byle by nie dac sie sprowokowac bo nie wiesz czy tamten nie zacznie hamowac ,przyspieszac lub zajezdzac droge bo obudzi sie w nim syndrom Mad Maxa a wtedy to do nieszczescia niewiele brakuje.
Niedlugo wakacje wyjazdy z rodzinami na wymazony urlop nie dajmy sie jakiemus gosciowi sprowokowac bo kto bedzie nam opowiadl jak fajnie bylo co widzial i gdzie byl

To co napisałeś bardzo mi się podoba :)

jaca71 - 27-02-2011, 08:12

Trzy pasy. Ja na skrajnym prawym, kolo na skrajnym lewym. Ja zaczynam wjazd na środkowy, kolo także ale chwilkę później. Według starych i nowych przepisów ja mam pierwszeństwo. Delikatnie trąbię na niego. On nie reaguje, ja odpuszczam i hamuję tak że wjeżdżam na środkowy pas za nim. Wtedy kolo hamuje mi przed maską i pokazuje środkowy palec. Gdzie takich chowają?
romero - 27-02-2011, 09:12

W Krakowie ?
jaca71 - 27-02-2011, 09:20

W Krakowie ale tablica na SC.
mystek - 27-02-2011, 09:55

Haha, wczoraj do mnie kolesie na SM czy SI(?) burzyli na światłach :D z jakiejś Fabii. W sensie, że coś tam pokazywali mi, jakieś głupoty.
Bismarck - 27-02-2011, 09:59

jaca71 Tobie naleza sie słowa uznania ze nie dałes sie tamtemu kretynowi sprowokowac po jego chamskim zachowaniu oraz gescie pozdrowienia do jakiegos wyscigu i dziwnych gestow

szacunek dla Ciebie

ps: za chwile bede sie krecił na S3 szczecin-Gorzów pewnie paru przywitam serdecznie :)

robertdg - 27-02-2011, 10:13

jaca71, nie tylko Ty masz takie spostrzeżenia, ale nie martw się "medalik" kiedyś trafi na takiego który mu nie ustąpi i jeszcze będzie musiał za to zapłacić.
mystek - 09-03-2011, 11:25

Kolejne spostrzeżenie - w godzinach szczytu jest najwięcej śpieszących się cwaniaków!

Wczoraj jadę sobie Mogilską, skrzyżowanie przy Wieczystej. Zapala nam się zielone, ruszamy, a tu jakiś dziad w Citroenie C5 jeszcze twardo na czerwonym pocisnął z Wieczystej w Mogilską w lewo :| . Kawałek dalej, rondo Mogilskie, stoimy do skrętu w lewo, patrzę, a tu srebrna astra wyjeżdża zza mnie na torowisko i pojechała w dół, tam gdzie jeżdżą tylko tramwaje, autobusy i służba - noż kurde mać?! Pajac!!

Dzień wcześniej standardowo Aleje przy więzieniu na Montelupich. Czarny Passat WD wyjechał zza mnie i hardo przez bus-pas prosto przed siebie :/.

I jeszcze skręt z Królewskiej w lewo w Kijowską. Oczywiście przede mną koleś zamiast ustawić się na pasie, który idzie po torowisku, to skręcał w lewo z pasa prawego przy okazji blokując ruch, który chciał jechać prosto dalej Królewską. Ale to nie koniec. Stoi za mną nowy Peugeot Partner i też skręca w lewo. Nagle koleś zapalił długie światła i daje mi po oczach w lusterkach :| . No to w ramach "zwrócenia uwagi", czy tam "pouczenia" (jak kto woli) zapaliłem mu przeciwmgielne tylne. Zaraz koleś mnie wymija na światłach i patrzy na mnie jakbym mu plony pszenicy spalił :/.

gzesiolek - 09-03-2011, 12:14

mystek, jakbym mial sie przejmowac kazdym tego typu przypadkiem w Krakowie, to bym mial codzienny post o kilku(nastu) takich co przemykaja przez Grunwaldzkie na wprost jadac Konopnicka, ale oczywiscie omijajac korek do tunelu... kolejnych by sie znalazlo na bus pasach na alejach... o "pozno-zoltkach" wpadajacych w czerwony, moglbym codzien pisac caly felieton...
wg mnie problem jest w tym ze kazdy z tych zenkow naginajacych przepisy pod swoje potrzeby napisalby pewnie taki sam felieton o innych uzytkownikach drog i pewnie tez mialby duzo racji...
ot wg mnie poki kazdy nie zacznie od siebie, nigdy nie dorobimy sie kulturalnych kierowcow...

mystek - 09-03-2011, 12:23

ja się tym nie przejmuję, ale drażni mnie to - nie powiem, że nie. Czemu taki jeden z drugim nie może postać chwilę w korku na światłach przez te 2-3 cykle tylko ciśnie bus-pasami czy tam przez mogilskie dołem? :/ W godzinach szczytu powinny ustawiać się radiowozy na takich głownych drogach i nachapać się pieniędzmi cwaniaków.
yalook - 09-03-2011, 14:51

mystek napisał/a:
W godzinach szczytu powinny ustawiać się radiowozy na takich głownych drogach i nachapać się pieniędzmi cwaniaków.

W Warszawie policja i straż miejska ostatnio regularnie pilnuje buspasów (ustawiają się kaskadowo w dwóch, trzech miejscach, i tylko ten ostatni patrol wlepia mandaciki)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group