Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...
kuken - 09-03-2011, 14:53
Mystek, spójrz na to inaczej: im więcej aut na bus-pasie tym mniejsze korki
mystek - 09-03-2011, 15:02
#Yalook - muszę się tam przeprowadzić tak powinni robić, a nie afery z fotoradarami za krzakami...
#Kuken - dla mnie to jednak wciąż TYLKO pół szklanki zapełnione, nie jestem chyba takim optymistą jak Ty i widzę szklankę w połowie pełną
mimo wszystko wolę sobie postać w korku, kulturalnie puścić kogoś przed siebie niż widzieć cwaniaków i się denerwować niepotrzebnie
mitsu00 - 09-03-2011, 18:08
yalook napisał/a: | mystek napisał/a: | W godzinach szczytu powinny ustawiać się radiowozy na takich głownych drogach i nachapać się pieniędzmi cwaniaków. |
W Warszawie policja i straż miejska ostatnio regularnie pilnuje buspasów (ustawiają się kaskadowo w dwóch, trzech miejscach, i tylko ten ostatni patrol wlepia mandaciki) | Albo tak , albo po prostu w newralgicznych miejscach ustawają nieoznakowanego LT:ka z kamerami na dachu i filmują tych kamikaze. Potem 200m dalej patrol juz oznakowany wybiera ich z tłumu
Morfi - 20-03-2011, 21:31
Mam takie pytanie co mi grozi za potracenie pieszego, który przebiega w miejscu niedozwolonym (przejście podziemne, jezdnia w układzie 2x2 a pomiedzy jezdniami pas zieleni) W Bytomiu jest takie miejsce (Miechowicka) gdzie ludzie przebiegają nagminnie i czasem trzeba ostro hamować...
mkm - 20-03-2011, 21:50
Wyrzuty sumienia do końca życia jak go trafisz porządnie.
robertdg - 20-03-2011, 22:03
mkm napisał/a: | Wyrzuty sumienia do końca życia jak go trafisz porządnie. | A jak bardzo porządnie to i wyrok za nieumyślne spowodowanie zgonu
JCH - 20-03-2011, 22:06
Morfi napisał/a: | W Bytomiu jest takie miejsce (Miechowicka) gdzie ludzie przebiegają nagminnie i czasem trzeba ostro hamować... | Jeżdżę tam codziennie, 2x dziennie. Albo masz wybitnego pecha albo ..... zwolnij. Tam jest 50 km/h i zwykle się jedzie w sznurku aut.
Morfi - 20-03-2011, 22:06
mkm napisał/a: | Wyrzuty sumienia do końca życia jak go trafisz porządnie. | to rozumiem.
robertdg napisał/a: | wyrok za nieumyślne spowodowanie zgonu | tego juz nie. Jade przepisowo a wybiega pieszy w czarnej kurtce wogóle niewidoczny. Z jakiej paki odpowiadam karnie ???
[ Dodano: 20-03-2011, 22:14 ]
JCH, jade tam 50 bo częto stoi fotoradar.
Raczej jak tamtedy jade to jest juz po zmroku więc i samochodów mniej.
m6riano - 20-03-2011, 22:15
To jest niestety polska tylko...możesz trafić na takiego sędziego(jak np. sprawa trafi do sądu grodzkiego) że nawet jeśli "trafiony" był pod wpływem "gazu" to skarzą ciebie...zabiorą ci prawko i jeszcze dostaniesz "zawiasy".
Możesz też z drugiej strony jeszcze dostać odszkodowanie na samochód(przy potrąceniu zawsze są jakieś wgnioty)
Dużo też zależy jak sprawa będzie rozdmuchana przez media.
Różnie to bywa....
Wniosek jest jeden...skoro wiesz że tam często "goście wylatują" na jezdnie...zgodnie z radami kolegi wyżej...zwolnij do 50 i miej oczy na około głowy...
Morfi - 20-03-2011, 22:18
Ale zgodnie z kodeksem to Ja nie musze uwarzac w takich miejscach i teoretycznie powinienem mieć to w dupie, że jakiś bezmózgowiec może mi wyskoczyć.
to tak jakbym musiał uwarzać przy każdym skrzyzowaniu z droga podporzadkowaną bo a nóż ktos bedzie chciał wymusic pierwszeństwo....
mkm - 20-03-2011, 22:21
Morfi, z potrąceniami pieszych jest tak, że każdy przypadek traktowany jest odrębnie.
Czasem "bezkarnie" można trafić człłowieka na przejściu, a pójść siedzieć za potrącenie grzybiarza w lesie...
wszystko zależy od bardzo wielu czynników.
Kierunku nartarcia pieszego, stanu kierującego, stanu pojazdu, świadkom zdarzenia itp., itd.
Z tego co piszesz to jakbyś jechał 50km/h jak pisze JCH, a pieszy przeskoczyłby barierkę i wpadł Ci pod koła to bym Cię nie skazał.
Ale jakbyś shamowywał sie z wyższej prędkości, jechał bez badań technicznych i na podwójnym gazie z dopalaczami to bym Ci przyłożył maxa
[ Dodano: 20-03-2011, 22:22 ]
Morfi napisał/a: | Ale zgodnie z kodeksem to Ja nie musze uwarzac w takich miejscach i teoretycznie powinienem mieć to w dupie, że jakiś bezmózgowiec może mi wyskoczyć.
to tak jakbym musiał uwarzać przy każdym skrzyzowaniu z droga podporzadkowaną bo a nóż ktos bedzie chciał wymusic pierwszeństwo.... |
Musisz uważać wszędzie! i pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania.
Morfi - 20-03-2011, 22:28
Dziś brakowało 30 cm kolejny raz może nie byc tej granicy.
robertdg - 20-03-2011, 22:28
Morfi, jeżeli tylko tyrpnąłeś delikwenta, to dogadujesz sie z gościem po dobroci, albo wzywasz policje, on dostaje mandat z przejście przez droge w niewłaściwym miejscu, a Ty masz kryte plecy - zwłaszcza jak sam jechałeś, bo w przeciwnym wypadku gośc może zeznać, żeś go potrącił i zbiegł z miejsca wypadku, a on ma teraz problemy z kręgosłypem, ręką, etc.
A dlaczego odpowiadasz karnie za śmiertelne potrącenie Czytaj uwazniej posty - nieumyślne spowodowanie śmierci, a reszta zalezy od tego, czy ten ktoś był na gazie, etc.
Luk - 20-03-2011, 22:28
mkm napisał/a: | Musisz uważać wszędzie! i pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania. |
Tak, ale dyskusja dotyczy prawa, a nie dobrego obyczaju...
Jeżeli jechałeś przepisowo, a ktoś wymusił na Tobie pierwszeństwo, to nie ma takiej opcji, żebyś Ty był winny.
robertdg - 20-03-2011, 22:31
Morfi napisał/a: | Ale zgodnie z kodeksem to Ja nie musze uwarzac w takich miejscach i teoretycznie powinienem mieć to w dupie, że jakiś bezmózgowiec może mi wyskoczyć. | Jesteś w ogromnym błędzie
|
|
|