[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Klimatyzacja/Wydajność/Konserwacja
Krzyzak - 07-06-2011, 06:47
Hugo napisał/a: | Pytanie jest, w którym miejscu w Galancie EA kapie? |
taka rurka czarna na ścianie grodziowej jest - przed pasażerem
w komorze silnika rzecz jasna, jakieś 50 cm od góry
Hugo - 07-06-2011, 08:24
Krzyzak napisał/a: | taka rurka czarna na ścianie grodziowej jest - przed pasażerem
w komorze silnika rzecz jasna, jakieś 50 cm od góry | Świetnie, dokładnie z tego miejsca kapało, więc to to. Jestem ostatnio zbytnio przewrażliwiony na punkcie auta, więc zwróciłem na to uwagę, a żadnych ubytków płynów eksploatacyjnych nie zauważyłem.
Krzyzak - 07-06-2011, 09:38
Hugo napisał/a: | Świetnie, dokładnie z tego miejsca kapało, więc to to. Jestem ostatnio zbytnio przewrażliwiony na punkcie auta, więc zwróciłem na to uwagę, a żadnych ubytków płynów eksploatacyjnych nie zauważyłem. |
niedawno przed Urzędem Skarbowym widziałem płaczącą kobitkę przed volvo - zapytałem czy pomóc, bo miała otwartą maskę, a ona, że mąż ją zabije, bo coś cieknie z auta i nie wie, co to może być...
ciekła woda z klimy oczywiście , ale nieświadoma bidulka by tak dalej łkała, gdybym jej nie uświadomił
mariusz00212 - 08-06-2011, 12:21
Witam
Może ktoś już miał taki przypadek:
Po wyłączeniu klimy czuć tak jakby praniem ( jeśli ktoś wyciągał ubrana z pralki to wie jaki to zapach)
Podczas jazdy z klimą nie ma tego zapachu, dopiero po wyłączeniu
Klima była odgrzybiana( wymiana filtrów itp itd, napełniony płyn)
Czy ktoś już się spotkał z takim przypadkiem ?
[ Dodano: 08-06-2011, 12:52 ]
Kamil_Ziomek napisał/a: | Ściągasz czynnik z układu klimatyzacji , następnie odkręcasz przewody , wypinasz kabel z cewki, demontujesz sprężarkę , odkręcasz tarcze sprzęgłową sprężarki , demontujesz seger zabezpieczający koło pasowe przed wyjechaniem w bok , ściągasz koło ściągaczem do łożysk (uwaga nie złapać koła z cewką !!). Łożysko będzie zabezpieczone segerem albo zapunktowane koło. Podstawiasz koło za szalkę koła w której siedzi łożysko (NIE WOLNO WYBIJAĆ ŁOŻYSKA JAK JEST PODPARTE ZA ZEWNĄTRZ KOŁA - inaczej koło się pokrzywi) Wprasować nowe łożysko.
Niby proste ale można samemu coś popsuć już nie raz widziałem pokrzywione koła albo urwany kawałek dekla bo ktoś odkręcił śrubkę i zdarł koło ściągaczem z segerem. |
W tamtym roku padło mi koło pasowe wału
zaufany mechanik po ściągnięciu pasków wielorowkowych stwierdził że przydało by sie wymienić łożysko od sprężarki nie miało luzu ale strasznie huczało
O ile dobrze pamiętam to jak mi wymielani te łożysko to nie trzeba było demontować całej sprężarki .
wykręcali samo sprzęgełko i już wszystko było na wierzchu
maiłem tylko problem ze znalezieniem łożyska w moim regionie ale się udało ( koszt ok. 100zł)
Owczar - 08-06-2011, 14:31
mariusz00212 napisał/a: | Po wyłączeniu klimy czuć tak jakby praniem ( jeśli ktoś wyciągał ubrana z pralki to wie jaki to zapach)
Podczas jazdy z klimą nie ma tego zapachu, dopiero po wyłączeniu
Klima była odgrzybiana( wymiana filtrów itp itd, napełniony płyn) |
Słabo odgrzybiona według mnie.
mariusz00212 - 08-06-2011, 14:55
to chyba będę musiał zmienić warsztat
m6riano - 08-06-2011, 17:09
najtańszym kosztem to kup plaka(pianke) do wenty i wpsikaj...najlepiej cytrynową;-)
[ Dodano: 08-06-2011, 17:10 ]
np.:
http://allegro.pl/plak-ai...1611433857.html
[ Dodano: 08-06-2011, 17:11 ]
http://allegro.pl/plak-do...1610215437.html
spown - 08-06-2011, 21:04
i mnie dopadła awaria klimatyzacji :/ Nie działała po zimie, w związku z ciągłym brakiem czasu zajechałem na chwilę do ASO Toyoty gdzie napełnili mi klimatyzację (było 330g, odessali wszystko i nabilichyba 660g), po czym niestety klima nie wstała, podłączyli sprężarkę na przekaźniku na krótko i zaskoczyła... Zanim się do nich znów wybiorę może jest coś do sprawdzenia?
Włączenie na panelu nie daje żadnego efektu (podbicia obrotów itp.). Czynnik jak widać jest nowy...
Jakieś szybkie testy czujników? Gdzie konkretnie szukać wtyczek, bo nie ukrywam, że na parkingu pod blokiem mam dość ograniczone ruchy
EDIT: Odwołuję. Nparawiłem! A raczej poprawiłem po sobie... Przypomniało mi się, że jakiś czas temu wymieniałem filtr kabinowy, a gdzieś na forum zauważyłem, że jest tam wtyczka jakiegoś czujnika temperatury. Dla świętego spokoju poszedłem to sprawdzić i jak się okazało - była rozłączona!
Nie wiem jak to się stało, ale najważniejsze, że działa...
Kamil_Ziomek - 08-06-2011, 21:28
Dodam tylko że pisałem o aucie w którym nic nie robiłem oprócz wentylatorów dlatego napisałem że sprężarkę trzeba ściągnąć. Niestety jak bym naprawiał klimy tylko w japońskich autach to bym nawet na chleb nie zarobił
Tomek - 09-06-2011, 16:06
dobrze ze poruszyles temat PLAKa do klimy
bo wlasnie chce sobie sam zrobic maly zabieg konserwujacy klime, przewody
a nie spotykam w supermarketach innych, niestety, niz ten zielony PLAK
dawniej widywalem tez CRC Airco cleaner
nie chce mi sie chodzic na poczte, zeby odbierac paczki z allegro
nie mam za bardzo czasu, zeby jezdzic po sklepach, wiec pomyslalem, zeby sprobowac tego plaka, tylko czy to wogole warto??
drugie pytanie (to tak z ciekawosci) - czy czynnik w klimie jest niebezpieczny dla zdrowia, jakby sie go wdychało??
mszolc - 09-06-2011, 19:08
Ja u siebie robiłem środkiem K2. Śmierdzi niemiłosiernie, aż mdli, ale po dwóch dniach od zabiegu widzę, że idzie ku lepszemu. Do dostania w Castoramie lub Kauflandzie (mam nadzieję, że to nie kryptoreklama ). Co do PLAKa - warto pogooglać - niektórzy twierdzą, że to tylko 'odświeżacz', a nie 'odgrzybiacz'. Ile w tym prawdy nie mam pojęcia, ale K2 swoim zapachem rozwiewa moje wątpliwości co do jego działania.
Psikałem w kanały wentylacyjne, po parowniku i dodatkowo jeszcze przez rurkę odprowadzającą wilgoć z parownika (przez ścianę grodziową) tak, żeby potraktować parownik z drugiej strony (przy okazji wypłynęło trochę śmieci). Oczywiście obowiązkowo wymiana filtra kabinowego na nowy (warto kapnąć na niego kilka kropel jakiegoś zapachowca - następnym razem tak zrobię).
mlun - 10-06-2011, 14:06
Ja odradzam psikanie wszelkimi specyfikami w nawiewy. Efekt krótko trwały a po jakimś czasie robi się tylko gorzej. Jedźcie lepiej na ozonownie, zapłacicie parę złotych więcej niż za tą chemię a efekt o wiele wiele lepszy.
m6riano - 10-06-2011, 16:09
Ja ozonowałem w zeszłym roku(za 50 zł bodajże) i w moim odczuciu nic to nie dało..za plaka zapłaciłem 15 zł..przez pierwsze 3 dni dawało aż miło...później już prawie nic nie było czuć..do sprzedaży auta na pewno bardzo fajny efekt..;-)
ps. ja kupiłem "ołszyn"..trochę mdły..następnym razem wezmę cytryne...;-)
pipi_ja - 10-06-2011, 23:43
Z plakiem jest dokładnie tak jak piszecie, to tylko odświeżacz. Ja w tamtym roku na wiosnę zastosowałem środek, którego nazwy niestety nie pamiętam. Mała buteleczka, może 200ml a kosztowała ponad 50zł. Do tego czasu miałem spokój z klimatyzacją, teraz po ponad roku zaczyna być delikatnie czuć. Nie jest to jakiś wielki smród ale czuć, że zaczyna sie dziać coś niedobrego. Jeśli uda mi się to kupić napisze co to za specyfik.
Do stosowania nie trzeba nic rozbierać, wystarczy ustawić obieg zamknięty, dyszę skierować w miejsce gdzie wentylator ciągnie powietrze i samo się robi.
Proste i na prawde skuteczne.
polaff - 10-06-2011, 23:50
pipi_ja napisał/a: | teraz po ponad roku zaczyna być delikatnie czuć |
a moze wystarczy używać klimy troszkę mądrzej i nie gasić silnika z włączona klimą tylko suszyć parownik przed pozostawieniem auta na słońcu?
Ja tak robię od czasu jak pierwszy raz zagrzybiłem klimę i nie mam problemów.
Raz w roku za 90 zł odświeżam klimę w serwisie i nie wiem co to wilgoć z nawiewów czy zapach stęchlizny...
|
|
|