jan1994 - 06-11-2010, 16:51 A ile zaliczki (zadatku) wpłaciłeś ? betty1234 - 06-11-2010, 17:05 A ja z ciekawości chciałam zapytać czy na kwiecień to już rocznik 2011? slawekgr - 06-11-2010, 17:15 Wpłaciłem 1 tyś zł i jest to już rocznik 2011 wyprodukowany w styczniu i ma przypłynąć do nas pod koniec marca ale jak będzie to zobaczymy. betty1234 - 06-11-2010, 17:31 Tak myślałam  W salonie tłumaczyli mi, że roczniki 2011 pojawią się ok. kwietnia dopiero w PL. Na stronie piszą, że te teraz sprzedawane to 2010 (rok modelowy 2011)
Kurcze z tą zaliczką to nieźle bo mi kazali 4 tys. wpłacić i tak pół roku bez odsetek leżą 
jan1994 - 07-11-2010, 13:15 Myślę, że 1tys. złotych i jeśli jest to zaliczka (w razie rezygnacji jest zwracana) jest rozsądną propozycją. 4tys. jest to już sporo - powinnaś domagać się dodatkowych gratisów. Jak chciałem zamówić takie auto to też zarządano 4tys. zaliczki i 2 miesiące czekania - zrezygnowałem. robertdg - 07-11-2010, 17:08
krzychu - 07-11-2010, 17:16 Myślę że zadatek w przypadku dealera Mitsubishi to szyba droga do upadku firmy (w związku z notorycznym rozmijaniem się terminu planowanego odbioru samochodu a faktycznym terminem). A jak możesz poczytać "nie chce pan"? Jest kolejka po Pana auto... jan1994 - 07-11-2010, 17:25 Panowie nie zapominajcie, że najważniejszy jest klient W obecnej chwili nie dotyczy to ASX i na tym korzystają dealerzy (sprzedawca mi zakomunikował, że na nowym modelu musi zarobić).
sla - 07-11-2010, 17:32
No nie wiem, raczej trudno porównywać te dwa samochody. Ja tam wolałbym poczekać, mając w perspektywie Q5. Ostatecznie jest to zakup na kilka lat. betty1234 - 07-11-2010, 17:51 No z perspektywy czasu teraz też bym poczekała, oj naprawdę poczekała. No ale niestety - w maju w Audi zapowiedziano mi termin luty/marzec 2011 a ja w gorącej wodzie kąpana zdecydowałam się na ASXa z terminem na wrzesień (który okazał się terminem listopad/grudzień). Kiedy dowiedziałam się na przełomie sierpnia/września o nowym terminie, zadzwoniłam do Audi a tam powiedzieli mi, że nie mają pojęcia kiedy mogą spodziewać się aut już zamówionych więc ... stanęło na oczekiwaniu na ASX-a. robertdg - 07-11-2010, 18:02 krzychu, ja nie pisałem konkretnie o marce Mitsubishi, postaw się w opcji dilera, który szykuje indywidualny pojazd, klient sie wycofuje bez zadnych konsekwencji, a Ty musisz jakoś sprzedac auto, mając swiadomosc tego, że ta opcja wyposazenia jest praktycznie nie na sprzedaz dla osoby ze zdrowym rozsadkiem. krzychu - 07-11-2010, 19:54
Tak i Twój punkt widzenia sprawdzi się na Audi, Skodzie, VW czy Fiacie, Fordzie... Niestety dealerzy Mitsubishi żyją w innym świecie... z co najmniej 2 powodów: - nie ma za bardzo takiej opcji żeby wziąć max opcje a silnik do 
- aut i tak jest mniej niż potrzebują więc sprzedają się bez problemu nawet dziwne konfiguracje, a druga sprawa jak byś chciał taki zupełnie skonfigurowany niestandardowo to pewnie oczekiwanie nie 3-4 miesiące (jak w przypadku kupowania tego co już jest na statku albo zaraz na niego wjedzie) tylko grubo ponad pół roku. robertdg - 07-11-2010, 20:03 krzychu, to był przykład, a Ty go przyjąłeś za konkret, mi się rozchodzi o sam fakt, a nie o to na jakiej marce ma się to sprawdzić. slawekgr - 08-11-2010, 12:11 Bardzo ciekawe zjawisko zaobserwowałem bo piszecie że w salonie mówią wam iż jeśli wam nie pasuje to po wasze auto jest duża kolejka a z mojego doświadczenia byłem w kilku salonach i okazuje się że mają mnóstwo samochodów ASX na dziś do odbioru. Nie zdecydowałem się na rocznik 2010 gdyz uważam to za bezsens jak mogę mieć za tą samą cenę rocznik 2011 ale właśnie chcieli mi w kolku salonach wcisnąć rocznik 2010 bo im stoją na parkingach!!! jaca71 - 08-11-2010, 12:20
|
||||||||||||||
mialobyć jakieś 3,5 miesiąca początkowo, a nie chciało mi się czekać 9 mcy na Q5 