To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Lancer Evo IV

mkm - 06-02-2017, 00:29

Olivia, sąd. :wink:

Seji, jeśli to nie tajemnica - ile masz "zwyżki" na OC za "anglika"?

Bzyk_R1 - 06-02-2017, 08:57

Olivia, Lepiej dla link 4 byłoby dać total loss i próbować coś ugrać na zaniżeniu wartości Evo w tym przypadku. Niemniej przepisy OC mówią że auto ma po naprawie wrócić do stanu sprzed wypadku i części użyte do naprawy mają być takiej samej jakości jak te uszkodzone. Jeżeli tutaj nie dali total loss to można fakturkę fiu fiu im wystawić podpierając się opinią rzeczoznawcy o nietuzinkowości tego egzemplarza. Zwykle jeżeli TU zdecyduje się wejść na drogę sądową to przegrywa taką sprawę i najczęściej wystarczy ich postraszyć sądem. Tak było w moim przypadku, gdy zacząłem się kłócić o swoje to z proponowanej kwoty 3980zł wyszło prawie 3x więcej.
tresorex - 06-02-2017, 13:07

Nie do końca jest tak że musi być na częściach oryginalnych. Jeśli występuje zamiennik to w kosztorysie można go użyć. Miałem ostatnio stłuczkę w której ucierpiał przedni błotnik. Link 4 policzył jako zamiennik. Odwołałem się. Odpisali ze 4 strony paragrafów które mówiły że nie muszą używać części oryginalnych mimo że podparłem się wyrokiem sądu że jeśli mam oryginał to po naprawie musi być oryginał. Dalsze moje odwołania nie miały sensu ponieważ musiałbym dać faktury z warsztatu, a że naprawiłem sam to olałem sprawę wartą 200-300zł.
Bzyk_R1 - 06-02-2017, 13:49

tresorex napisał/a:
Nie do końca jest tak że musi być na częściach oryginalnych. Jeśli występuje zamiennik to w kosztorysie można go użyć. Miałem ostatnio stłuczkę w której ucierpiał przedni błotnik. Link 4 policzył jako zamiennik. Odwołałem się. Odpisali ze 4 strony paragrafów które mówiły że nie muszą używać części oryginalnych mimo że podparłem się wyrokiem sądu że jeśli mam oryginał to po naprawie musi być oryginał. Dalsze moje odwołania nie miały sensu ponieważ musiałbym dać faktury z warsztatu, a że naprawiłem sam to olałem sprawę wartą 200-300zł.


Zgadzam się, jest tam zapisek o zamienniku o jakości nie gorszej niż oryginał czy jakoś tak :) Tutaj kwestia walki o koszt zamiennika. Bo powiedzmy przykładowo link4 może znaleźć najgorszy azjatycki syf za 90zł i wlicza to w kalkulacje szkody a np dobry zamiennik kosztuje 300zł i nie trzeba go "dopasowywać" i blacharze się nie wkurzają.

Seiji - 06-02-2017, 17:34

mkm napisał/a:
Olivia, sąd. :wink:

Seji, jeśli to nie tajemnica - ile masz "zwyżki" na OC za "anglika"?


żadnej nie mam, oc bodaj 940zł i jest ubezpieczony jako evo


jeżeli mowa o link4, to w wycenie części od nich nie mam nawet podanych dostawców skąd oni te części wzięli, sam zderzak nie występuje jako zamiennik i jest inny od tego w zwykłym lancerze, aso liczy sobie za niego 2400 a dostępność na połowę przyszłego roku

na blankiecie od link4 zderzak kosztuje 700zł :lol:

arturj123 - 06-02-2017, 20:24

Coś mi swita, że na forum mamy specjalistkę w takich sprawach, może coś podpowie http://forum.mitsumaniaki...profile&u=28544
Piwor - 08-02-2017, 20:39

arturj123 napisał/a:
na blankiecie od link4 zderzak kosztuje 700zł :lol:


Amortyzacja. :(

mkm - 08-02-2017, 22:18

To nie amortyzacja - to oszustwo.
Cały czas cierpliwie czekam na odpowiedź od pewnego TU na jakiej podstawie wycena części była poniżej wartości skupu metalu z którego została wykonana... Dodam, że 2x niższa :mrgreen:

apikus - 09-02-2017, 15:29

Seiji napisał/a:
na blankiecie od link4 zderzak kosztuje 700zł


Mi PZU zderzak w Lancerze wyceniło na 90 zł.

Seiji - 25-05-2017, 21:42

nic nie pisałem ostatnio a trochę się już ogarnęło, z auta wypadła pompa AYC



w czasie oczekiwania na pompę, wpadł nowy akumulator YUASA :wink:



pompka AYC wróciła z regeneracji w VACAT-SERWIS (wtajemniczeni wiedzą o kogo chodzi ;) )



wykręciłem tylne amortyzatory tein...



rozbebeszyłem je na drobny mak, wyczyściłem, dałem warstwę wiążącą tlenki, na to epoksyd



a na epoxyd TEIN-GREEN ;)



w tym momencie mniej więcej autko poszło do częściowego piaskowania spodu z czyszczeniem, i kompletnym zabezpieczeniem (na czystą blachę podkład reaktywny, na to podkład międzywarstwowy, na to podkład epoxydowy jako odcinacz, a na to zaś podkład, tyle że akrylowy, na to akryl, a na akryl Nuxodol :D )

do spawania poszły też górne mocowania amortyzatorów

odebrałem świeżuteńki zderzak z kompletem dokładek :D



w międzyczasie doszedł też taki dynks :mrgreen:


Seiji - 03-06-2017, 21:38

połamane spinki zostały wywalone, na ich miejsce wpadły nowe



po założeniu pompy układ został zalany, trzeba go będzie jeszcze odpowietrzyć



no i nareszcie założyłem zderzak, wreszcie wygląda na samochód :D


Bzyk_R1 - 03-06-2017, 22:30

Wpadnij na spota jutro;-)
Seiji - 04-06-2017, 00:25

Bzyk_R1 napisał/a:
Wpadnij na spota jutro;-)


nie dam rady, muszę jeszcze wiele rzeczy ogarnąć zanim wyjedzie z garażu

padł plan z użyciem oem mocowań amortyzatorów, ze spawaniem starych też się posypało

teraz w planie jest wytworzenie nowych na CNC




Seiji - 17-06-2017, 22:19

tak w wolnym czasie z racji że przyszły mi z jp kierunkowskazy :)



jak kupiłem auto były założone jakieś wiejskie leksusy, z racji, że nie mogłem na nie patrzeć zamiast nich założyłem eudm z euro lancera - wypukłe



aż ciężko uwierzyć, że na 21 lat wygląda to tak dobrze :D



drobne porównanie JDM z EUDM, warto zaznaczyć że błotnik nie jest taki sam w zwykłym lancerze



i nareszcie płaściutko i OEM :)


Hugo - 18-06-2017, 09:58

Identyczne kierunkowskazy jak w Galantach VR-4/Legnum z lat 1996-2002.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group