To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [FAQ] Olej silnikowy do Galanta EAxx

morosophem - 06-04-2009, 13:24

Tylko i wyłącznie syntetyk! To nie ma nic wspólnego ze szczelnością silnika. Baza oleju syntetycznego powstaje w procesie syntezy a nie z rektyfikacji ropy. Ot cała różnica. A 5W40 i 10W40 to zakresy temperatur w jakich olej pracuje z czego pierwsza oznaczona W - winter to najniższa 5W to bodajże -35'C a 10W to -30'C. Szczegóły dotyczące olei silnikowych znajdziesz w tym pdf:
http://dl.getdropbox.com/u/35858/oleje.pdf
Ja osobiście typuję MOTUL 5W40 lub z tą samą rozpiętością temperatur VALVOLINE MAX LIFE. Inne opinie są na:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=28193
BTW. MM nie określa konkretnego oleju, tylko podaje zakresy temperatur i odpowiedni olej. Wszystko zależy od warunków eksploatacji. U nas optimum to 5W40 wg. mnie.
pzdr.

Anonymous - 06-04-2009, 13:56

a ja szczerze polecam 15w40 (mineralny) silnik chodzi jak nowy po zalaniu a na 10w40 i 5w40 chodzil jak stary vw diesel
Pexu - 06-04-2009, 14:05

Nikt nie zapytał o rocznik, przebieg auta? Bez tego to można tylko gdybać...
marexi - 06-04-2009, 14:22

mam 250tys rok 98 i po zakupie w listopadzie zostal wymienionyu olej na syntetyk, zrobilem 8tysiecy i raz ze nieraz chodzi jak diesel, do tego zapalila mi sie lampka od oleju spradzam stan a tam minimum, wiec co mam zalac?
jak odpalam to normalnie rzechocze az uzyska temperature potem jak sie zalacza wiatrak albo nie wiem co to slychac tylko takie pyk i nagle grrrrrrrrrr jak diesel dodaje mocniej gazu i przestaje - tak mam na jalowym. Niedlugo zmieniam rozrzad i nie wiem czy wymieniac szklanki , tzn popychacze hydrauliczne? pliz help mi;]

Pexu - 06-04-2009, 14:27

Nie wiem kolego kto Ci polecił przy takim przebiegu zalać Miśka syntetykiem, ale to był błąd... Spróbuj go zalać półsyntetykiem i obserwuj czy nadal Ci będzie ubywało oleju. Wszystko zależy od kondycji silnika... Zmień też na początek (przy wymianie) uszczelkę pod deklem zaworów.
Anonymous - 06-04-2009, 14:27

marexi, do wymiany szklanek/popychaczy nie musisz rozpinac rozrzadu ... sprobuj zalac tak jak ja 15w40 jakiejs dobrej firmy, moj ma przebieg okolo 280kkm i po zalaniu tego oleju jest cisza a na syntetyku bylo gorzej niz diesel ;p
akbi - 06-04-2009, 14:47

marexi napisał/a:
nie wiem co to slychac tylko takie pyk i nagle grrrrrrrrrr jak diesel dodaje mocniej gazu i przestaje - tak mam na jalowym.

a przypadkiem nie sprzęgło ???

morosophem - 06-04-2009, 17:09

Ludzie! 15W40? Chyba na lato! Te oznaczenia nie mają nic wspólnego z lepkością, właściwościami uszczelniającymi oleju, ani jego gęstością! To minimalna i maxymalna temperatura w jakiej olej zachowuje właściwości. A oleje syntetyczne są po prostu lepsze od naturalnych i chemi-sytnetycznych! W bardziej skrajnych warunkach zachowują swoje właściwości. "Chodzi jak diesel" - u mnie moje V6 też chodzi jak diesel jak się rozgrzeje i chodzi na wolnych obrotach. Zauważcie, że zimny silnik trzyma ok 1k obr/min, jak się rozgrzeje to spada nawet do 300-400 bez obciążenia, zachowując minimalne obroty dla utrzymania pracy i niestety ten niski poziom obrotów powoduje to wrażenie "diesla". Jak kogoś to interesuje to proponuję lekturę w/w PDF.
eddi1977 - 06-04-2009, 18:18

Dzięki wszystkim za rady.Utwierdziły mnie w przekonaniu do zalania oleju syntetycznego.Silniczek ładnie pracuje,pobiera mało oleju,myslę że dobry syntetyk to najlepszy wybór.
Anonymous - 06-04-2009, 19:02

morosophem, przy 300prm to chyba V12 ...
morosophem - 06-04-2009, 19:45

Nie słyszałem o takich Misiach. W moim V6, przy przeciętnym obciążeniu wygląda to tak:



Oczywiście przy wielu odbiornikach czasem macha trochę wyżej. Zimny zaczyna od 1000RPM, jednak jak się rozgrzeje to spada do 300RPM i wtedy klekoce jak diesel.

Maretzky85 - 06-04-2009, 23:34

miziek, jeżdżąc na oleju mineralnym po dłuższym przebiegu tworzy Ci się kupa syfu w silniku i to tylko jeden z powodów dla których nie jest zalecany, chyba, że już zewsząd leci olej.

morosophem, nie obraź się, ale śmiem twierdzić, że gadasz bzdury. Przynajmniej co do obrotów. Skala jaką pokazałeś na obrazku to 500-1300 i nie ma nic wspólnego z 300 rpm na których prawdopodobnie by Ci się wszystko trzęsło i ciężko by silnikowi było w ogóle chodzić.
PS z tym V12 to podejrzewam, że to żart był :)

Pexu napisał/a:
Nikt nie zapytał o rocznik, przebieg auta? Bez tego to można tylko gdybać...

Kolega eddi1977 napisał wcześniej, że jeździł na syntetyku więc stąd wnioskujemy, że to może być trafny wybór.

swinks_UK - 06-04-2009, 23:40

morosophem napisał/a:

Oczywiście przy wielu odbiornikach czasem macha trochę wyżej. Zimny zaczyna od 1000RPM, jednak jak się rozgrzeje to spada do 300RPM i wtedy klekoce jak diesel.


To masz za nisko ustawione obroty.
Na zimnym, po odpaleniu 1500 - 2000 rpm. Rozgrzany 550 - 575 rpm. Tak powinieneś mieć :wink:

Panowie, bez OT!
Ma być o oleju...

morosophem - 07-04-2009, 13:08

W takim razie mój błąd. Myślałem, że podziałka początkowa jest proporcjonalna. Miziek, Maretzky85, Swinks_UK dzięki za rozjaśnienie tematu. Pzdr.
skull - 08-04-2009, 11:27

Koledzy mój Misiek ma najechane 227000km.Zalałem go olejem Elf excellium ldx 5w40.Teraz po zmianie oleju zrobiłem około 3000km i razem przez ten okres dolałem jakieś 1,5L.Zawsze po trasie na bagnecie ubywa trochę oleju.Mam zawsze zalany na max(ciszej pracuje silnik) i jak poziom spadnie mi do połowy na skali bagnetu dolewam.Silnik jest suchutki żadnych wycieków,żeby zabrać się i rozbierać silnik jakoś nie mam ochoty :| Znowu olej dość drogi na dolewki.Czy zmiana na półsyntetyk w moim przypadku może przynieść poprawę?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group