Śląskie - [OT Śląski]
pyjte - 28-12-2009, 15:54
Hmm no to niektórzy będą zadowoleni własnie się dowiedziałem że przejazd przez była kopalnię rozbark został zagospodarowany do kolejnej obwodnicy bytomia której część będzie tak przebiegała
http://www.fotosik.pl/pok...494dbddf25.html ( przejazd przez kopalnie nazywa się Bernardynska"
Stąd już wiem czemu tam nawożą tyle różnego żwiru...
JCH - 28-12-2009, 20:57
pyjte napisał/a: | kolejnej obwodnicy bytomia | Jest coś więcej - kiedy które etapy będą realizowane Ciekaw jestem jak zrobią etap C
misjonarz. - 29-12-2009, 00:40
JCH napisał/a: | Zostało mu na billingu i pewnie sobie zaznaczył kolorowym zakreślaczem |
londolut - 29-12-2009, 00:51
Scaliłem tą spamownie - po co nam dwie
pyjte - 29-12-2009, 15:16
Dosiego ludzie ! Ja zmykam z forum na pare dni Góry witają
misjonarz. - 29-12-2009, 23:18
pyjte napisał/a: | Ja zmykam z forum na pare dni Góry witają | szczęśliwiec. ja to jeszcze w sylwka do roboty i potem dopiero w góry
Anonymous - 29-12-2009, 23:27
Drodzy Mitsumaniacy! Niektórzy z Was wiedzą, że nie ufam felgom aluminiowym. Jedyne jakie bym kupił to nowe BBS-y czy Borbety, ale na takowe mnie nie stać. Wydatek rzędu 3000 zł za "głupie" alufelgi mnie nie rajcuje. Dlatego też szukam jakichś "wymyślnych" felg stalowych (a takie już widziałem 2 razy) albo kombinacji z kołpakami. Widok samych STANDARDOWYCH felg stalowych zaczyna mnie nudzić. W piwnicy mam kołpaki, ale jako, że nie lubie tego co wszyscy mają to mam zamiar je przemalować. Żona proponuje czarny, choć mi jakoś się nie widzi czerń na niebieskiej perle.
Doradźcie - na jaki kolor? Jeszcze zaraz po kupnie Carismy gdy chciałem kupić alufelgi i miałem wielki problem - do mojego koloru bardzo trudno było dobrać właściwy kolor kół.
Kilka propozycji (MS Paint poszedł w ruch!)
BIAŁE
"SREBRNE" - bez malowania
CZARNE
CZERWONE
NIEBIESKIE
ZŁOTE
londolut - 29-12-2009, 23:42
enanthate, nie kombinuj. Kup alusy i ciesz się z wyglądu auta. Markowe fele to przereklamowany chłam robiony przez tych samych producentów co fele za 1k z allegro. Uwierz mi, zaliczyłem kilka poważnych dziur na naszych zacnych nawierzchniach i przy najgroźniejszej (rozerwało mi bok opony) fela została nie ruszona.
Anonymous - 30-12-2009, 00:07
londolut napisał/a: | enanthate, nie kombinuj. Kup alusy i ciesz się z wyglądu auta. Markowe fele to przereklamowany chłam robiony przez tych samych producentów co fele za 1k z allegro. Uwierz mi, zaliczyłem kilka poważnych dziur na naszych zacnych nawierzchniach i przy najgroźniejszej (rozerwało mi bok opony) fela została nie ruszona. |
londolut, a ja raz zaliczyłem takie COŚ (nie wiemy dokładnie co to było) co z felgi stalowej zrobiło mi coś w stylu tortu bez jednego kawałka (felga nie do naprawienia) , momentalnie uszło mi całe powietrze z opony (między oponą a felgą na fragmencie ok. 10 cm była przestrzeń o średnicy 5 cm) , wyrzuciło mnie do rowu (przy prędkości 80 km/h), jakimś cudem z rowu wyjechałem i wróciłem na jezdnię - a możliwe to tylko było dlatego, że drogi były puste (ok 3:00 w nocy w okolicy Nysy); w tej sytuacji jeżeli miałbym alusy , cały komplet byłby do wyrzucenia , więc uwierz mi, zostanę przy stalówkach
BUBU - 30-12-2009, 00:21
londolut napisał/a: | enanthate, nie kombinuj. Kup alusy i ciesz się z wyglądu auta. |
Tomek dobrze mówi enanthate napisał/a: |
londolut, a ja raz zaliczyłem takie COŚ (nie wiemy dokładnie co to było) co z felgi stalowej zrobiło mi coś w stylu tortu bez jednego kawałka (felga nie do naprawienia) , momentalnie uszło mi całe powietrze z opony (między oponą a felgą na fragmencie ok. 10 cm była przestrzeń o średnicy 5 cm) , wyrzuciło mnie do rowu (przy prędkości 80 km/h), jakimś cudem z rowu wyjechałem i wróciłem na jezdnię - a możliwe to tylko było dlatego, że drogi były puste (ok 3:00 w nocy w okolicy Nysy); w tej sytuacji jeżeli miałbym alusy , cały komplet byłby do wyrzucenia , więc uwierz mi, zostanę przy stalówkach |
I dlatego rozglądaj się za felgami kutymi
Ja jeżdżę na ori 17 z SE i niestety już 3 razy prostowałem , a koszt naprawy to 150-200 PLN i wiem że jeżeli miał bym zmieniać to właśnie na kute .
Cena takich felg jest około 15 % wyższa od zwykłych , lecz wytrzymałością nie ustępują stalowym .
A jeżeli już uparłeś się na stalowe , to olej kołpaki tylko kup felgi w kolorze np. srebrnym (są takowe) do tego niklowane śruby plus zaślepka w środek .
Na pewno taki zestaw będzie wyglądał lepiej niż z kołpakami
Pozdrav
Morfi - 30-12-2009, 06:30
Zgadzam sie z Tomkiem.
Ja jak wjechałem w 10 cm dziure to skrzywiłem wachacz a nie felge.
Poprostu trzeba brać felge firmy sprawdzonej w trudnych warunkach
Realistka - 30-12-2009, 08:16
Arek i co z tą pracą ? Masz ją?
Aga - 30-12-2009, 11:38
jak tam przygotowania do Sylwestra? gdzie się bawimy?
ja już nie mogę się doczekać!
MY częstochowscy mitsumaniacy spotykamy się w Tawernie i bawimy do białego rana!!
Jessi nawet będzie się o północy przebierać za króliczka
obiecała......
mabda - 30-12-2009, 13:13
nawet juz ma stoj zapewniony dzieki uprzejmosci zezni obiecala...
robertdg - 30-12-2009, 15:15
enanthate napisał/a: | nie ufam felgom aluminiowym | dlaczego felgi aluminiowe wzgledem stalowych nie sa poddawane zjawisku owalizacji przy wyzszych predkosciach.
londolut napisał/a: | Markowe fele to przereklamowany chłam robiony przez tych samych producentów co fele za 1k z allegro. | jedz na w miare duzy zaklad wulkanizacyjny i porównaj sobie mase markowej 19 z chinska 19, po drugie, jezeli chinczyk peknie to czasami zdarza sie tak ze nie da sie jej pospawac bo stop jest tak dobrany ze przy probie spawania zaczyna pekniecie sie rozszerzac.
BUBU napisał/a: | I dlatego rozglądaj się za felgami kutymi | rownie dobrym wyjsciem sa felgi AlTi
|
|
|