To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - EA2W '99 - stary alfer

stary alfer - 02-10-2012, 07:56

Mogę na Kolumba.

Przymierzam się ;)

Na razie nie ma tragedii w tramwaju ;)

jacek11 - 02-10-2012, 17:04

Marcin,a jak to wyjdzie w kosztach?
stary alfer - 03-10-2012, 07:29

jacek11 napisał/a:
Marcin,a jak to wyjdzie w kosztach?


Myślę, że oszczędność kilkudziesięciu złotych.

Przy stratach czasowych nieopłacalna.

Zdrowiej tylko dla mnie i środowiska :P ;) :mrgreen:

stary alfer - 22-02-2013, 07:48

Problem ;)

Sprzęgło: tarcza, docisk Exedy, łożysko NSK (przebieg 44 tys.)
Lekko szumiąca łożyskami skrzynia.

Godzinę temu zatrzymałem auto bez wyłączania silnika aby wysadzić rodzinę.
Wróciłem do auta, wcisnąłem sprzęgło, wrzuciłem wsteczny - auto oprócz szumów nie jedzie. Sprzęgło, jedynka - to samo.
Po jakiś 5 min wepchnąłem auto na parking. Włączyłem silnik jeszcze raz, sprzęgło, jedynka - ruszył normalnie. Wsteczny to samo.
Porzuciłem drania i poszedłem do pracy na piechotę.

Jakieś pomysły? Czy to był objaw padniętych łożysk w skrzyni?

Z góry Wam dziękuję za opinie.

Hugo - 22-02-2013, 08:08

Moim zdaniem pada wysprzęglik lub pompka hamulcowa.
Tomek - 22-02-2013, 08:11

Hugo napisał/a:
lub pompka hamulcowa.


że co niby?
to w 2.0 układ hamulcowy jest połączony z układem hydraulicznym sprzęgła ?

Hugo - 22-02-2013, 11:28

tomek84 napisał/a:
to w 2.0 układ hamulcowy jest połączony z układem hydraulicznym sprzęgła ?
Oczywiście miało być pompka sprzęgła :P
Anonymous - 22-02-2013, 12:43

wysprzęglik albo pompka.
albo tak upalałeś to sprzęgło że już zajechałeś :P co przy Twoim stylu jazdy pewnie nigdy sie nie stanie :P

Picakus - 22-02-2013, 13:55

Jak mi sprzęgło szwankowało to wynieniłem wysprzęglik i jak ręką odjął. Pozytym warto zacząć od wysprzęglika bo nowy kosztuje około 40-50zł za porządny a pompa od 250zł w góre
robertdg - 22-02-2013, 18:55

Trzeba sprawdzić czy nie zawiesza sie wysprzęglik, jezeli nie to wygląda tak jakby coś się w układzie napędowym rozpięło i ponownie spieło
stary alfer - 22-02-2013, 20:48

Tak jak mówiłem, wróciłem po pracy. Odpaliłem, ujechałem 10m i TRACH czy tam BUCH plus delikatne szarpnięcie i auto ponownie stoi.
Jak wrzucam bieg i puszczam sprzęgło to słychać głośny chrobot.
Bez holowania się nie obejdzie :)

Derpin napisał/a:
albo tak upalałeś to sprzęgło że już zajechałeś co przy Twoim stylu jazdy pewnie nigdy sie nie stanie


:P

Bardzo wszystkim dziękuje za opinie. Jeśli wzbogaciłem wątek, proszę o dalsze.

szuwar - 07-03-2013, 14:35

I jak tam leczenie ? ... uzdrowienie nastąpiło ?
stary alfer - 09-03-2013, 20:01

Pacjent zdrowy i ma się dobrze.

Zawiniła "służba zdrowia".

robertdg - 09-03-2013, 21:30

Czyli co się nabroiło :?:
Marcin-Krak - 09-03-2013, 21:37

robertdg napisał/a:
Czyli co się nabroiło :?:

To i tak wina Tuska :mrgreen:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group