Nasze Miśki - Jak wino...
Jackall - 11-08-2011, 23:40
sveno napisał/a: | Pod maskę wleciało 6A13TT ale napęd nietypowy bo został sam RWD, ciekawe czy tak się da? |
chyba się nie da, była gdzieś rozmowa na forum o tym żeby zrobić RWD z AWD ale zgubiłem ten wątek
sveno napisał/a: | Miedziany matowo-chropowaty mam już w jednym miejscu na nadkolu |
tzn masz rdzawy ewentualnie możesz go nazwać rusty
IMO miedziany wyglądałby dobrze na Galancie.
Anonymous - 12-08-2011, 01:11
Jackall napisał/a: | chyba się nie da, była gdzieś rozmowa na forum o tym żeby zrobić RWD z AWD ale zgubiłem ten wątek |
jak z evo można zrobić driftowóz to z vr4 też powinno dać radę pewnie koszty większe ale ograniczeniem każdej fantazji jest tylko $$
Hugo - 12-08-2011, 21:28
sveno napisał/a: | Miedziany matowo-chropowaty mam już w jednym miejscu na nadkolu i mi się to nie podoba | Dobra opcja, mówię Ci, rdza i tak co chwila będzie się pojawiać (kiepskie blachy), wiec nie bedzie bardzo widoczna. Jackall napisał/a: | IMO miedziany wyglądałby dobrze na Galancie. | Też mi się tak wydaje. Może ktoś zrobi VT?
Jackall - 13-08-2011, 11:56
Derpin napisał/a: | z evo można zrobić driftowóz |
Jeżeli myślimy o tym samym (który był chyba w OPT albo królach driftu) to tam silnik przeniesiony jest wzdłużnie. I jeśli dobrze pamiętam był też inna skrzynia (chyba od skyline)
Derpin napisał/a: | ograniczeniem każdej fantazji jest tylko $$ |
Święte słowa
sveno - 21-08-2011, 11:03
z nudów wklepałem VIN do wyszukiwarki vinów, wszystko fajnie i pięknie, ale mam dwa pytania do bardziej obeznanych:
1. "Pjeriod wypuska" czyli data produkcji podawana jest na tej rosyjskiej stronie w formacie RRRR.MM.DD czy może RRRR.DD.MM?
2. W opcjach mam pozycje: "X13 : SWISS SPEC" co to oznacza???
robertdg - 21-08-2011, 11:19
sveno napisał/a: | 1. "Pjeriod wypuska" czyli data produkcji podawana jest na tej rosyjskiej stronie w formacie RRRR.MM.DD czy może RRRR.DD.MM? | To zależy na której strponie jedna podaje tak, druga inaczej
sveno napisał/a: | 2. W opcjach mam pozycje: "X13 : SWISS SPEC" co to oznacza??? | Szwajcarski typ
Owczar - 21-08-2011, 11:21
RRRR.MM.DD
Szwajcarska specyfikacja prawdopodobnie.
sveno - 21-08-2011, 11:53
hmm to rekińczyk miał niedawno urodziny 14-ste
sveno - 04-09-2011, 23:08
trochę mnie nie było i trochę się działo w tym czasie, ale po kolei:
Powrót do kraju czyli jak zakochać się w aucie jeszcze raz:
niespodziewanie wróciłem do Polski wcześniej niż planowałem i dobrze Wracałem stopem, do Krakowa dotarłem na 22.30 po 18h podróży. Dotarłem na Statoila na Armii Krajowej, a stamtąd miała mnie już odebrać Magda. Po 10 min czekania na stacje wjeżdża Rekińczyk i to w jakim stylu: na powitanie zamrugał zajączkiem i halogenami wypucowany i wywoskowany, siedzenia wyprane, środek wyplakowany, widać że przez te 2 miesiące służyła mu kobieca ręka Długie przywitanie z Madzią i w drogę do Nowego Sącza: siadam za kółkiem, niepewnie przekręcam kluczyk, V6 zamruczał spod maski a na twarzy zagościł jeszcze większy banan lusterka, pasy, jedynka i staram się delikatnie ruszyć i... zdechł uznałem to za efekt zbyt długiego jeżdżenia tylko Dieslami, no a niestety w V6 nie ma tego momentu od dołu. Reodpalenie i tym razem udało mi się ruszyć, ale już poznałem przyczynę poprzedniego zmarania się: nowe sprzęgło. Na starym można było bardziej beztrosko i "niedbale" operować pedałem i auto jezdziło płynnie i bez szarpnięć, teraz tak lekko nie ma, jest mocno wyczuwalny moment styku tarcz i wymusza to znacznie delikatniejsze operowanie pedałem tak, żeby jazda obywała się bez szarpnieć, ale już się do tego przyzwyczaiłem.
Wyjeżdżam ze stacji, cały czas na jedynce, pasek do startu na dwupasmówkę, gaz w podłogę i uczucie trudne do opisania, druga rzecz o której marzyłem podczas 2-u miesięcznego wygnania, Rekińczyk ze sobie tylko znanym wdziękiem i rykiem spod maski wyrywa do przodu, wskazówka obrotomierza niebezpiecznie zbliża się do czerwonego pola, wszystko to trwa może sekunde, nadchodzi wielka chwila prawdy, 6.5krpm sprzęgło i zapinam dwójkę... weszła, naprawdę weszłą, bez żadnego zgrzytu, trzasku, z właściwym oporem, znowu gaz w podłogę i banan na twarzy stał sie.... po prostu kącikami ust dotknąłem małżowin usznych no ale nic, pora na drugi test, nawrotka na światłach, cały czas na 2, przyspieszam i bieg w górę, na trójce utrzymuje około 90km/h, kolejna chwila prawdy, sprzęgło i redukcja do 2, wszystko w jak najlepszym porządku, jedyne co usłyszałem to kolejny ryk silnika kręconego do czerwonego pola na pełnym obciążeniu, po prostu bajka, nareszcie wszystko jest tak, jak ma być, dodam, że to była pierwsza moja przejażdżka po zrobieniu skrzyni i sprzęgła
Droga do Sącza minęła bardzo szybko, po części było to spowodowane małym ruchem na drodze
Następnego dnia wybrałem się na przegląd i ku mojemu zaskoczeniu wszystko było ok, ale tylko według diagnostów, nie wykryli żadnych luzów w zawieszeniu i układzie kierowniczym, a wiem, że lekko stuka mi prawy banan, amorki też niby ok przód w okolicach 75% a tył 70% ale wiem, że te z tyłu nadają się już do kosza, po przy większym obciążeniu (4-5osób na pokładzie) tył lubi popłynąć na nierównościach, co zresztą potwierdził Tomek na zlocie, amorki do wymiany. Hamulce przód ok, do tyłu diagnosta też się nie przyczepił, chociaż widziałem, że auta z rolek nie wyrzuciło, ten typ tak ma niestety Ogólnie Gal śmignął przez przegląd jak przez autostradę, miałem okazje zejść z diagnostą do kanału i zobaczyć jak pracuje zawieszenie na szarpakach (koła przesuwają się do tyłu i do przodu a nie tylko góra-dół), a także ocenić stan podwozia-korozji niewiele.
Potem był wyjazd na Zlot i wieczne poszukiwania Owczara, no nic może na kolejnym zlocie będzie okazja pogadać na żywo a nie tylko przez neta Organizatorom dziękujemy za super impreze, Magda się w pełni przekonała do tego typu spotkań i za rok jedziemy na całe 3 dni
Potem nadszedł czas na wymarzone wakacje-Chorwacja, pierwszy tak daleki wypad Rekińczykiem. W sumie przez tydzień zrobiliśmy prawie 3tys km. Gal jak na zdrowego Rekina przystało, połknął te kilometry w całości, bez problemu przetrawił i zostawił za sobą nie łapiąc przy tym nawet zadyszki. Żadnych problemów.
Długa dystans po autostradach był okazją do zrobienia kilku testów:
-pierwszy raz udało mi się zmierzyć spalanie benzyny: na autostradzie przy prędkościach 120-140km/h, 4 osoby na pokładzie, bagażnik pełny, klima cały czas na 24 stopnie w trybie Eco i Auto, Rekińczyk zadowolił się 7.89 litrami na 100km Pb95 co uważam za dobry wynik
-przeprowadziłem też jeden ciekawy test, porównałem spalanie z klimą i bez klimy, cały czas na autostradzie tempomat na 125km/h (nawi pokazywała 120) jeden zbiornik paliwa bez klimy, kolejny z klimą, rezultat-klima "zabiera" 1.2-1.3l LPG na każde 100km!!! To chyba dużo
- no i najciekawszy test: 200km z tempomatem na 125 i 200km z tempomatem na 135 (nawi pokazywała 130-131) i tu i tu klima na Eco, bez świateł i po płaskim terenie, rezultat-Galant mniej pali przy 130 co przeczy wszelkim prawom fizyki
Starałem się, aby wszystkie testy były jak najbardziej obiektywne.
Dzisiaj wziąłem się za montaż HaCeków odebranych na zlocie, no i chyba zjarałem regulator napięcia jutro to potwierdzę
Na dniach odbędzie się przeszczep "twarzy" i progów Rekińczyka
wojzi - 04-09-2011, 23:55
sveno napisał/a: | Dotarłem na Statoila na Armii Krajowe |
Toś był w pobliżu i nie odwiedziłeś? Oj nie ładnie, nie ładnie. Ale nic to nadrobimy na Orawie. No i mam nadzieję, że w ten weekend też się pojawisz.
A tak przy okazji. Możesz być ze swego rekina dumny. Jedyny, który się mojej Reni podoba. A ona naprawdę na Galanty kręci nosem, więc coś musi w nim być.
Owczar - 05-09-2011, 01:13
sveno napisał/a: | Potem był wyjazd na Zlot i wieczne poszukiwania Owczara |
Na aucie był numer telefonu, nie mogłeś przekręcić?
Widzieliśmy się w sumie przez chwilę jak wyjeżdżałeś z Magdą gdzieś, a ja jechałem pod namiot na diagnostykę Jeśli dobrze zidentyfikowałem? ;>
sveno - 05-09-2011, 15:19
Kilka fotek: Rekińczyk w Chorwacji pierwsze zdjęcia to po powrocie do kraju, cały przód był oblepiony owadami, juz się tego pozbyłem w ogóle to jak chcecie oglądać ten album to dajcie sortowanie od najstarszego-zdjęcia będą chronologicznie
wojzi napisał/a: | Toś był w pobliżu i nie odwiedziłeś? Oj nie ładnie, nie ładnie. | przepraszam byłem padnięty po długiej podróży i jedyne czego pragnąłem to wanna z Magdą
wojzi napisał/a: | Ale nic to nadrobimy na Orawie. | oczywiście
wojzi napisał/a: | No i mam nadzieję, że w ten weekend też się pojawisz. | w jaki weekend? Gdzie?
wojzi napisał/a: | Jedyny, który się mojej Reni podoba. A ona naprawdę na Galanty kręci nosem, więc coś musi w nim być. | nie wiem co w nim jest, na zlocie był zwykłym szaraczkiem, ale dzięki za słowa uznania
Owczar napisał/a: | Na aucie był numer telefonu, nie mogłeś przekręcić? | no o tym nie pomyślałem
Owczar napisał/a: | Widzieliśmy się w sumie przez chwilę jak wyjeżdżałeś z Magdą gdzieś, a ja jechałem pod namiot na diagnostykę Jeśli dobrze zidentyfikowałem? ;> | nie kojarzę momentu, a prosto szedłem? Czy Magda mnie prowadziła?
Chyba widziałem Cię w sobotę przed południem koło toalety, z kolegami pobierałeś opłaty za damski kibel nie byłem do końca przekonany czy to Ty?
Owczar - 05-09-2011, 15:28
sveno napisał/a: | nie kojarzę momentu, a prosto szedłem? Czy Magda mnie prowadziła? |
Ktoś jechał Galem takim jak Twój, ale nie wiem czy to Ty na pewno. Zatrąbił i pozdrowił ręką i tak pomyślałem, że to Ty więc odmachałem, ale tylko na chwilę odwróciłem głowę bo wjeżdżałem pod ten namiot Więc w takim razie to nie Ty
sveno napisał/a: | Chyba widziałem Cię w sobotę przed południem koło toalety, z kolegami pobierałeś opłaty za damski kibel nie byłem do końca przekonany czy to Ty? |
To nie ja
Tomek - 05-09-2011, 17:27
sveno napisał/a: | wojzi napisał/a: |
No i mam nadzieję, że w ten weekend też się pojawisz. |
w jaki weekend? Gdzie? |
czytaj małopolskie
wojzi - 05-09-2011, 17:30
tomek84 napisał/a: | sveno napisał/a:
wojzi napisał/a:
No i mam nadzieję, że w ten weekend też się pojawisz.
w jaki weekend? Gdzie?
czytaj małopolskie |
a dokładnie: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=66694
|
|
|