fergul11 - 23-10-2013, 23:58
"Tyłek" przemyciłem po anglisku i się Efie dowcip nie spodobał  zdaża się w najlepszej rodzinie , a i pod avatarem smutno nie jest
A co w/g Ciebie przemawia na rzecz "robota" ? Z win CE 6.0 [ Dodano: 23-10-2013, 23:02 ] i gdzieś tam w aukcjach ma ten sam model radia tyle że z androidem . chyba tu fj_mike - 24-10-2013, 10:44
Andek jest przyjemniejszy w obsłudze. Jeżeli masz telefon na andku odnajdziesz się bardzo szybko + masz dostęp do swoich ulubionych aplikacji zawsze pod ręką. Win CE nie używałem więc się nie wypowiem. Generalnie wszystko z ma Win'a na pokładzie unikam 
fergul11 - 24-10-2013, 13:39
 czyli co , system w radiu to winda ,a android to graficzna nakładka i dostęp do googla ?
Trochę zgłupiałem 
Efa! - 24-10-2013, 15:06
Coś się musi dziać przecież. A ja tu jestem z tej żeńskiej strony rodziny, więc wiadomo: swoje chimery mam, hehe. Zresztą, przyzwyczajeni jesteście. To już 8,5 roku. Tomek - 24-10-2013, 15:34 Koleżanka kupiła auto rok temu, od gościa, który sobie go sam sprowadził z DE i jeździł nim jakiś czas. Teraz przyszła jej decyzja p cofnięciu postanowienia o rejestracji auta (czy jakoś tak), bo rejestracja została wydana na podstawie wadliwego (poprzedniego) dowodu rejestracyjnego (bo gość rejestrując samochód) posłużył się prawdopodobnie lewym zaświadczeniem od opłaceniu opłaty recyclingowej 500 zł. Tak więc cofnęli jemu rejestrację, a mojej koleżance przy okazji, no bo skoro on nie powinien był mieć zarejestrowanego, to skąd ona ma mieć dowód rej. do tego samochodu? Ma 14 dni na oddanie dowodu i tablica, albo odwołanie. Co za kraj ... DJwiewiórka - 24-10-2013, 15:45 tomek84 - i takim sposobem w tym kraju nigdy nie znasz dnia ani godziny, nie masz pojęcia, kiedy i za co Cię zgarną. To na maksa wkurzające. Nie dziwię się młodym, że pryskają. Nie mówię, że gdzie indziej tak się nie dzieje, jednak gdzie indziej taka utrata auta to cios w samo serce i portfel. fj_mike - 24-10-2013, 17:45 fergul11, takie nowości lepiej przetestować przed zakupem. Radio z linku śmiga na andku 2.3.4 fergul11 - 24-10-2013, 18:27
Też mnie ten Anid 4.0 zastanawiał , bo w wakacje kupowałem tel z and 2.2.0 i już by system do 4.0 dopchnęli , ale pomijam to . Chcę do kaszkieta żony jakiś kombajn w rozsądnych pieniądzach , audio-filką nie jest więc nie musi to być firmówka z górnej półki . Potrzebne w jednym miejscu radio , ekran do kamerki ,USB z MP3i nawigacja , a DVD ....kto ma czas oglądać film i prowadzić
Raz tylko jechałem PKSem i kierowca prowadził i książkę czytał rozłożoną na kierownicy
I to jest bardzo zdrowe podejście , troskliwa mama skarci , ale się na dziecko nie obraża i zaraz przytuli do piersi 
Dwóch żydów zaprzyjaźniło się w obozie i przeżyli wojnę , spotykają się 20 lat po ..na wczasach i dopytują co słychać i jak w życiu? Pierwszy mówi ze ma sklepik z owocami w Izraelu i sprzedaje pomarańcze z Hajfy Drugi mówi że ma w Monachium zakład pogrzebowy i .....Niemców pali . Że w sobotę muszę do Dublina śmigać, po teściową mamusię znaczy się
[ Dodano: 24-10-2013, 17:30 ]
Tylko jak , przecież na testy mi nie przyśle ? I jeszcze chcę powiedzieć że kobieta jest przeciwieństwem psa ... bo pies wszystko rozumie, ale nic nie może powiedzieć . Marcin-Krak - 24-10-2013, 22:17 tomek84, napisz później jak się sprawa rozwiąże. Mam nadzieję, że jednak uda się to jakoś szybko i bezboleśnie rozwiązać. Swoją drogą - aż tyle czasu potrzebowali żeby do tego dojść Ciekawe w ogóle jak to się im udało.
inq - 25-10-2013, 10:14
Już daawno... 4.0 weszło w 2011, najwyższy Efa! - 25-10-2013, 12:10
Ja Cię do piersi przytulę, poczekaj, poczekaj 
fergul11 - 25-10-2013, 13:20
To przenośnia była Gdzieżbym śmiał na ogólnym forum takie bezeceństwa proponować !
A tak bay the way ...
No dzisiaj kolega powalił mnie dowcipem Jak nazywają się zęby murzyna ? Kiełki bambusa . Marcino - 26-10-2013, 08:25 że jak by ktoś mojego galanta w Bydgoszczy widział..... to pojechał bezemnie. Ale kierowniczkę...znam:) fergul11 - 27-10-2013, 10:09 Podróż z przykrym akcentem . Wczoraj w godzinach wieczornych na autostradzie pomiędzy Athlon i Golway suw marki niewiadomej zawadził o barierki pobocza i fiknął przed nami parę koziołków przez całą szerokość drogi i wylądował na dachu pomiędzy jezdniami . Nikomu nic się nie stało po za drobnymi otarciami , ale widok.....pozostaje w pamięci . Pozostaje do tego stopnia że córka poprosiła mnie żeby resztę trasy pokonać wolniej 
110km/h 
Tomek - 27-10-2013, 20:31
póki co skończyło się tak, że poszła do WK odebrać decyzję i popytać co i jak gość był ponoć mało rozgarnięty i zdziwiony w ogóle o co jej chodzi powiedział, że trzeba się odwołać, a efekt odwołania ciężki do przewidzenia, bo jedne podobne sprawy się kończą tak, inne inaczej pół biedy, bo można by jeszcze wpłacić te 500 zł, za tamtego pana, ale z jednej strony jakim prawem?? z drugiej to też proceduralnie bardziej zawiłe poleciłem jej skontaktowanie się z jakimś znajomym prawnikiem, ale mówiła, że już działa w tym temacie |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
