To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Chcę powiedzieć, że... cz. V czyli REKREACJA

Efa! - 06-11-2013, 13:16

Dżizas, ja mam porządek w samochodzie. Świni ze mnie nie róbcie.
I też jest zasada: w aucie nie jemy, nie pijemy.
Jedyne, co mnie czeka, to odkurzenie, bo trochę piasku pod nogami jest. :roll:

fergul11 - 06-11-2013, 13:38

drtymf musisz chyba na mszę dać :wink:
drtymf napisał/a:
jak się nie ma dobrze wyposażonego garażu to z byle pierdołą trzeba się męczyć.
...wiesz co , ja tak mam ,że jak nie mam "co do śrubki" to za robotę się nie biorę .
Ostatnio żona wymyśliła żeby baterię przy wannie wymienić na inną , kupiłem wszystko co trzeba ,czas "ustawowy" odczekałem :mrgreen: i się biorę za robotę .
Poległem po 10 minutach !
myślałem że mam wszystkie potrzebne narzędzia a tu zonk :roll: , między wanną a ścianą 10 cm przestrzeni , jeszcze to chyba Polak skręcał śrubunki ,bo zrobił solidnie że mściłem na czym świat stoi.
Chcąc nie chcąc pojechałem do sklepu po specjalny klucz do małych przestrzeni , +25€ do kosztów , a mogłem 1L Smirnoffa mieć.
ALE ZADOWOLENIE ŻONY PRZEKŁADA SIĘ NA UDANE POŻYCIE MAŁŻEŃSKIE :mrgreen:
tomek84 napisał/a:
nie tyle chodzi mi o brud, co o nieład i rozrzucanie/rozkładanie wszystkie i wszędzie
...podciągnąłem to pod jedno zagadnienie !
tomek84 napisał/a:
a trzymanie nóg na desce rodzielczej?
pomijam odbijanie odcisków palców na przedniej szybie
...ale jakie stymulujące dla co poniektórych fetyszystów :mrgreen:
Fragu napisał/a:
notoryczne przestawianie fotela....np w taki sposob, ze kleszczy sie z kolanami
...a ja nie mogę pojąć po co moja pani wysiadając z auta zawsze odsuwa fotel :?: :?: :?:
Ona jest dwa razy drobniejsza ode mnie :!:
Cycek 75C więc o kiere nie trąca56kg wagi , a jak wsiada rano do auta to słyszę codziennie trrryt na fotelu :p jak pod szybę podjeżdża :!:
A ubaw mam jak do Qaszkieta wsiada , podskoczyć prawie musi :mrgreen:

Fragu - 06-11-2013, 13:46

Cytat:
...ale jakie stymulujące dla co poniektórych fetyszystów


zeby to jeszcze byly odciski posladkow chociaz :P

fergul11 napisał/a:
słyszę codziennie trrryt na fotelu


dokladnie, teraz mamy elektryke to wsiada i kilka sekund bzzzzzz i jedzie :P

fergul11 - 06-11-2013, 13:46

Efa! napisał/a:
Świni ze mnie nie róbcie.
NO GDZIEŻ BYŚMY ŚMIELI
Tak tylko obsmarowaliśmy płeć przeciwną :mrgreen:
ta wojna nigdy się nie skończy :mrgreen:

[ Dodano: 06-11-2013, 12:47 ]
Fragu napisał/a:
zeby to jeszcze byly odciski posladkow chociaz
Te to na podsufitce :mrgreen: ślad zostawiają

[ Dodano: 06-11-2013, 12:49 ]
Fragu napisał/a:
teraz mamy elektryke to wsiada i kilka sekund bzzzzzz
...burżuje :mrgreen:
drtymf - 06-11-2013, 15:40

fergul11 napisał/a:
Chcąc nie chcąc pojechałem do sklepu po specjalny klucz do małych przestrzeni , +25€ do kosztów , a mogłem 1L Smirnoffa mieć.
- no tak lepiej mieć coś dobrego teraz niż coś co może się kiedyś jeszcze przyda z tym że nie napewno :)
Uwex - 06-11-2013, 19:23

Efa! napisał/a:
Świni ze mnie nie róbcie.


Spokojnie, to nie są osobiste wycieczki :) Ty tylko "rzuciłaś" temat :wink:
I zobacz jaka ciekawa dyskusja- nawet prawie intymne wyznania :lol:

Efa! - 06-11-2013, 19:49

Brakuje mi kobiet w OT, gdy gadacie na takie tematy :-P
A tak swoją drogą, to przypomniałam sobie, jak po moim powrocie do domu po 2 tygodniach nieobecności WSZYSTKO rosło, pleśniało i śmierdziało. A mój ex chodził w moich skarpetkach, bo jego już wszystkie były brudne i sztywne :mrgreen:

DJwiewiórka - 06-11-2013, 20:25

Efa! - ale ja wszystko dokładnie śledzę :D Tak więc, gdybyś sobie nie dawała rady, to bym z odsieczą przybyła.
Jednak Ty jak zwykle jesteś dzielna i nie dasz sobie w kaszę dmuchać :badgrin:

vendetta - 06-11-2013, 20:31

Efcia ja też jestem i też muszę w swoim aucie odkurzyć :D
Aha i zapomniałam dodać : nigdy więcej czarnego auta :)

Marcino - 06-11-2013, 23:14

ze qurka padł mi sektor rozruchowy w dysku na służbowym lapku.... dane są zasztfrowane tak... że nie da się podobno odzyskać.... wrrrrrrr
fergul11 - 06-11-2013, 23:47

Marcino napisał/a:
dane są zasztfrowane tak... że nie da się podobno odzyskać

..no i po co te tajemnice ,kody szyfry , czy nie żyłoby się lepiej gdyby każdy mówił prawdę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: make love not war :mrgreen:
Efa! napisał/a:
A mój ex chodził w moich skarpetkach
Dobrze że tylko skarpetki pasowały :toothy7: ...a może nie... :?:
Efa! napisał/a:
Brakuje mi kobiet w OT
vendetta napisał/a:
też muszę w swoim aucie odkurzyć
DJwiewiórka napisał/a:
ale ja wszystko dokładnie śledzę

prosiemy , prosiemy , kurka wodna solidarność jajników , jak to się popierają :mrgreen: , wspierają :mrgreen: dodają otuchy :mrgreen:

No i zadarłem :P

Krzyzak - 07-11-2013, 08:11

Efa! napisał/a:
po 2 tygodniach
Efa! napisał/a:
mój ex chodził w moich skarpetkach, bo jego już wszystkie były brudne i sztywne

ja mam tyle, że na miesiąc by wystarczyło

Efa! - 07-11-2013, 11:07

DJwiewiórka, vendetta, uderzyłam w stół i nożyce się odezwały :-)
No, zróbmy słodką zemstę - co Wasi panowie robią śmiesznego w samochodach/domach/garażach?!

Co do innych części garderoby, niż skarpetki, to nawet nie chcę wiedzieć, czy je nosił. Już wymieniłam bieliznę od tamtego czasu, hihihi ;-)

Dobra, daję dalej: w szafie do wszystkich ścianek przykleił taśmą wełnianą kołdrę. Niby zrobił sobie lektorskie studio nagrań.
Gdy brakowało proszku do prania, prał sobie rzeczy w Ludwiku. W pralce :roll:
:idea:
I notorycznie rozwalał mi przedni zderzak w samochodzie - jakiś tik nerwowy, czy coś?
Zrywał sznurki do rolet, po czym demontował rolety, zabierając się do naprawy. Skutkiem czego do dzisiaj nie ma połowy rolet w oknach.
Po roku "latania" baterii nad wanną w łazience przymocował ją od spodu... denkiem od słoika. Przy okazji zerwał wtedy cały silikon naokoło wanny. Wciąż zalewam podłogę pod wanną i muszę odchylać obudowę, żeby tam posprzątać.
Ech... mogę tak wymieniać i wymieniać...

Uwex - 07-11-2013, 12:46

... to sie porobiło :lol:
DJwiewiórka - 07-11-2013, 13:10

Efa! napisał/a:

No, zróbmy słodką zemstę - co Wasi panowie robią śmiesznego w samochodach/domach/garażach?!


Ale ja nie mam żadnego swojego pana (i cudzego też nie) :(
Moje auto należy tylko do mnie :D jest w nim czysto, na zewnątrz fakt, często jest brudne, ale chronię lakier przed ścieraniem się :D
W chałupie jak nabrudzę, to i sprzątnę. Jak mi się nie chce, to mój wybór :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group