[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Naprawa nadkoli
bluecard88 - 20-10-2012, 11:03
komarsnk napisał/a: | Od środka w sensie nie od strony nadkola tylko pomiędzy blachami w środku. Zajrzyj tam przez otwór mocowania amortyzatora (w bagażniku) i zobacz jak tam blacha wygląda i czym jest zabezpieczona. |
aha, dzięki o tym nie pomyślałem. Będe w aucie to rzucę okiem.
milo - 20-10-2012, 18:11
komarsnk napisał/a: | Od środka w sensie nie od strony nadkola tylko pomiędzy blachami w środku. |
Własnie....mało kto tam zagląda i konserwuje po wstawieniu nowych nadkoli
Nando - 20-10-2012, 18:54
Mój gal od soboty stoi w garażu u zaprzyjaźnionego blacharza/lakiernika który wstawia reparaturki itd. A że już miał wcześniej miał do czynienia z miskami to kazał podstawić samochód ogołocony ze wszystkiego w tylnej części i odsłoniętymi progami żeby móc zakonserwować.
bbandi - 11-11-2012, 21:45
Witam
Mało jest filmików z wstawiania reperaturek, znalazłem ostatnio taki który pokazuje jak to się robi:
FILMIK
Polecam obejrzeć cały
Owczar - 12-11-2012, 00:29
Szkoda, że nie pokazali jak spawali i wstawiali. Jak dla mnie to jest w pełni profi robota. Wygląda jakby dał blachę na zakładkę i pospawał migomatem. Potem nawalił też szpachli, a można było ładnie pocynować łączenie.
Marcino - 12-11-2012, 11:39
Włąsnie wróciłem z zakupów.... i mam zamiar zabrać się do ratowania tylnych nadkoli.
Byłem u chłopaków którzy powiedzieli ze mogę spróbować jak mam chęci i umiejetności. Nie ma gwarancji, ale mam zamiar sporóbować. Jak sie nie uda to tylko wstawianie, ale powiedzieli mi co i jak i jak oni to robią.
[ Dodano: 19-11-2012, 08:48 ]
Było tak....
jest teraz tak
zostało położyć baze i klar, ale to jak doprowadzę do porzadku inne rdzawe miejsca.
MotoManiak - 30-12-2012, 17:05
Też mam problem z nadkolami. Zwłaszcza jednym, które jest lekko przytarte i jak go kupowałem to już była rdza, można nawet mały kawałek blachy oderwać bo jest przeżarte, drugie nadkole jest ok pójdzie do malowania obejdzie się bez reperaturki, ale mam pare pytań. Czy ma sens robienie "na razie" włoknem szklanym i żywicą czy od razu reperaturkę? Chodzi mi głównie o koszty ile mniej więcej kosztuje wstawienie (repertaturki) i pomalowanie jednego nadkola.
marcinzam - 30-12-2012, 17:25
MotoManiak napisał/a: | Też mam problem z nadkolami. Zwłaszcza jednym, które jest lekko przytarte i jak go kupowałem to już była rdza, można nawet mały kawałek blachy oderwać bo jest przeżarte, drugie nadkole jest ok pójdzie do malowania obejdzie się bez reperaturki, ale mam pare pytań. Czy ma sens robienie "na razie" włoknem szklanym i żywicą czy od razu reperaturkę? Chodzi mi głównie o koszty ile mniej więcej kosztuje wstawienie (repertaturki) i pomalowanie jednego nadkola. |
mniej więcej 400 zł
Owczar - 30-12-2012, 17:26
MotoManiak napisał/a: | Czy ma sens robienie "na razie" włoknem szklanym i żywicą czy od razu reperaturkę? |
Nie ma żadnego. Próbowałem. Poszedł brunox, żywica włóknem i wszystko wylazło. Na szczęście nie lakierowałem tego.
Szwagroz - 30-12-2012, 20:31
Owczar napisał/a: | MotoManiak napisał/a: | Czy ma sens robienie "na razie" włoknem szklanym i żywicą czy od razu reperaturkę? |
Nie ma żadnego. Próbowałem. Poszedł brunox, żywica włóknem i wszystko wylazło. Na szczęście nie lakierowałem tego. |
Zdecydowanie potwierdzam, w wakacje też skrobałem do gołej blachy, nawaliłem przeróżne odrdzewiacze reaktywne, malowałem podkładami antykorozyjnymi itp i wylazło rude dziadostwo, miałem cichą nadzieję że nie wylezie i na wiosnę chciałem dać żeby mi to ładnie polakierowali. Na szczęście nie zrobiłem tego i na wiosnę daję do zrobienia reperaturki.
Dread87 - 31-12-2012, 15:03
Potwierdzam, ja chyba we wrzesniu chcialem oczyscic i zabezpieczyc nadkola. Okazalo sie ze nie ma czego zabezpieczac, bo wszystko trzymalo sie na lakierze:/ mam teraz dziury i na okolo zababrane hamerajtem. Na wiosne blacharz. Ktos zna dobrego blacharza ze Slaska?? Jaka cena jest dobra cena za wstawienie reperaturek i malowanie? W zeszlym roku jak bylem u jakiegos "Andżeja i Stacha" i powiedzieli mi ze u nich wstawienie reperaturek, "40 kilo szpachli" i lakierowanie to 1400zl i nie daja gwarancji:/ banda kretynow. Dlatego pytam ile powinno to mniej wiecej kosztowac, jednoczesnie chcialbym zeby tam bylo jak naj mniej szpachli, bo ponoc dobry blacharz nie uzywa szpachli - to prawda?
Krzyzak - 31-12-2012, 15:37
dziś rozmawiałem z moim blacharzem z okolic (Kolbudy), obejrzał rekina i powiedział, że robocizna (wszystko poza kosztem tylnych reparaturek) za:
tylne nadkola - wycięcie, wspawanie, zabezpieczenie, malowanie, polerowanie itd. itp
kielichy przód + fartuchy pod nimi
maska
przedni zderzak
tylna klapa (rdza jest pod napisem Galant)
"ciasto francuskie" na tylnych podłużnicach
to ok. 1500 zł
także chyba na wiosnę się skuszę
Marcino - 02-01-2013, 13:39
Krzyzak napisał/a: | dziś rozmawiałem z moim blacharzem z okolic (Kolbudy), obejrzał rekina i powiedział, że robocizna (wszystko poza kosztem tylnych reparaturek) za:
tylne nadkola - wycięcie, wspawanie, zabezpieczenie, malowanie, polerowanie itd. itp
kielichy przód + fartuchy pod nimi
maska
przedni zderzak
tylna klapa (rdza jest pod napisem Galant)
"ciasto francuskie" na tylnych podłużnicach
to ok. 1500 zł
także chyba na wiosnę się skuszę |
Dobra cena, u mnie chyba 1200zł za same tylne reperaturki
diabelll - 02-01-2013, 17:47
Marcino, moze jakiegos tutka bys zrobil jak tak dobrze naprawic nadkola co z czym i za ile u mnie tez cos sie pojawia wiec bede ratowal na wiosne swoimi silami:>
ig_or - 02-01-2013, 21:18
Krzyzak, daj znac jak będziesz robił, bo ja też tył chciałbym zrobic na reparaturkach (szpachla która była jak kupiłem zaczyna puszczac) i może coś jeszcze. Cena co pisałeś iście promocyjna jak za wymieniony zakres prac...
|
|
|