Carisma - Techniczne - [1,8 GDI] Spalanie
RobsonR83 - 28-02-2010, 01:51
byczeks napisał/a: | W okresie ostatnich siarczystych mrozów (styczeń, luty) zanotowałem najwyższe spalanie od czasu zakupu Cari. Według komputera 6,9/100, a rzeczywiste 7,1/100. Większość z tego na dodatek kręciła żona, na dojazdy do pracy na uniwersytet do Piotrkowa, która (z pełnym szacunkiem) ale nie ma pojęcia że Cari przy umiejętnej jeździe ma możliwość jazdy "jakimś tam" trybem ECO |
zazdroszczę u mnie tyle cari pali w trasie po miescie w zależności jakie odcinki 9.5-12.5 i nie szaleję wcale
maxblink - 02-03-2010, 15:59
a ja tak czytajac wasze wypowiedzi w tym temacie sie z deka zdenerwowalem:/... mam cari I 1.8 GDI 16v ... i spalanie po miescie {olsztyn, raczej nie jest zakorkowane} pokazuje mi ciagle od 11 w gore :/
Morfi - 02-03-2010, 17:19
Mi przez zime spalał 12 Miasto miastu nie równe. Im robisz krótsze odcinki tym wiecej spali.
Anonymous - 02-03-2010, 17:27
Morfi napisał/a: | Mi przez zime spalał 12 Miasto miastu nie równe. Im robisz krótsze odcinki tym wiecej spali. |
Moja matka miała 8,4l/100km przez zimę w MSS.
Morfi - 02-03-2010, 17:37
tylko ja ostatnio pokonywałem odcinki 3 km
maxblink - 02-03-2010, 18:01
no ja mam w jedna strone okolo 10km i nie bardzo stoje w korkach [a auto mam od soboty], wiecie moze w czym moze byc problem takiego spalania ?
saphire - 02-03-2010, 18:30
W mieście gdzie nie jeździsz dłużej niż 300m od świateł do świateł zimą i w korku i na dodatek stale po sporych górach nie licz na mniejsze spalanie. Ja w Przemyślu mam niemal 13l/100km a znam takich co w innych autach z podobna mocą i pojemnością mają więcej
Moomin - 02-03-2010, 21:03
Ja teraz też mam 13, a było więcej w mrozy. W mieście to GDI wcale oszczędne nie jest. Przynajmniej moje. Trasa to co innego.
maxblink - 03-03-2010, 16:58
tzn u mnie jest aby jedno wznesienie
to jest Olsztyn, w warm-maz.
czytajac inne tamaty doszedlem do wniosku ze nalezy wymienic filtr paliwa no i przeczyscic przepustnice, mam nadzieje ze w week uda sie to zrobic i zobacze efekty
przemekx303 - 12-03-2010, 20:46
no panowie moja cari zeszła do okolicy 11l , a to za sprawą ultimate na bp którą leje od dwóch miesięcy . Wcześniej na 95 to w stresie dochodziło do 14,5 . Jazda oczywiście tylko i wyłącznie miasto , głównie krótkie odcinki nawet silnik się ledwo nagrzewa , więc oby tak dalej to może w lecie zejdę poniżej 10.
Saqu - 12-03-2010, 22:47
A to nie jest za sprawką mniejszych temperatur ujemnych? wkońcu jest już cieplej i widać to po spalaniach jak maleje
Moomin - 12-03-2010, 22:52
Saqu napisał/a: | A to nie jest za sprawką mniejszych temperatur ujemnych? wkońcu jest już cieplej i widać to po spalaniach jak maleje |
Też tak myślę. U mnie też zjechało na 12.6. Warunki podobne jak u kolegi przemekx303 + automat.
Jarucha - 12-03-2010, 23:30
ja mam 8.4 ale, teraz może wzrosnąć bo śnieg, ale z dnia na dzień uczę się coraz bardziej autka... jak będzie wiosna to ambitny cel żeby zejść do 7 tylko że ja jeżdżę po wiochach, przez miasto to tylko kawałek i to na szczęście nie w godzinach szczytu.
przemekx303 - 13-03-2010, 15:56
raczej to paliwo bo już po drugim tankowaniu było widać różnicę na wyświetlaczu i przejechanych km(temp. na pewno też), a dwa miesiące temu tęż było mroźno , tylko że w lecie auto mi nie spadało poniżej 11.
Saqu - 13-03-2010, 18:22
To 11l latem to i tak sporo tylko nie wiem jak macie miasto ukształtowane w korki itp. a od tego przecież też sporo zależy
|
|
|