To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Tarcze hamulcowe, klocki hamulcowe - Lancer CYxA

DjQuest - 17-04-2012, 12:50

No niestety RMF nie ma nic wspólnego z serwisem Mitsubishi :) . Jedź do nowego serwisu na ul.Jasnogórskiej, sam ocenisz podejście do klienta.
RalfPi - 26-04-2012, 07:31

Hej! Mam problem - jakieś trzy tygodnie temu byłem na przeglądzie serwisowym i chyba chłopakom się nie chciało - mianowicie:
1) Poinformowałem faceta z serwisu, że mi coś chroboce przy skręceniu kół..
2) przejechaliśmy się - potwierdził - chrobotanie z prawego koła przy skręceniu prawego koła do środka - wstępna diagnoza: coś nie tak z klockiem - może na wykończeniu.
3) Po przeglądzie facet mówi, że klocek lekko wystaje ze szczęki(?) i nie ma sensu tego robić - nie wpływa na zużycie klocków, ani na zużycie tarczy... no i przytaknąłem jak głupi - ale to strasznie wkurza, bo hałas jest jak w starym Żuku, a nie jak w wózku za 67kafli...
4) Wczoraj byłem wymienić opony, facet wyjął klocek przy okazji, przeczyścił..
5) Dalej chroboce i drażni.. Co to może być - może jakaś guma od zawieszenia!?
Dzięki i pozdrawiam.

[ Dodano: 26-04-2012, 07:36 ]
Aha - koło nie ociera o nadkole, a dźwięk jest o niskiej częstotliwości - tak jakby łożysko było uszkodzone..

krzychu - 26-04-2012, 08:04

RalfPi - wiesz zawsze może zrobić tak. Jedziesz do ASO. Mówisz, że Cie to coraz bardziej denerwuje i niech coś z tym zrobią. Jak stwierdzą, że trzeba wymienić klocki to powiedz, że ok, ale płacisz tylko jeśli problem ustąpi.
RalfPi - 26-04-2012, 08:28

krzychu napisał/a:
RalfPi - wiesz zawsze może zrobić tak. Jedziesz do ASO. Mówisz, że Cie to coraz bardziej denerwuje i niech coś z tym zrobią. Jak stwierdzą, że trzeba wymienić klocki to powiedz, że ok, ale płacisz tylko jeśli problem ustąpi.

W ramach cięcia kosztów, poczekam jeszcze na jakieś rady z Forum :)
A myślisz, że może to być jakiś przegub/wahacz/guma? Czy raczej też byś stawiał na klocki?
Może jakiś syf gdzieś siedzi... przemyć porządnie nadkole i okolice "kerszerem"?

krzychu - 26-04-2012, 08:50

RalfPi napisał/a:
przemyć porządnie nadkole i okolice "kerszerem"?


Tak, to dobry pomysł. Od dołu też psiknij na wahacze.

RalfPi - 27-04-2012, 08:11

damn... poczytałem trochę w necie, na ten temat i to może faktycznie być łożysko, albo końcówka drążka.. Ktoś się wypowie?? A może jednak klocek o coś tam ociera?
Już mnie to zaczyna drażnić...bo chcę się wybrać w podróż Lancerem, a tu taki temat się urodził :(

shalafi - 27-04-2012, 10:24

hey

ja wczoraj zauwazylem cos bardzo podobnego u siebie,
najbardziej przy skrecaniu w lewo tak o 90 stopni, z okolic lewego kola,
ale nie tylko, takie jakby ocieranie czy cos...
dzisiaj akurat mialem umowiony przeglad w ASO wiec maja na to rzucic okiem,
ale wyglada na klocki, bo mam juz 51k a jeszcze ich nie wymienialem...


EDIT: bez zaskoczenia, klocki się skończyły..

RalfPi - 27-04-2012, 20:35

Zakupiłem nowe klocki, pojechałem do znajomego mechanika - wyciągnął stary - patrzy jeszcze z 4mm do blaszki - szkoda wymieniać; rozkręcił, przeczyścił.. i wszystko działa!!!
PS Przejechałem się z dwoma niezależnymi ekspertami - kolegami z pracy :D i podpowiedzieli, że to klocki. Pozdrawiam i dzięki.

qba_2 - 30-05-2012, 10:47

Poddaje się :( PISZCZĄCE HAMULCE
5 wizyt w ASO w ciągu 1,5 miesiąca. Po trzeciej wizycie, machnąłem ręką i wymieniłem klocki na oryginały (przebieg 20k), koszt 290. Minęły dwa tygodnie, zaczęło znowu przeraźliwie piszczeć. Czwarta wizyta kończy się pismem z ASO do centrali Mitsu w Wawie co mają zrobić. Piąta wizyta, Mitsu przysyła jakiś "magiczny" preparat na klocki. Jeden dzień spokoju, dzisiaj znowu powoli zaczynają piszczeć. Przecież to jest chyba jakieś chore. Klocki mają trochę ponad miesiąc :(
Tarcze są ok.
Czy ktoś już miał taki problem?

Luk - 30-05-2012, 11:05

qba_2 napisał/a:
machnąłem ręką i wymieniłem klocki na oryginały (przebieg 20k), koszt 290.

I tu popełniłeś błąd, skoro poprzednie oryginały piszczały, to trzeba było wymienić na jakieś inne... (koszt 120 zł)
Swoją drogą nie wiem co z tym piszczeniem, u mnie nie piszczały, albo nie zwracałem na to uwagi. Nie pamiętam, bo wymieniłem na zamienniki na 2-gim przeglądzie.

qba_2 napisał/a:
5 wizyt w ASO w ciągu 1,5 miesiąca.

Tylko z powodu piszczących klocków? No, gratuluję samozaparcia :) Mi szkoda byłoby czasu.

tyku - 30-05-2012, 11:19

qba_2 napisał/a:
Po trzeciej wizycie, machnąłem ręką i wymieniłem klocki na oryginały (przebieg 20k), koszt 290.
qba_2, A ja w dziale sprzedam mam taki komplecik dla Ciebie , a ty jeszcze z Krakowa odebrałbyś sobie osobiście : http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=73392
U mnie na oryginałach cisza, ale klocki już bliskie końca.

qba_2 - 30-05-2012, 11:33

Ale wymieniać klocki razem z tarczami po 20k? Coś tu nie gra chyba. Poza tym goście w ASO to na czuja strasznie robią, w stylu "wymieńmy klocki i zobaczymy co będzie", żenada jakaś.
Lancer ma rok, a na każym przejściu piesi oglądają się co takie starsznie piszczy (bynajmniej nie chodzi o to, że zwracają uwagę na wygląd auta).
Co ciekawe piszczy tylko jak delikatnie obchodzę się z hamulcem, dojazd do świateł, korek itp. Przy gwałtownym hamowaniu cisza.

tyku - 30-05-2012, 11:43

Nie wiem czy czytałeś cały wątek od początku, tu ludzie mieli przy 12 tys do wymiany klocki i tarcze. Ja tarcze mam dobre, ale klocki już prawie do wymiany na dniach ( przebieg 19tys). Kupiłem ten komplet(ZIMMERMANN 380.2170.00 + Klocki EBC Green Stuff) ,ale pomyślałem potem po nieprzespanej nocy,że jak mam wymieniać klocki to już zmienię i tarcze ale na sportowe bo mi to spokoju nie da jak nie zobaczę jak będzie hamował lancer z takim zestawem : tarcze przód SP Perormance Drilled Slotted F53-037 - 2szt.
- klocki przód Hawk Performance HPS HB435F.622 - 1kpl.
Podobno najlepsze klocki w tej cenie.
Pod koniec czerwca dam znać czy warto było zainwestować w zestaw pseudo sportowy i czy są jakieś postępy w hamowaniu.

RalfPi - 30-05-2012, 20:07

Cytat:
"Zakupiłem nowe klocki, pojechałem do znajomego mechanika - wyciągnął stary - patrzy jeszcze z 4mm do blaszki - szkoda wymieniać; rozkręcił, przeczyścił.. i wszystko działa!!!
PS Przejechałem się z dwoma niezależnymi ekspertami - kolegami z pracy i podpowiedzieli, że to klocki. Pozdrawiam i dzięki."

A jednak nic nie przeszło - szybko ponownie pojawiło się chrobotanie - teraz przy dynamicznym skręcie w lewo - czyli wtedy kiedy prawe koło jest mocniej dociążone.. to chrobocze jak w jakimś nieserwisowanym Żuku albo Starze ( z całym szacunkiem dla tych pojazdów). Co radzicie Chłopaki? Wymienić klocki u znajomego - 40 za przód i liczyć na to, że będzie ok.. Czy może wbić się do chłopaków do ASO i powiedzieć, że furka na gwarancji, ledwo dwa lata jej mijają - użytkowana z umiarem (choć każdy czasami lubi depnąć), a tu takie numery... Więc niech się tematem zajmą :)
Jak byłem z 2 miechy temu na przeglądzie, to facet mówił, że to klocek ociera o coś tam...
Dzięki z góry, pozdrowienia!
PS Dźwięk się nasilił.. kiedyś delikatnie tarł, a teraz dość mocno, tak, że przy mocnym skręcie b. mocno chrobocze :(

Lucas123w - 30-05-2012, 20:35

Podjedz do ASO na gwarancji i niech dokładnie powiedzą co jest nie tak. Jak będziesz musiał coś wymieniać na swój koszt to się ich spytaj co. Wg. mnie to jak by cena była przystępna robił bym w ASO naprawę, ale jak zaporowa to szukał bym dobrego mechanika.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group