Wszyc - 22-05-2011, 15:52 Szpala ja bym został przy Galancie albo myślał nad grubo nowszym autem i nie ze stajni Mitsubishi... Mitsubishi ma fajne silniki technologię elektrykę itp. ale z rdzą mają problem aż do teraz tak samo jak Nissan a Ty masz w Galancie sprawny dobry silnik a mimo to jesteś nie zadowolony po czym wnioskuje że będziesz też nie zadowolony z innych miśków w podobnym wieku bo z blachami mają problem... pomyślał bym nad innym Japończykiem albo został przy galancie bo mimo że skarbonka bez dna to koszty eksploatacyjne jak na tą klasę auta są niskie... umiesz spawać ja bym się na Twoim miejscu pobawił ale to już kwestia czy masz czas, chęci i jak długo masz zamiar jeździć jednym autem szpala85 - 22-05-2011, 22:26 Wszyc, -u ja byś zobaczył tego Lancera C6x z 92 r. i mojego Gala to niebo ,a ziemia jeżeli chodzi o podwozie  ..... poprzednia generacja miśków miała chyba lepszą konserwcję i nie ma tu co ukrywać ... przejechałem się tym C6x ( silnik 1,6 ) i przypomniały mi się stare dobre czasy Colta C5x  ... chłopie jak to odchodzi nic nie puka i nic nie trzeszczy w środku ..... i tak jakoś się zachwiałem "emocjonalnie"  ... bo taki stary Lancer kosztuje 600 zł i jeździ ( i jak by tego było mało to Pb mało pije) .... i jest frajda i w ogóle .... a Gal .... sam wiesz
ale nie ma co narzekać  dzisiaj miałem okazję przejechać się Carismą 1.6 ..... i powiem wam że mało tam miejsca w środku ( czułem się taki przytłoczony ) ale za to fotele przednie .... wygodne bajka po prostu ..... trzeszczy i puka tak samo jak Galant ..... i tyle  ...... ach dodam coś od siebie ... całe wnętrze jakoś takie brzydkie cała ta deska rozdzielcza jakoś do mnie nie przemawia ( myślałem że w Galu E5x jest plajstikowo ale Cari to przebiła )
i to by było na tyle ..... rosomak1983 - 22-05-2011, 22:44
jesli ciepły silnik to nic mu nie bedzie 4g92 to mega trwałe silniczki (w serii) 
najlepsze mega optymalne. colt za mały ,gal za ciezki 
Co do gala moze bym scierpiał spalanie (zakładajac gaz) i cieżar zwiekszajac moc, ale ta rdza to stawia kropke nad i dlaczego nie chce gala E5x i tego nowszego też... Szapla dobrze myslisz, colt lancer jest fajowy, z tym ze lancer lepszy bo colt za mały... Mithrill - 22-05-2011, 23:02 U mnie też nie ma rudy na podwoziu. Ale znowu gorzej z nadwoziem. Jak się odpowiednio szybko nie zrobi porządku z ogniskami rdzy, to dziury wyłażą w oka mgnieniu. Strasznie wkurza mnie okolica szyberdachu. Nie wiem jak można było tak pokpić ten rejon. Plus jest taki, że tymi wozikami genialnie się podróżuje. Mi jedynie klimy brakuje do pełni szczęścia. No i może 4x4...
Generalnie trudno się rozstać z C66A w dobrym stanie, bo to solidny kawał blachy. Hugo - 23-05-2011, 20:14
Wszyc - 23-05-2011, 20:31
Szczerze Hugo jak by nie ten wygląd co ma Galant to maskara co nie hehe ale no cóż jak nie za blachy to chociaż za wygląd można je lubić
Hugo - 23-05-2011, 20:38
andi18 - 25-05-2011, 00:02
Panowie, samochód ma prawie 20 lat  , bliżej mu do youngtimera już niż do nówki, kolega Szpala ma wspaniały unikat, auto 17sto letnie, ja na Twoim miejscu inwestowałbym i jeździł dalej albo od razu sprzedał i kupił auto nowe lub kilku letnie jeśli chcesz mieć spokój inne marki w tym wieku już są albo na złomie albo bardziej się sypią (poza nielicznymi wyjątkami)
Wszyc - 25-05-2011, 00:09
Miłość jest ślepa
Bez urazy dla szpali ale z tym unikatem to tak trochę po bandzie poleciałeś
No ja też bym go robił i inwestował na miejscu szpali ale ja się nie uważam za normalnego człowieka
szpala85 - 25-05-2011, 09:36 andi18, żaden tam unikat ..... fakt faktem że w jelonce to chyba tylko ja mam 2.0 V6 ...... ( chyba że ktoś się ukrywa )
i to przede wszystkim dotyczy posiadaczy Galantów .....
Hugo - 25-05-2011, 10:37
m6riano - 25-05-2011, 11:01
patrz np. moja była foka (fotki gdzieś wklejałem) k@rol - 25-05-2011, 18:17 Niby stare, niby rdzewieje, co chwilę coś się "sypie"(jak chyba w każdym 18 letnim samochodzie z ponad 300 000 km na liczniku) a jakoś każdy jak go widzi pyta ile bym chciał za niego. Sorry złe określenie, nie tyle "sypie" co zużywa... Te auta mają swój niepowtarzalny urok 
andi18 - 25-05-2011, 21:52
no i to, że każdy samochód w tym wieku to skarbonka bez dna, więc nie zgadzam się z tym, że to wyjątkowo nieudane auta, a mam porównanie z samochodami z tych roczników VV, OPLA, FIATA, RENAULT i to tamte auta mogę określić jako bardziej nieudane. To tyle OT, Szpala, z tym unikatem to rzeczywiście może przesadziłem ale popatrz na allegro zobacz ile jest E54A v6 nie sprzedawaj MIśka, to auto ma duszę;)
szpala85 - 25-05-2011, 22:38 coś ma na pewno bo uwielbia mnie denerwować ABS-em i stukami zawiechy
ale gala nie sprzedaję bez obaw ... myślałem o Lancerku tylko jako o aucie do pracy i miasta w tygodniu .......
btw. w sobotę będzie trzecie podejście do klimy , zobaczymy czy Fachowcy z serwisu cytryny zlokalizują usterkę lepiej aby to zrobili bo wczoraj Gal stał cały dzień na slońcu i jak otworzyłem drzwi to była fala uderzeniowa ..... przez moment nie mogłem złapać oddechu
jednak te czarne auta to potrafią się nagrzać
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
