[97-04]Galant EAxA/W - [FAQ] Akumulator w Galancie EAxx
fergul11 - 12-01-2015, 17:12
https://www.youtube.com/watch?v=q5jvbj2SVZg
i można aku trzymać z 20 lat
Akuma supido - 27-01-2015, 19:02
WreX napisał/a: | http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/akumulator-75ah-680a-p-yuasa-silver-ybx5100-p-1522.html
wejdzie takie coś na podstawkę w Galu? |
Może być kłopot.
Ja dziś montowałem nowe aku też Yuasa seria ybx 5000 dokładnie ten http://sklep.prostowniki-...075-p-1515.html
Aku wszedł bez problemu pozostawiając lekki luz po bokach około 1 cm, aku z twojego linku jest jednak dłuższe o 36 mm i szczerze bym nie ryzykował no chyba że masz możliwość sprawdzenia pod sklepem.
Dlaczego akurat ten YBX 5075 60Ah 620A
- porządna sprawdzona firma
- bardzo duży prąd rozruchowy 620A
- pasuje idealnie
- niska masa 14,4 kg
akumulator znajduje się przed przednią osią i tutaj każdy niepotrzebny kilogram jest niemile widziany, zwiększona podsterowność.
Optymalnie było by zamontowanie dwóch mniejszych po bokach w bagażniku.
- posiada oczko pokazujące stopień naładowania ot taki se bajerek.
WreX - 27-01-2015, 22:18
Akuma supido,
Hah ja zamontowałem u siebie, wyklepując jeden róg metalowej podstawki (tak że jest końcówka płaska jak szufelka) i obcinając kawałek plasitku i siedzi idealnie, problemem się okazało jedynie to, że aku jest niższe i musiałem kilka nakrętek użyć żeby moc w ogolę przykręcić akumulator.
OcIeJ - 30-01-2015, 17:31
Witam, czy pobór prądu 0,17A to duży pobór na postoju? Problem polega na tym że aku mi potrafi się rozładować w kilka dni. Gdy zgasze auto i zamknę drzwi z pilota to przez chwilę jest 0,25A potem gdy już wyłączy się domykane szyb spada na 0,17A. Natomiast gdy zamknę drzwi z kluczyka mam 0,03-4A. Nie wiem czy alarm nie wysysa mi prądu, bo gdy zamknę pilotem mam ponad czterokrotnie większy pobór. Jaki powinien być standardowy pobór z alarmem?
robertdg - 30-01-2015, 19:03
Za duży pobór, pewnie wina tkwi w dodatkowej centralce alarmu
deejay - 30-01-2015, 19:24
OcIeJ napisał/a: | Witam, czy pobór prądu 0,17A to duży pobór na postoju? Problem polega na tym że aku mi potrafi się rozładować w kilka dni. Gdy zgasze auto i zamknę drzwi z pilota to przez chwilę jest 0,25A potem gdy już wyłączy się domykane szyb spada na 0,17A. Natomiast gdy zamknę drzwi z kluczyka mam 0,03-4A. Nie wiem czy alarm nie wysysa mi prądu, bo gdy zamknę pilotem mam ponad czterokrotnie większy pobór. Jaki powinien być standardowy pobór z alarmem? |
Odłącz bezpiecznik od radia na podłączonym mierniku i wtedy spr. , obstawiam radio
WreX - 25-03-2015, 20:41
Mam takie pytanie, bo jakoś teraz mi się przewinął temat "ładowania akumulatora" i okazuje się, że TRZEBA KONIECZNIE wyjmować akumulator z auta, że niby wybuchnie, kwas pryska na karoserie, ze niby piki napieciowe i poduszki wystrzela, ze spali instalacje itd.... jak to wkońcu z tym jest? jak Wy ładujecie i czym ładujecie? Ja cały czas do tej pory ładowałem podpięty akumulator i niby wszystko jest ok...
apg2312 - 25-03-2015, 21:19
Akumulator kwasowy bezpieczniej jest wyciągnąć - przy dolewaniu wody demineralizowanej może coś chlapnąć, to samo przy ładowaniu - korki powinny być odkręcone, więc też może coś prysnąć.
Akumulatory bezobsługowe/żelowe już czymś takim nie grożą.
Ale jak się komuś nie chce odkręcać....
Co do samego ładowania (przy założeniu, że aku nie wyjmujemy) znowu - bezpieczniej jest ściągnąć obydwie klemy. Prostownik czy ładowarka też przecież może wykręcić jakiś dziwny numerek... Ale znowu wtedy cała elektronika się resetuje/blokuje (to drugie głównie radio).
Mój punkt widzenia - jeśli mamy dobry akumulator i sprawną (to podstawa) instalację elektryczną, bez upływu prądu, to wolę raz na jakiś czas po prostu zrobić sobie 50 czy więcej km na trasie (mam fajnie, bo mam pod nosem DTŚ i dwie autostrady). To spokojnie wystarcza.
Zresztą i tak nie mam garażu, więc dla ewentualnego doładowania musiałbym aku wyciągać z auta, ale przez ostatnie 3 lata (tyle ma mój Bosch) na Passacie i Carismie jakoś nie potrzebowałem tego robić
Hugo - 20-05-2015, 15:23
Będzie dobry do Gala 2,5 V6?
http://allegro.pl/akumula...5299143182.html
Cena chyba dość dobra. Duże jest ryzyko uszkodzenia akumulatora w transporcie?
dmi - 20-05-2015, 17:08
http://allegro.pl/yuasa-y...5335937781.html
ja mam takiego,kupiłem za bodajże 270zł u mnie w mieście, spisuje się bardzo dobrze, ten co podałeś to ma praktycznie tylko mniej Ah, co do transportu to różnie bywa...
Hugo - 21-05-2015, 07:55
dmi, sporo za mocny do Gala.
KsiadzRobak - 21-05-2015, 07:59
Hugo napisał/a: | Duże jest ryzyko uszkodzenia akumulatora w transporcie? | bardzo; pierwszy raz zamawiałem i przyjechał poobijany z urwaną rączką i wylanym elektrolitem (czuć charakterystyczny smród opalanego kurczaka )
RudzianKG - 08-06-2015, 14:50
Witam, mam problem z doborem akumulatora do mojego galanta 2.0 TD. Znalazłem coś takiego jak instrukcja obsługi i na ilustracji którą tam znalazłem jest napisane, że do diesela powinien być aku 64Ah o prądzie alternatora 100-120A. Jaka moc rozruchowa, ok 600? Czy w takim razie centra CA640 bedzie ok?
[ Dodano: 08-06-2015, 16:33 ]
bylem wlasnie w 3 sklepach i panowie doradzali 60Ah wg katalogu BOSCH a jeden pan zalecał nawet i 75... wiec juz zglupiałem
WhereMi - 07-10-2015, 19:09 Temat postu: Czy to prawdziwa Yuasa YBX 3075 Zakupiłem dzisiaj akumulator Yuasa YBX 3075.
Jednak już przy odbiorze uwagę moją zwróciła rączka, jest ona bardzo cienka i giętka, strach za nią go nieść.
Zaciekawiony zacząłem przeszukiwać internet i nigdzie za bardzo nie mogę znaleźć jakiejś azjatyckiej strony firmy, ale brytyjska (do której poprowadziła mnie strona z akumulatora tj http://www.yuasaeurope.com/ )
pokazuje inny akumulator niż ja dostałem.
http://www.yuasa.co.uk/ybx3075-ybx3075.html
Ma grubszą rączkę, ale tez ułożona jest ona wzdłuż dłuższego boku a u mnie poprzecznie.
Naklejki są mniejsze.
Ogólnie ciężko mi znaleźć jednoznaczne informacje od producenta, ale to pewnie przez złożoność spółki opisaną na polskiej stronie http://yuasa.com.pl/ ("Koncern GS Yuasa Group składa się z 65 spółek zależnych i 33 firm stowarzyszonych na terenie całego świata").
To przykład ze strony Yuasa jakiejś jest, teraz moja sztuka, nie mam dobrego zdjęcia (telefon nie poradził na szybko) ale tu na aukcji jest dokładnie to samo.
http://allegro.pl/yuasa-y...5677929468.html
Pod naklejką na górze po prawej jest kod kreskowy.
//UPDATE
yuasaeurope.com potwierdziła, że to oryginalny akumulator. Duży plus - odpowiedź dali wczoraj po połowie dnia, McCoy - jednak idzie ku lepszemu. Powoli.
komarsnk - 07-10-2015, 22:35
WhereMi, ja mam taką Yuasę jak na drugim zdjęciu, kupioną w 2011 roku w sklepie w Krakowie. Przeżyła kolizję i prawie rok leżenia bez ładowania. Działa teraz w moim aucie bez żadnych problemów.
|
|
|