Nasze Miśki - Przygody z Galantem i Galantem 2.0 V6 MIVEC
areksz121 - 24-09-2012, 00:46
Skoro głowice od FTO siadły na bloku z gala, to i DOHC z E5 będzie tak samo leżało jak MIVEC w EA...tylko, że DOHC zakładamy i jedziemy, a MIVEC przekładałem tłoki, bo dołki pod zawory większe. Ja widzę problemy:
-tłoki 2,5mm większe w 6A13 i trzeba porównać z tłokami FTO, skok większy o 12mm, kompresja podobna, 6A12 MIVEC 10:1, 6A13 9-9,5:1
-wtryski, z FTO czy z EA
-dolot z klapkami- wpływa na kontrolę emisji spalin chyba głównie CO
-czym to wysterować? Ot tak wsadzić ECU MIVEC, czy może wzbogacić go ECU MAsterem?
Mivec nie używa przepływki, w niedługim czasie będą dwie do sprzedania Najważniejszy jest MAP sensor do ustalenia składu mieszanki...
areksz121 - 27-09-2012, 17:17
Kolejny tydzień za chwilę mija i robimy update
Znalazłem w końcu sam w sieci, jak to jest z tą emulacją i najprawdziwsza prawda, to taka, że w Miśkach potrzebne jest 33 łomy w szereg na każdy wtryskiwacz PB. Kabelków już mam dość pod maską więc zabrałem się za STAGa:

Rezystory, które założyłem są na większą moc (5W) dlatego nie pomieściły się przy płytce. Po operacji biegiem do Gala, skasowałem błędy ECU i odpalamy...przełączamy na LPG i....na wolnych obrotach cisza, CE nie świeci Teraz MIVEC ma drogę wolną na LPG... Wtryski PB nie podlewają, bo nie wkręciłby się na obroty, a tak miałem przy testach z oporami mniejszymi niż 33R. Potwierdzone również technicznie, że sam opór 16omów nie zastąpi cewki wtryskiwacza...przy pracy na PB odpiąłem jeden wtryskiwacz i wsadziłem w kostkę opór i też CE wywalało. Nie ma rady, potrzebna jest również indukcyjność, jak bym nie ingerował w STAGa, to pewnie dołożyłbym 6 wtrysków z gala, które by sobie tylko cykały przy pracy na LPG
Co do solenoidów TCL, odgrzebałem oporności w pdf, zawierają się w granicach 36-44om. Dobrałem rezystorki 100, 100, 150R w połączeniu równoległym, co wypadkowo daje 37,5R. Tak przygotowane wcisnąłem w kostki i skasowałem błędy...które oczywiście już nie wróciły
Uff...500km przejechane Na razie wciąż bardzo przyjemnie się nim jeździ, bardzo ładnie radzi sobie na wolnych obrotach, 3 bieg i ciasne uliczki/zakręty bez szarpania, milion razy lepiej niż dieslem Same zalety Skoro mam już spokój z CE, to zabieramy się za regulację gazu w całym zakresie...próbuję najpierw podkręcić ciśnienie na 1,4bar, zobaczymy jak pójdzie. Jak pozbędę się zapętlonych wtrysków i będzie mapa, to kolejny krok pomiar spalania
Z pierdółek, to zauważyłem olej na przedniej głowicy...w miejscu spawu jednego z uchwytów jednej fajkocewki poci się pokrywka...trzeba będzie zadziałać od zewnątrz skrupulatnie
CDN
Marcino - 27-09-2012, 21:10
areksz121 napisał/a: | Jak pozbędę się zapętlonych wtrysków i będzie mapa, to kolejny krok pomiar spalania |
U mnie pomogło rozwiercenie dysz i nie zapętla, ale chyba ptzesadziłem bo kiepskie valdemary słąbo razą sobie teraz przy małych obciązeniach.
Pozdrawiam
areksz121 - 30-09-2012, 00:22
I już mamy 960km
Łączenie elastyczne wydechu wytrzymało dokładnie dwa lata i MiVEC go dokończył...od wczoraj już hałasuje, ale jeszcze w granicach przyjemnego dźwięku...ojoj na autostradzie na 3 biegu...piękna muzyka
Podkręcałem ciśnienie na reduktorach LPG, jest poprawa, ale te żywe konie nadal są głodne...wtryski zapętlają się na tyle, że lambda wskazuje niby bogatą mieszankę, ale w zasadzie nie dostaje się w całości w odpowiednim momencie do cylindrów... czyli nie przepala...przy załączaniu MIVECa jest szarpnięcie, a powyżej 6k rpm gaz w podłodze też są powiedzmy przerwy w ciągu, mimo, że na wykresach wydaje się wszystko w porządku...w poniedziałek rozwiercam dysze na 2,2 lub 2,3mm...nie pamiętam jakie wiertła mam. Muszę teraz upolować dobry czas na nakręcenie filmu z jazdy...na PB na pewno
areksz121 - 08-10-2012, 10:03
MIVEC przejechał już 1200km...w sobotę udało mi się naprawić podnośnik w garażu, więc dostałem łącznik elastyczny za free Plecionka wspawana, cały wydech teraz bardzo przyzwoicie wygląda Przy okazji założona ori lambda ze srebrnego Złomka, sprawdzimy działanie.
Oliwka Mobil ESP Formula 5W30 + filtr Nipparts przy przebiegu Gala 400950km.
Ze smutniejszych rzeczy, to MagicJety nie są wystarczająco szybkie dla MIVECa...ciśnienie 1 bar i dysze 2,5...przelewał okropnie na wolnych obrotach. Zostawiłem ciśnienie na 1,2bar i dysze 2,2mm, w miarę jedzie na takiej konfiguracji. Jak wszystko będzie spoko, to na wiosnę wskoczą Hanki, albo Keihiny, wszystko zależy od funduszy
Wczoraj dopisała ładna pogoda, więc było generalne sprzątanie/odkurzanie, mycie i wosk, łącznie z felgami
W dodatku gdzieś zapodziałem aparat
Marcino - 08-10-2012, 23:24
Z aparatem nie kituj,, tylko nakrec filmik jak to gada..:D
Wojciech Bogacz - 09-10-2012, 11:28
Ja tam tylko patrzę i czytam i tak normalnie myślę, że jak nic tylko muszę swojemu Galowi coś innego pod maskę włożyć hehe. Po prostu nic innego nie pozostaje widząc takie ciekawe projekty
Gratulacje jednak, że to już jest na etapie dostrajania i powodzenia w wyciśnięciu ostatnich soczków z silnika
areksz121 - 13-10-2012, 23:10
MIVEC'a diabli wzięli...hehehe...nie no na poważnie, to serducho lata elegancko, ori lambda sprawdzona i jakoś na niej ECU szybciej koryguje mieszankę, nie ma takiej zwłoki...
Tak Gal trzyma się po zeszłoweekendowym pucowanku
Serducho i rzut z boku
Alternator z EA padł i dlatego MIVEC nie działa...zmuszony byłem znów założyć poczciwy ori od E54A... Ten z EA przestał ładować a i nawet kontrolka ładowania nie raczyła się zaświecić, że coś nie tak... Ten pęknięty kawałek radiatora w mostku prostowniczym pewnie się obluzował i nie łączyło Ale kolejny projekt w toku, pewnie na przyszły tydzień będzie finał
Jednak żyją jeszcze ludzie, którzy przez telefon z odległości 1500km potrafią podzielić się swoją wiedzą i doradzić... w tym miejscu dziękuję Panu Tadkowi/Józkowi/Zbyszkowi (nie pamiętam imienia ) z Bendiksa w Rzeszowie i pozdrawiam
Składamy znów alternator z dwóch różnych Czyli tak jak i serce MIVEC, jak najbardziej P&P...Z alterka E5 zabieramy obudowę, wirnik i stojan, a z EA regulator i mostek prostowniczy... Czekam na sprawny altek z EA, bo obecny prostownik pęknięty, a jak składać, to raz a dobrze. Dodatkowy odczep (neutralny) odkopany wg wskazówek fachowca, przedłużony do mostka (z czarną izolacją, drugi od prawej na pierwszym foto), regulator z EA pasi w obudowie E5, tylko prostownik nie do końca, ale patent już jest
  
Nie ma mowy o jakimś dymie, to ma przecie jechać
Wojciech Bogacz - 14-10-2012, 15:00
Wygląd silnika bajka Pozazdrościć
areksz121 - 25-10-2012, 08:58
Pozwalam sobie przywrócić temat na pierwszą stronę:
Przebieg 402000km, czyli MIVEC pokonał już prawie 2250km...połyka średnio 13l LPG, delikatnie cieknie z pokrywek i daje radę
Alternator poskładany jak na zdjęciach w poście wyżej, ponownie skonsultowaliśmy sprawę z serwisem Bendiksa, podjechałem jeszcze na miejscu w Dordrechcie, żeby majster sprawdził to cudo na stole...podłączył styki L i S, zapodał napęd i ładujemy
Wczoraj przed nocką podmieniłem altki, jedna śruba nie dokręcona (górna), pasek napiąłem, że alterek oparł się o silnik i odpał...biegiem z miernikiem do akumulatora...15,5V ...zapomniałem, że bateria podupada w mierniku Potem okazało się, że mamy równiutkie niezależnie od obciążenia 14V Tak więc zbudowałem altek z wyjściami GSLF dla potrzeb MIVECa...od wczoraj na nowo możemy kręcić się do końca Wszystko gra....no dobra, prawie wszystko
Po pracy, wracałem rano do domu...głębsze wciśnięcie pedału gazu powodowało dławienie, ale tylko w wypadku LPG...co się stało, bo wydaje mi się, że podlewa benzyny przy jeździe na gazie, nie wkręca się na obroty...emulator? Zimne luty na podmienianych opornikach? Odłączę pompę paliwa, to będzie pewność, że coś z emulatorem. Być może po południu odpalę i wszystko będzie w porządku
Owczar - 25-10-2012, 23:16
areksz121 napisał/a: | Skoro głowice od FTO siadły na bloku z gala, to i DOHC z E5 będzie tak samo leżało jak MIVEC w EA...tylko, że DOHC zakładamy i jedziemy, a MIVEC przekładałem tłoki, bo dołki pod zawory większe. Ja widzę problemy:
-tłoki 2,5mm większe w 6A13 i trzeba porównać z tłokami FTO, skok większy o 12mm, kompresja podobna, 6A12 MIVEC 10:1, 6A13 9-9,5:1
-wtryski, z FTO czy z EA
-dolot z klapkami- wpływa na kontrolę emisji spalin chyba głównie CO
-czym to wysterować? Ot tak wsadzić ECU MIVEC, czy może wzbogacić go ECU MAsterem?
Mivec nie używa przepływki, w niedługim czasie będą dwie do sprzedania Najważniejszy jest MAP sensor do ustalenia składu mieszanki... |
W końcu jakieś konkretniejsze info na temat różnic
areksz121 napisał/a: | Tak Gal trzyma się po zeszłoweekendowym pucowanku |
Elegancko!
Sorki, że nie przeanalizowałem jeszcze oscylogramu. Miałem takie urwanie głowy, że zapomniałem jak się nazywam. Na szczęście wrócił do mnie komputer stacjonarny z AC gas synchro i postaram się zerknąć.
KaWu - 26-10-2012, 07:45
areksz121 napisał/a: | Ze smutniejszych rzeczy, to MagicJety nie są wystarczająco szybkie dla MIVECa...ciśnienie 1 bar i dysze 2,5...przelewał okropnie na wolnych obrotach. Zostawiłem ciśnienie na 1,2bar i dysze |
Wg mnie masz za małe dysze w MJ. Ile masz KM na cylinder
Na wolnych przylewal, bo moze trzeba ustawic po temperaturze i obrotach
Na początek osłoń MJ czymś i zawiń izolacją czujnik temp/ciśnienia, który (tak jak jest na zdjęciu) to przekłamuje wyniki.
A poza tym gratulacje za kawal dobrej roboty.
areksz121 - 26-10-2012, 09:02
Owczar napisał/a: | W końcu jakieś konkretniejsze info na temat różnic |
To co wyczytałem w PDF
Owczar napisał/a: | Sorki, że nie przeanalizowałem jeszcze oscylogramu. |
No problemo, teraz muszę zastanowić się, co zrobić tym podlewaniem PB, dodam, że nie dzieje się tak za każdym razem
Jak będzie samo LPG, to próby na 2,2 dysze i 1,5 bar, do tego niski mnożnik, żeby zdążyło na MIVECu
KaWu:
Zakładając w najlepszym wypadku 200KM, to na garnek wypada 33,3KM...
Niestety, już krócej Magiki nie mogły się otworzyć, ze strony regulacji też był brak zmiany.
Same wtryskiwacze mam też osłonić? Z tym czujnikiem, to wiem...brak czasu na niby głupoty Jakoś z tym się nic nie dzieje. Nie czarujmy się, ten motorek ma troszkę rozrzut, bo do 8000rpm, potrzeba szybkich wtrysków, a na razie postaram się zestroić, żeby nie lało na wolnych, a zapętlało jak najpóźniej Najważniejsze, to teraz zlikwidować podlewanie PB...nie powiem...jak już uda mi się go mozolnie rozkręcić do 5,5k, to potem w jednym momencie półośki skrzypią Podwójne paliwo i przepustnica max rozwarta
KaWu napisał/a: | A poza tym gratulacje za kawal dobrej roboty. |
Dziękuję, staram się jak mogę (w miarę możliwości )
KaWu - 26-10-2012, 10:27
areksz121 napisał/a: | Niestety, już krócej Magiki nie mogły się otworzyć, ze strony regulacji też był brak zmiany. |
To dziwne, moze brudne albo ... nie wiem.
Normalnie powinny hulac az milo-tak mi sie wydaje, choc nie znam tego silnika i moze cos w tym jest co piszesz.
Ten silnik ma jakies "łopatki" czy cos w tym stylu @la Honda
W MJ celuj w srednice dyszy 2,5-2,6 na poczatek. I pewnie sie skonczy na 2,6-2,7 i nie bedzie zapetlania i szarpania - przy zalozeniu ze nie masz duzych spadkow cisnienia.
areksz121 napisał/a: | Same wtryskiwacze mam też osłonić? |
Sprobuj-zobaczysz czy jest roznica.
Jak je zakladalem to od kiedy sprawdzilem jakos zawsze je opatulalem.
Jaki masz reduktor lpg
areksz121 - 26-10-2012, 12:47
KaWu napisał/a: | Ten silnik ma jakies "łopatki" czy cos w tym stylu @la Honda |
W kolektorze ssącym na każdy cylinder są dodatkowe przepustnice, sterowane jednocześne przez serwomechanizm. Głowice MIVEC, czyli zmienne fazy rozrządu, nie wiem, czy zaglądałeś wstecz od str 24
Cytat: | W MJ celuj w srednice dyszy 2,5-2,6 na poczatek. I pewnie sie skonczy na 2,6-2,7 i nie bedzie zapetlania i szarpania - przy zalozeniu ze nie masz duzych spadkow cisnienia. |
Przed chwilą wróciłem z Hagi...100km zrobiłem, pobawiłem się ustawieniami...ciśnienie 1,55bar, dysze 2,2mm... mnożnik dla czasów 2-4ms jest około 0.7, potem idzie w górę łukiem i od czasu 9ms (chyba) mamy równe 1. W takiej opcji nie zarejestrowało zapętlonych wtryskiwaczy w całym zakresie na 3 biegu. Jedynie nie wiem co jest grane, na 1 i 2 MIVEC załącza się normalnie (chodzi o moment samego przejścia przy 5,5k rpm), a na 3 już mamy pojedyncze szarpnięcie i tylko kiedy gaz trzymam w podłodze. Zapomniałem zapisać oscylogramu i wydaje mi się, że zależność jest między faktycznie obciążonym silnikiem, a gwałtowną zmianą podciśnienia w kolektorze w momencie załączenia zmiennej fazy. Spadki ciśnienia rzędu 0,2bar przy max bucie.
Cytat: | Jaki masz reduktor lpg |
2x Artic, jeśli pytasz dlaczego, to pierwszy zamontowali mi gaziarze przy poprzednim silniku, a już nie zmieniałem, tylko dołożyłem drugi taki sam...temperaturowo też nie ma problemu, dość ładnie trzymają Wiem, że nie sposób być z wszystkimi tematami na bieżąco, ale już wcześniej również zwracałeś uwagę na czujnik i resztę chwaliłeś
|
|
|