sla - 21-02-2017, 22:30
Zapomniałeś o tylnym spojlerze , światłach a la Lexus oraz naklejce i już można było szaleć  To sprawdzone elementy podnoszące moc i osiągi.
grzesiopol - 21-02-2017, 23:10 Nie chodzi o dodatki tylko o samego Lancera X. Tak jak mówisz Ralliart to dodatki ale w przypadku Lancera X to model. I o to mi chodziło, żadne dodatki nie wskrzeszą Lancera X Ralliart. Misiek :) - 21-02-2017, 23:46 Colt CZ poliftowy z "glonojadem" również w wersji ralliart miał lepsze osiągi.
Dodatki to kierownica (nie jestem pewien jaką miał ralliart) ale spojlery itp piotras78 - 22-02-2017, 21:49
Bardziej widziałbym mitsubishi niż hondę 
Nie, problem jest inny- japończycy w pewnym momencie stanęli. Accorda takiego samego ile lat już robią? Kiedyś były fajne pomysły- taka hrv wyglądała niesamowicie, a nowa? Jak wszystko inne. Nawet takie pajero 4 to facelifting 3. Co może nie jest złe, ale jednak jak widać rynek oczekuje czegoś innego.
Z tego co pamiętam to lancer ralliart też nie powalał, nawet był dosyć słaby. Tradycja została zachowana
Zależy, dla mnie za brak filtra DPF powinni zabierać dowód i narzucać spore kary finansowe. To jest pójście w dobrą stronę.
Nie są dziwne, skoro jest możliwość produkowania silników, które je spełniają. Jeszcze do niedawna Dacia była montowana z 1.6 8v, które jest naprawdę stare. Zauważ, żeby spełnić normy nowy Amarok ma nie 2.0 r4 tylko 3.0 v6 diesla- jak mi to wyjaśnisz?
Ale co to interesuje firmę? Rynek oczekuje takich aut, za 10 lat będzie inny trend, może w modzie będą sedany?
Tak czy siak firmy mają zarabiać a nie patrzeć co się komu podoba. Apple nie stworzyło iphone`a w oparciu o opinie tylko wyszli z inicjatywą i nowym produktem. Spójrz gdzie są oni a gdzie jest np. Nokia. grzesiopol - 22-02-2017, 22:28
Po "scaleniu" nie liczę na nic poza kosiarkami ze stajni MMC, no może hybrydy Pajero. Podobno to przyszłość. piotras78 - 23-02-2017, 00:22
Tam problemem był automat, który psuł to auto. Jeździłem dawno, więc pamiętam jak przez mgłę, ale w porównaniu do evo... Lata świetlne
Pamiętam, że w tych czasach miałem brać właśnie STI lub EVO z salonu, po głowie chodził mi też ralliart, ale manualna skrzynia w takim aucie dla mnie to jakiś dziwny wymysł a automaty były niesamowicie badziewne. Bart2001 - 23-02-2017, 11:03 O ile pamiętam to Lancer Ralliart nie miał skrzyni ręcznej tylko dwusprzęgłówkę , więc dawało to radę. Jak ktoś chce mocne auto to trzeba się przełamać i popatrzeć na VAG-i, ewentualnie na inne hothatch-e. Sam tak zrobiłem i latam teraz Leonem ST 1.8 TSI + box (trochę ponad 200 KM) i teraz czuję że auto jedzie. piotras78 - 23-02-2017, 11:13
Dla mnie właśnie nie dawało rady i generalnie odbiór auta był taki sobie. Focus RS moim zdaniem był znacznie lepszy. grzesiopol - 23-02-2017, 16:53 Jak chcecie pogadać na temat Ralliarta to zapraszam do odpowiedniego tematu. http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=85544 Modera prosze o przeniesienie tych postów nie na temat bo robi się OT 
mauzer - 28-02-2017, 10:42 tak sobie patrze niemiecką strone misków i tam nowy lancer sportback po lifcie 
http://www.mitsubishi-mot...er-sportback/#! Golotheman - 01-03-2017, 13:28 Hah, no to teraz pobili rekord świata. Silnik 1,8 w wersji z automatem, mający emisje156g/km ma euro 6, a mój mający 188 ma już euro 4... te 3 konie robią taką różnicę ?? Ciekawe czemu asx nie ma 1.8 u nas, a u nich jest. Poza tym słyszałem, że lancer nie będzie już sprzedawany w Europie a tu bach - Niemcy . Dobre. Ciekawa taktyka.
ps. Ale nowy katalog lancera dobija... auto w ten sposób zaprezentowane nie zwróciłoby mojej uwagi. A dalej dysponuję katalogiem z 2009 roku i patrząc na niego, łezka się kręci w oku. Kupiłbym to auto drugi raz ;p na podstawie katalogu oczywiście
grzesiopol - 01-03-2017, 20:13 W katalogu jest dostępny silnik 1.8 ale już do kupienia niestety nie. Ale na Węgierskim MMC jest już dostępny 1.8 w konfiguratorze. http://www.mitsubishi.hu/...?step=osszegzes mi wyszło 6 499 000 Ft w podstawowej konfiguracji (około 91 tyś zł.) w Niemczech za silnik 1,6 wychodzi 65 tyś zł. Skąd taka różnica w cenach?
stoq - 02-03-2017, 11:27 Na niemieckim można tak skonfigurować: sportback, wersja plus, silnik 1.8 cvt = 19,990 euro, różnica między 1.6 przy takim ustawieniu to 2k euro. dziwne to, nie dla sedana, nie może być też najwyższa wersja wyposażenia.... grzesiopol - 02-03-2017, 12:18 No rzeczywiście, lingwista ze mnie żaden zwłaszcza z języka niemieckiego. Nie chciało się nosić teczki, trzeba dźwigać dziś woreczki A na węgierskim znalazłem. 
kotakot - 05-03-2017, 08:41
Może w końcu i u nas pójdą po rozum do głowy... Klika dni temu byłem w salonie Mitsu i tam jak ktoś chce kupić "normalny" [tj. nie pseudo terenowy jak Outlander czy nie wiadomo do czego służący crossover jak ASX] samochód to nie ma do czego wsiąść. Nawet Space Star nie mają bo podobno jest produkowany w fabryce w Japonii a kursy jen/EUR/PLN są na tyle niekorzystne że wychodziłby za drogo... Gdzie te czasy kiedy do wyboru był Lancer, Colt (wg mnie bardzo fajny samochód miejski, 100% lepszy niż Space Star) i dla osób lubiących ostrzejszą jazdę Evo... Jak tak dalej pójdzie to za parę lat będziemy jeździć wielkimi klocami z silnikami od kosiarki i odgłosem silnika Mivec puszczanym z płyty żeby zagłuszyć to coś pod maską... |
||||||||||||||||||||||||||||||||
napisał/a: