jacek11 - 19-07-2010, 23:11
wstydź się   
drtymf - 20-07-2010, 08:21 http://motoryzacja.interi...roslina,1508115 Kurcze , czytam takie rzeczy i włos mi się jeży na głowie jak można (NFZ i sąd) w ten sposób pozbawiać człowieka w potrzebie wszelkich nadziei. Ja tam pomogę. gigant87 - 20-07-2010, 08:48 Pytanie dlaczego kierowca przeciąga sprawę... drtymf - 20-07-2010, 09:35
I wszystko jasne , pracy może powiedzieć papa..... Takie rzeczy chyba tylko w Polsce. Zamiast osądzić , ukarać i po sprawie to się będzie latami ciągnęło. robertdg - 20-07-2010, 10:25
A tak naprawdę to nikt nie jest bez winy, ile razy na drodze widuje sie szalone akcje dużych ciężarówek, wyprzedzanie w ostatnim momencie, łacznie ze zwianą pasa ruchu bez sygnalizowania tego zamiaru, albo jedziesz sobie spokojnie osobówka przez miasto z uchyloną szybą, a tu za chwile coś Ci wziuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuum koło szyby, ze strachu mozna podskoczyć, jak Ci taki wydech z motora ryknie niedaleko ucha. drtymf - 20-07-2010, 11:04 robertdg, masz rację ale sam znam sporo motocyklistów którzy jeźdzą kilka razy spokojniej i rozważniej niż wszyscy , po prostu mają świadomość zagrożeń, własnych możliwości i ew. skutków wypadku czy to z ich winy czy niezawinionych. Do tego bardzo często ćwiczą różne zachowania i manewry , uczestniczą w szkoleniach żeby poradzić sobie w różnych sytuacjach. Znam też sporo gości dla których jazda na motorze to przejazd szlifierką 150km/h na jednym kole przez zatłoczoną główną ulicę. Ja akurat staram się oceniać ludzi indywidualnie a nie po tym co nawet większość danej grupy robi. W tym wypadku jeśli kierowcy tira postawiono zarzuty to raczej sprawa jest dość prosta , chociaż wyrok skazujący nie zapadł. akbi - 20-07-2010, 11:09 robertdg, rozumiem, że wszyscy kierowcy osobówek jakich znasz są święci??? To co opisujesz ja zauważam u WSZYSTKICH - bez podziału na ciężarówki, motory itp ... Dalszą dyskusję na ten temat proszę prowadzić w tym temacie: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=24745 stary alfer - 20-07-2010, 12:04 Na forum czuć wakacje. Nic się nie dzieje, jak w polskim filmie. Dłużyzna... Efa! - 20-07-2010, 13:39 ...że od dzisiaj nie mam już teściów. Mąż wczoraj wieczorem powtórzył mi ich słowa o mnie: "leniwa, stara, wyruchana, co to jej nikt nie chciał." A mnie oczy mydlili: "Ewunia to, Ewunia tamto", oraz flagowy tekst mojej teściowej: "ja na synową złego słowa powiedzieć nie mogę". Chyba nie wymaga komentarza 
Jest mi strasznie źle. Olek będzie miał tylko jednych dziadków, bo tamci to po moim trupie go zobaczą. akbi - 20-07-2010, 13:47 Efa!, współczuje
swoją drogą ... jak mógł coś takiego powtarzać Ci Twój "mąż" ?? 
Manuela - 20-07-2010, 13:47 O matko Efa- strasznie mi przykro. Z drugiej strony, jeżeli oni prezentują TAKI poziom, to może i lepiej trzymać małego od nich z daleka!! Swoją droga, w twoim stanie małżonek mógłby Ci zaoszczędzić takich rewelacji. Po co ma Ci zaszkodzić
Moja babcia jest taką samą prostacką wredotą, więc dobrze Cię rozumiem. Trzymaj się! mismen1980 - 20-07-2010, 13:47
Nie przejmuj się... ważne czy mąż stoi po twojej stronie.
Jassmina - 20-07-2010, 14:16 Co?!!! ja nie mogę!aż się zagotowało we mnie. No ludzie!!!!!!!!!!!!!! Jak urodzisz Efcia to jedź do teściowej i na dzień dobry z liścia raz ją bez zbędnego gadania! I żegnam panią! Ja bym tak zrobiła! Brak kur..de słów!!!!!!! Trzymaj się Słońce i się teraz nie denerwuj i nie przejmuj BYLE CZYM! Anonymous - 20-07-2010, 14:24
Takie zachowanie może spowodować pogorszenie relacji z mężem... Sam miałem zatargi z teściami - najlepiej zignorować, pomyśleć swoje i zmienić stosunek na bardziej oficjalny, bez zbędnych czułości.
Jassmina - 20-07-2010, 14:49 Ja bym jednak z liścia mimo wszystko. A poza tym to mąż chyba nie powinien pozwolić na takie słowa nawet własnej matki w stosunku do żony, czy partnerki, która ma mu urodzić dziecko. Tak mi się wydaje. |
||||||||||||||||||
