To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Lancer SB incognito

robertdg - 02-02-2019, 18:43

To jest Twoja śruba, która na zakonczeniu gwintu ma tulejke/kolnierz oporowy, do którego sie dokreca

Na Twoim miejscu wymienilbym sam kołnierz o ile reszta wydechu jest zdrowa - w sensie nieprzepierdziana

Hugo - 02-02-2019, 21:24

HUGIO, czy to nie przypadkiem od Ciebie kupiłem z 2 tygodnie temu tarcze i klocki z Outka II? Coś mi się skojarzyło, że Lancer Sportback z 2009 r. i SWAP na hamulce z OII.
HUGIO - 03-02-2019, 13:26

Hugo,
Na pewno nie, ponieważ wymianę robiłem jeszcze we wrześniu poprzedniego roku, a ostatnio nie sprzedawałem żadnych tarcz i klocków. Wręcz planuję je kupić, bo kończą mi się hamulce z tyłu (włącznie z ręcznym), to wtedy wymienię pewnie w całym aucie, bo z przodu założyłem na szybko te, co kupiłem z zwrotnicą.
Z ciekawości jakie kupiłeś?

Hugo - 03-02-2019, 17:48

Kupiłem oryginalne tarcze z Outlandera II, są już minimalnej grubości, ale w ogóle nie biją. Gratis dostałem do nich klocki Brembo w bdb stanie. Kupiłem tylko po to by sprawdzić czy to przednie tarcze mi biją podczas hamowania i to był strzał w 10.
Fragu - 03-02-2019, 20:13

HUGIO, jak wygląda podłoga w Lancerku ? Dużo rudej?
Jakie wady widzisz po czasie?

Jeszcze jedno - czy pod podłoga bagaznika jest jakiś schowek czy od razu koło zapasowe?

:D

HUGIO - 03-02-2019, 21:41

Hugo,
Właśnie przy prędkościach poniżej 10km/h mam delikatne "pulsowanie/szarpanie" hamowania od czasu założenia kompletu z OII. Same hamulce przed zamontowaniem dokładnie nasmarowałem i sprawdziłem - wszystko chodziło płynnie, więc pewnie wina tarcz. Organoleptycznie nie ma na nich żadnych uszkodzeń, a że troszkę już jest starta, to będę się rozglądał za czymś ze średniej półki przy okazji wymian z tyłu.

Fragu,
Nie jestem w stanie udzielić Ci rzetelnej odpowiedzi odnośnie podłogi, ponieważ kupiłem auto, które miało już jakąś konserwację zrobioną. Sama podłoga wygląda na zdrową, gorzej w sumie ze wszystkim innym. Prawie każdy wahacz, uchwyt, amortyzator, rurka ma nalot rdzy (widać to na zdjęciu ze złamanym łącznikiem do czujnika auto-poziomowania świateł stronę wcześniej). Gdy podjadę do kogoś, kto mi wspawa nowe łączenie w wydechu, to mogę zrobić kilka zdjęć od spodu jeśli chcesz.

Co do wad, to jedynie przeszkadza mi to, że jest głośny przy większych prędkościach, chodzi mi o słyszalny szum powietrza, oraz brak 6 biegu :)
Wydaje mi się, że reszta to jest kwestia przyzwyczajenia oraz samych oczekiwań/wymagań co do auta. Przykładowo osobiście wolałbym radio z Androidem (aktualne mapy w aplikacjach plus zdarzenia na drodze), gdybym nie miał MMCS, to bym na pewno kupił 2DIN, wymiana/update na nowszego MMCSa jest bez sensu, bo przeglądając allegro od ponad roku widzę, że sprzedanie E-02 jest prawie niemożliwe.
W sumie trochę nim buja, zwłaszcza na zakrętach, dlatego planuję inne sprężyny - gwint to już raczej przesada.
Sporo osób narzeka na spalanie, ja robię poniżej 10 tysięcy km rocznie, więc jakoś strasznie tego nie odczuwam.


Pod podłogą jest od razu koło zapasowe, przy czym jest tam trochę miejsca do zagospodarowania ;)



Taki mniejszy (ale nawet głęboki) schowek jest w prawej stronie:


W wersjach bez subwoofera, może po lewej stronie też jest taki mały schowek - nie wiem :/

Fragu - 03-02-2019, 22:50

Dziękuję za komplet informacji :)
Hugo - 04-02-2019, 09:36

To jak masz takie pulsowanie przy dohamowywaniu to zapieka się któryś tłoczek zacisku, prowadnica lub krzywa tarcza.
HUGIO - 04-02-2019, 14:13

Hugo,
Właśnie najbardziej skłaniam się ku problemom z tarczami, ponieważ resztę starałem się doprowadzić do stanu idealnego, jedynie tarcze były(są) "niepewne".

HUGIO - 27-04-2019, 19:35

Drobny update od ostatniego wpisu:

Wymiana oleju i otworzenie filtru Simoty:







I największe nieszczęście i troszkę szczęścia - chociaż tyle, że spełniło swoje zadanie:



Ciekawe jakie wewnętrzne uszkodzenia to wywołało... Niestety nie nalazłem w oleju jakiegoś większego kawałka magnesu, w wiaderku do którego zlałem stary olej też nie było żadnych opiłków, wszystkie były w filtrze (na siatce jest sporo większych powstałych podczas otwierania filtru, a chyba ze względu na magnes w samym filtrze namagnesowała się też siatka) i korku - same drobiny, może 1/10mm wielkości :-X Zastanawiam się, czy jakoś nie reklamować tej zakrętki :?:

Wpadły też białe ledy do postojowych, bo żółte jakoś nie pasowały do bi-xenonów:
Przed:


Po:


Porównanie jasności (ostrość ustawiana na ledy):


Porównanie wielkości (mieszczą się w reflektorze na styk):


Jeszcze się zastanawiam, czy je zostawić, bo mocniej się grzeją względem "oryginalnych" i nie wiem jak to wpłynie na reflektor, ale za to mocniej świecą.

Dodatkowa informacja dla posiadaczy felg Japan Racing: jeśli korzystacie z ich kapselków/dekielków/kołpaczków, to spiłujcie łączenia plastiku na nich plus krawędzie plastików trzymających ten metalowy pierścień, bo prowadzą one do odprysków lakieru na feldze :-X



Wpadły też nowe klocki, tarcze i szczęki, ale o tym w kolejnej aktualizacji, bo podczas wymiany zauważyłem inne defekty i muszę się z nimi uporać (skompletować nowe części).

waspus - 07-05-2019, 23:15

Zabawa w stylizację


Znaczki pomalowane farbo-gumą na biało. Dlaczego białe, bo większość maluje na czarno jaka by to marka nie była. To tak dla odmiany :)






Na dzwi listwa boczna, bo już 2 razy jakiś czereśniak furtki otwierał z rozmachem i mi przydzwonił po bokach.




A to gadżet z dalekiego wschodu zamontowany dzisiaj :)
Jako że samurajski samochód to i chwyt odpowiedni zamontowany :) Co by nie było nie jest to plastik a odlew.




HUGIO - 08-05-2019, 18:27

waspus,
Biały zawsze dobrze kontrastuje z czerwonym lakierem :)

Z tą "gałką" to zaszalałeś :shock: W takiej sytuacji proponowałbym short shifter zamontować, bo skok między biegami musi być teraz trochę duży :/

Teraz pasowałoby iść w tę stronę z wykończeniem wnętrza :mrgreen:
https://www.topgear.com/c...-lancer-samurai

waspus - 08-05-2019, 20:54

No gała wydłuża ale jest znośnie :) Troszeczkę wadzi przy operowaniu klimą, ale nie ma tragedii.

Takie porządne wykończenie wnętrza to równowartość samochodu.

HUGIO - 24-05-2019, 18:46

Z powodu lekkich pisków podczas hamowania na tylnej osi (co było dziwne, bo klocki były grube, a tarcze w całkiem dobrym stanie, tylko już się powoli kończyły) i lekkiego bicia podczas hamowania (to akurat na przedniej osi) wpadły nowe tarcze Rotinger-a tył: 1811-GL/T6, przód: 4519-GL/T6, oraz klocki hamulcowe Galfer Sport High Performance FDHP 1050 tył: 2125500, przód: 2173100. Początkowo planowałem na tył EBC Green, a na przód Red, ale producent tarcz i sprzedawca klocków podpowiedzieli, że nie jest to najlepszy wybór do nacinanych tarcz (do ceramicznych tarcz powinna był gładka tarcza). Do tego szczęki TRW GS8804 z całym "osprzętem". Płyn hamulcowy: ATE SL6 DOT4. Przewody hamulcowe Blue Print.

Zabierając się do wymiany dość szybko odkryłem powód piszczenia hamulców z tyłu:

Obstawiam, że taki stan wynika z powodu dość niekorzystnej konstrukcji zacisków, który wymaga odkręcenia przewodu, żeby wykręcić górną prowadnicę, dolne były w dobrym stanie. Zapewne ktokolwiek wcześniej serwisował te hamulce z powodu oszczędności czasu, albo pieniędzy na nowy przewód tylko wymieniał klocki, poprzez odkręcenie dolnych prowadnic i odchylenie zacisków do góry...

Same klocki wyglądały tak: (są od siebie odsunięte na równą odległość, na obu kołach było podobnie, więc pewnie ta nierówność ścierania powodowała piski)


Same szczęki nie były w lepszym stanie i też się nierówno ścierały, na zdjęciach ta sama szczeka z obu stron: (poprzedni właściciel chyba lubił się pobawić ręcznym :roll: )



Same zaciski po około godzinnym ataku druciakiem wyglądały tak:



Oczywiście wszystkie prowadnice wymieniłem na nowe. W tym miejscu muszę stwierdzić, że ASO dość dobrze sobie zarabia na częściach, bo ta gumka na górną prowadnicę u nich kosztuje 23zł za sztukę (cena prawie taka sama jak za samą prowadnicę), a za 15 zł można kupić zestaw naprawczy ze wszystkimi gumkami i uszczelkami :roll:

Finalnie przód:


i tył:


Jako ciekawostkę mogę dodać, że oryginalne tarcze do Outlandera ważą 3.5kg (dokładnie tyle samo ważyły u mnie oryginalne tarcze z tyłu), a Rotinger-y wyszły mi o około 1kg cięższe (a z tyłu o 0.5kg).


Co do samych klocków i tarcz (przejechałem już na nich prawie tysiąc kilometrów), to w moim odczuci hamują lepiej niż TRW i zdecydowanie dużo mniej pylą, pomimo nacinanych tarcz. Same tarcze troszkę huczą, ale to dopiero przy mocniejszym hamowaniu na przykład z 70 do 20 km/h (gdy ktoś zajedzie drogę...) Nie byłem z nimi na torze, ale w ramach testów ostatnio trochę agresywniej jeździłem i też zauważalnie nie ma takiego problemu ze spadkiem siły hamowania przy mocniej nagrzanych tarczach (na TRW zdarzało mi się odczuć, że słabiej hamowały, gdy były już dość nagrzane).
Z minusów to pomimo już tylu przejechanych kilometrów wydaje mi się, że tarcze i klocki powinny się już ułożyć i "dotrzeć", a nadal po zaparkowaniu prawie zawsze czuć z okolic kół dziwny zapach (jakby palona farba), w przypadku TRW nigdy czegoś takiego nie miałem.


W planach zostało jeszcze przyciemnienie szyb i być może sprężyny Eibach :roll:

tyku - 24-05-2019, 20:05

HUGIO napisał/a:
producent tarcz i sprzedawca klocków podpowiedzieli, że nie jest to najlepszy wybór do nacinanych tarcz (do ceramicznych tarcz powinna był gładka tarcza)
Ja się z tym nie zgadzam i jestem zniesmaczony, że nie założyłeś klocków ceramicznych. :wink:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group