Olivia - 13-01-2018, 01:45 To w ogóle są żarówki w5w na LED-ach które obsługują wiązkę CAN ? Bizi78 - 13-01-2018, 07:48
Pierwsza z brzegu aukcja  :
http://allegro.pl/6-led-5...bb-8dd7771051d7 Krzyzak - 13-01-2018, 18:45
SPIDER-ek - 13-01-2018, 23:21 Bartek jeszcze raz gratulacje. Przyda sie hybryda do centrum jak strefy wprowadzą to bynajmniej będzie taniej niż z dieslem 
Widzę że usiedzieć nie możesz i tylko dłubiesz. Ja odkąd zmieniłem samochód to dosłownie nic nie tykam no może śruby zabezpieczające do kół bo nowe drogie opony;) a Ty to już nawet żarówki wymieniasz. Szacun za chęci nałogu się nie pozbędziesz.
larelijux - 14-01-2018, 12:11 Nie będzie żadnych opłat za wjazd do centrum miasta, wprowadzili poprawkę do tej ustawy usuwającą ten zapis deejay - 14-01-2018, 13:45 https://www.wroclaw.pl/hybrydy-parkuja-za-darmo Krzyzak - 14-01-2018, 16:07 a tu ciekawy artykuł o elektrykach: https://www.money.pl/gosp...,0,2396018.html skrót: auta elektryczne są nieopłacalne, na zero wychodzi się w... 29 lat
deejay - 14-01-2018, 19:36 Darek nie do końca sie z tym zgodzę . Bo gdy zakup auta hybrydowego potraktujemy jak inwestycję, kluczowe jest pytanie, po jakim czasie zacznie nam ona przynosić zyski. W przypadku Toyoty Auris wybór wersji hybrydowej oznacza wyższy o 8,5 tys. zł wydatek na wstępie. Zakładając, że różnice w spalaniu pomiędzy hybrydą a odmianą benzynową będą porównywalne z danymi katalogowymi, to przy dzisiejszych cenach benzyny na każde 100 km zapłacimy 12 zł mniej, czyli wyższa cena zakupu zwróci się po przejechaniu ok. 70 tys. km. W przypadku Kii Optimy wybór wariantu hybrydowego przyniesie wymierne korzyści na paliwie po ok. 140 tys. Według uśrednionych szacunków przy normalnym użytkowaniu auta zakup hybrydy zwraca się po ok. 4-5 latach. Ale Hybryda to tez niższe koszty eksploatacji i dużo prostsza konstrukcja niż w przypadku tradycyjnych aut. Nie ma alternatora, sprzęgła , pasków klinowych , klocki i tarcze wolniej sie zużywają dzięki wykorzystaniu układu hybrydowego do hamowania . Silnik tez pracuje w cyklu Atkinsona , a nie Otto przez co jest o 30% mniej obciążony
Poniżej posłużę sie przykładami z netu . https://www.totalmoney.pl...ziej-oplaca,1,1 Krzyzak - 14-01-2018, 20:47 Oczywiście w przypadku hybrydy - ale artykuł jest o elektrykach, takich jak Tesla zapewne czy nissan Leaf... Tam koszt akumulatorów jest znaczący. SPIDER-ek - 15-01-2018, 12:23
Tylko że jak masz nowy samochód to te elementy nawet jak się zużywają w podwyższonym tempie to po 4-5 latach zanim będziesz je chciał wymienić to już dawno sprzedasz samochód. Więc to tylko pozorna oszczędność zużycia elementów. Owszem osoba która odkupi po 5 latach nie będzie miała ich do wymiany tak jak w zwykłym samochodzie ale nie wiadomo co z baterię która kosztuje troszkę więcej  .Wiem wiem że jest gwarancja na 10lat. Ale pytanie czy będzie rozpatrzona pozytywne w obliczu charakteru eksploatacji samochodu np stał 2 tyg na mrozie i nie używane itp.
Moim skromnym zdaniem to i tak kręcimy się w około podobnych sum kosztowych. Dodam że jeżdziłem Teslą i tylko pełny elektryk z zasięgiem ok 1000km będzie miał uzasadniony wybór ekonomiczny oczywiście jeżeli stanieje. sampler - 15-01-2018, 12:37 Dobrą opcją też jest hybryda Plug-in. Zasięg 50-60 km z baterii na dojazdy do pracy i można się też wybrać na wakacje w długą trasę. Matejko - 15-01-2018, 12:57
znajomy jezdzacy outlanderem, kupil leafa - bo przy zasiegu jaki ma i ilosci km jakie robia, to w cenie ropy do outlandera na miesiac maja prąd i rate za leafa deejay - 15-01-2018, 13:20
Myslalem też o tym w stylu Outlandera , ale jednak za duze auto dla mnie . Krzyzak - 15-01-2018, 13:32 mój kolega z Austin/Texas też kupił leaf - ale tam ma ogromne upusty za takie auto (w sensie dopłat) oraz prąd do ładowania za darmo sampler - 15-01-2018, 19:51 Jest przecież Outlander PHEV. Na baterii przejedzie średnio 50 km. Tylko ta cena... Może ktoś potwierdzić czy PHEV nie ma skrzyni biegów? |
||||||||||||||||||
