To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Pompowanie opon azotem

j-rules - 18-05-2010, 08:58

napelniajmy je wodą! czujecie ten komfort? :D
drtymf - 18-05-2010, 09:12

j-rules, i to chlupanie ;) a na przykład w ciagnikach napełnia się opony wodą żeby dosick zwiększyć.

Nie specjalnie rozumiem oburzenie na kolegę który awaryjnie dopompował acetylenem. Przeciez na wolnym powietrzu nie jest on jakoś specjalnie palny. Dopiero w połączeniu z czystym tlenem daje niezły efekt.Dlatego przy palnikach są zawsze 2 butle ;)

Juiceman - 18-05-2010, 11:10

jaca71 napisał/a:


Przykład z kapelusza. Od lat mówię znajomym że Actlimel to ściema. Nikt nie wierzy . Tłumaczę że wspaniałe bakterie nie zwiększają odporności, że owszem są używane do leczenia ale... zwykłej sraczki niczego innego. Ostatnio Unia kazała przedstawić Danonowi wyniki badań na poparcie swoich tez o zdrowotności actlimela i co? Danon nic nie przedstawił i już wycofuje na zachodzie reklamy Actimela mówiące o zdrowotnym działaniu. Actimel to zwykły jogurt pitny za 3x większe pieniądze i z 2x większa zawartością cukru.


Co do Actimela. Danon ma wiele kilometrów rur, przez które transportuje jogurt. Swego czasu miał wielki problem bo jak chciał zmienić produkcje na inny smak jogurta musiał przeczyszczać te rury krystaliczną wodą. Po jakimś czasie piekarnie/cukrownie nie chcieli tego "ścieku" przyjmować bo mieli już tego za dużo. Na pole tego się nie wywali bo capi. A nadal jest to w 100% pitliwa "pożywka" taki mocno rozcieńczony jogurt. Firma miała niezły zgryz jak to Logistycznie ugryźć, aż w końcu ktoś wpadł na genialny pomysł, skoro nie chcą brać tego za darmo to się to sprzeda i to jest obecna forma Actimela ;) To jako ciekawostka :P

Póki pompowanie kół powietrzem jest bardziej powszechne i tańsze od pompowania azotem, to i tak większość ludzi ( w tym ja) będą jeździli tradycyjnie na "powietrzu" i z kompresorkiem heh ;)

cns80 - 18-05-2010, 11:31

drtymf napisał/a:
Nie specjalnie rozumiem oburzenie na kolegę który awaryjnie dopompował acetylenem. Przeciez na wolnym powietrzu nie jest on jakoś specjalnie palny. Dopiero w połączeniu z czystym tlenem daje niezły efekt.
Ciekawe czy guma opony jest odporna na działanie węglowodorów ? A acetylen z tenem bedzie palny przy pęknięciu opony ;)
drtymf - 18-05-2010, 11:40

cns80, no ja nie mówię o jeździe cały czas tylko o sprawie awaryjnej a potem na wulkanizację szybko i po sprawie. W troszkę dłuższej perspektywie niż to to oczywiście nie ma o czym rozmawiać.
A co do palności podejrzewam że przy takiej ilości gazu to raczej będzie przy przebiciu mała chmurka i się rozejdzie :) CHodziło mi o stawianie sprawy - samobójca i musi wybuchnąć :)

cns80 - 18-05-2010, 11:43

robertdg napisał/a:
78.08% a 100% to kolosoalna różnica,
Może przy obciążeniach statycznych. Przy dynamicznych bardziej niszczy/zużywa oponę gwałtowny nacisk niż to jaki gaz jest w środku.
robertdg napisał/a:
Natomiast azot którymi pompowane są koła pochodzi z butli, gdzie ten gaz jest bardzo suchy, czyli nie mamy praktycznie do czynienia z dodatkowym składnikiem ubocznym - wilgocią.
Wszystko by było pięknie gdyby ta opona z tą felgą były w próżni. Jako że w powietrzu też mamy wilgoć to woda w tej oponie też się skropli. A korozja to utlenianie więc tlen potrzebny do tego procesu już tam mamy ;)

drtymf, spoko ;) Samobójcą to on raczej nie jest. No chyba że pojeździ tak parę lat, a okaże się że mieszanka gumy jest wrażliwa na węglowodory :(
Nie ma jak stare dobre powietrze (najlepiej z materaca) :D

drtymf - 18-05-2010, 11:56

Ew. mały przenośny kompresorek za 20 zł w bagażniku i po sprawie ;) koniec OT

A w temacie : wydaje mi się że koła azotem są dopompowywane a nie pompowane od zera w komorze z tym gazem więc wilgoć z powietrza tak czy inaczej w tej oponie jest tyle że jest jej mniej ale pewnie i ta ilość po jakimś czasie przyczyni się do korozji , tyle że pewnie trochę wolniejszej z racji tego że mniej tlenu w mieszance jest. Ale jakoś nie widziałem felgi skorodowanej od środka nawet po wielu latach. Tym bardziej że warstwa ocynku albo innej powłoki antykorozyjnej jest na wewnętrznej stronie felgi.
Myślę że instalacja z zamontowanym odolejaczem/odwadniaczem sprężonego powietrza daje taki sam efekt.

Powiem jedno gdyby pompowanie gazami szlachetnymi było warte swojej ceny sądzę że byłoby już wszędzie standardem, zaczynając od producentów.

robertdg - 18-05-2010, 13:38

jaca71 napisał/a:
Czujnik pokazujący co do 0.1?
tak, roznica polegała na tym ze na kolach napompowanych powietrzem elektronika wariowala, najbardziej zima, czesto bywalo tak ze co chwile komp krzyczal aby dopompowac ktores kolo, na kolach napompowanych azotem nigdy nie bylo zadnych hockow klckow, to nie jest moja autosugestia, to jest to co widzialem i doswiadczylem, niemalze namacalne, wiec jak to inaczej wytlumaczyc :?:
jaca71 - 18-05-2010, 21:37

robertdg napisał/a:
jaca71 napisał/a:
Czujnik pokazujący co do 0.1?
tak, roznica polegała na tym ze na kolach napompowanych powietrzem elektronika wariowala, najbardziej zima, czesto bywalo tak ze co chwile komp krzyczal aby dopompowac ktores kolo, na kolach napompowanych azotem nigdy nie bylo zadnych hockow klckow, to nie jest moja autosugestia, to jest to co widzialem i doswiadczylem, niemalze namacalne, wiec jak to inaczej wytlumaczyc :?:

Postawiłeś mnie w trudnej sytuacji :( Bo jeśli napiszę to co myślę to wyjdzie że uważam Cie za kłamcę ;) Więc może zmilczę?

robertdg - 18-05-2010, 21:51

jaca71, pisz smialo, każde doswiadczenie jest cenne, ja nie mam zamiaru negowac Twojej wiedzy i Twoich doświadczeń, jednakże przedstawiam to co ja doświadczyłem, po to jest forum aby wymienić swoje opinie.
jaca71 - 19-05-2010, 00:16

Chodzi o to że tym czym koło jest napompowane nie ma wpływu na zachowanie się opony, na zmianę ciśnienia w oponie i na wskazania czujników. Ciężko negować Twoje doświadczenia ponieważ nie mogę ich zweryfikować. Więc albo "ubarwiasz" albo przyczyna dziwnego zachowania czujników leży gdzie indziej. Może być też tak, że zakład, w którym pompowałeś koła azotem ma wyższe standardy jeśli chodzi o czystość i jakość usług niż ten z kompresorem. Są warsztaty, w których goście przy zmianie opon nawet szczotą felgi nie przejadą z błota, a inne myją koło przed wyważeniem. Dlatego ciężko powiedzieć co jeszcze było w oponie poza powietrzem i skąd takie zachowanie systemu kontroli ciśnienia. W każdym bądź razie nie ma żadnych podstaw by tak się działo.
robertdg - 19-05-2010, 05:54

jaca71, jeden zakład w ktorym kola byly sciagane, myte, przekladane, opony, oraz pompowane, i wszystko wykonywal gosc na moich oczach, nie byl to sezon wiec mu sie nie spieszylo i skrupulatnie wykonywal swoje czynnosci, jakis zwiazek z tym azotem musi byc, bo pozniej pozostale auta tez mialy pompowane kola azotem.
jaca71 - 19-05-2010, 07:54

Głowa z rozumem twierdzi że żadnego związku być nie powinno. Twoje słowa zdają się twierdzić coś zupełnie innego. Ja w każdym bądź razie w to nie wierzę :)
cns80 - 19-05-2010, 08:14

jaca71 napisał/a:
przyczyna dziwnego zachowania czujników leży gdzie indziej.
W ich jakości.
robertdg - 19-05-2010, 17:02

cns80 napisał/a:
W ich jakości.
:D a to niby co, bo nie rozumiem, czujnik działa albo nie działą, nie ma opcji pośredniej, poreszta to nie jest jakis patent, tylko czesc oryginalnego wyposazenia auta.
jaca71, istnieja wyjatki od reguły, ja na sile nie przekonuje :-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group