arekp - 18-06-2007, 12:30
Pamietam te czasy. Tankowalem co prawda pozniej, jakos `97/98 ale rowniez za 10-15 zl jednorazowo. Smigalem wtedy Forderm Orion z silnikiem 1,3, ktory byl ostatnim wypustem zeliwnych slilnikow. Jak do tej 'budy' silnik byl za ciezki i za slaby wiec dalo sie sensownie jezdzic do max. 110-120km/h i to w dwie dorosle osoby, jesli do tylu zasiedli kolejni dorosli to samochod bardzo ciezko sie prowadzilo. Krzyzak - 19-06-2007, 10:16 ja tez pamietam, jak tankowalem za 1.20 zl/litr - potem jakos podatek drogowy (ktory placilo sie osobno) wliczyli w cene paliwa i nagle 1.80 skoczylo no a potem to juz sie zaczelo... jeszcze w 1999 tankowalem za 2.20-2.40 i juz ludzie plakali... Anonymous - 20-06-2007, 13:23 Na pocieche: Ekonomisci plakali w 2001, kiedy kurs dolara dobijal do pieciu zlotych, a dzisiaj co? Dwa z kawałkiem! Benzyna tez potanieje... Kiedys. 
Anonymous - 21-06-2007, 12:46 Nie licz na to. W 2001 baryłka ropy była chyba po ok 30$ teraz jest 70$ i do poziomu 30$ już nie zejdzie. Anonymous - 21-06-2007, 15:12 Ja wcale nie licze, ja sie pocieszam
Anonymous - 25-06-2007, 19:07 Jak dla mnie:Shell,Statoil,BP w dowolnej kolejnosci.Na Jeta juz nie jezdze-bylem swiadkiem zlewania paliwa(w nocy) i zanim kierowca podlaczyl sie do zbiornikow zlal z cysterny dobre 20L osadu do wiader,a pracownik szybciutko to gdzis wyniosl(Rybnik)Nie sadze,zeby w tych czasach ktos kantowal na odmierzaniu,bo sa w koncy wysokie kary dla oszustow. Anonymous - 25-06-2007, 22:12 Taki proceder może się odbywać na każdej stacji, nie zależnie od brandu, także każdy powinien mieć tą swoją i tyle. Cena paliwa jest niewspółmiernie wysoka u nas w poruwnaniu z cenami unijnymi, mam nadzieję, że coś się zmieni w tym kierunku. Anonymous - 29-06-2007, 15:35 Komisja Europejska na pewno prędzej czy później zajmie się cenami paliw. Na Zachodzie coraz więcej rozmawia się o bezpieczeństwie energetycznym, zatem pokrewna kwestia monopoli paliwowych też trafi na tapetę. |
||||||||||
