[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Piszczące wycieraczki / Mechanizm wycieraczek
waldi-1 - 06-02-2013, 20:29
Gumki kosztuja grosze, nawet całe wycieraczki wymień a nie smaruj, czy ty dokrecisz słabo czy mocno to niema zadnego wpływu na piszczenie, ja też obstawiam mechanizm wycieraczek, popsikaj tam smarem w spraju
robertdg - 06-02-2013, 20:45
waldi-1 napisał/a: | popsikaj tam smarem w spraju | Choćby niewiadomo jakim pozłacanym psikał to i tak nic nie warte działanie, ośka wycieraczki jest uszczelniana oringiem
Pieraś - 16-03-2015, 19:12
Jakim smarem smarowaliście trzpienie od mech. wycieraczek?
Mój teraz od jakoś dwóch tygodni piszczy - dziś zdjąłem wycieraczki i podszybie - pryskałem ale to nic nie dało - od góry jest taki jakby pierścień zasłaniający tę tuleję w której ośka się obraca i wątpie by to tam weszło.
Zastanawiałem się by po rozebraniu zpsikać to smarem do łańcuchów motocyklowych - ma dobrą przyczepność. Czy z kolei zwykły smar, czy może ten sylikonowy co do hamulców?
Wajcheusz - 16-03-2015, 19:45
Panowie, piszczenie wycieraczek prowadzi do zeskoczenia przedłużki od silnika, gdyż mechanizm się zaciera, wystarczy go delikatnie wyjąć, wyczyścić, nasmarować i wsadzić z powrotem.
Od czyszczenia nie mam problemu z wycieraczkami, ani nie zostają za wysoko, ani nie piszczą ...
Z reguły zaciera się mechanizm od wycieraczki pasażera ...
Pieraś - 17-03-2015, 08:16
Ja wczoraj psikałem niemieckim wynalazkiem, który wypiera wodę itp.
Dziś rano odpukać nic nie skrzypi - zobacze w tygodniu, jeśli powróci to demontuje całość i walę smar sylikonowy.
Tomii - 17-03-2015, 09:31
Ja jakoś ponad 2 lata temu rozbierałem mechanizm, czyściłem i smarowałem smarem silikonowym i do tej pory jest ok, luz na ośkach był już wtedy ale się nie powiększa, chyba
Wajcheusz - 19-03-2015, 09:08
Tomii, jak już jest nasmarowane, to się tak nie wyciera.
Pieraś, Też próbowałem różnych specyfików, tyle, że sam mechanizm jest bardzo szczelny, po wyjęciu go z auta i otwarciu, okazało się, że piszczał na samych połączeniach i owszem, polanie dawało efekt braku pisku, ale wewnątrz dalej wszystko było zatarte.
Wbrew pozorom, wyjęcie mechanizmu wraz z jego czyszczeniem nie zajmie więcej niż 2 godziny razem z montażem, więc myślę, że nie ma sensu czekać, dodatkowo całkowite zatarcie mechanizmu może spowodować wyrwanie go z podszybia.
Pozdrawiam
Mati.
Pieraś - 19-03-2015, 09:15
Wiem, te psikanie słabo pomogło ... jutro mam wolny dzień i się za to biorę.
Użyję smaru sylikonowego póki co - myślę, że będzie ok ... a biorąc pod uwagę, że to i tak jest schowane w podszybiu to się zastanawiałem czy nie walnąć go jeszcze na zewn. na miejscu styków - to jest trzpienia i tuleji w którą wchodzi by obracając się nie było szczeliny, w którą by mogło coś wejść - zobacze w praniu jak to ma styk itp.
[ Dodano: 21-03-2015, 13:45 ]
Cześć. Wczoraj wieczorem działałem i zrobiłem ale nie obyło się bez problemów.
Trochę jednak w opisach zabrakło mi danych i w ciemno robiłem, a później to już po ciemku z telefonem + LED montowałem ... da się? da się
Mimo, że ktoś opisywał to pozwolę ja również swoją wersję dodać.
1. Podnieś klapę i zdemontuj ramiona wycieraczek
2. Zdemontuj osłonę podszybia
2.1 Ja podważałem płaskim śrubokrętem tuż przy tych plastikowych PINach/kołkach aby wyskoczyło (śrubokręt między blachę, a uszczelkę pod tą osłoną) - warto wyjąć kołki całkiem z osłony i odłożyć gdzieś by się nie zgubiły- przekładanie osłony podszybia może sprawić, że te plastikowe kołki gdzieś Wam spadną (ja już szukałem)
3. Odkręć 6 śruba przy trzpieniach wycieraczek (po 3 na sztukę).
4. Ręką przy użyciu siły odpiąć przegub kulowy z silnika wycieraczki. Nie używałem żadnych narzędzi - wsunąłem dłoń i kciukiem sobie dźwignię zrobiłem i lekko obracając na tej kuli pchałem w stronę szyby (nie bok, tylko do tyłu auta)
5. Całość wyjąłem od strony kierowcy przez otwór
WAŻNE:
- jak wspomniano całość jest delikatna ...machanie jednym ramieniem (są 3 połączone rurki) sprawi, że reszta majtając się jak bezpański bicz się oderwie - mi pękł przegub - plastikowa kulista zaślepka, w którą wciska się metalową kulkę od drugiego ramienia - trzymać całość (można nawet jakby związać sobie by kupy się trzymało)
6. Demontaż trzpienia / osi wycieraczki z uchwytu
WAŻNE:
- Cały uchwyt jest aluminiowy zaś ośka stalowa (nie jest mega mocna)
- Ośka u mnie nie była zabezpieczona pierścieniem zegera jak ktoś wspominał - unzałbym, że ktoś pomylił pojęcia ale może u niego tak było. Ośka zabezpieczona była podkładką jakby wprasowaną na oś tak, że przeskoczyła rant zabezpieczający ją od spadnięcia (rysunek 1, )
6.1. Nie znałem innej metody, więc wziąłem dośćcienki śrubokręt i wbiłem się nim między tę podkładkę, a rant trzpienia i dookoła zacząłem ją odginać tak by przeszła przez ten rant - potem idzie ją wprasować (będzie dalej w opisie)
6.2. Jak zdejmiecie podkładkę to pół biedy, przystąpić można do wysuwania trzpienia
- jeśli jest zapieczona ośka jak u mnie to będzie ciężko
- miałem problem by ręką obrócić tą aluminiową obudowę na tej osi.
- tego tu nie było napisanego chyba, więc dodam, że oś nie jest wprasowana /spasowana z obudową, pomiędzy jednym, a drugim jest tuleja teflonowa (u mnie jakby dwuczęściowa).
WAŻNE:
- jak jest mocno zapieczone, to zapomnij o biciu młotkiem nawet przez nakrętkę !!!!!!!!
- ja w ten sposób uszkodziłem gwint - lekko się zgiął, nakrętka w piz.. się sklepała na nim, gwint się lekko wygiął (na szczęście dało się złożyć)
- WYBIJASZ TYLKO np. młotkiem ale przez DESKĘ nie przenosi aż takiej energii uderzenia i nie niszczy trzpienia metalowego i gwintu ... ale tu już bym założył nakrętkę ale lepiej inną niż oryg. w razie "W"
- można spróbować, gdy zapieczona ośka się trochę wysunie wyprasować na imadle - jeden kleszcz aby zachaczył o trzepiń, drugi kleszcz imadła zachaczył o rant tego aluminiowego uchwytu (precyzja jest potrzebna by nie rozwalić/sklepać aluminiowej obudowy)
7. Jak już zdemontowałem całość ... to 1 z tuleji teflonowych zdemontowałem (ciężko przechodzi przez ten metalowy rant) i przeszlifowałem górną połowę trzepinia (była rdza pod tuleją), nasmarowałem na całej dłguości trzpień, po założeniu tuleji również smarem (do łożysk).
Po złożeniu niestety wciąż ciężko trochę chodzi ale chodzi, trochę siły przykładam i obracam tam i nazat - przed tym nie wiem jakim cudem silnik dawał radę tymi wycieraczkami ruszać !!!
Podczas całej naprawy uszkodziłem niestety jeden przegub - pękła w pół obudowa plastikowa, w której siedzi kulowy uchwyt - wcisnąłem mimo to dwie części w ramię, w to kulowy uchwyt i się trzyma ... więcej szczęścia niż rozwagi podczas grzebania się z tym w rękach
Po włożeniu mechanizmu do podszybia bardzo ważne jest ustawienie tego środkowego uchwytu dobrze ... można poniekąd próbować to włożyć odwrotnie ... tj. ramię skierowane do zderzaka, a nie do szyby D Tu macie fotkę z zaznaczeniem jak ma być ustawione ramię przy wkręcaniu z powrotem.
Jakby ktoś miał pytanie, to PW - skręcać można po ciemku byle telefonem chociaż sobie poświecić.
SnowDevil - 22-05-2019, 16:27
odgrzany kotlet ale w temacie. Wymienilem mechanicm wycieraczek oraz silnik i prawie wszystko jest ok. JEden problem sie pojawił, słyszę tak jakby skrzeczenie sprężyny od strony kierowcy jak wycieraczki chodzą. Jako, że wycieraczki nie działały prawie pol roku to podejrzewam, że to ta sprężyna co jest w ramieniu wycieraczki? czy dobrze obstawiam czy to jakaś inna typowa bolączka? jeśli to ta sprężyna to czy da się ją wymienić na nową lub jakoś zreanimować (opryski itp)
Pieraś - 22-05-2019, 16:38
A sprawdzales przy odgietej wycieraczce? Wtedy sprezyna bedzie naciagnieta, wiec jesli to ona to nie powinno jej slychac
SnowDevil - 22-05-2019, 17:29
ide obadać, zaraz wracam
EDIT: Cisza totalna, ale wlasnie przed chwilą deszcz padał. Na odgiętej cisza, na nieodgiętej teraz już tez cisza. Poczekam az wszystko wyschnie i sprawdze ponownie.
Pieraś - 22-05-2019, 18:58
Wiesz jeśli to sprężyna to zawsze ją można delikatnie przesmarować jakimś specjalistycznym mazidlem co od wody nie rozplynie sie.
SnowDevil - 23-05-2019, 16:23
nie chce zapeszać ale jak na razie jest nadal cisza. Chyba po prostu musiala sie rozruszać. Dzieki za tipy
kurak80 - 14-06-2020, 22:43
Witam, wczoraj jechałem w ulewie i wycieraczki chodziły na maksa...nagle usłyszałem takie "łup" i wycieraczki przestały działać...mogłem je ręką przesuwać po szybie w pełnym zakresie..wcześniej czasem piszczały ale nie smarowałem mechanizmu...sprawdziłem bezpiecznik- cały....silnik padł?...proszę o pomoc..
Bizi78 - 14-06-2020, 23:24
Pewnie mechanizm się wypiął od silniczka.
|
|
|