Forum ogólne - Jeśli nie Mitsubishi to co?
Firebee - 08-08-2007, 17:34
jak nie misiek to nic innego jak moja kochana stara 735 z 87, max do rocznikow 96-97
Jackie - 08-08-2007, 17:45
arturro, których nie wiesz, nie czujesz (jeszcze) i te są robione nawet bezTwojej wiedzy, wrew pozorom nie ma ich tak mało I tu cały szkopuł Nie mówię, że to źle, przeciwnie, sam chciałbym mieć takie procedury.
Pozdrawiam
Anonymous - 08-08-2007, 19:00
Jackie napisał/a: | arturro, których nie wiesz, nie czujesz (jeszcze) i te są robione nawet bezTwojej wiedzy, wrew pozorom nie ma ich tak mało I tu cały szkopuł Nie mówię, że to źle, przeciwnie, sam chciałbym mieć takie procedury.
Pozdrawiam |
wiesz ja moge tylko powiedziec o sobie tj. carismie i przez cala swoja z nia przygode, nie przypominam sobie aby serwis stwierdzil jakas usterke podczas przegladu i mi o tym powiedzial ze cos naprawil. auto psulo sie miedzy przegladami.
mozesz podac przyklad takiej usterki? jestem naprawde ciekaw
Anonymous - 08-08-2007, 19:50
Wrócę do swojej kwestii niezawodności. Również nie wierzę w Dekrę i TUV, choć trochę się podpieram ich statystykami. Nie sugerowałem się gdy kupowałem Kadeta i wyszedłem dobrze, przez 8 lat raz padł moduł zapłonu i to wszystko przez 300 000km, serwisowałem go pod Grójcem w pewnej oborze (gościu uczył się w Russelsheim) co 15 000km. Zasugerowałem sie przy wyborze używanego Galanta i teraz mam do tyłu. Tak zaniedbanego technicznie samochodu mój obecny mechanik jeszcze nie widział. Piękny, wypucowany, wypachniony, opony za 600 sztuka a całe zawieszenie do wymiany, podłoga nie bita ale tak pogięta jakby spadł bokiem do kanału. Nie zraziłem sie do marki bo zamierzam kupić mazde 323f lub Colta CJ0. Dla syna.
Jackie - 09-08-2007, 10:53
arturro napisał/a: | mozesz podac przyklad takiej usterki? |
No choćby luzy na zawieszeniu, nie wszystkie usłyszysz, nie wszytkie wyczujesz. Ale takich drobiazgów może być znacznie więcej.
Pozdrawiam
Anonymous - 09-08-2007, 12:06
Jackie napisał/a: | No choćby luzy na zawieszeniu... |
to podlega gwarancji?
Jackie - 09-08-2007, 12:17
arturro, do 25 000km tak.
Pozdrawiam
Anonymous - 09-08-2007, 13:44
Jackie napisał/a: | arturro, do 25 000km tak.
Pozdrawiam |
dobrze wiedziec,
tak pozatym to w tym czasie sadze ze moze wyjsc tylko wada fabryczna albo auto po rajdzie paryz dakar , a moze i po polskich drogach
ja pamietam ze np na zle zrobiona geometrie przyslugiwala gwarancja do 5tys km (mi zlizalo opony po ok 20tys).
sla - 09-08-2007, 22:18
Jackie napisał/a: | Tajemnicą poliszynela jest, że na przeglądach w Toyce zmieniane są części uszkodzone na nowe (w okresie gwarancji oczywiście ) bez wiedzy i zgłoszenia klienta |
To Mitsubishi w Polsce poszedł o dwa kroki dalej, ponieważ często nie naprawia zgłoszonych części uszkodzonych mówiąc, że ten typ tak ma. Obsługa szybka i mało pracochłonna. To ja już wolę wersję Toyoty.
Anonymous - 18-08-2007, 00:07
mój OT, sorki ale widze że jakoś odbiegamy od tematu
polsaler - 19-08-2007, 12:46
Jeśli nie Misio to -
Subaru Impreza WRX MY04
Takiej właśnie szukam teraz i jak znajdę takie w dobrej cenie i w dobrym stanie to poniekąd rozwiodę się z Miśkiem ( poniekąd bo żonka dalej bedzie pomykać Coltem 4x4)
Hubeeert - 19-08-2007, 16:22
Szymon a EVO nie szukasz
sampler - 19-08-2007, 18:14
a co sadzicie o Toyocie Celica GT4 ? Bo ja do takiej sie przymierzam. Niestety na Subaru jeszcze mnie nie stac...
Hubeeert - 19-08-2007, 18:16
sampler napisał/a: | Toyocie Celica GT4 | ciezko znalezc egzemplarz w dobrym stanie niezakatowany przez "mlodziencow z fantazja ale bez kasy na olej i czesci" za to z LPG...
polsaler - 19-08-2007, 20:32
Hubeeert napisał/a: | Szymon a EVO nie szukasz |
Szuka...łem ale raz , że mało ich bardzoooo . Dwa że impreza WRX wydała mi się bardziej rodzinnym autem niż Evo . A jak sam Hubciu wiesz rodzina to podstawa
|
|
|