Nasze Miśki - Moje samochody
Matejko - 17-09-2006, 12:01
bartek_nkm napisał/a: | Chodzi o to, że opona powinna się toczyć a nie trzeć o podłoże. |
a czyli ze zbieznosc zla bo jedno kolo leci mniejszym lukiem niz drugie
Anonymous - 17-09-2006, 12:14
Tak właśnie mi powiedziano i to napisałem
Anonymous - 17-09-2006, 23:52
Matejko napisał/a: | i tak bedzie szybciej smigal niz colt |
ta wersja colta to model rekreacyjny, zeby podziwiac widoki.
Anonymous - 18-09-2006, 21:10
nippo napisał/a: | ta wersja colta to model rekreacyjny, zeby podziwiac widoki. |
Matejko - 18-09-2006, 21:21
nippo napisał/a: |
ta wersja colta to model rekreacyjny, zeby podziwiac widoki. |
zamulony jest i tyle
Anonymous - 06-01-2007, 15:55
Cytat: | zamulony jest i tyle |
[ Dodano: 24-09-2006, 12:07 ]
Wynik ustawiania zbieżności po wymianie
- sworzni wahaczy
- amortyzatorów
- łącznika
- przegubów
Kolejny wydruk jak wymienię poduszkę pod silnikiem i krzyżak kierownicy.
[ Dodano: 06-01-2007, 15:52 ]
No i historia mojego Misia Colta dobiega końca. W piątek cieszyć się nim będzie już ktoś inny. Ja natomiast przesiadam się na Lancera kombi '94 1.6 16V
Rafal_Szczecin - 06-01-2007, 16:02
a chociaz ten ktos nowy wstapi do klubu ?
Anonymous - 06-01-2007, 16:32
Wstąpi i mam nadzieję, że pojawi się na zlocie. Niech jeszcze pozostanie anonimowy
Anonymous - 06-01-2007, 17:30
czy ten lancerek na focie to juz docelowy ?? moze wiecej info o nim ??
Anonymous - 06-01-2007, 20:32
Jak bedzie stał w garażu to bedzie osobny topic
Rafal_Szczecin - 16-01-2007, 23:41
bartek to opisuj CAOW
Anonymous - 17-01-2007, 16:57
Cytat: | bartek to opisuj CAOW |
CB0W!!!!!!!!
Jak znajde coś pozytywnego czym będę mógł się podzielić, to napiszę
Rafal_Szczecin - 17-01-2007, 17:19
CAOW
i mi tam nie placz
Anonymous - 17-01-2007, 17:30
CA0 to Colt "jajeczko"
CB0 to Lancernik!!!!!!!
Anonymous - 17-01-2007, 21:49 Temat postu: Moje drugie Mitsubishi - Lancer Sprzedałem Colta, a że z natury jestem leniwy chodzić nie mam ochoty to trzeba było kupić coś innego. Wybór padł na Mitsubishi (no bo co innego?!) Lancera 1.6 16V. Nie wiem dlaczego. Jakoś zwrócił moją uwagę na Allegro. NIgdy nie planowałem zakupu podobnego auta, nie Lancera, zwłaszcza kombi, no ale nic ciekawszego nie było. W Colta sporo wsadziłem i nie chciałem mieć auta gorszego, więc musiało ono posiadać centralny zamek, el. szyby, el. lusterka no i LPG. Silnik 1.3 też mógłby być mocniejszy, więc 1.6.
Z wyglądu nieciekawy. Jakieś wgnioty, powypadkowy, próg do wymiany i dwie szyby nie działały. Trudno, blachę można zrobić, oo szybach czytałem, że podobny problem występował w Coltach i naprawić można małym kosztem więc to mnie nie zraziło. Łamałem się, bo z małego Colta przesiąść się na kombi to strach, więc w planach był czujnik cofania. Potem odpadł, bo za drogi Wracając do stanu auta: w środku koleś woził psa, więć smród trzyma do dziś, sprzątane też nie było dobrych parę lat i bród można skrobać szpachelką. Uszczelki drzwi zniszczone, lakier nadaję się tylko i wyłącznie do polerki, a minimalnie dwa elementy do malowania w całości. Oglądałem po ciemku, więc nie widziałem już wiele, ale zdecudowałem się. Miałem swoje maximum, które chciałem dać za to auto i nie miałem zamiatu przekroczyć tego progu nawet o 1zł. Udało się
Stałem się posiadaczem Mitsubishi Lancera 1.6 16V z 1994 roku w stanie z pozoru opłakanym, ale nic, zrobi się Poniżej kilka fotek, które widniały w ogłoszeniu oraz te, które dostałem od sprzedającego. Własnych nie zrobiłem.
Oddałem auto do oględzin mechanikowi. Silnik w super stanie. Do wymiany na początek łącznik elestyczny wydechu. Reszta OK
Jeszcze nie lubię tego samochodu. Mam wrażenie, że Miś (Colt) jest u mechanika, a to jest auto zastępcze...
|
|
|