Carisma - Techniczne - Duże spalanie - wtryskiwacze?
saphire - 30-09-2007, 09:24
Niby dlaczego 125 koni ma palić mniej niż 115 koni? Niby dlaczego automat ma palić mniej niż manual?
Proszę zauważyć że oszczędności w spalaniu w GDI są tylko w trybie jazdy ospałej, leniwej, ekonomicznej, bez obciążenia, jednostajnie - zatem w zasadzie wyłącznie w trasie lub na długich przelotach.
Anonymous - 30-09-2007, 18:16
Takie było przynajmniej założenie że silniki z bezpośrednim wtryskiem paliwa będą bardziej wydajne, przez co zyskają na mocy i będą bardziej oszczędne. Z tego co czytam na forum tak też jest, choć trafiają się wyjątki. Tak szczerze mówiąc, dochodzę do wniosku że silnik który jest u mnie, to silnik najbardziej udany z wszystkich silników w cari. (wielki minus - francuska skrzynia)
1. Tania, zwykła instalacja gazowa.
2. Brak problemów z klekoczącymi popychaczami (żadnych specjalnych oleji silnikowych)
3. Można wlać każde paliwo, na każdej stacji i silnik tego nie odczuje (wielki + na polskich drogach).
4. Zywotny silnik (mało wyżyłowany) a porównując osiągi nie odstaje od GDI
Jeśli się jeszcze okaże że mniej pali to taka opcja silnikowa to strzał w dziesiątkę dla każdego kierowcy.
[ Dodano: 30-09-2007, 18:22 ]
Zresztą cały czas chodzi o problem kolegi - Moomin. Z tego co rozumiem on ma manualną skrzynię.
Z automatami też jest różnie, te 4ro biegowe powinny być w mieście oszczędniejsze od manualnych, za to w trasie bardfziej paliwo żerne. To kwestia przełożeń i ich ustawienia. To tyle co pamiętam ze szkoły, ale mogę się mylić.
Robson86 - 30-09-2007, 18:23
Sebancisz napisał/a: | Z tego co czytam na forum tak też jest, choć trafiają się wyjątki. Tak szczerze mówiąc, dochodzę do wniosku że silnik który jest u mnie, to silnik najbardziej udany z wszystkich silników w cari |
jak sam powiedziales, sa zle wyjatki jak w kazdym modelu. Ja moge mowic o GDI tylko w samych superlatywach, swietne osiagi, elastycznosc, zuzycie paliwa mmmmm , pod maska tydzien temu znalazlem pajeczyne , nie bierze oleju, popychacze delikatnie daja o sobie znac tylko niekiedy podczas wlaczenia silnika (na zimno) ale ogolnie jest cichuuutko , paliffko leje na shellu i jeszcze nigdy nie mialem z nim zadnych problemow, skrzynia biegow-igielka oraz takze żywotny silnik
Poprostu jak we wszystkim zawsze zdazaja sie jakies "troszke odstajace" egzemplarze...i tyczy sie to wszystkiego i Merca i (taz merca ale z wyzszej polki=>) Maybacha i Jaguara i malucha hehe
Pozdroo
saphire - 30-09-2007, 18:31
Sebancisz napisał/a: | [ Dodano: 30-09-2007, 18:22 ]
Zresztą cały czas chodzi o problem kolegi - Moomin. Z tego co rozumiem on ma manualną skrzynię.
Z automatami też jest różnie, te 4ro biegowe powinny być w mieście oszczędniejsze od manualnych, za to w trasie bardfziej paliwo żerne. To kwestia przełożeń i ich ustawienia. To tyle co pamiętam ze szkoły, ale mogę się mylić. |
Moomin tak jak i ja mamy automaty i jest dokładnie odwrotnie - w mieście pala więcej a w trasie mało
Anonymous - 30-09-2007, 18:41
Acha. No to już nie wiem... Może faktycznie już tak ma być.
Moomin - 02-10-2007, 19:40
Sebancisz napisał/a: | Acha. No to już nie wiem... Może faktycznie już tak ma być. |
Coś mi się wydaję, że jednak tak ma być. Ze względów finansowych odpuściłem na razie sprawdzanie tego tematu. Jak się wygrzebię z debetów to może podjadę na badanie tej lambdy. Ja owszem nie jeżdżę w górzystym terenie, za to niemal cały czas na ssaniu. Jak zapalam samochód i odczekuję chwilę zanim ruszę (jak za szybko wrzucę D to gaśnie) średnie spalanie (podkreślam średnie, nie chwilowe) skacze zaraz o 0.1. Potem przejeżdżam ze 2,5km , w tym 1/3 jeszcze na ssaniu i gaszę auto. Z powrotem to samo. To jest małe miasto, a jeszcze jeżdżę w obrębie jednej dzielnicy więc i tak chyba będzie. Jak tylko uda mi się przejechać jakieś 2 przecznice bez stania na światłach spalanie spada o te 0.1. Pan Michalak - mechanik klubowy, powiedział właśnie, że pod względem paliwożerności to te silniki nie są udane i to co było założeniem nie wyszło w praktyce. Także GDI wcale nie będzie oszczędniejsze od zwykłego 1.8, chyba, że w trasie przy jednostajnej jeździe.
Swoją drogą - jakie spalanie chwilowe wskazują Wam komputery na ssaniu? U mnie pierwszy odczyt spalania średniego po resecie kompa, kiedy silnik jeszcze pracował na ssaniu wykazał 17l.
saphire - 03-10-2007, 22:13
Moomin na odcinku 2-3 km to nie ma się co dziwić że będzie wysokie spalanie i koniec kropka. Nie masz co kombinować. W zamian za małe przebiegi masz wyższe spalanie jednak per saldo i tak jesteś do przodu od tych do do roboty codziennie jeżdżą po 50km albo i lepiej a że ci pali 12/100 to co z tego skoro ty na jednym baku jeździsz cały miesiąc albo i dwa. Ci co jeżdżą po 50-100 km do/z roboty tankują bak co kilka dni zatem odpuść sobie kombinowania z lambdą itp. bo IMHO szkoda twojej kasy na to. GDI i to w automacie na tak krótkich odcinkach będzie ci palić koniec kropka szlus i basta.
Moomin - 04-10-2007, 19:55
saphire napisał/a: | Moomin na odcinku 2-3 km to nie ma się co dziwić że będzie wysokie spalanie i koniec kropka. Nie masz co kombinować. W zamian za małe przebiegi masz wyższe spalanie jednak per saldo i tak jesteś do przodu od tych do do roboty codziennie jeżdżą po 50km albo i lepiej a że ci pali 12/100 to co z tego skoro ty na jednym baku jeździsz cały miesiąc albo i dwa. Ci co jeżdżą po 50-100 km do/z roboty tankują bak co kilka dni zatem odpuść sobie kombinowania z lambdą itp. bo IMHO szkoda twojej kasy na to. GDI i to w automacie na tak krótkich odcinkach będzie ci palić koniec kropka szlus i basta. |
Widzisz, tylko ja nie wiem czy mogę ufać komputerowi. On pokazuje poniżej 12l, ale coś na oko to mi za szybko tej benzyny ubywa, na pewno nie wyjeżdżę dwóch miesięcy na jednym baku. Muszę zatankować do pełna, wyjeździć to i sprawdzić ile ona rzeczywiście pali, ale obawiam się, że będzie to więcej niż 12l. W innym wątku pisałeś o zmianie filtra powietrza, czy to może mieć aż taki wpływ?
saphire - 04-10-2007, 20:21
To czemu nie prowadzisz sobie ewidencji na spritmonitorze? Filtr powietrza jak zabity to moc spada a spalanie wzrasta.
|
|
|