To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[XX-92]Colt C50 i starsze - Kondensatory?

brodzky - 09-02-2006, 18:48

josie napisał/a:

Teraz najważniejsze - samochód odpala bez silniczka krokowego, MPS-u i IPS-u.
Sprawdziłem to u siebie jak naprawiałem silniczek i jeździłem kilka dni bez silniczka i czujnika położenia trzpenia. Także tutaj nie szukałbym przyczyny usterki.

P.S. Przylutowałeś te kondensatory od góry?


tak jak mowilem bylem u innego elektronika i stwierdzil ze haly nie ma i dobrze jest zrobione nie m potrzeby z gory poprawiac. Jak sie dostane na ftpa to zaraz wystawie zdjecia ktore zrobilem.

Jezdziles bez tych czujnikow i nie swiecilo sie CE? Facet sie pytal (patrz poprzedni post) czy komputer daje jakas sekwencje startowa bo jak od razu daje bledy to jest zle. Cos tam mrugnie zanim mryga 15 w kolko. Tak mi sie wydfaje ze 3-5 ktorkich i 15 w kolko. Wiec domyslam sie ze komp sprawny. Hmm kto ma taki silnik jak ja i nie boi sie mojego kompa wpiac? Wezme go w plecak i moge jechac w weekend tak do 300 km ode mnie.

pozdrawiam

niestyety dodam pozniej bo cos USB nie dziala u TŻ i nie moge z dysku zgrac :(

tomusn - 09-02-2006, 20:11

no do mnie masz 353km, ale ja mam 8v, ale jak coś potrzeba, oferuję... mogę też do Palma podłączyć i zobaczyć coś wiecej
josie - 09-02-2006, 21:13

brodzky napisał/a:
Jezdziles bez tych czujnikow i nie swiecilo sie CE?


Świeciło. Zapalało się po przekręceniu stacyjki i nie gasło.

brodzky - 10-02-2006, 22:10

Kurcze tezn Żnin to troche kawałek... Rozkład PKP online nawet nie wie gdzie to. Do Poznania ponad 6h jazdy więc raczej odpada. Muszę kogoś bliżej znaleźć :/ Jak sie nik nie znajdzie to sie wybiore...


ZDJĘCIA

wystawiłem fotki jakie zrobiłem komputerowi:
http://podbeskidzie.net/~brodzky/mitsu/

tomusn - 10-02-2006, 23:49

zapisz się do Mitsumaniaki Assistance, są chłopaki z Sosnowca, Bytmia, Zabrza!
brodzky - 11-02-2006, 14:01

Hmm dla mnie to nie jest rozowe co zobaczylem... Wyjalem przepustnice. Z jednej strony klapka i wszystko jest czarne zafajdane olejem ale najgorsze to to ze gdy otworzylem filtr powietrza to caly zalany olejem. Nie wiem 0,25 - 0,5l tego bylo :/ Co to moze znaczyc? :(

Łukasz

probowalem odpalac po zdjeciu kabelkow z przepustnicy i weza od filtra powietrza ale to samo. Noi z kreceniem jest tak, o czym nie wspomnialem, ze przekrecam kluczyk, kreci, lapie (krece dalej), i jest cisza tylko rozrusznik kreci juz nic nie lapie.

Paliwo niby sie pompuje ale dopiero jak krece rozrusznikiem a chyba powinno od razu leciec jak przekrece kluczyk. Czy nie?

hmm i jednak to 8v a nie 12v wedlug Tomka. Wychodzi na to, ze zrobiony przed majem '90 a 12v od sierpnia bylo

Bartek - 11-02-2006, 14:32

Filtr powietrza zalany olejem moze byc z 2 powodow:
- Jazda z zafajdanym filtrem na tyle, ze powoduje spore podcisnienie w dolocie i rurka zasilajaca odme w powietrze zasysa olej
- uszkodzony (zablokowany) zawor PCV - umieszczony w pokrywse zaworow na rurce laczacej ja z kolektorem dolotowym

josie - 11-02-2006, 15:55

brodzky napisał/a:
i jednak to 8v a nie 12v wedlug Tomka. Wychodzi na to, ze zrobiony przed majem '90 a 12v od sierpnia bylo


Prostym sposobem na sprawdzenie jest stanąć przed otwartą maską i spojrzeć na przewody zapłonowe idące od świec. Jak skręcają w prawo to 8v jak w lewo to 12v

P.S:
Sprawdź czy nie zalałeś świec od tego kręcenia...

Bartek - 11-02-2006, 17:14

Tak ogladam Twoje zdjecia - nie podoba mi sie tylko ujedzona sciezka masowa przy kondensatorze 100u. Zobacz jaki ladny przyklad wyzartych sciezek przy nim:
.

Sprawdz omomierzem jaki jest opor miedzy masa a "-" kondensatora.....

Anonymous - 12-02-2006, 14:19

Witam:)
Wiadomość z ostatniej chwili. Chciałem być pomocny, ze kolega moze sprawdzić u mnie swój komputer, ale okazalo sie, ze u mnie jest MD153010, czyli inny. Odeszliśmy od tego pomysłu i nawet do próby wymiany nie doszło (rozmowa przez GG)
Dzisiaj poszedłem do samochodu, który już nie odpalił.
Przyczyna: spalone 4 oporniki, o dziwo kondensatory całe, ale smoród jest okropny.
Jutro pojdę do elektronika i może po wymianie tego co sie spalilo, zadziała, a jak nie ;( wolę o tym nie myśleć!
Pozdrawiam

Bartek - 12-02-2006, 16:31

Jak Twoj elektronik sobie nie poradzi - sluze pomoca.... :wink: - coraz wiecej mam doswiadczenia - dzis wyjechal odemnie kolejny zadowolony Mitsumaniak po reanimacji ECU.

PS. Brodzky - mysle, ze dalbym sobie rade rowniez z Twoim :wink:

brodzky - 12-02-2006, 20:23

Przeczyscilem przepustnice, nie mam uszczelki wiec zrobie z jakiegos kartonu i jutro wkladam. Jest tylko jedno ale... Ten caly silniczek krokowy to cos co reguluje wychylenie przepustnicy:
http://podbeskidzie.net/~...su/P1010849.JPG
josie pisal kiedys komus iz miedzy pinem 3 a masa ma byc przejscie po nacisnieciu gazu nie ma przejscia. Nie ma tak u mnie :( jedyne przejscie jakie znalazlem to piny 2-6. Wykresliem to cos i ku mojemu zdumienu od srodka sa tylko dwa preciki (ktore nie sa chba polaczone z pinami). Nie mam wiec pojecia jak toto dziala. Jest tam jakis uklad elektryczny w tej "kosteczce"?
Pytanie dwa po co ta koncoweczka po prawej stronie, ktora dotyka czesci, do ktorej przyczepiona jest linka, jest wciskana? czy ja wcisne czy nei wcisne zawsze ma kontakt z masa. Wyjalem tez silniczek wyglafa na to ze przekladnia sprawdna i porusza sie bez oporow.

No i ciapa jestem, uszkodzilem przeplywomierz :( Czy to jest znaczne uszkodzenie czy da sie z tym jezdzic?
http://podbeskidzie.net/~...su/P1010864.JPG
josie napisał/a:
Jak skręcają w prawo to 8v jak w lewo to 12v

Idą w prawo :(

przy okazji komp: MD 149935

Anonymous - 12-02-2006, 21:52

Witam:)
ciesze się Bartku, ze służysz pomocą i mam ją na uwadze. Nawet nie wiesz jak bardzo wolałbym przesłać do Ciebie komputer kurierem, niż iść do fachowca u mnie w miejscowości. On nie ma pojecia o samochodach, od kilkudziesięciu lat naprawia telewizory. Mam nadzieje, że i z tym sobie poradzi i nic nie schrzani.
Decyduję się dlatego, ze jestem w stanie szybko uruchomić auto na którym bardzo mi zależy.
Pozdrawiam
Marek

josie - 12-02-2006, 22:30

Oj brodzky brodzky... :wink:
Nie po wciśnięciu gazu ma być masa a po puszczeniu.
Sprawdź to miernikiem między metalowym dzyndzlem (trzeba go lekko wcisnąć) przy harmonijce gumowej (trzpień silniczka) a środkowym pinem. Powinno być przejście.
Ten dzyndzołek jak cały zespół jest zamontowany dotyka blachy przepustnicy - przeczyść ją w tym miejscu - on stamtąd masę bierze i podaje ją na środkowy pin właśnie.
Jak chcesz sprawdzić działanie MPS (czujnik położenia trzpienia silniczka) to musisz podać 6-12V na silniczek (uwaga jak będziesz dojeżdzał do końca to przekładnia może się przyciąć jak użyjesz 12V) i badać oporność między którymiś stykami - nie pamiętam niestety którymi może ktoś podpowie.

Dalej będę się upierał że można bez tego odpalić auto - u mnie to co masz na zdjęciu leżało rozebrane na stole a ja śmigałem do szkoły autem.
Przepływomierzowi nic nie będzie - podprostuj to leciutko.
No i moja końcowa rada - wyślij komputer do Bartka... :wink:

brodzky - 12-02-2006, 22:49

Cytat:
Nie po wciśnięciu gazu ma być masa a po puszczeniu.
Sprawdź to miernikiem między metalowym dzyndzlem (trzeba go lekko wcisnąć) przy harmonijce gumowej (trzpień silniczka) a środkowym pinem. Powinno być przejście.

no domyslam sie ze to cos na czym wisi linka jak puszcze gaz dotyka ten guziczek i podaje mase na pin 3. Tyle jestem sie w stanie domyslec :) Tylko, ze:
Na guziczku jest zawsze masa i nie wiem po co on sie przyciska tak jakby byl mikrostykiem.

Errata:
Wczoraj chyba to dosc dokladnie badalem. inna sprawa ze miernik sie zepsul i raz dziala raz nei ale teraz widze, ze faktycznie na 4. pinie jest przejscie na mase jak ten guzik wcisne :) Ale wg serwisowki na mase z 3. pinu powinno byc przejscie... natkanlem sie gdzies wcoarj na Twoj post szukajac czegos na forum gdzie pisales ze 3 pin + 0 gazu = 0 Ω, 3 + gaz = ∞ gdzie tego szukac? nie moge znalezc :/

Cytat:
Ten dzyndzołek jak cały zespół jest zamontowany dotyka blachy przepustnicy - przeczyść ją w tym miejscu - on stamtąd masę bierze i podaje ją na środkowy pin właśnie.

Czyściłem ale to trcohe bez sensu. niczym nie chronione byle paproch i znowu sie cos schrzani?
Cytat:
Jak chcesz sprawdzić działanie MPS (czujnik położenia trzpienia silniczka) to musisz podać 6-12V na silniczek (uwaga jak będziesz dojeżdzał do końca to przekładnia może się przyciąć jak użyjesz 12V) i badać oporność między którymiś stykami - nie pamiętam niestety którymi może ktoś podpowie.

Tym sie jutro pobawie :)
Cytat:
Dalej będę się upierał że można bez tego odpalić auto - u mnie to co masz na zdjęciu leżało rozebrane na stole a ja śmigałem do szkoły autem.

NO zgadzam sie teraz. Silnik mimo wszystko powinien palic. Ma powietrze, ma benzyne i ma iskre. Z ta iskra to jeszcze sprawdze. Potrzymam z 10 sekund na rozruszniku czy caly czas daje iskre bo jak mowilem moge trzymac na rozruszniku 2 obroty lapie a potem juz moge krecic i krecic i nic. No i znow sie chyba przychyle ze to komp bo jak mu powypinalem te czujki to on dalej tlyko 15 swieci a chyba cos wiecej powinien zauwazyc :/
Cytat:
No i moja końcowa rada - wyślij komputer do Bartka...

In progres...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group