To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Co nieco o Toyotach

luk_szc - 25-07-2005, 16:40

sla napisał/a:
To powinien wypowiadać się o tym czym jeżdzi.


Ma napisane Legaś 2.0

Jackie - 25-07-2005, 18:54

sla napisał/a:
luk_szc napisał/a:

I dlatego nie jeździ Mitsu :|
To powinien wypowiadać się o tym czym jeżdzi.Mimo,że jestem fanem Mitsu,to uwazam,że krytykowanie w czambuł innych marek jest nie na miejscu.Zdobyły one o wiele wyższą pozycję niż Mitsubishi dzięki produkcji o wiele lepszych samochodów.Evo i Impreza dodawały prestiżu swoim koncernom i nic poza tym.Teraz nawet w rajdach już nie królują.Honda i Mazda produkują dobre samochody i całkiem ładne,mój Lancer jest brzydki[poprzedni był o wiela ładniejszy],ale Subaru przebiło już chyba wszystkich produkując takie paskudztwa.Przy łaczeniu się koncernów i podobnej jakości w danej klasie najbardziej liczy się wzornictwo a z tym już bywa niekiedy bardzo kiepsko.

Aleś poleciał.....
1. Nie krytykuję "w czambuł" ale akurat do Toyoty jest się do czego przyczepić (o Hondzie słowa nie było i nie będzie - to dobra marka)
2. Waść chyba kpisz mówiąc o podobnej jakości w klasie, co?? Wsiądź do Ave a potem do Legacy - pogadamy
3. Co do wzronictwa - jak miśki chcą coś ładnie zrobić to są potem komentarze, że wygląda jak alfa.
A co Miśków - jedej rzeczy im nie odmówisz, sztampowe nie są i wartość samochodów(stosunek jakości do ceny) mają jedną z najlepszych na rynku.
Pozdrawiam

sla - 25-07-2005, 19:22

Czym jest Toyota gorsza od Mitsu,chyba nie tym,że sprzedaje o wiele więcej samochodów.Dlaczego Avensis,będacy w tej samej klasie co Legacy,w podobnej specyfikacji i cenie sprzedaje się o wiele gorzej niz Toyota,chyba nie dlatego,że wszyscy kupujący sa głupi?Po trzecie wg.Info-Ekspert Lancer po czterech latach wiecej traci od Corolli i Almery.Co do nowego,studyjnego wzornictwa Mitsu mi osobiscie bardzo się podoba.I jeszcze jedno pytanie,dlaczego tak wybredny rynek jak w Wielkiej Brytanii nie jest zainteresowany nowym Lancerem,a Carisma miała pozycję podobną do Łady lub Skody sprzed 20 lat.Mimo ,że jestem Mitsumaniakiem,patrzę trzezwo na swoją ulubiona markę,bez zadęcia i wcale nie uważam ją za wiodacą [stare silniki benzynowe,brak własnych diesli,brak własnych nowatorskich pomysłów ,bardzo uboga oferta]co przekłada się na katastrofalną sytuację finansową tej firmy.Dlatego nie mam tak dobrego samopoczucia jak inni,którzy krytykują Forda ,Toyotę Skodę.
luk_szc - 25-07-2005, 19:32

sla napisał/a:
brak własnych nowatorskich pomysłów

No jak GDI nie był i nie jest nadal nowatorskim rozwiązaniem to już nie wiem (Zero miał już silnik w systemie GDI).

Co do samej marki to może i się nie sprzedaje w setkach tysięcy ale to i dobrze bo wolę jeździć autkiem bardziej zauważalnym niż stać na skrzyżowaniu z setką identycznych aut.

sla - 25-07-2005, 19:38

luk_szc napisał/a:

No jak GDI nie był i nie jest nadal nowatorskim rozwiązaniem to już nie wiem
GDI był jak najbardziej nowatorskim rozwiązaniem,tylko nie spełnił wiązanych z nim nadziei[czytaj nie sprawdził się w praktyce].

[ Dodano: Pon Lip 25, 2005 6:43 pm ]
luk_szc napisał/a:


wolę jeździć autkiem bardziej zauważalnym niż stać na skrzyżowaniu z setką identycznych aut.
Ja też to bardzo lubię,ale niestety nie jest to zwiazane z żadną wyjatkowością marki tylko z jej popularnoscią,która jest wypadkową jakosci,ceny itp.Inaczej jest z EVO,ale to juz inna bajka[cena].
Jackie - 25-07-2005, 19:51

sla, Powtarzam oba koncerny (MC i FHI) NIE są nastawione na sprzedaż samochodów jako konia pociągowego, czytaj: nie są koncernami TYLKO samochodowymi, ba nie są zainteresowane zwiększeniem wolumenu aut. To są ich zabawki (dosłownie), Toyota jest marką samochodową i tylko samochodową (no może jeszcze maszyny do szycia, bodaj najlepsze na świecie i wózki widłowe). Dla Toyoty sprzedaż aut to być albo nie być a marketing robi swoje (oni to MUSZĄ robić) Co do spzedawalności Legacy - w ubiegłym roku miało ich być opchniętych 200sztuk, w końcu lutego trzeba było domawiać następne, na dzień dzieisjszy jest w Polsce do sprzedania 30 sztuk do końca roku i więcej nie będzie (mówię o najtańszym modelu zblizonym do ceny Ave) Miśki z kolei mają koncertowo gdzieś ile się aut sprzedaje bo to raptem 0,2% udziału koncernu (ostatnio słyszałem, że podrosło do 0,3% ale nie jest to potwierdzone więc może to plotka) Co do innowacyjności o GDI już słyszałeś, poczytaj o MIVEC'u, dalej o skrzyni INVECS II (najlepsza skrzynia adaptacyjna na świecie) o MATC i MASC (zabawki w Pajero, niemniej w takim wydaniu i skuteczności jedyne na świecie), dalej mówisz stare silniki benzynowe? A gdzi indziej spotkasz silniki 16 V z jednym wałkiem rozrządu? Kilku producentów próbowało tego pomysłu (Honda np) i jakoś odpuścili a wstosunku do DOHC w zasadzie same zalety, dalej wałki balansowe (pomysł starszawy ale też misków) itd. Nie jest źle, wierz mi. Minus jest taki, że mało kto o takich rzeczach wie bo nikomu się nie chce zrobić solidnej kampanii informacyjnej.
Pozdrawiam

Hubeeert - 25-07-2005, 19:59

Mnie tam nie przeszkadza to że Toyota jest super albo do dupy. Nie przeszkadza mi tez że Miski sa mało popularne. Preszkadzają mi ceny części do Miśków. (no ale to jest OT) no i przeszkadzało mi (dopóki jeździłem Toyotą Lite ACE) podejście serwisu Toyoty do klienta (natreta) więc jeździłem do mojego (od lat tego samego mechanika).
teraz na co dzień poruszam się OPLEM ASTRĄ (słuzbowym) i mam w dupie że jest awaryjny. Bić pianę możemy jeszcze przez parę stron. UWAGA ADMIN POZWALA A dyskusja się fajnie rozwija i śledzę ją na bieżąco.


Pozdrawiam z piekła :twisted:

luk_szc - 25-07-2005, 19:59

Jackie napisał/a:
dalej o skrzyni INVECS II (najlepsza skrzynia adaptacyjna na świecie)

Wpadła mi tak pod maskę i bryka bez zarzutu - faktycznie się adaptuje do stylu jazdy

Hubeeert - 25-07-2005, 20:01

Potwierdzam - na krótkim dość dystansie w Pajero była o niebo lepsza niż ręczna zmiana biegów. No i lepsza niż te dostępne w Lagunach oraz Avensisach. (tymi jeździłem)
sla - 25-07-2005, 20:02

Mam jedno pytanie,też uważam,że np.cena Lancera,wyposażenie,itp.jest bardziej,niż OK.w porównaniu z innymi,jest też orginalnym Japończykiem,dlaczego jest tak słaba sprzedaż?,czy to wina tylko braku reklamy?
Hubeeert - 25-07-2005, 20:06

Tak mi się wydaje.
Na marginesie - w zeszłym roku byłem parę miesięcy w Szwecji na kontrakcie i w TV ciągle leciały reklamy nowego COLTA. Ale tam sprzedaż Mitsu na liczbę mieszkańców jest dużo wyższa. MMC Polska jest niedoinwestowane i nie stac ich na porządną reklamę a szkoda...

Jackie - 25-07-2005, 20:09

Nie tylko, Mitsu nadal w Polsce jest marką egzotyczną (mają niemiłą przeszłość - w latach 87-93 w ogóle wycofali się z rynku w Polsce). Inaczej, spójrz na ruskich, u nich zawsze była ciągłość sprzedaży Mitsu i Lancer bije tam wszelkie rekordy (zostawił Corollę w szczerym polu). Choć zabrzmi to dziwnie, mnie taka sytuacja odpowiada. Może to lekko malomiasteczkowe ale znam każdego ze swoich klientów (coś koło 1000 na razie), każdego rozpoznaję i cieszę się jak go widzę. Oni chyba też to czują i jest bardzo sympatycznie. Wiesz Miśki to nie hurtownia... :wink:
Pozdrawiam

luk_szc - 25-07-2005, 20:15

Jackie napisał/a:
Nie tylko, Mitsu nadal w Polsce jest marką egzotyczną (mają niemiłą przeszłość - w latach 87-93 w ogóle wycofali się z rynku w Polsce). Inaczej, spójrz na ruskich, u nich zawsze była ciągłość sprzedaży Mitsu i Lancer bije tam wszelkie rekordy (zostawił Corollę w szczerym polu). Choć zabrzmi to dziwnie, mnie taka sytuacja odpowiada. Może to lekko malomiasteczkowe ale znam każdego ze swoich klientów (coś koło 1000 na razie), każdego rozpoznaję i cieszę się jak go widzę. Oni chyba też to czują i jest bardzo sympatycznie. Wiesz Miśki to nie hurtownia... :wink:
Pozdrawiam


To jak z reklamy Ery jak machają łapkami swojemu klientowi (temu z samolotu) :wink:

Hubeeert - 25-07-2005, 20:19

Widziałem jak Jackie rozmawia z klientami a oni z nim :D - nie widziałem tego w żadnym innym salonie dilerskim w jakim byłem no chyba że to kumple obsługi - a tu ludzie którzy kupili/kupią od niego Miśka.
Jackie - 25-07-2005, 20:33

luk_szc napisał/a:
To jak z reklamy Ery jak machają łapkami swojemu klientowi (temu z samolotu)

Nie na, aż tak to nie....ale staram się pomagać im i przynajmniej zapytać co u nich, jak tam samochód (jakoś się nie boję tego pytania;) ) i to buduje fajną atmosferę, mnie się łatwiej pracuje, mnie kłopotów mam od ludzi a i w końcu na tym zarabiam, bo jeżeli się u mnie klienci czują dobrze-to wrócą. Logika (choć i charakter mam taki, że gaduła jestem;) ) i to skuteczna, mam klientów, którzy kupują u mnie już nawet 7 samochód - znaczy jest dobrze.
Pozdrawiam



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group