Off Topic - Destruction Derby...
inferno - 20-11-2007, 10:42
Po wschodniej stronie Wisły w Warszawie otwarto klub gejowski pod nazwą "Lazurowe Wybrzeże". Jesteś ich stałym i najlepszym klientem.
Chciałbym, żeby na następnej olimpiadzie pojawiła się nowa dyscyplina - rzut przeszczepem pod wodą przez płotki na dystansie 4x100. Oczywiście bez zakąski.
cns80 - 20-11-2007, 12:38
Jest już taka dyscyplina. Ze względu na brak odpowiednich obiektów sportowych postanowiono rozegrać ją w rekinarium. Zawodnicy podają sobie przez płotki 4 zakrwawione wątroby po 100 gram. Zwycięzcą jest ten który przeżyje. Niekwestionowanym faworytem jest inferno zwany "kadłubkiem". Sędziuje Bolesław Piecha.
No to teraz troszkę zablokuję. Chciałbym żeby Gość nie mógł nic chcieć.
inferno - 20-11-2007, 13:03
Nie chcę nic. Wszystko już mam. Jest mi z tym dobrze, a Ty coraz gorzej znosisz ten stan rzeczy. Na początku tylko obgryzasz paznokcie. Później tracisz włosy (zostają Ci tylko te na plecach i w uszach). Następnie tracisz apetyt i zostajesz impotentem. Tego z kolei nie może znieść Twoja kobieta. Między Wami zaczyna dziać się coraz gorzej. W końcu wyjawia Ci prawdę o tym, że owszem - macie dwóch synów, ale żaden z nich nie jest Twój. To Cię przerasta - lądujesz w zamkniętym pokoju w pewnej malowniczej miejscowości pod Warszawą w kaftaniku z przydługimi rękawkami i przeklinasz dzień, w którym wyraziłeś najbardziej nieprzemyślane życzenie w swoim życiu. Odwołujesz je lecz to nie zmienia Twojego położenia.
Chciałbym podróżować w czasie
cns80 - 20-11-2007, 13:14
Podróżujesz w czasie. W czasie przerwy śniadaniowej podróżujesz między gabinetem szefa, a toaletą
Chciałbym, aby Gość nie mógł tu już nic napisać
inferno - 20-11-2007, 13:33
Inferno nic nie może napisać. Zatrudnił więc sobie sek(s)retarkę. Przesyła Ci podziękowania za te udogodnienia. Dowodem wdzięczności jest odcięty koński łeb, przy którym budzisz się rano. Kilka dni później znikasz na zawsze w tajemniczych okolicznościach. Świadkowie twierdzą, że ostatnio widzieli Cię późnym wieczorem na opuszczonym nabrzeżu portowym. Tego samego wieczoru ktoś wyniósł z pobliskiego składu budowlanego kilka ton cementu...
Inferno życzy sobie choć przez pół roku być najbogatszym szejkiem świata
Anonymous - 20-11-2007, 14:07
Złota rybka usłyszała Twoje marzenie i pewnego ranka budzisz sie jako najbogatszy szejk świata................żyjesz w największym luksusie, możesz mieć wszystko na skinięcie palca, założyłeś swój własny harem do którego sprowadziłeś najpiękniejsze kobiety z całego świata........jako garaż masz olbrzymia halę wypełnioną wszystkimi ulubionymi przez Ciebie samochodami z myjnią toples Pewnego dnia Twój spokój został zakłócony - porwali Cie terroryści których przywódcą był niejaki cns80 - najbrutalniejszy przywódca na naszej ziemi. Przetrzymują Cie w jaskini i nikt nie chce zapłacić okupu bo byłeś najbogatszym człowiekiem na ziemi...........
Chciałbym kupić sobie własną wyspę.........
sruba - 20-11-2007, 14:25
Za wszystkie oszczednosci zycia i za potezny kredyt, ktory zaciagnales w banku kupujesz sobie upragniona wysepke. Wysepke na pacyfiku. Niestety nie cieszysz sie dlugo, bo okazuje sie ze na Twojej wyspie przeprowadzono juz kilka prob nuklearnych...
Chcialbym zatrzymac czas.
cns80 - 20-11-2007, 15:20
Zatrzymujesz czas. Niestety wszyscy jesteśmy w pracy. Nie wytrzymujemy i idziemy Ci w*&^&%&&ić za darmowe nadgodziny .
Chciałbym mieć drzewko z pieniędzmi.
inferno - 20-11-2007, 15:29
Masz drzewko z pieniędzmi. Niestety ktoś Ci pod nie nasikał, wskutek czego odcień barwnika nie jest taki jak być powinien. Pojmujesz to dopiero w chwili kiedy zamykają się za Tobą drzwi celi po tym jak dostałeś dożywocie bez możliwości warunkowego zwolnienia za fałszowanie pieniędzy na skalę światową. Nie muszę chyba dodawać kogo masz za towarzyszy niedoli?
Chciałbym już iść do domu.
Anonymous - 20-11-2007, 15:59
Proszę bardzo, możesz już iść do domu. Wychodzisz i idziesz, idziesz, idziesz ale nie możesz do niego dojść bo jasny szlag trafił Twoją pamięć i nie masz pojęcia gdzie mieszkasz a na dodatek zapomniałeś komórki z pracy a nie pamiętasz gdzie pracujesz. W ogóle nic już nie pamiętasz, błąkasz się po mieście bez celu aż jakiś uprzejmy karzełek wskazuje Ci drogę do miejsca gdzie Ci pomogą. Tam już czekają na Ciebie jego koledzy...
Chciałbym, żeby kwadraty były okrągłe
Grześku - 20-11-2007, 20:27
Koniec listopada, ostatni wtorek tygodnia, pogodnie. W wiadomościach podali, że od dziś wszystkie kwadraty są okrągłe. Nie wierzysz, idziesz sprawdzić na ulicę i widzisz że chodnik nie jest już taki jak zawsze, Twoje pieniądze są owalne a Twój własny 'kwadrat' nie ma kątów.
Klamek też nie.
Dzwonek na kolacje, jak zawsze w tym momencie zaczynasz się ślinić...
Chciałbym wreszcie mieć Lexusa
inferno - 20-11-2007, 20:27
Stało się. Kwadraty są okrągłe i przez Ciebie ludzkość niemal wyginęłą, ponieważ ludzie już nie mogli się więcej pier...lić po kątach. Na szczęście jest Inferno, który może zawsze i wszędzie, i dzięki temu ratuje ludzki gatunek od zagłady
Chciałbym zawsze podejmować właściwe decyzje.
[ Dodano: 20-11-2007, 20:32 ]
Grześku napisał/a: | Koniec listopada, ostatni wtorek tygodnia, pogodnie. W wiadomościach podali, że od dziś wszystkie kwadraty są okrągłe. Nie wierzysz, idziesz sprawdzić na ulicę i widzisz że chodnik nie jest już taki jak zawsze, Twoje pieniądze są owalne a Twój własny 'kwadrat' nie ma kątów.
Klamek też nie.
Dzwonek na kolacje, jak zawsze w tym momencie zaczynasz się ślinić...
Chciałbym wreszcie mieć Lexusa |
24 grudnia 2007 r. Grześku, tuż po kolacji wigilijnej znajduje pod choinką Lexusa w skali 1:50. W radosnych podskokach zabiera go do swojego pokoju, gdzie bawi się nim przez całe 3 godziny. Później go psuje
Życzenie jak wyżej
Grześku - 20-11-2007, 20:50
Stało się, po raz pierwszy w życiu podjąłeś właściwą decyzję. Mało tego, systematycznie zacząłeś podejmować je coraz częściej aż wreszcie stało się. Każda Twoja decyzja była właściwa.
Na początku nawet Cię to bawiło, te tłumy ludzi chcących usłyszeć od Ciebie tę jedyną, oczywiście słuszną, decyzję. Potem zaczęło Cię to irytować a wreszcie stało się Twoim przekleństwem.
Eksperymentując ze zdziwieniem stwierdzasz, że ekspresywna masturbacja w miejscu publicznym połączona z alkoholem, skutecznie zwalnia Cię z podejmowania czegokolwiek.
Poza niedopałkami w okolicach przystanków komunikacji miejskiej.
Chciałbym mieć prawdziwego Lexusa
Anonymous - 20-11-2007, 20:53
Okazało się, że zawsze podejmowałeś właściwe decyzje niestety były czasem źle przez Ciebie lub otoczenie interpretowane a czasem zdarzało się, że podjęte w niewłaściwym momencie lub miejscu. Pewnej środy koło godziny 11:04 podjąłeś ostatnią właściwą decyzję o przejściu przez jezdnię. Decyzja była jak nigdy właściwa i nikt nie podjąłby właściwszej niestety pospieszyłeś się z nią o całe 5 sekund. Niebieściutki Mitsubishi Carisma rozsmarował Cię na przestrzeni kilkudziesięciu metrów. A następna decyzja mogła być taka wspaniale właściwa!!
Chciałbym móc śpiewać podczas jedzenia nie fałszując ...
Grześku napisał/a: | Chciałbym mieć prawdziwego Lexusa |
Dostajesz pod choinkę prawdziwego Lexusa. Niestety ktoś parkując go pod choinką miał słaby wzrok w związku z czym najechał na przewód od oświetlenia choinkowego. Przewód się odizolował i zapalił suche igliwie, które zrobiło z pięknego Lexusa kawałek zadymionej blachy.
Chciałbym móc śpiewać podczas jedzenia nie fałszując ...
Grześku - 20-11-2007, 21:07
Jesz i śpiewasz. Nie fałszujesz.
A przynajmniej tak się Tobie wydaje, oczywiście sąsiedzi mają na ten temat inne zdanie, dają mu ujście w czwartek - chcą mieć wolny i cichy weekend. Dla Ciebie to i tak nie ma znaczenia, Twoje zwłoki przez przypadek odnajdują Chińczycy budujący drogi na Euro 2012, ogromne zdziwienie wzbudza w nich tkwiący w Twoich nadętych ustach niedokończony kotlet a'la Doda.
Chciałbym być jak Tommy Lee Jones w Ściganym
|
|
|