L200 Ogólne - Miłe zaskoczenie / roczarowania w nowym L200
HugoOrmo - 26-12-2007, 20:34
selektronik napisał/a: |
A jak masz wyposazona wesje swojej eLki ?
|
Moja e-L-ka to Intense z chipem RallyArt, zabudowa jak na fotce w stopce + obudowana paka, ma czujniki parkowania i to wszycho...a (z tego jestem najbardziej dumny) autko kupione na priva w Polsce...nie jestem uzytkownikiem z koniecznosci VAT-owosci a z wyboru.
Kupujac dzis zastanowilbym sie nad inna zabudowa, poszukalbym systemu mocowania gratow na pace i moze skusilbym sie na podgrzewane siedzenia (jak kupowalem mogli to zamontowac ale nie bylo dostepnej std instalacji Mitsu tylko cos innego co wymagalo ingerencji w panel srodkowy - teraz podobno juz jest si)...
Postanowilem, ze auto zostanie w rodzinie az skonczy sie ropa na rynku bo jest de best...
pzdr
Anonymous - 27-12-2007, 09:57
czy mozesz zrobic zdjecia swojej zabudowy i wstawic .chcialbym zobaczyc
Anonymous - 23-01-2008, 16:42 Temat postu: z praktycznego punktu widzenia. W temat pickupów zagłębiam się dokładnie, bo dla mnie 100 tys do wydania to troche szmalu i kilka miesięcy odejmowania sobie "od gęby".
I powiem tak, początkowo miala byc navara - ale jak poczytałem o awariach nowych aut i jajach jakie robi serwis, podziękowałem. Przy tym wszystkim "drewniana" tylna kanapa to naprawde nic. Auto piekne, z wyglądu, ale dziekuje.
L200 - wyglądał na ok, ale regulacja zaworów co 20 tys? Co 200 tys bym sie zastanawiał, ale co 20 to przesada. 2x do roku! Przykładowo w osobówce przejechałem 260 tys i jedyny wydatek to pasek rozrzadu i klocki płyny. I pisze z praktycznego punktu widzenia, bo gustów sie nie krytykuje, kazdy ma inny.
Wg mnie w nowym L200 tył jest tragiczny i optycznie "odpada"
Mały L200, tani, ale czy to nie ryzykowne z tym silnikiem?
Pozostał temat Hiluxa - najekonomiczniejszy, najwiecej zamiennikow, i najdłużej produkowany (40 lat) Nie chce go chwalić, albo rozpętać wojny na forum mitsubishi . Nie o to chodzi. Moje rozczarowanie L200 jest czysto teoretyczne. I jak widać nie tylko moje.
Anonymous - 23-01-2008, 17:57 Temat postu: Re: z praktycznego punktu widzenia.
lukasz607 napisał/a: | W temat pickupów zagłębiam się dokładnie, bo dla mnie 100 tys do wydania to troche szmalu i kilka miesięcy odejmowania sobie "od gęby". |
I nie tylko dla Ciebie.
lukasz607 napisał/a: | L200 - wyglądał na ok, ale regulacja zaworów co 20 tys? Co 200 tys bym sie zastanawiał, ale co 20 to przesada. 2x do roku! Przykładowo w osobówce przejechałem 260 tys i jedyny wydatek to pasek rozrzadu i klocki płyny. |
I różnic jest więcej np. niemiłosiernie trzęsie, jak kupujesz opony to cztery a nie dwie, pali więcej, siedzisz wysoko, no i nie wiadomo czy do garażu wejdzie...
lukasz607 napisał/a: | Wg mnie w nowym L200 tył jest tragiczny i optycznie "odpada" |
A mnie to odpowiada: tył jest tragiczny czyli jak mnie widzą inni A na serio właśnie w pikapie możesz sobie wybrać zabudowę paki taką, żeby tył wyglądał tak jak chcesz.
lukasz607 napisał/a: | Mały L200, tani, ale czy to nie ryzykowne z tym silnikiem? |
Większość użytkowników eLki twierdzi, że nie ryzykowne.
lukasz607 napisał/a: | Pozostał temat Hiluxa - najekonomiczniejszy, najwiecej zamiennikow, i najdłużej produkowany (40 lat) " | Hmm Cytat: | gustów sie nie krytykuje |
Anonymous - 24-01-2008, 20:12 Temat postu: Re: z praktycznego punktu widzenia.
lukasz607 napisał/a: |
Pozostał temat Hiluxa - najekonomiczniejszy, najwiecej zamiennikow, i najdłużej produkowany (40 lat) Nie chce go chwalić, albo rozpętać wojny na forum mitsubishi . Nie o to chodzi. Moje rozczarowanie L200 jest czysto teoretyczne. I jak widać nie tylko moje. |
40 lat buhahahaha
ten nowy HIL to z tym sprzed 5 lat nie ma za wiele wspólnego
sorry..ma...nazwe
ja przed zakupem L200 testowałem wszystkie 4 pickupy dostepne na polskim rynku i Hil był najgorszy.... w środku jak w Żuku, dynamika wydmy pchanej piachem, ciasnota, szaro buro i nijak. Na plus tylko legenda
LUMPY
Hubeeert - 24-01-2008, 22:12
lukasz607 napisał/a: | początkowo miala byc navara |
lukasz607 napisał/a: | Auto piekne, z wyglądu, ale dziekuje. |
Muszę coś dodawać?
lukasz607 napisał/a: | L200 |
lukasz607 napisał/a: | Wg mnie w nowym L200 tył jest tragiczny | Przód też - sorry chłopaki ale eLka jest paskudna lukasz607 napisał/a: | ale regulacja zaworów co 20 tys? Co 200 tys bym sie zastanawiał, ale co 20 to przesada. 2x do roku |
Mało jeździsz - ja bym zmieniał 5 razy lukasz607 napisał/a: | w osobówce przejechałem 260 tys i jedyny wydatek to pasek rozrzadu i klocki płyny |
tarcze, opony, itd.
Ale L200 to nie jest samochód osobowy - to ucywilizowany wół roboczy z wnętrzem paskudnego samochodu osobowego. A może z paskudnym wnętrzem? Eeeeee - czepiam się?
lukasz607 napisał/a: | Mały L200, tani, ale czy to nie ryzykowne z tym silnikiem? |
"Mały" - taaaa a myślaleś o F350?
lukasz607 napisał/a: | Pozostał temat Hiluxa |
Fakt
lukasz607 napisał/a: | najekonomiczniejszy | bo najsłabszy - LUMPY, LUMPY napisał/a: | dynamika wydmy pchanej piachem |
lukasz607 napisał/a: | najwiecej zamiennikow | Do obecnego modelu? Ajjjj chyba się musi baaardzo psuć skoro jest aż tyle zamienników
lukasz607 napisał/a: | najdłużej produkowany | No. Tak jak Golf. A ile I ma wspólnego z V? Plakietkę na bagażniku? No i HiLux ma jeszcze z tyłu skrzynię i tak samo archaiczny napęd jak pierwsza generacja
lukasz607 napisał/a: | Nie chce go chwalić, albo rozpętać wojny na forum mitsubishi |
I tu się mylisz. To jest Forum gdzie administrator publicznie przyzna Ci, że Peugeot ma lepsze diesle niż Mitsubishi. Mało tego sam jeżdżę 406HDI na co dzień. Jeden z założycieli Klubu ma BMW a drugi sprzedaje Subaru. Trzeci to ja a tylko Bartek ma same Miśki.
Jesteśmy otwarci na dyskusje. Ale na rzeczowe argumenty bo lukasz607 napisał/a: | gustów sie nie krytykuje, kazdy ma inny |
Pozdrawiam
Kibloo - 25-01-2008, 13:58
No właśnie, tutaj obowiazuje siła argumentów, a nie argument siły...
"mały L200" zapytaj Krzyżaka jak sie wozi 1,8 m długa kabinę prysznicową w L200.
Silnik?? 65kkm bez najdrobniejszych problemów z silnikiem...
Ekonomika??? średnie zuzycie paliwa 80/20 trasa/miasto na poziomie 9,5l przy stałym 4x4 (tu nie ma porównania, bo żaden inny pickup nie jeździ po czarnym z 4x4), a z ośką około 7,5l.
A jakby ci było mało argumentów, to polecam tematy "kolibki Challege" w Mitsubishi trójmiasto i "Klekotki" w 4x4...
A tak na koniec, moja eLeczka lata głównie po czarnym, robiąc (w przeliczeniu) jakieś 80-90kkm rocznie i mimo pewnych braków, nie zamieniłbym się na nic innego (dodam, że miałem do wyboru- bo nie ja za to płaciłem- dowolnego pickupa z gamy dostępnej w Polsce...)
oki, jestem stronniczy... ale i tak każdy zdecyduje sam...
Trzymaj sie brachu i pozdrawiam
Anonymous - 25-01-2008, 16:01
Hubeeert napisał/a: | Przód też - sorry chłopaki ale eLka jest paskudna |
Fakt - zapomniałem o przodzie... Aż eLce kangura musiałem powiesić żeby przysłonić tę gębę jak w ruskim pociągu pancernym.
Ale wyglądem się nie przejmuję - odkąd jeżdżę eLką ancug tylko na pogrzeby i wesela potrzebny
Gene - 25-01-2008, 16:07
a mi sie taka koncepcja pick-up'a podobuje... choc przy niektorych zabudowach paka kompletnie odstaje wizualnie od reszty
Kibloo - 25-01-2008, 20:37
Ja tam nie narzekam, jak jade przez miasto, to sie prawie każdy ogląda, jak zatrzymuje sie obok jakiegoś autka, to właścicielowi gały wyłażą... a jak ostatnio jechaliśmy w niedzielę na kolibki, we trzech (czarne eLki) to jeden dzieciak w samochodzie obok mao sie nie rozplaskał o szybę tak przytulał twarzyczkę jak na nas patrzył...
dla mnie bomba...
pozdro
Anonymous - 27-01-2008, 12:54
elili napisał/a: | Przód też - sorry chłopaki ale eLka jest paskudna
Fakt - zapomniałem o przodzie... Aż eLce kangura musiałem powiesić żeby przysłonić tę gębę jak w ruskim pociągu pancernym. |
Ja kupilem eLe ze wzgledu na na designe , JEST POPROSTU MEGA FAJNY !! Navara strasznie jest dresiarska i musial bym do niej dokupic dresy znanej firmy i blyszczacy lancuch ale to nie w moim stylu . Z tego co zauwazylem wiekszosc polakow strasznie boi sie nowosci i rzeczy odbiegajacych od przyjetych standartów (wiem to z doswiadczenia zawodowego tez) taka koncepcja pick-up'a jest super !
Kibloo - 27-01-2008, 13:34
Po oblepionych oponkach i okolicy wnioskuję, że zdjęcie w podpisie jest z Kolibek...???
pozdro
P.S. dzisiaj wpada do mnie hugo, wstępnie ustalamy plan eskapady wiosennej.
pozdro
Anonymous - 27-01-2008, 14:00
Kibloo napisał/a: | Ja tam nie narzekam, jak jade przez miasto, to sie prawie każdy ogląda, jak zatrzymuje sie obok jakiegoś autka, to właścicielowi gały wyłażą... a jak ostatnio jechaliśmy w niedzielę na kolibki, we trzech (czarne eLki) to jeden dzieciak w samochodzie obok mao sie nie rozplaskał o szybę tak przytulał twarzyczkę jak na nas patrzył...
dla mnie bomba...
pozdro |
Obok mnie stała czarna Carrera a mimo to ja miłem wiekszą publiczność i czytając wasze wypowiedzi przyznaje że El 200 chyba robi niesamowite wrażenie bo myślałem że mając 3 tygodnie nową Elke jestem troche przewrażliwiony ale w tej Elce jest chyba to coś !!!!!!!!!
bo Navara lub inny Jeep działa obojętnie na ludzi jak przecietny ( wyobrażcie sobie mine mego sąsiada którego dopiero widziałem na lawecie z mesiem klasy S za 240tys nie mógł pod kościołem odpalić na oczach wielu sąsiadów)
[img] [/img]
Anonymous - 27-01-2008, 14:36
Witam,
Mam moją Elke od 2 miesięcy i jeszcze mnie nie rozczarowała. Namieniłem ją z Navary i zrobił bym to jeszcze raz, dla mnie Misiek jest o wiele lepszy, trzeba tylko wiedzieć jak to zobaczyć
Pozdro
Anonymous - 27-01-2008, 14:44
Kibloo napisał/a: | Po oblepionych oponkach i okolicy wnioskuję, że zdjęcie w podpisie jest z Kolibek...??? |
Jasne ze z Kolibek
|
|
|