[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A 2.5] Szarpanie, przerywanie podczas przyśpieszania
Marcino - 20-03-2015, 15:11
daacid napisał/a: | . Powinno być ok bo go ustawiali.
(natomiast nie daje mi spokoju jak jest możliwe żę skalibrowali moje valteki po 70tys km) Zakład LPG w Bielsku-Białej, |
W valtekach po takim przebiegu można ustawić skok tłoczka jeśli gumki sie wyklepały. Najlapiej zapodać zestaw naprawczy i wtrdy ustawiaćod nowa skok, pozniej znowu ustawienie nowe mapy LPG.
komarsnk - 20-03-2015, 22:31
Hugo napisał/a: | komarsnk, też masz te objawy? |
Mam - im niższa temperatura otoczenia i silnika tym bardziej jest to odczuwalne.
W przedlifcie tego nie było. A mam z niego świece IK22, nowe przewody i kompletnie regenerowany aparat. Podejrzewam, że sondy jak są zimne a już nie są nowe, to jakoś dziwnie czytają ale to tylko gdybanie..
John24 - 24-06-2015, 12:47
Witam. Mam nastepujacy problem z Galantem EA5A podczas jazdy na zimnym silniku do momentu osiagniecia temperatury roboczej gal przerywa w zakresie predkosci obr 1000-2000 Czasami sie dlawi i potrafi zrobic tak zwanego kangura podczas przyspieszania natomiast po osiagnieciu temperatury roboczej problem maleje a po przejechaniu jakis 30,40km znika. Jakies sugestie z waszej strony? Dotychczas wymienilem:swiece Denso IK22,kopułke i palec rozdzielacza. Auto zasilane jest PB95
Marcino - 24-06-2015, 13:24
John24 napisał/a: | po osiagnieciu temperatury roboczej problem maleje a po przejechaniu jakis 30,40km znika |
Roboczą to ja mam po 3-4km. U mne tak było ale na tylko LPG, podregulowałem i jest ok.
Hugo - 24-06-2015, 14:12
John24, a przewody WN OK?
John24 - 24-06-2015, 15:39
Hugo napisał/a: | John24, a przewody WN OK? | Organoleptycznie tak,chociaz tez ich nie wykluczam. Wymienilem swiece,palec i kopulke przewodow nie wymienialem bo gdzies leza stare dobre orginaly po poprzedniku. Sytuacja wyglada tak ze po odpaleniu daje mu w gaz a on chwile sie zastanawia tak jakby brakowalo paliwa po czym kangurkiem skoczy do przodu a dalej to juz przerywa w zakresie 1000-2000 obr. dopuki dłuzej nie jazdy nie zrobie. Musze przepustnice zdjac jak bym chcial podniesc kolektor?
Marcino - 24-06-2015, 16:01
John24 napisał/a: | Musze przepustnice zdjac jak bym chcial podniesc kolektor? |
Podgrzewanie przepusticy musisz odpiąc - waz z wodą no i kostki. Reszta idzie z kolektorem, nie odkręcasz jej w 2.5
komarsnk - 24-06-2015, 16:31
Marcino napisał/a: | John24 napisał/a: | Musze przepustnice zdjac jak bym chcial podniesc kolektor? |
Podgrzewanie przepusticy musisz odpiąc - waz z wodą no i kostki. Reszta idzie z kolektorem, nie odkręcasz jej w 2.5 |
I jeszcze linkę gazu i podciśnienia Ale zdecydowanie łatwiej się czyści przepustnicę jak jest odkręcona od kolektora - to tylko 4 śruby tylko się trzeba później trochę z uszczelką nagimnastykować ale wszystko idzie zrobić
GalMar - 28-06-2015, 21:49
John24 napisał/a: | Witam. Mam nastepujacy problem z Galantem EA5A podczas jazdy na zimnym silniku do momentu osiagniecia temperatury roboczej gal przerywa w zakresie predkosci obr 1000-2000 Czasami sie dlawi i potrafi zrobic tak zwanego kangura podczas przyspieszania natomiast po osiagnieciu temperatury roboczej problem maleje a po przejechaniu jakis 30,40km znika. Jakies sugestie z waszej strony? Dotychczas wymienilem:swiece Denso IK22,kopułke i palec rozdzielacza. Auto zasilane jest PB95 |
Mam podobne choć nie aż tak nasilone objawy i dodatkowo pali się CE. Powodem zaświecenia CE jest błąd "P0155 Heated Oxygen Sensor Heater circuit Bank 2 Sensor 1." Jeśli się nie mylę oznacza on awarię grzałki na pierwszej sondzie (ta widoczna za chłodnicą) i na dniach planuje wymianę tej sondy.
deny96 - 26-07-2015, 21:55 Temat postu: szarpanie, przerywanie Witam, pacjent galant 2.5 V6, silnik przerywa podczas przyspieszania na benzynie i na gazie, (świece, przewody, kopułka, palec, wszystko nowe), obroty nie falują, ładnie się rozgrzewa, na postoju nie przerywa, nie ma żadnego błędu, odłączyłem potencjometr przepustnicy, przepływomierz ale dalej było bez zmian, przerywa jakby mu nagle brakowało iskry, skacze na obrotach w całym zakresie, przyspieszanie jest tragedią, jedyne możliwe przyspieszenie to na 5 biegu przy 1.tys obrotów, wciskam pedał gazu i płynnie przyśpiesza, auto ma ok 245tys km, zastanawiam się czy sonda się nie skończyła albo cewka, dodam że wcześniej też miałem takie problemy ale tylko na rozgrzanym silniku w mieście, a ze mało jeżdżę po mieście to nawet w to się nie zagłębiałem, teraz jechać się nie da, spalanie wzrosło z 12lpg do 15lpg...
komarsnk - 27-07-2015, 01:02
deny96, najpierw do weryfikacji aparat zapłonowy a dokładniej to co nie wymieniałeś - cewka i moduł. Najprościej by było podmienić na chwilę na jakiś sprawny.
deny96 - 27-07-2015, 09:32 Temat postu: szarpanie, przerywanie komarsnk, niestety nie znam nikogo z galantem v6 w mojej okolicy, ale od tego zacznę, poszukam a jak nie znajdę to kupie drugi, zawsze może się przydać...
Obara - 25-12-2015, 12:37 Temat postu: Galant 2.5 Szarpie do 2 tys. Witam!
Jestem posiadaczem Mitsubishi Galant 2.5 V6 rocznik 1997 i mam następujący problem otóż:
-Samochód odpala bardzo dobrze natomiast po szybkim dodaniu gazu do dechy słychać ostre "zadławienie", powoli zacznie się wkręcać do 2tys. obr. a później normalnie aż do odcięcia zapłonu
-Podczas jazdy na zimnym silniku auto chodzi lepiej niż po rozgrzaniu natomiast nie jest idealnie do 2 tys.
-Po rozgrzaniu jest naprawdę ciężko ruszyć lub jechać na gdy obroty są poniżej ok 2-2.3tys. obr. ponieważ silnik wtedy bardzo szarpie i przerywa. Powyżej w/w obrotów silnik pracuje dobrze ma moc i bardzo dobrze przyśpiesza.
Samochód kupiłem nie dawno i został już zakupiony z tymi problemami wiem tylko że był wymieniany aparat zapłonowy na nowy, świece zapłonowe, nie wiem czy coś jeszcze było robione przy silniku.
Bardzo proszę o pomoc! Wiem że były już podobne tematy ale nadal nie mogę znaleźć przyczyny. Dziękuje i pozdrawiam!
robertdg - 25-12-2015, 12:42
Proszę sie zapoznać z powyzszym tematem
Obara - 25-12-2015, 16:17
Dziś wykręciłem 3 świece do których był dostęp,
zmierzyłem szczeline i jest mniej niż 0.5mm. Poprzedni właściciel mówił że samochód właśnie zaczynał co raz gorzej chodzić od czasu gdy u "elektryka" wymienił świece.
Jutro wyciągnę kolektor ssący i powiększę szczeline na 1mm na pozostałych 3 świecach.
Czy rzeczywiście to może być przyczyną mojego problemu z samochodem.Czy szczelina na świecy rzeczywiście ma aż tak duże znaczenie aby silnik aż tak przerywał i dusił się po gwałtownym dodaniu gazu a później się wkręca? To mnie właśnie dziwi że na wyższych obrotach już sie wkręca normalnie aż do odcięcia.
|
|
|