Outlander II GEN Techniczne - [II 2.0 DID] Znikający płyn do chłodnicy w Outku II
tomekrvf - 22-10-2009, 22:53
Do 2.0DID trzeba lać bezkrzemianowy płyn o przedłużonej żywotności np Glysantin G30. Generalnie płyn typu G12 Plus (koloru różowego).
dab - 23-10-2009, 00:18
tomekrvf napisał/a: | Do 2.0DID trzeba lać bezkrzemianowy płyn o przedłużonej żywotności np Glysantin G30. Generalnie płyn typu G12 Plus (koloru różowego). |
Generalnie to ja juz to samo G12 - plus oznacza ze to jedynie koncentrat
Bez plusa - plyn gotowy do uzycia.
Anonymous - 16-11-2009, 19:33
Witam
ja miałem ten problem ze znikającym płynem od samego początku
po przejechaniu około 9000 km i dolaniu 5litrów wody destylowanej powiedziałem dość
oddałem na serwis
diagnoza prosta
prawdopodobnie źle dokręcona głowica i uszczelkę pod głowicą szlak trafił
15dni roboczych bez auta i samochodu zastęprzego POPROSTU KPINA
niezawodny - 17-11-2009, 22:58
A ja się zdziwiłem że podczas pierwszego przeglądu gwarancyjnego (czyli po 20kkm) dolewali płyn do chłodnicy. Tak chyba nie powinno być.
jarekN - 19-11-2009, 12:31
dab napisał/a: | Generalnie to ja juz to samo G12 - plus oznacza ze to jedynie koncentrat
Bez plusa - plyn gotowy do uzycia. |
kolego DAB "plus" oznacza możliwość mieszania z innymi płynami
Edit by Hiszpan
Kosmetyka
dab - 19-11-2009, 18:09
Cytat: |
Wysłany: Dzisiaj 12:31
dab napisał/a:
Generalnie to ja juz to samo G12 - plus oznacza ze to jedynie koncentrat
Bez plusa - plyn gotowy do uzycia.
kolego DAB "plus" oznacza możliwość mieszania z innymi płynami |
no prosze Cie...
Czyli wg Ciebie wersji "bez plusa" nie mozna mieszac? ciekawa teoria, szkoda jednak ze nie prawdziwa
jarekN - 20-11-2009, 10:43
PLUS oznacza dokładnie możliwość mieszania z innymi płynami, możesz zawsze to sprawdzić u producenta albo nawet w serwisie, jak pamietam sami zwracają uwage na to aby przy płynie G12 był dopisek PLUS powód zawsze ten sam nie znają marki jaką wlali w fabryce
AW - 08-02-2010, 12:30
Witam,
Czy ktoś z Forumowiczów kto miał wymienianą głowicę w swoim 2.0 DID może podać jakie miał ubytki płynu chłodzącego (litrów/10000 km)?
Pozdrawiam,
AW
rezon - 08-02-2010, 12:44
AW napisał/a: | może podać jakie miał ubytki płynu chłodzącego (litrów/10000 km)? | jesienią dolałem ok. 150ml - po 50kkm czyli pomijalne. Patrzyłem czy się nie powtórzyło - na razie nie. Pewnie naturalne parowanie.
AW - 08-02-2010, 12:55
Może nie do końca szczęśliwie sformułowałem poprzednie pytanie. Chodzi mi o ubytki płynu chłodzącego przed wymianą głowicy.
bonito - 08-02-2010, 13:33
W dolewaniu płynu mam dużą praktykę (wymieniona głowica przy 50 tys). No więc:
1. Na początku mało (200 ml na parę tysięcy km).
2. Pod koniec około 0,5 - 1 litr na 1000 km.
W serwisie spotkałem gościa, który miał to samo tyle że musiał dolewać około 1 litr na 200 km (woził ze sobą bańkę 5-litrową).
pozdrawiam, bonito
AW - 08-02-2010, 14:37
Dzięki Bonito. Ja na razie jestem na etapie nr 1, 200 ml co 6 - 7 tyś km. Czekam w takim razie na dalszy rozwój sytuacji.
Pozdrawiam,
AW
rezon - 08-02-2010, 14:57
nie miałem podobno wymienianej głowicy, ale piszę podobno, bo drzwi też miałem mieć malowane tylko raz.
Steff - 09-02-2010, 01:44
rezon, nie myślałeś żeby zrobić z Outka fire ball i dać sobie spokój z tą firmą
rezon - 09-02-2010, 09:44
Steff, swoje musi odjeździć. Generalnie mimo oczywistych niedociągnięć Outka jestem z niego zadowolony. Jeszcze gdybym miał jakiś uczciwy autoryzowany serwis w odległości kilku-kilkunastu km byłoby OK. Moje wymagania do samochodu są niezbyt wielkie - pakowny, dobrze trzymający się drogi, sensownie wyprzedzający - w Outku redukuję często do 4 -, wygodne miejsce za kierownicą, trochę miejsca dla pasażerów i w miarę tani w eksploatacji. Outek spełnia te oczekiwania, podobnie zresztą jak Octavia - tyle, że Outek lepiej trzyma się drogi w porównaniu z Octavią z napędem na jedną oś. Steff napisał/a: | żeby zrobić z Outka fire ball i dać sobie spokój z tą firmą | pierwsze - nie będę Outkowi w tym pomagał, chyba że sam z siebie to zrobi. Drugie - kryterium wyboru jest również wygoda serwisowania - uczciwe ASO w odległości 170km praktycznie dyskwalifikuje markę, chyba że kiedyś się skuszę na 2.2 to zarówno Cytrynę jak i Puga mam na miejscu. A może MMC w końcu stwierdzi, że też musi mieć uczciwe ASO w Rzeszowie bo mało uczciwe może oszukiwać nie tylko klientów. Sorry za OT.
|
|
|