To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Mitsubishi Trójmiasto - Pomorskie - Prękosci na nowym odcinku autostrady

sebekColt97 - 15-02-2008, 14:08
Temat postu: Od 20.02 autostrada płatna
W radiu podali, od środy 20.02 będą pobierany opłaty za przejazd A1. Koszt przejazdu całego odcinka to 7zł dla samochodu osobowego. Od jutra, będą rozdawane ulotki dla kierowców z informacją o opłatach.
HugoOrmo - 15-02-2008, 14:53

tu sa szczegoly...
http://www.trojmiasto.pl/...p?id_news=26834

pzdr

Marcino - 16-02-2008, 07:30

W artykule piszą ze srednio dzienie przejedza 14 tys samochodów wiec przemnózmy to razy średnią kwotę 5zł daje to 70 tys zł dziennie.... hmmm
HugoOrmo - 16-02-2008, 07:39

...ta 70k dziennie tylko, ze jak spadnie snieg to zeby posypac droge i troche odsniezyc 70k zniknie z kasy w 3-4 godziny, zeby wymienic barirki oddzielajace pas trza wydac okolo 10k za maly fragment no i nie zapominajcie, ze ten co budowal robil to z wlasnej kasy lub za kredyt wiec teraz musi to splacic... 1km kosztowal 5mln Eur...
Anonymous - 19-02-2008, 07:52

Pozwolę sobie odejść od tematu opłat i wrócić do pierwotnego zagadnienia, czyli prędkości :)
Nie wiem, czy tylko ja mam takiego pecha, czy jest to ogólne zjawisko, ale coraz częściej napotykam na a1 różne melepety, które uważają, że lewy pas jest po to, żeby można się nim było wlec. Jak widzę coś takiego to mnie ch****a bierze - lewym pasem 90-tką albo nawet i mniej... Ostatnio musiałem ostro hamować przed matizem, który nie dość, że "pędził" lewym pasem z oszałamiającą szybkością... 60km/h (!!!) to jeszcze jedno światło z tyłu mu nie działało (to drugie zresztą działało raczej słabo). Ciekawe, czemu za takich pały się nie biorą? Z drugiej strony, czy tacy ludzie naprawdę nie zdają sobie sprawy z tego, że stwarzają poważne zagrożenie? Oba pytania oczywiście retoryczne ;)

Pozdrawiam :)

Kibloo - 20-02-2008, 18:13

Lothar, tacy debile nie zwracaja na to uwagi,a policja nie bierze sie za nich, bo za przekroczenie o 20km/h jest wykroczeniem, a według polskiego debilnego prawa o ruchu drogowym, jazda 60km/h po autostradzie nie jest wykroczeniem (minimalna predkość wynosi 40km/h), a 50PLN za przepalona żarówkę to sie pałom nie opłaca, więc żyjmy dalej w naszym państwie policyjnym... gdzie policja nie gania tych rzeczywiście stwarzających zagrożenie...
a tak BTW standard: jak oglądam "uwaga pirat" i tam zawsze sytuacja jak na obrazku za takie samo przekroczenie (np. 50+km/h) facet dostaje 500+10 a kobieta 400+10. a w każdym cywilizowanym kraju oba samochody odjechałyby na lawetach, a kierowcy bez prawa jazdy za jeden taki numer i gigantycznym mandatem. a autostrada jest do tego, żeby na niej nie było żadnego ograniczenia (ograniczenia sa tylko w krajach socjal-komunistycznych, czyli we francji, włoszech, skandynawskich itp.) natomiast jedyne cywilizowane państwo pod tym wzgledem to niemcy...

pozdro

saphire - 20-02-2008, 19:42

Wcale nie dla tego w Niemczech nie ma ograniczenia na autostradach. Ich konstytucja jest tak skonstruowana że nie dopuszcza do sytuacji by prawo było możliwe do złamania np. produkowanymi w niemczech mechanizmami - np. nie wolno tam sprzedawać piecyków łazienkowych gazowych więc cała produkcja musi wyjść na export. Podobnie jest z samochodami - otóż gdyby było ograniczenie nie mogli by produkować aut które mogły by jeździć szybciej :wink: takoż i te produkowane maja ograniczenie do 250km/h bo tez na to jakiś przepis gdzieś tam mają :badgrin:
Anonymous - 21-02-2008, 13:14

Cytat:
Wprowadzenie opłat na autostradzie A1 skończyło się exodusem kierowców na krajową "jedynkę" - czytamy w trójmiejskim dodatku do "Gazety Wyborczej". Zadowoleni są jedynie kierowcy tirów - oni nową trasą mogą jeździć za darmo.
Widok opuszczonych szlabanów i inkasentów w budkach niektórych kierowców wyprowadził z równowagi. Najbardziej zadowoleni są kierowcy TIR-ów. Oni za autostradę płacić nie muszą - wystarczy, że pokażą obowiązkową dla pojazdów ciężarowych winietę. To właśnie takich aut było wczoraj na A1 najwięcej.

- Pierwsze dokładne statystyki poznamy za parę dni - mówi Sycz. Na "oko" można jednak ocenić, że zmniejszyła się liczba aut osobowych, a zwiększyła liczba ciężarówek.

Według kierowców opłata jest za wysoka, a korzystanie z autostrady dodatkowo komplikuje brak karnetów umożliwiających np. codzienny dojazd do pracy po niższej cenie. Pojedynczy przejazd tym 25-kilometrowym odcinkiem autostrady kosztuje kierowców 6,70 zł.


Typowo polskie podejście a co do opłaty to ja się nie wypowiadam *cenzura*

HugoOrmo - 21-02-2008, 13:37

Moja zona dojezdza codziennie do Tczewa do pracy i jest zadowolona bo mniej lewopasowcow z 40-tka na zegarze jest widocznych po wprowadzeniu oplat :wink:

Karnety beda za miesiac wiec nie jest tak zle, zreszta dojazd do Tczewa kosztuje 4,80 w jedna strone co daje 9,60 na dzien x 21 dni w miesiacu (max) = 201,6PLN miesiecznie.

Coniektorzy wiecej wydaja na szlugi, piwo, DVD itp...pamietajcie, ze jadac autostrada oszczedza sie czas i paliwo bo stala jazda 110-130 bedzie bardziej ekonomiczna niz ciagla walka stop-go z max predkoscia 70km na jedynce...

pzdr

akbi - 21-02-2008, 13:54

dm17 napisał/a:
a co do opłaty to ja się nie wypowiadam *cenzura*

To mój pierwszy minus dany obecnie rządzącym z PO :|

HugoOrmo napisał/a:
pamietajcie, ze jadac autostrada oszczedza sie czas i paliwo bo stala jazda 110-130 bedzie bardziej ekonomiczna niz ciagla walka stop-go z max predkoscia 70km na jedynce...

6,70 za 25 km jazdy to jest 26,80 pln za 100 km ...a to jest np w przypadku mojego spalania (12l/100km) dodatkowe ponad 6 litrów na 100 km ... w życiu nie spalę o 6 litrów benzyny więcej jadąc w tych korkach z Tczewa aniżeli jadąc A1.

Prawdziwa cenna oszczędność to czas .... w normalnym ruchu GDA-TCZ jakieś 30 minut

Anonymous - 21-02-2008, 19:32

HugoOrmo napisał/a:
...ta 70k dziennie tylko, ze jak spadnie snieg to zeby posypac droge i troche odsniezyc 70k zniknie z kasy w 3-4 godziny, zeby wymienic barirki oddzielajace pas trza wydac okolo 10k za maly fragment no i nie zapominajcie, ze ten co budowal robil to z wlasnej kasy lub za kredyt wiec teraz musi to splacic... 1km kosztowal 5mln Eur...

Za kredyt za który poręczyło państwo polskie. Przy takiej umowie to ja też dostałbym kredyt na budowę autostrady od każdego banku - niezależnie co się dzieje, GTC dostaje z budżetu rocznie 50 baniek za ten krótki odcinek. Ile sobie państwo odbierze od kierowców w postaci opłat to zmartwienie rządzących. W interesie GTC jest żeby jak najmniej samochodów jeździło A1, bo to oznacza niższe koszty utrzymania drogi.
Akurat Polaczka z całego rządu PIS uważałem za kretyna, w związku z całym zamieszaniem o odbieranie koncesji na budowę A1 do Torunia. Jeden z niewielu powodów do radości po zwycięstwie PO była moja nadzieja na oddanie koncesji GTC. Teraz boleśnie przekonuje się, że Polaczek miał jednak racje. Codziennie dojeżdzam z gda do starogardu. A1 kosztowałaby mnie 281 pln/m-c (!!) W związku z tym wybieram starą drogę przez Trąbki (oszczędzony czas i komfort nie rekompensują mi tej kasy nawet w 20%) i myślę, że dla mnie tej autostrady równie dobrze mogłoby nie być. Powstała luksusowa droga dla aut firmowych i ludzi zarabiających znacznie powyżej przeciętnej, ale do której dopłacą wszyscy.
A z tymi autami jeżdżącymi 40 km/h lewym pasem to przesadzacie. Jeździłem przez ponad miesiąc i nie spotkałem żadnego takiego kierowcy. Za to trąbiących debili, którzy siedzą mi na dupie, jak jadąc 130 km/h wyprzedzam tira, na pęczki.

HugoOrmo - 21-02-2008, 20:03

No tak GTC dostaje 50 baniek ale utrzymanie drogi + budowa reszty nie kosztuja milion tylko prawdopodobnie okolo 90-95% tej kwoty wiec koniec koncem w rozrachunku nie zostaje duzo, oczywiscie cala skala jest przeniesiona na inny "wymiar" liczb - miliony - ale nie wierze, ze zyski moglyby byc dwucyfrowe (chodzi o procenty) a jezeli tak jest to swietnie i tylko pogratulowac GTC dobrego biznesu...w europie tylko pare panstw ma ogolno-dostepne autostrady, wszedzie indziej trzeba placic i u nas tez a, ze place i poziom zycia wzrasta to i ceny ida do gory...dla przykladu przejazd przez francje z niemiec do hiszpani kosztuje okolo 80 EUR i jakos autostrady pelne sa samochodow a ta cena nawet dla francuzow jest duza...a co do Polaczka to pozostawie bez komentarza bo to taki sam ninja jak yaro...

pzdr

Anonymous - 21-02-2008, 22:46

lukamar napisał/a:
Za to trąbiących debili, którzy siedzą mi na dupie, jak jadąc 130 km/h wyprzedzam tira, na pęczki.


Masz przeciwmgielne z tyłu i hamulec? W takich sytuacjach się przydają - strasznie leczą mnie tacy ludzie, co długimi pokazują, że chcą Ciebie wyprzedzać przy takich prędkościach. Niech dorobią sobie skrzydła heh :)

To co mnie śmieszy w tych kierowcach - to to, że zazwyczaj to białe służbówki - clio, corsy, półdostawczaki w rodzaju kangoo czy berlingo. W ostateczności focusy czy megane - generalnie :D to nie są samochody na takie prędkości, ale ewidentnie jadą ile im fabryka dała...że też się nie boją :/

Sam co prawda przedwczoraj używałem klaksonu na obwodnicy, bo jakiś debil (na dodatek w takiej cari, jak moja) - jechał sobie z kumplem obok siebie, 80 na godzinę na 2 pasach obwodnicy - gadając przez CB. Jakieś 140 leciałem, jak mi wyrośli za górką, spokojnie zwolniłem i chwile poczekałem, aż sam się zreflektuje, ale jakiś przytępawy był kierowca mitsu niestety :( Tak więc każdy kij ma dwa końce

a co do cen - moim zdaniem polska jest zbyt biednym krajem, żeby było nas stać na bezpłatne autostrady, dlatego myślę, że powinniśmy to sobie wogóle z głowy wybić. Ceny natomiast kształtują się powyżej średniej europejskiej, co jest absurdalne w stosunku do naszych zarobków, ale ktoś to jakoś liczył, wątpię, żeby były wyssane z palca... chooociaż :D kto to wie :) Może pani Henia z zarządu dróg maczała w tym palce :lol:

Anonymous - 22-02-2008, 06:30

W kwestii cen wyszperałem taki artrkulik:
http://www.money.pl/gospo...22592.html?p=md
W zasadzie nic nowego, ale wypadamy naprawdę blado jeśli idzie o stosunek zarobków do ilości km, które można za nie przejechać.
lukamar napisał/a:
Jeździłem przez ponad miesiąc i nie spotkałem żadnego takiego kierowcy.

lukamar, to chyba masz szczęście niesamowite skoro takich nie spotykasz, bo ja prawie za każdym razem spotykałem jak jechałem a1. Albo nie Ty masz szczęście, tylko ja mam pecha :)

akbi - 22-02-2008, 09:12

andy1 napisał/a:
lukamar napisał/a:
Za to trąbiących debili, którzy siedzą mi na dupie, jak jadąc 130 km/h wyprzedzam tira, na pęczki.


Masz przeciwmgielne z tyłu i hamulec? W takich sytuacjach się przydają - strasznie leczą mnie tacy ludzie, co długimi pokazują, że chcą Ciebie wyprzedzać przy takich prędkościach. Niech dorobią sobie skrzydła heh :)


Andy1 ... czy to znaczy, że jak jedziesz te 130km/h to już możesz innych blokować :?: :?: :shock: Jeśli w tym czasie wyprzedzasz to jak najbardziej ok ... jedziesz lewym, ale jak nie wyprzedzasz, to zjeżdżasz na prawy.
Taka zasada się tyczy jadąc 60, 90, 130 czy też 200 km/h ...dlaczego ciągle uważacie, że jak jedziecie z maksymalną dopuszczalną prędkością to jesteście PANAMI a inni mają Was "górą" wyprzedzać ???
Maksymalne dozwolone prędkości są uśrednione i dodatkowo mocno zaniżone w stosunku do tego, jak można pokonać dany odcinek drogi jadąc znacznie szybciej i bezpiecznie ... oczywiście mając do tego dobre umiejętności jazdy autem.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group