Off Topic - Przepraszam, nie mogłem się opanować
Jackie - 23-03-2006, 12:34
Hubeeert napisał/a: | To ja podgrzeję atmosferę - słuchałem dzis w Radiu Zet wywiad Moniki Olejnik (nie znoszę baby) z Mr. Gosiewskim - Prezesem Parlamentarnego Klubu Różańcowego PiS. |
Ten pan, z kolei, jest głupszy niż mój kot (a o to niezwykle trudno, co nie Hubi? ) Generalnie PiSuary przyjęły "syndrom oblężonej twierdzy" znaczy bronią się nawet jak nikt nie atakuje i to tak, że od razu pokazują kto zawinił (znaczy profeska, nie jakieś tam gdybania ale z punktu PO albo inne SLD )
Pozdrawiam
Anonymous - 23-03-2006, 14:10
Jackie napisał/a: | Memphis napisał/a: | Ale gdy mieliśmy naszego poprzedniego prezydenta który mógł by startować na najlepszego złodzieja na świecie |
Wiesz generalnie jaki by Kwach nie był to od PiSuara według mnie jest lepszy, bardziej reprezenatcyjny i rozważny. Poza tym jakoś go jeszcze nikt za złodziejstwo nie posadził a przecież IV Rzeszapospolita ma być ostoją sparwiedliwości - i to szybkiej (wg. zapowiedzi )
Pozdrawiam |
No właśnie niedawno wygrzebali starą spawe o wzięcie przez kwacha 100 mln $ łapówki. Sprawa nie uległa przedawnieniu bo czas prezydentury nie jest brany pod uwage. Mam nadzieje że się do niego dobiorą A poza tym to co to jest, pewien czas temu komisja śledcza wezwała go o stawienie się na przesłuchanie a ten się obraził i odmówił. Co to jest?
A co do reprezentacyjności, no to nie przecze dobrze gdy prezydent dobrze wygląda, ale nie za taką cenę.
Dla mnie w tym momencie prezydent moze wyglądać jak kupa ale żeby wygrzebał Polskę z dna na którym się teraz znajduje.
Hubeeert napisał/a: | Po jego "wypowiedziach" wstydzę się że jestem Polakiem... |
Patrząc na cały nasz rząd wstydze się że jestem Polakiem
A jeżeli wstydzimy się naszej narodowości to chyba osiągneliśmy całkowite dno.
Jackie - 23-03-2006, 14:24
Memphis napisał/a: | No właśnie niedawno wygrzebali starą spawe o wzięcie przez kwacha 100 mln $ łapówki |
Mistrzu, Ty wiesz ile to jest 100mln $??? Obawiam się, że takie łapówki bierze George W. Bush ale nie prezydent RP (toż to połowa naszego budżetu , lekko przesadzam ale proporcje nie teges;) )
Pozdrawiam
Anonymous - 23-03-2006, 14:39
100 milionów $ to połowa budżetu? chyba państwa ale Kwaśniewskich
ale wtedy to była niezła kasa
no nie że dzisiaj nie jest, bo to też trochę grosza
i nie łapówka tylko wyprowadził tyle przez lewy bank turystyki, który tuż przed upadkiem wykupił Pan Gudzowaty - ten od gazu
to Wy wcale historii III RP nie znacie
Jackie - 23-03-2006, 14:42
CichyTom, przecież napisałem, że przesadzam (celowo) ale nadal 100 milionów baxów - no staaaary....Nie ten kraj
Pozdrawiam
EDIT: doczytałem, łapówka to nie była, ile wyprowadził nie wiem
Anonymous - 23-03-2006, 14:46
Ale co nie ten kraj ? że tak dużo czy że tak mało? bo szczerze mówiąc nie rozumiem
EDIT: doczytałem - i już rozumiem
Efa! - 23-03-2006, 17:17
do diaska! Wy znowu zaczynacie forum polityczne
Hubeeert - 23-03-2006, 17:19
Efa! - daruj - udzieliłem dyspensy
JCH - 23-03-2006, 17:31
Hubeeert napisał/a: | ...słuchałem dzis w Radiu Zet wywiad Moniki Olejnik (nie znoszę baby) z Mr. Gosiewskim - Prezesem Parlamentarnego Klubu Różańcowego PiS.
....
Ten imbecyl wybrany przez Nas i opłacany z Naszych pieniędzy ..... | Małe sprostowanie - wybrany przez Nich (ja do tego ręki nie przyłożyłem), opłacany z naszych pieniędzy. Tak, płacę podatki.
Skąd oni go, kurnaolek, wzięli tego chłopka
Anonymous - 23-03-2006, 21:29
Jak dyspensa to dyspensa
Trochę historii znalezionej w onecie:
całość jest cytatem
http ://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,18687390,52348191,2100574,0,forum.html
"Kwaśniewski ma więcej za skórą !
Bank Inicjatyw Gospodarczych BIG, bo tak dawniej nazywal sie
BIG Bank Gdanski, siega swoimi korzeniami zamierzchlych
czasow Okraglego Stolu. Jeszcze w czasie obrad zwijajace
powoli interes komuchy powolaly tzw. Komitet Powolania BIG,
a juz trzy dni po przegranych przez PZPR wyborach, podpisa-
no akt notarialny zakladajacy bank. Byla to bodajze druga
z kolei licencja bankowa w PRLu. Dziadek mi przypomina, ze
owczesny prezes NBP - czlonek Biura Politycznego - W. Baka
nie chcial przez jakis czas tej licencji im udzielic - bo
stwierdzil, ze wlascicielami banku mialy zostac osoby pry-
watne, ktore jednoczesnie byly szefami panstwowych firm
(instytucjonalnych udzialowcow banku). Ale przekonano go.
Na poczatku kapital prywatny stanowil 2 %, reszte, czyli
98 % stanowily srodki tych firm panstwowych.
Poscmy wiec na chwile wodze fantazji i wyobrazmy sobie kim
mogli by byc glowni bohaterowie takiego serialu.
Zwykle pogrzebanie po archiwach Wyborczej, czy Rzeczpospo-
litej pokazuje, ze zalozycielami BIGu byli: doradca zatros-
kanego dzis o biednych Rakowskiego - Aleksander Borowicz,
owczesny prezes PZU Anatol Adamski, dyrektor generalny
Poczty Polskiej Telegraf i Telefon Andrzej Cichy, prezes
Warty Janusz Staniszewski, dyrektor Universalu (pozniejszy
szef Trybuny Bez Ludu) Dariusz Przywieczerski (oskarzony
potem o zagarniecie blisko 1,5 mln dolarow na szkode FOZZ),
dyrektor w NBP (pozniejszy szef Platformy Obywatelskiej)
Andrzej Olechowski, prezes spolki Interster Stanislaw
Tolwinski i prezes firmy Transakcja Wiktor Pitus.
Jak wspomnialam, 98 proc. udzialow w BIG objely panstwowe
firmy, ktorych szefowie byli rownoczesnie udzialowcami
banku: PZU, PPTiT, Universal, Warta, Expolco Holding.
I tu uwaga; wsrod zalozycieli BIG znalazly sie rowniez
Fundacja Rozwoju Zeglarstwa, Fundacja Wspierania Inicjatyw
Gospodarczych oraz spolki Interster i Transakcja.
Fundacje Rozwoju Zeglarstwa zalozyli miesiac wczesniej:
Mieczyslaw Rakowski (owczesny premier), Boguslaw Kott
(wspolzalozyciel firmy ATS, ktora zajmowala sie handlem
bronia) i Aleksander Kwasniewski (szef Komitetu Mlodziezy
i Kultury Fizycznej). Kwasniewski zostal z marszu mianowa-
ny prezesem tej fundacji. Dzis nie wiadomo, dlaczego
zarzadzana przez niego fundacja majaca wspierac z panstwo-
wych funduszy rozwoj zeglarstwa zainwestowala w akcje
nowo powstajacego banku.
Lancuszek sie rozwijal. Fundacja Rozwoju Zeglarstwa zalozyla
nastepnie spolke Interster. Interster korzystal z preferencyj-
nych, wielomiliardowych kredytow przydzielanych przez ...
Urzad Kultury Fizycznej i Sportu. Prezesem innej fundacji
zakladajacej BIG zostal eks-minister i biznesmen Mieczyslaw
Wilczek. Jednym z pierwszych nabywcow akcji BIG byl eksmini-
ster Jerzy Urban. Czlonkiem Rady Nadzorczej powstajacego
BIGu zostal przyjaciel Kwasniewskiego, dzisiejszy szef kance-
larii sejmu mecenas Krzysztof Czeszejko-Sochacki. Byl nim do
1991 r. Innym czlonkiem Rady Nadzorczej BIGu byl pozniejszy
dwukrotny minister finansow prof. Marek Belka.
Mam nadzieje, ze docenia Pan fakt, ze glowne role w serialu
obsadzily by same gwiazdy...
Okolo 12 % akcji BIGu objela spolka Transakcja. Jej prezes
Wiktor Pitus byl nie tylko udzialowcem banku, ale i nastepnym
czlonkiem Rady Nadzorczej BIGu. Transakcje zalozyly: KC PZPR,
ZSMP, Akademia Nauk Spolecznych przy KC i RSW Prasa, Ksiazka,
Ruch. Po KC PZPR udzialy w Transakcji przejela potem SdRP.
W radzie nadzorczej Transakcji zasiadal m. in.: dzisiejszy
minister w kancelarii prezydenta i parodysta z Kalisza Marek
Siwiec i aktualny premier Leszek Miller.
Po przeksztalceniu Transakcji w spolke akcyjna do jej Rady
Nadzorczej dolaczyli sami znajomi: dzisiejszy szef MON Jerzy
Szmajdzinski, skarbnik SdRP Wieslaw Huszcza i Piotr Szynalski.
Transakcja byla wspoludzialowcem wielu firm, ktorych glownym
udzialowcem byla SdRP. Kiedy pojawilo sie zagrozenie, ze maja-
ek po bylej PZPR przejmie skarb panstwa, Transakcja sprzedala
akcje BIGu Universalowi Dariusza Przywieczerskiego.
Scenariusz serialu staje sie fascynujacy w latach 1989-1990,
kiedy BIG zawarl niezwykle ciekawe transakcje. Przykladowo :
- 20 lutego 1990 roku przejal z FOZZ okragla sumke 160 mld zl,
- tydzien pozniej 100 mld z tej sumy BIG przelal do PeKaO SA,
Sprawa ulokowania przez FOZZ pieniedzy w BIG zainteresowaly
sie jakis czas potem: prokuratura, NIK i nadzor bankowy.
Raport NIK-u stwierdzal m.in. :
Zdjecie przez BIG z konta FOZZ kwoty 100 mld zlotych
bylo bezpodstawne. Nie wynikalo ono z jakiejkolwiek
umowy miedzy stronami. Lokata 100 mld zlotych na ra-
chunku w PeKaO SA nastapila na podstawie polecenia
przelewu i zapewnila bankowi BIG SA nieuzasadnione
korzysci.
Wedlug NIK, BIG zarobil na tej operacji extra ponad 1,8 mld
zlotych i sume te powinien wraz z odsetkami zwrocic FOZZ.
Prokuratura jednak nie podjela tropu i nie znalazl sie nikt
odwazny, zeby ja do tego zachecic przy pomocy emisji jakie-
gos telewizyjnego filmu.
A przeciez bardzo urozmaicilby scenariusz fakt, ze mecenas
Krzysztof Czeszejko-Sochacki, jak wspomnialam czlonek rady
nadzorczej BIG-u w tamtym okresie, zostal pozniej obronca
glownego oskarzonego w procesie FOZZ niejakiego Grzegorza
Zemka. Wystarczy przeciez skojarzyc opublikowane w prasie
fakty.
Ale jest tez poboczny watek; kancelaria prawna Krzysztofa
Czeszejko-Sochackiego, posredniczyla przy zawieraniu kontra-
ktu na system informatyczny ZUS (kierowanego wowczas przez
Anne Bankowska z SLD) z Prokomem. Tu jeszcze jedna scenariu-
szowa perelka: Fundacja "Promocja Talentu" Ewy Czeszejko-
Sochackiej (prywatnie zony mec. Krzysztofa Czeszejko-Socha-
ckiego i przyjaciolki od serca Kwasniewskich) byla sponsoro-
wana wlasnie przez Prokom. Co rowniez bardzo ciekawe, min.
Bankowska, ktora dysponowala przeciez departamentem prawnym
ZUS, zatrudnila do prac przy kontrakcie z Prokomem kancelarie
prawna z zewnatrz (wlasnie kancelarie Krzysztofa Czeszejko-
Sochackiego). Prawda, ze piekna kombinacja? W sam raz na film
emitowany w telewizji publicznej po Wiadomosciach. Kto umie
szperac w starych gazetach to i bez filmu wyszpera. Ale red.
Jerzemu Morawskiemu nie chce sie szperac.
Na podstawie kwerendy, ktora przeprowadzil w prasie fachowej
moj dziadek, mozna oszacowac, ze panstwowe firmy w zalozenie
BIGu wlozyly dobrych kilka bilionow starych zlotych. Angazowa-
ly sie w BIG, pomimo ze same czesto byly w trudnej sytuacji.
Kiedy w 1990 roku PZU inwestowalo w akcje banku, mialo bilion
zlotych strat. PZU powierzylo BIG 65 mld zlotych jako lokate,
z ktorej odsetki mialy byc dostepne dopiero po 10 latach.
Na marginesie, w 1992 roku nawet "Gazeta Wyborcza" piszac
o BIGu mnozyla od czasu do czasu watpliwosci. Pisala, ze
"mozna czasem od bankowcow uslyszec opinie,
ze BIG to bank od ciemnych interesow".
Tymczasem BIG robil interesy z firmami uchodzacymi za sztan-
darowe spolki nomenklaturowe. Glosne kiedys Towarzystwo
Ubezpieczen i Reasekuracji "Polisa" SA (ktorego udzialowcami
byly m.in. Jolanta Kwasniewska i Maria Oleksy) wydalo na akc-
je BIG do 1994 roku blisko 100 miliardow zlotych. Kiedy Poli-
sa na poczatku 1995 roku przezywala powazne klopoty finansowe
uratowal ja wlasnie BIG. Red. Bratkowski wspominal w Rzepie,
ze juz pozniej, przed ogloszeniem upadlosci "Polisy" glownym
bohaterom naszego filmu udalo sie udzialow pozbyc.
BIG finansowal kampanie wyborcze SLD i kampanie wyborcze
Aleksandra Kwasniewskiego. W okresie rzadow SLG-PSL BIG
przejal wiekszy od siebie prywatyzowany Bank Gdanski i stal
sie jednym z najwiekszych prywatnych bankow w kraju.
Dwa lata temu najwieksza firma ubezpieczeniowa w Polsce - PZU
przeszla w rece konsorcjum zlozonego z portugalskiej firmy
Eureko i BIG Banku Gdanskiego (teraz sie on troche inaczej
nazywa). Nowy inwestor strategiczny PZU (czyli holding Eureko
i BIG) w umowie kupna uroczyscie zobowiazal sie rozwijac PZU.
Jednakowoz zaraz po tej transakcji dokonal z konta PZU wyplaty
pokaznej kwoty - 2 mld 71 mln zlotych. Kwote ta przelano na
konto funduszu inwestycyjnego Skarbiec Kasa II. Wysokosc prze-
lanej kwoty byla tak duza, ze wymagana byla zgoda panstwowego
urzedu nadzoru ubezpieczeniowego. Dosc powiedziec, ze stanowila
ona 75% srodkow tego funduszu (juz po dokonaniu przelewu).
Zaraz potem fundusz inwestycyjny Skarbiec Kasa II ulokowal na
koncie w BIG Banku Gdanskim jeden miliard zlotych. Tak sie
dziwnie sklada, ze w tym wlasnie okresie BIG Bank Gdanski
przezywal powazny kryzys, i ten miliard byl dla niego przyslo-
wiowa zyla zlota. Jak na polskie warunki byla to kwota znaczna.
I, co ciekawe, jej wysokosc odpowiadala dokladnie kwocie,
jaka BIG wylozyl na zakup 10% udzialow PZU. Moglaby to byc
lekcja pogladowa, jak kupic przedsiebiorstwo za jego wlasne
pieniadze. O tym pisalam juz kiedys na PL.
No i na koniec informacja dosc komiczna. W czasie zawirowan
(tzw. wrogie przejecie BIG Banku Gdanskiego przez Deutsche
Bank prawie trzy lata temu) w panike wpadl przebywajacy
w Davos prezydent wszystkich Polakow. Wystapil osobiscie
w publicznym radio, niezwykle ostro krytykujac zmiany
w radzie nadzorczej BIG-banku (usunieto wowczas z tej rady
m.in. Marka Belke). Tego jeszcze nie bylo, zeby prezydent
osobiscie i to publicznie ingerowal w wewnetrzne sprawy
jakiegos prywatnego banku. No, chyba ze uznal, ze nie jest
to taki sobie bank...
O tym, ze tak uznal swiadczylby fakt natychmiastowego ode-
slania Marka Belki z Davos do kraju. Belka byl wowczas takze
doradca ekonomicznym prezydenta i do dzis nie wyjasniono
w jakim charakterze odbywal ta nagla podroz do kraju, czy
doradcy bawiacego w Davos prezydenta, czy tez zdymisjono-
wanego w trybie naglym czlonka Rady Nadzorczej prywatnego
banku.
Ja mysle, ze w stosunku do osiagniec red. Jerzego Moraws-
kiego - scenarzysty i rezysera filmu o "Imperium Wdowiego
Grosza", nawet srednio rozgarniety student dziennikarstwa
bylby w stanie w serialu opisujacym sprawe BIG-FOZZ sformu-
lowac calkiem sporo ciekawszych pytan. "
NO TO JA ROZUMIEM ŻE ICH STAĆ NA BUCIKI
Anonymous - 23-03-2006, 22:22
Hubeeert - 23-03-2006, 22:28
A ja głupi myślałem że to AWS kradł nabardziej..................
luk_szc - 23-03-2006, 23:26
A tak wracając do tematu - te same butki miała ta osoba na kongresie (czy inny zlot) PiS - pokazywali to w TVN24
Anonymous - 23-03-2006, 23:35
A ja Wam powiem jedno.
TO JEST FORUM MITSUMANIAKÓW!!!!!
i możecie mnie znienawidzić, opierniczyć, wyśmiać, ale i tak nie widzę nikogo innego w obecnej polityce który by się wyróżniał i przewyższał Marcinkiewicza.
A wtedy jak juz mnie wyśmiejecie to i tak Wam powiem, że Was mitsuświraki lubie!
Bo lubie Was za to że łączy nas wspólna marka samochodów a nie dzielą inne codzienne przyziemne sprawy
I jeśli chodzi o mnie to koniec w tym temacie - i szczerze żałuję, że powstał, ale to juz decyzja większości i adminów a nie moja
piwkotom - 24-03-2006, 00:04
DominoS napisał/a: | ale i tak nie widzę nikogo innego w obecnej polityce który by się wyróżniał i przewyższał Marcinkiewicza. |
buhahahaha
Wybacz, ale nie moglem sie powstrzymac, rozumiem ze to taki dowcip byl? To tylko taka luzna uwaga chociazby po wczorajszym wywiadzie w "Prosto w oczy". Nie wspomne nawet o "dorobku" pana premiera: yes, yes, jes + tany tany.
Specjalisci uspokajali na poczatku tych rzadow, ze nasza gospodarka ma juz jednak tak solidne podstawy, ze nawet banda najwiekszych partaczy u wladzy nie moze jej powaznie zaszkodzic. Ostatnio jednak bardzo weryfikuja swoj poprzedni nadmierny optymizm. A skutki tych rzadow przez ostatnie 4 miesiace, tak naprawde odczujemy dotkliwie dopiero za kilka-kilkanascie miesiecy.
A to co wkleil Cichy, no coz, to jest sprawa dla superprokuratora. Panie Ziobro, czekamy na wyniki sledztwa.
|
|
|