Juiceman - 10-05-2008, 15:36
Wiesz co, nie jestem, aż taki chamski i nie ubezpiecze auta w link4. Wiem co sie ludzie muszą namęczyć, aby odzyskać kase.... = ) Co do zwyżek. jeśli osobiście miałbym płacić za samo oc 2600 to krew by mnie zalała... czekoladka_1981 - 10-05-2008, 19:20
U Guzowatego CIGNA STU.S.A na 6 klocków. michu_872 - 10-05-2008, 20:59 ja tam płace w PZU jak narazie... kiedyś z AC rodzice ściągali bo tak troche niechcący krawężnik zaliczyłem i zdemolowałem troche zawiesznie asterki (bawiłem się na pustym parkingu i miejsca mi zabrakło  cóż zdażą się) szkoda zgłoszona, w ciągu 2 tyg była kasa i auto śmigało dalej...
kolejna szkoda znowu krawężnik tyle, że tym razem szło jechać i na kołach sobie wracam w nocy do domu po mału i mi dowód zabrali... auto po 2 dniach po oszacowaniu szkód zrobione, przegląd zrobiony,dowód odebrany, auto śmiga, matka idzie do PZU po kase a oni, że nie ma bo nie mogą o ksero dowodu się doprosić z wydziału komunikacji.... matka na to, że się nie doproszą bo ma dowód w torebce  zrobili ksero i kazali przyjść za jakiś czas. Matka poszła i nic 
Matka jest spokojna (do czasu). Dała do zrozumienia panu z PZU, że jak za godz nie będzie sprawa zamknięta to pisze oficjalną skarge do kierownika. Pomogło od razu po godz w kasie były pieniądze do wypłacenia... Kolejna szkoda: to samo auto tyle, że tym razem to nie ja je popsułem... dachowanie, nie groźne, ale auto w koło poobijane uznali szkoda całkowitą i wypłacili śmieszne pieniądze (odwołanie było)... tym razem z OC sprawcy (link 4) jak się orientowałem to z AC z PZU byśmy nie wiele więcej dostali a szkoda było zniżek bo mogli by coś zabrać jeżeli by nie dogadali się z linkiem... (wg kalkulacji linka nie kupiłbym za ich wyliczenia takiego auta w takim stanie) Plusem PZU jest w miare bezproblemowe(gdyby nie 2 przypadek to bezproblemowo by było) załatwianie spraw ale to tylko moge napisać na podstwie tych 3 zdażeń... krzychu - 12-05-2008, 15:13 Ja tylko dodam ze w PZU oplaca sie oddac to zakladu z ktorym PZU ma podpisana umowe wtedy nic nas nie interesuje (bezgotowkow sie to odbywa) tylko odbieramy samochod (bo nawet w takich zakladach moga sami wykonywac wyceny do jakiejs tam kwoty w miare niskiej) najlepiej do ASO bo wtedy naprawia na orginalnych czesciach (a nie zamienikach jak wyliczy PZU jesli klient chce gotowke). Jednak szybkosc wyplaty i jakosc jest tutaj niewatpliwie duza zaleta PZU bo niektorzy to po miesiacu nie bardzo sie kwapia to podjecia sprawy. Co to szkod calkowitych to jest cos takiego jak autotax i oni aktualizauja cenniki ale pomimo ciaglej aktualizacji i tak niekiedy sie to rozmija z allegro czy otomoto...... Krzychu Anonymous - 13-05-2008, 07:44
nie żartuj w ten sposób. Nie wiem jak u was ale u mnie ASO to takie patałachy że w głowie się nie mieści. Coś na temat oddawania auta do aso. Moje pierwsze auto Ford Fiesta MK3. Dostałem w tył. Były nowe kołpaki, 1 pękł. Odebrałem auto po tygodniu z ASO bo też chciałem żeby było szybko i profesjonalnie. Wynik: -F vat na 3800 PLN (auto nie było tyle warte) -W fakturce pozycja kołpaki sztuk 4 cena 60 pln/sztuka (po 1 dałem 8 za cały komplet po 2 to były moje kołpaki a ten pękniety przełożyli mi na przód) -4 razy wracałem do nich bo w miejscu zgięcia wychodziła rdza ogólnie porażka. Kierownik serisu na mój widok dostawał apoplkeksji bo jechałem po nim jak za przeproszeniem po sz....cie. za 3800 to bym se kupił inną fiestę a nie robił taki bajzel na swojej. Jedno wielkie nieporozumienie. Od tamtej pory jestem za braniem kasy z wyceny i heja. Trzeba pamiętać o jednym. Wycena ma się nijak do wypłaconego odszkodowania bo mogą ci wycenić na pewną kwotę, ty bierzesz kasę. Natomiast powiedzmy naprawa kosztowała więcej więc wieziesz im fakturę i różnicę tez dopłacają krzychu - 13-05-2008, 16:30 No ale jak jakies ASO takie jajca robi to potem PZU albo cofa umowe albo jakies regresy stosuje do zakladu naprawczego tak ze im raczej zalezy zeby te naprawy z obiegu bezgotowkowego zrobic dobrze i fachowo bo potem moga z tego miec duzo problemow..... To wszystko jest w umowach jakie podpisuja z PZU.... Krzychu akbi - 14-05-2008, 15:00
dobrze to ująłeś ... "raczej" ... niestety realia są takie, aby zarobić jak najwięcej nie patrząc na jakość wykonania naprawy. Oczywiście to nie dotyczy wszystkich ASO. Anonymous - 02-06-2008, 15:56
Masz jakieś doświadczenia z linkiem? właśnie mam zamiar się do nich przenieść, więc dobrze by było poznać jakieś opinie...ktoś z Twoich znajomych był tam ubezpieczony? Morfi - 02-06-2008, 21:12 Tytus, jestem dopiero 4 miesiace z Nimi. Ubezpieczałem u nich tylko OC. w tym roku ubiezpiecyzłem sie gdzie najtaniej 
Anonymous - 03-06-2008, 13:19 Tzn rozumiem, że u nich wyszło Ci najtaniej? I co, jesteś zadowolony jak narazie? Anonymous - 11-07-2008, 00:46 Co prawda nie czytałem całego wątku, ale jeśli komuś zależy tylko na jak najtańszym OC to Polecam MTU. Ubezpieczenie przez telefon, tanio i szybko. Dla przykładu w PZU za swojego colta płaciłem 1100zł a teraz (z doliczeniem opłaty za podatek Religi) w MTU tylko 560zł. Anonymous - 11-07-2008, 12:08 Mała uwaga - należy dokładnie sprawdzać przed zawarciem umowy jakie ubezpiecznie oferuje ubezpieczyciel. Są teraz tzw. małe ubezpieczenia AC które nie chronią w 100%... Ja mam pytanko odnośnie Liberty Direct. Przeniosłem się do nich jakieś 8 miesięcy temu i na szczęście (odpukać!!) nic się nie dzieje, ale dobrze byłoby wiedzieć jak wygląda procedura w sprawie roszcenia... Macie jakieś doświadczenia powypadkowe z nimi?? Anonymous - 11-07-2008, 20:57 Generalnie wiekszosc directrow w przypadku AC to slaby zakres maja. Nawet niektore banki nie dopuszczaja tych ubezpieczen do cesji. Ja sie ubezpieczylem teraz w HDI, za pojemnosc 3600 zaplacilem OC 496 zl 
Ursus - 16-07-2008, 22:37 Ja ubezpieczyłem samochód w BRE Ubezpieczenia poprzez mBank, w którym mam konto. Zanim się na nie zdecydowałem obdzwoniłem CU, HDI, AXA, LD, LINK4, (kiedyś byłem ich klientem, u nich było najtaniej, tym razem gdy teleoperator podał mi kwotę i zapytał, czy to dobra cena parsknąłem śmiechem) PZU, MTU, PTU i UNIQE. Opcja w mBanku była najtańsza. Generalnie składając wniosek na końcu ma się do wyboru zazwyczaj trzy oferty cenowe Benefii, HDI i coś tam jeszcze. Gdy sprawdzałem w HDI pomijając mBank oczywiście było drożej. A cenowo wyszło mnie to tak: Galant 2.0TD 99` OC - 20% zniżki 58,7zł przy miesięcznych ratach (rocznie 704,4) w tym: - NNW 10000zł - Assistance Super AC - brak zniżek 179,5 przy miesięcznych ratach (rocznie 2154zł) w tym: - Podwyższona wartość samochodu w stosunku do proponowanej wartości rynkowej (18000zł) - Wyłączenie udziału własnego w szkodzie - Wyłączenie udziału własnego w kradzieży - Ubezpieczenie od kradzieży - Odszkodowanie bez uwzględnienia amortyzacji części Do najdroższej opcji brakowało tylko braku dopłaty do doubezpieczenia. Opłaty pobierają sami z konta, więc nie trzeba pamiętać o wpłatach no i wszystko oczywiście przez internet lub telefon można załatwić, łącznie ze składaniem wniosku o polisę. Anonymous - 17-07-2008, 12:38
Ja za podobne auto mam podobny zakres ochrony (zamiast Super Assistance mam Mini Assistance), ale płacę rocznie 1680 zł w Liberty Direct. I nawet dali się przekonać na najwyższe zniżki OC i AC - 60%. Jak ubezpieczałem auto to Liberty dopiero wchodziło na polski rynek, więc dawali dobre oferty 
|
||||||||||||||||||||
