To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Problem z cykaniem...

koper201 - 29-08-2008, 09:40

no to daj znac jak mozesz , bo ja jestem świeżo po wymianie filtra i oleju i nie chce tego robic jeszcze raz na darmo.
Choc dzis w Shellu sprawdzałem i jest takowy środek - 0,5 L za 10 zł około , mam nadzieje ze to ten srodek...;)
Pozdr

kizior555 - 29-08-2008, 09:49

Ja dziś wlałem ten "cudowny" środek i wymieniłem olej. Niestety klepie dalej. Wygląda na to, że to jakiś jeden wredny popychacz. Chyba bez czyszczenia lub wymiany się nie obejdzie...
Pojeżdżę dziś trochę i dam znać, czy mu przeszło.
Dziwna rzecz jednak, bo po wlaniu środka do czyszczenia i przed spuszczeniem starego oleju przestał.
sampler, czy możesz podzielić się swoimi doświadczeniami z czyszczenia popychaczy? Jakaś instrukcja krok po kroku, ewentualnie na co być przygotowanym i na co uważać? Dzięki z góry ;-)

sampler - 29-08-2008, 12:13

Coz u mnie po czyszczeniu magistral efekt prawie zniknal. Czasami zdarza sie jak postoi na dworze kilka dni bez odpalania ze przez 2-3 s po odpaleniu zastukaja ale mysle ze to normalne po takim czasie.

Instrukcja. No cos musimy dostac sie do pokrywy zaworow. Prawa glowica ma to ulatwione wystarczy odkrecic plaskitowa oslone wyciagnac fajki od swiec sciagnac waz od odmy i odkrecic pokrywe zaworowa. Zaslepiamy zawory splywowe oleju jakas gazeta to na wypadek jakby wypadl popychacz przy montazu. Nastepnie poluzniamy jednostajnie klawiature (sruby 12) i po odkreceniu wszystkich idziemy z tym na stól zwracajac uwage zeby popychacze nie wysliznely sie z gniazd. Jak bedziecie mieli to na stole to zobaczycie jak jest doprowadzony olej do klawiatury. Zawory ssace maja duze te otworki natomiast wydechowe malutkie i to one lubia sie zwezac. Wyciagamy po kolei popychacze i odkladamy tak zeby ich pozniej nie pomieszac. Magistrale przepychamy jakims drucikiem, szpilka i pod cisnieniem np WD40. Nastepnie plukamy cala rurke w oleju napedowym zeby wyplukac syfy. Po tej operacji mozemy montowac popychacze. Popychacze tez dobrze przeplukac. Idealnie nadaje sie WD40. Wciskamy slomke tak zeby odblokowac kulke i psikamy az przestanie wyplywac syf ze srodka. Mozemy zatem przystapic do odpowietrzenia. Manual podaje zeby montowac je odpowietrzone w oleju napedowym. Dlatego bierzemy jakis pojemniczek wlewamy rope i zanurzamy popychacz pompujac nim przy odblokowanej kulce (trzeba ja wcisnac jakims spilowanym gwozdziem). Po tym jak juz przestana wychodzic pecherzyki powietrza popychacz jest odpowietrzony. Mozna go sprawdzic czy jest szczelny. Taki odpowietrzony po przycisnieciu nie ma prawa sie wsunac nawet pod wplywem sporej sily. Po tescie ja odpowietrzylem jeszcze raz kazdego po kolei i wsunalem w gniazda. Aby cala klawiature zamontowac spowrotem trzeba je jakos zablokowac zeby sie nie wysunely. W manualu maja specjalne narzedzie ja oczywiscie takowego nie mialem. Ale wykorzystalem tasme klejaca ktora owninalem popychacz razem z dzwignia zaworowa i tak moglem je montowac. Wkladamy calosc na miejsce w glowicy, lapiemy delikatnie na dwie sruby i skrecamy na wszystkie. Sprawdzic momenty dokrecania na koniec tak zeby sie to nie odkrecilo pozniej. Nie zapomnijcie tez wyciagnac gazety z oslonietych otworow splywowych.

Co do niespodzianek. O ile prawa glowica ( ta od strony chlodnicy) jest lekka do zrobienia o tyle druga to koszmar. Trzeba zrzucic caly dolot co troche wymaga akrobatyki. Odkrecic dolot, przepustnice, wypiac kable oraz weze z ukladu chlodzenia. Jest to troche trudne ale mozna sobie poradzic robiac to na spokojnie. Pozatym montaz walka zaworow wydechowych w tej drugiej glowicy tez jest utrudniony poniewaz jest on daleko. Wysocy beda mieli lepiej bo siegna tam bez problemy :) . To tyle w manualu do silnika 6A13 jest to wszystko ladnie narysowane oraz podane jakimi momentami skrecac.

[ Dodano: 29-08-2008, 17:10 ]
Dla tych ktorzy nie maja manuala


Anonymous - 29-08-2008, 19:45

Temat "cykających" popychaczy zacząłem od najprostszej rzeczy czyli wymiany oleju. Jako,że auto jeździ od początku na półsyntetyku taki też zalałem. Zdecydowałem się na Magnateca. Lekka poprawa ale dalej auto więcej cykało niż nie. Zrobiłem jakieś 6 tyś zagłuszając silnik radiem:). Zdecydowałem się na jeszcze jedną wymianę oleju plus środek Shella do płukania silnika. Zalałem Mobila (bo podobno lepszy) i porażka totalna - rozdzwoniły się chyba wszystkie popychacze na raz. Jakieś 200 km i znowu wymiana oleju plus płukanie. Zalełem znów Castrola i nastała błoga cisza.Wreszcie usłyszałem jak prawidłowo pracuje silnik! Od tamtej pory przejechałem jakieś 2,5 tyś. Na ile to pomoże nie mam pojęcia ale narazie jest dobrze.
kizior555 - 29-08-2008, 22:19

Dzięki wielkie sampler, pytanie ostatnie: czy muszę rozpinać rozrząd?
sampler - 29-08-2008, 22:46

W V6 nie. Jak widac na rysunku odkrecisz dzwigienki zaworowe 8 i 12 wraz z rurkami ktore doprowadza olej 10 i 13. A popychacze to sa te waleczki 11 i 14. Walek pozostaje na swoim miejscu.
kizior555 - 08-09-2008, 09:48

Małe podsumowanie: Po przejechaniu ok. 200 km od wymiany oleju nastała cisza. Cyka tylko przez kilka sekund po odpaleniu. Przy wymianie był stosowany "cudowny" środek Shell-a. Olej, jaki misiek dostał to Valvoline MaxLife 5W40.
Czyszczenie może poczekać klika tygodni ;-) a nawet musi, bo nie zaryzykuję unieruchamiania samochodu przed spodziewanym porodem. :D

Anonymous - 08-09-2008, 20:58

Byłem na SHELU i był tylko MOTODOKTOR, kupiłem i zalałem

od czasu wlania przejechane jest około 200km, jest ciszej i to sporo.

Pojezdzic jeszcze, czy zalac olej ktory kupilem MOBIL 5W50 ??

brodzky - 08-09-2008, 21:06

MARCIN--Ibiza napisał/a:
Byłem na SHELU i był tylko MOTODOKTOR, kupiłem i zalałem


MOTODOKTOR? To teraz czekaj na nieprzychlne komentarze...

Anonymous - 08-09-2008, 21:19

No wlasnie czytalem w temacie o ceramizerze :D
ale juz po fakcie jak wlalem motodoktora

Moze jak jutro wymienie olej to bedzie gitara ?

Anonymous - 08-09-2008, 21:57

Polecam Ci jednak zakup środka do oczyszczenia silnika przed wymianą oleju - nawet z tego co już tam wlałeś. Jaki jest sens wlewania np Motodoktora i spuszczania oleju? Istota sprawy polega na tym, że jeżeli dzwonią Ci popychacze to albo są zasyfiałe albo w najgorszym wypadku nadają się już do wymiany. Znając nasze realia zaczynamy od tego co najprostsze i najtańsze. Sprubój więc najpierw przepłukać silnik a nie dodatkowo go zamulać.
JaGrab3 - 08-09-2008, 22:37

MARCIN--Ibiza napisał/a:
Byłem na SHELU i był tylko MOTODOKTOR, kupiłem i zalałem

od czasu wlania przejechane jest około 200km, jest ciszej i to sporo.

Pojezdzic jeszcze, czy zalac olej ktory kupilem MOBIL 5W50 ??


Motodoktora lejesz do zużytego silnika, to jest zagęszczacz oleju - wlasnie powoduje podniesienie ciśnienia oleju zużytego silnika. Jezeli silnik byl w dobrej kondycji (nie miał luzów) to niestety motodoktor nie przyniesie ci nic dobrego. Przepłukać to i zalać dobrym olejem.

tomwasz - 08-09-2008, 23:05

Wymieniłem olej na Veco 10W40 półsyntetyk klasy SM. Włożyłem też LPG. Cykania nie ma w ogóle (a było przez jakieś 2 km od odpalenia silnika poprzednio - w tym miejscu odpala mi teraz LPG).
Zadowolenie 100%, tym bardziej że pierwszy raz u siebie w aucie wymieniłem olej własnoręcznie (pod czujnym okiem mechanika).

Anonymous - 09-09-2008, 22:23

No to już wiem, że odwaliłem babola z tym Motodoktorem, dzisiaj sprawdziłem i mam zalany Shel 10W40
Szkoda bo olej dopiero niedawno był wymieniany, sadzac po etykietce doczepionej.

Jakim srodkiem wyplykac olej, wymienie na taki sam jak zalany czyli SHELL 10W40

i do tego kupie CERAMIZER

skull - 10-09-2008, 23:45

dzisiaj zalałem ceramizera,napiszę jakie będą efekty.Nie wybieram się w trasę to trzymalem auto na jałowym biegu 4 godzinki;)
Narazie dopiero drugi dzień po zalaniu ceramizera ale klepanie i cykanie na zimnym silniku mojego GDI ucichło :biggrin: Naprawdę działa ten ceramizer jeszcze jak go wlewałem to byłem przekonany że 5ml to ściema nic to nie pomoże.A tu niespodzianka :mrgreen:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group