[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Korozja
Tubi - 28-06-2012, 08:01
Ja za naprawe przednich kielichów w stanie takim ,że nie mogłem naprawić zawieszenia dopuki nie naprawie kielichów bo by wyszły górą przy naprężeniu płaciłem 300zł za jeden + 25 zł za środki konserwujące razem 650zł. Wyglądają jak nowe
Krzyzak - 29-06-2012, 06:50
Tubi, widzę że z pomorskiego jesteś
gdzie robiłeś?
Tubi - 29-06-2012, 09:34
Robiłem w Tczewie kumpel mechanik mi polecił.
http://www.pkt.pl/s/baldo...amochodowe.html
Obywatel - 12-07-2012, 01:07
milo napisał/a: | Jaki lepszy środek do konserwacji Noxudol czy Tectyl , bo śmieszne app to nie to, nie wspomnę o bitexie |
Bitex to bardzo dobry środek do konserwacji podwozia - z jednym zastrzeżeniem: nie nadaje się bezpośrednio na blachę ani tym bardziej na rdzę - to nie jest jego rola, podobnie jak każdego środka opartego na bazie bitumicznej. Bitex nakłada się na powłokę lakierniczą albo na farbę podkładową i wtedy doskonale spełnia swoją rolę.
Bitex to bardzo dobry polski środek. Nie przeczę, że są nowocześniejsze i lepsze środki, ale one też swoje kosztują i na pewno nie należą do nich jakieś badziewia typu Boll. Ale ja wiem że dziś jest szczególnie w modzie dyskredytowanie polskich produktów robionych od zawsze w Polsce bez udziału kapitału zagranicznego.
XAWIERD - 09-05-2013, 19:40
Witam. Dwa lata temu robiłem konserwacje podwozia cortanin plus bitex. Rok temu inspekcja nie wykazała większego pogorszenia stanu auta ale w tym roku masakra . Jeden rok i auto zżarte. Jestem przerażony . Tył auta zaraz mi odpadnie.... Nadkola eh lepiej nie mówić.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/3R5OS2FOmH1k2kbKOu-N8nY1XIemPX6GzUBTETUwWKk?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/jYRGBuxbSUdN_jF6mmcC8nY1XIemPX6GzUBTETUwWKk?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/Darek.Ewa7473/20130509?authkey=Gv1sRgCOW-zKSBqsfFLw#5876033466636572706
https://picasaweb.google.com/lh/photo/Rgcbozmt6Ceda41bamiMBHY1XIemPX6GzUBTETUwWKk?feat=directlink
Co z nim robić ?????????????????..
5eba - 09-05-2013, 21:06
Czyscic to i patrzec co sie dzieje, dobry podklad na to epoksydowy , farba nawierzchniowa i wtedy konserwa - nie wyjdzie tak szybko
mkm - 09-05-2013, 21:27
5eba napisał/a: | dobry podklad na to epoksydowy |
A jak to się ma do karty produktu, że epoxyd dajemy na "czystą blachę"?
Obywatel - 09-05-2013, 21:31
XAWIERD, niestety japończyki gniją podstępnie - z wierzchu nówka sztuka a pod spodem strychnina. |Zupełnie inaczej niż np. Ople, w których już po 3 latach na wierzchu wyłażą babole
Z moim Lancerem jest dokładnie to samo. W te wakacje normalnie oddaję go do blacharza bo niestety garażowe zabiegi na nic się tu nie zdadzą, a chcę żeby jeszcze trochę pojeździł.
wyderka - 09-05-2013, 21:40
to poprostu wina konserwacji w tym przypadku
5eba - 09-05-2013, 21:51
mkm napisał/a: | 5eba napisał/a: | dobry podklad na to epoksydowy |
A jak to się ma do karty produktu, że epoxyd dajemy na "czystą blachę"? |
Kazdy podklad dajemy na czyta blache, ale co zrobisz ... Na wyczyszczonej ile sie da i tak epoksyd lepiej bedzie dzialal niz inne podklady
marcinzam - 09-05-2013, 21:52
mi się wydaje że te całe brunoxy i inne epoxydy nic nie dają , już lepiej dobrze oczyścić z rdzy i na to środki noxudol lub valvoline
mkm - 09-05-2013, 22:08
marcinzam napisał/a: | mi się wydaje że te całe brunoxy i inne epoxydy nic nie dają |
Dobry inhibitor czyni cuda - brunox jest akurat chyba najgorszym środkiem z tej grupy.
"Epoxydy" - daja bardzo dużo i rozwijają się z sezony na sezon.
Zobacz ilu składnikowe juz sa podkłady epoxydowe i zobacz jak maja ograniczoną higroskopijność - poczytaj tez o innych zaletach (np. twardość )
Jak ktos myśli, że w jeden dzień zachlapie podwozie, wyda 100zł na "chemię", nazwie to "konserwacją" i ma spokój na lata to się grubo przeliczy.
malina_drizzt - 09-05-2013, 22:32
mkm napisał/a: | marcinzam napisał/a: | mi się wydaje że te całe brunoxy i inne epoxydy nic nie dają |
Dobry inhibitor czyni cuda - brunox jest akurat chyba najgorszym środkiem z tej grupy.
"Epoxydy" - daja bardzo dużo i rozwijają się z sezony na sezon.
Zobacz ilu składnikowe juz sa podkłady epoxydowe i zobacz jak maja ograniczoną higroskopijność - poczytaj tez o innych zaletach (np. twardość )
Jak ktos myśli, że w jeden dzień zachlapie podwozie, wyda 100zł na "chemię", nazwie to "konserwacją" i ma spokój na lata to się grubo przeliczy. |
Co racja to racja.
Ja walczę z ruda co rok, próbowałem już różnych kombinacji.
Z bardziej hardkorowych fertan na rdzę, podkład epoxydowy i wosk fertan, no i po zimie wyłazi ruda małpa na łączeniach, oczywiście wszystko zgodnie z instrukcjami, dużo czasu i pieniędzy.
Z łatwych i w miarę skutecznych sposobów to dobrze wyczyścić odtłuścić i śnieżka na rdzę z teflonem, na to jakiś wosk kilka warstw. Problemu całkiem to nie usunie, bo śnieżka średnio wiąże się z podłożem i nie jest zbyt odporna mechanicznie, ale za to tworzy szczelną powłokę i jeśli damy dodatkowo wosk chroniący przed uszkodzeniami, to taka warstwa utrzyma się całkiem długo i nawet jeśli coś rudego się pojawia to tylko niewielkie ogniska.
A z doświadczenia wiem, że jeśli są głębokie wżery to tylko cięcie i spawanie, wszystko prędzej czy później wypłynie.
Najgorsze co może być to wszelkie baranki i bitexy, z zewnątrz mała plamka rdzy skrobiemy co by dostać się do gołej blachy, a tam już jej nie ma, tylko rdza mlaszcze
Obecnie mam plan wyczyścić, brunox, ale tylko miejscami na wżery, na to jakiś epoxyd dwu komponentowy dwie warstwy i na to dwie do trzech warstw wosku.
Myślałem też o dinitrolu jako alternatywie dla brunoxa, ale cena zabija.
Macie coś sprawdzonego?
wyderka - 09-05-2013, 22:49
używałem dinitrola powiem że daje radę
mkm - 09-05-2013, 22:54
malina_drizzt napisał/a: |
Myślałem też o dinitrolu jako alternatywie dla brunoxa, ale cena zabija.
Macie coś sprawdzonego? |
Odowiednik "brunoxów" firmy Dinitrol to Annitrol.
Cena nie zabija. Średnio wychodzi cos w granicach 10-15zł za 100ml.
|
|
|