To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - Check engine

saphire - 16-04-2009, 09:31

To używaj drugiego kluczyka skoro w tym masz uwalony immo i zawczasu dorób porządny kluczyk i zakoduj go w centralce.
Olivia - 16-04-2009, 14:05

A co grozi używanie oryginalnego kluczyka ale już zużytego ?
Rozumiem że w tym kluczyka jest problem z odpalaniem i kontrolką CE ?

Anonymous - 19-04-2009, 21:09

Cześć, mam carisme 1,9 td z '97 i ten CHECK ENGINE włącza mi się jak jadę stromo pod górkę - po kilkunastu sekundach stromego podjazdu jak trochę "przycisnę" to ta cholerna pomarańczowa kontrolka się zawsze włączy. Auto nie traci mocy i nic dziwnego się z nim nie dzieje. Czy ktoś może miał podobną przypadłość? Jaki jest tego powód i czy to grozi czymś poważnym?
Za wszelkie informacje będę wdzięczny:-)

Piwor - 19-04-2009, 21:50

Wymrugaj błędy. Co i jak w dziale FAQ. :)
Anonymous - 27-04-2009, 08:59

Witam

Przedstawie mój problem.
Carisma 1,6 z 1998 roku, przebieg 204000 km, lpg - elpigaz.
Świeci się kontrolka Check engine - zapaliła sie przy jeździe po sporych dziurach. Podpięcie do kompa wykazało brak błędów. Auto jeździ jak dawniej, zero większego spalania czy mniejszej dynamiki. I teraz najciekawsze - kontrolka gaśnie przy skręcaniu w lewo (zakręty od ok. 70stopni), po "wyprostowaniu" auta i przejechaniu ok. 150 m zapala sie ponownie.
Ma ktoś jakieś pomysły ?.

saphire - 27-04-2009, 19:36

Coś gdzieś nie łączy albo co mało prawdopodobne zbyt niski poziom jakiegoś czynnika kiedyś podobnie miałem z olejem w corsie ale jeśli to na pewno świeci ci CE to raczej coś zwiera kable na zakręcie.
Raffil - 27-04-2009, 20:34

Może wydać się to śmieszne.. Być może mylisz kontrolki i świeci Ci kontrolka niskiego poziomu płynu w zbiorniku spryskiwacza.. Jest przecież dość blisko kontrolki CE..

Pozdrawiam

Anonymous - 28-04-2009, 14:53

Byłem dzisiaj w ASO, podpieli do kompa - zero błędów, wyczyścili przepustnice, wgrali nowy program i zrobili wielkie oczy bo kontrolka dalej świeci a na zkrętach w lewo gaśnie.
Zrobiło się im jakoś tak niezręcznie więc skasowali mnie tylko 90 pln'a. Ale kontrolka jak świeciła tak świeci.

Anonymous - 28-04-2009, 20:34

Co raz ciekawsze mamy tutaj problemy z CE :shock:
Chyba przestanę tu zaglądać :wink:
A masz jakieś problemy podczas gdy jedziesz z tą kontrolką ?
Widzisz, u mnie jest podobnie. Też nie wykrywa błędu a auto nie odpala. Ale mi nie świeci podczas jazdy tylko przy próbie odpalenia.

saphire - 29-04-2009, 08:54

Ani chybi gdzieś coś zwiera przy przeciążeniu jakiś kabelek się przemieszcza i styka do czegoś lub coś w tym stylu. Czy podczas jazdy mieli podpięty MUT gdy to CE się zapalało/gasło czy tylko na postoju sie podpinali?
Anonymous - 29-04-2009, 11:22

Siedziałem tam prawie 3 godziny, najpierw podpięli do kompa (brak błędów)potem wyczyścili przepustnicę i jazda próbna. Po powrocie podpięcie pod kompa (brak błędów). Następnym krokiem byo wgranie nowego programu (cokolwiek to znaczy) i jazda próbna, podpięcie do kompa (brak błędów). Do kompa podpinali tylko na postoju.
Jedyny pozytywny fakt to że auto nieznacznie lepiej pracuje choć i wcześniej chodziło jak zegarek, zero falowania obrotów, mulenia czy większego spalania (pali mi 9,5 do 10,00 gazu po mieście), żadnych problemów przy jeździe na samej Pb, odpala od "piewszego strzłu".

Rozbierałem całą deskę rozdzielczą "do gołej balchy" - nie znalazłem żadnego miejsca gdzie kagle mogły by robić zwarcie, są prawidłowo na całej długości obizolowane taśmą.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to jeszcze kabel z sondy lambda w miejscu gdzie łączy się z wiązką lub wchodzi do kompa. Nie wiem jak to wygląda i gdzie tago szukać.

P.S.
Sorki za pisownie ale miałem dosłownie minutę na napisanie tego posta.

[ Dodano: 29-04-2009, 12:04 ]
Witam ponownie.
Jeszcze jedno czego nie napisałem. W ASO sugerowali by udać się do gazownika który zakładał instalację bo to prawdopodobnie błąd kompa gazowego.
Mam co do tego mieszane uczucia ponieważ jest to moje kolejne auto zagazowane i swego czasu mocno „studiowałem” tą technologię i raczej nie widzę takiej możliwości.

Spróbujmy to rozgryźć na logikę.
Po przekręceniu kluczyka w stacyjce zapala się kontrolka check engine (tzw. auto diagnostyka kompa). Po kilku sekundach (jeśli komputer nie wykrył żadnych błędów) powinna zgasnąć. U mnie nie gaśnie a skoro z dużym prawdopodobieństwem wyeliminowałem błędy to pozostaje elektryka.
Więc komputer się testuje i po teście wysyła sygnał (no właśnie do czego przekaźnik?) do „odłączenia” napięcia na konkretny przewód (dokładnie sprawdziłem jasnozielono-czerwony ze srebrnym paskiem) co powoduje że żarówka gaśnie. Gzie szukać tego „przekaźnika” (nie jestem elektrykiem więc mogę mylić pojęcia i nazewnictwo).

P.S.
Proszę o poprawienie mnie jeśli wypisuje kompletne bzdury.

czarny_owp - 14-05-2009, 17:52

Witam
Otóz mam bardzo podobno problem jak moi poprzednicy z ta różnicą że auto zwykle z rana lub po dłuższym postoju(kilka godzin) jest ciężko odpalić. Świeci się lampa CE i tu jest zasadnicza różnica:
-jeśli auto stoi całą noc lub dłużej przy zaświeconej kontrolce ce męcze się z odpaleniem po 10-15 minut
-jeśli auto już odpali i po przejechaniu kilku kilometrów zagaszę silnik wtedy przy zapalonej ce silnik zaskoczy po 2,3 próbie
Problem ten pojawia się okresami, kilka dni jest wszystko w porządku a następne kilka dni sie męcze :evil:
Będąc kilka dni temu na serwisie gośc z obsługi stwierdził iż to jest zakodowany błąd w silniku nie do naprawienie,może go skasować ale bankowo powróćą problemy :roll:
proszę o jakś pomoc

Anonymous - 14-05-2009, 20:48

Kolego ja z tą kontrolką CE wojuję od około roku :doubt: Byłem w ASO Mitsubishi oraz u różnego rodzajów elektryków i diagnostów. Ponadto wymieniłem już komputer etc. Niestety nic nie pomogło. Problem może rozwiązać zdemontowanie immobilisera. Musisz znaleść pkt. w którym zdemontują Ci komputer od immobilisera w rozsądnej cenie.
saphire - 15-05-2009, 09:15

To może podajcie jaki jest kod błędu? (immobilizer) i owszem może być przyczyną...
wichura1 - 15-05-2009, 09:36

czarny_owp, a powiedział ci ten fachowiec wspaniały jaki jest kod błędu? Co znaczy nie do naprawienia? Zmień mechanika, a następny niech odczyta MUT II co jest przyczyną błędu. Cichanos, a zmieniałeś komp od IMMO?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group