To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Zloty i Spoty - Zlot 2008 - Grudziądz -Pierwsze Wrażenia i te późniejsze ...

akbi - 01-09-2008, 09:26

Na początku chciałbym BARDZO MOCNO PODZIĘKOWAĆ FIRKOWI i JEGO ŻONIE za organizację Zlotu ... wiem, że włożyliście w to dużo pracy, czasu i serca .... jeszcze raz BARDZO DZIĘKUJĘ
Dla mnie osobiście było super .... dlatego, że mogłem Was wszystkich spotkać ... wiele osób po raz pierwszy, wiele po roku, po dwóch latach i dłużej .... dla mnie to było najważniejsze i dlatego uważam imprezę za bardzo udaną.

Poza tym osobiście wystartowałem w 3 konkurencjach z czego udało mi się wygrać dwie :D :D :D
Rzut drągiem .... dziękuję za super nagrodę ...amorki KYB :D
oraz wyścigi gokartów :D :D
... niestety wraz z drużyną - Władcy Północy - sromotnie polegliśmy w turnieju piłkarskim :cry:

BYŁO SUPER I DO ZOBACZENIA ZA ROK !!!

-----------------------------------------------------------------------------
a teraz trochę sprostowania (Firek, sorki, że Cię wyręczam, ale nie mogę na to patrzeć) na to co czytam powyżej
nie chcę pisać do nikogo bezpośrednio, więc cytuję anonimowo.

Cytat:
g mnie wielkim minusem było to, że nie zebraliśmy sie wszyscy samochodami w jednym miejscu

Plan taki był, na godz 10 w sobotę (o czym była informacja podawana przez mikrofon w piątek wieczorem) ...niestety połowa Mitsumaniaków na nogi wstała dopiero ciut przed godz 12.

Cytat:
na ranczo wjechało około 20 samochodów z czego spora cześć to samochody MIT CAR

Mitsumaniakowych aut powinno być więcej co najmniej o 5 szt, ale niestety ...
- niektórzy musieli jechać do domu wcześniej (czyli przed otwarciem Rancho)
- część przyjechała za późno i Rancho było już zamknięte

Cytat:
szkoda ze nie bylismy w tym samym miejscu -jak w strykowie

nie jest łatwo znaleźć miejsce zabawy wraz z noclegiem na 500 osób ... kto ma zarzuty pod tym kątem to zapraszam to organizacji w swoim regionie Zlotu 2009 :P

Cytat:
Nam się troszkę nie podobało to, że byliśmy tam każdy w swoim sosie

Na to organizator nie miał wpływu ... nikogo na siłę w jednym miejscu trzymać nie można było

Cytat:
Troszkę mi brakowało takiego wodzireja, jak był w Strykowie (scena, mikrofon) który by wyjaśnił całości gdzie co i kiedy, wszystko szło pocztą pantoflową

Nieprawda ...wszystko było mówione przez mikrofon, niestety nie wszyscy słuchali ...osobiście prowadziłam turniej piłkarski i widziałem jakie było do tego podejście "zawodników"
Poza tym 85% wszystkich ważnych informacji dot Zlotu można było doczytać na forum - już kilka dni przed Zlotem.

Cytat:
Byliśmy nieco zawiedzeni domkami holenderskimi które okazały się być przyczepami

yyyyy ... no przecież Domkami Holenderskimi to od zawsze były przyczepy kempingowe/mieszkalne o długości od 5 do 11m.
Wybór miejsc noclegowych zależał przecież od nas samych, jeśli ktoś wybrał domek holenderski, to rzeczą jasną jest, że nie mógł liczyć na warunki panujące w hotelach ... dla mnie nie zrozumiałe jest taki narzekanie ...to tak jakbym narzekał, że w namiocie nie było łazienki :lol:

Grześku - 01-09-2008, 09:34

Każdy zlot ma swoje wady i zalety. Każdy zlot po pewnym czasie staje się TYM Zlotem i wraca się do niego pamięcią z łezką w oku.
Pamiętajcie że Zlot to ludzie, to jak go wspominamy zależy tylko od nas samych.

Powiem tylko jedno (tak jak 3 lata temu) FIREK NA PREZYDENTA :!: :twisted:

A najbardziej mi przykro że z większością z Was spotkam się dopiero za rok.

PS.
Rumak napisał/a:
Szczególne pozdrowiona dla fantastycznych mitsumaniaków z domku nr 7.

Dzięki Tomku, pamiętam co obiecałeś siedząc przy stole i za rok Ci to wypomnę ;)

zabek - 01-09-2008, 11:20

krzypolo napisał/a:
a sie darłes ze cie nawet na forum nie ma ................. :)


Hehe no wiesz postanowilem dolaczyc ledwo wrocilem do domu:D

a tak wogole to bylo zajefajnie...:D

Juiceman, Podziekowac za powitanie :D hehehe


A teraz juz na mnie pora na rozpoczecie roku szkolnego czas isc... Bo to nie sa juz przelewki wkoncu pierwsza gimnazjum czeka:D hehehe

P.S dzisiaj nadal nie mam glosu :D

Anonymous - 01-09-2008, 11:42

Ja w imieniu Mitsubishi Eclipe Klub Polska również chciałbym podziękować za bardzo miłe powitanie w sobotę, sesję do kalendarza i załatwienie identyfikatorów w ostatniej chwili:) Gratuluje organizatorom tak świetnej i dopiętej na ostatni guzik imprezy:)
Anonymous - 01-09-2008, 11:48

Jednym słowem to chciał to się zabawił o ile znalazł się w odpowiedniej chwili w odpowiednim miejscu,zdaje sobie sprawę ile to kosztowało FIRKA, a i tak on najwięcej się nasłucha co by było gdyby było..............POZDROWIONKA dla tych których poznałem.
pawela - 01-09-2008, 11:55

zlot był dla mnie bardzo udany, szczerze spodziewałem się, że będzie 'sztywniej' ale jak się impreza rozkręciła :twisted:
Brakowało mi kilku rzeczy, o których pisali poprzednicy tj:
Cytat:
wg mnie wielkim minusem było to, że nie zebraliśmy sie wszyscy samochodami w jednym miejscu

Cytat:
szkoda ze nie bylismy w tym samym miejscu -jak w strykowie

oraz brak oficjalnego pożegnania. Trochę mi sie zrobiło głupio, kiedy o 15 zostaliśmy tylko ja, rafq, arek_lbn, londolut i Jogurt...
Ogólnie jednak baaaardzo pozytywnie :)

Anonymous - 01-09-2008, 14:20

My równiez dołączamy się do podziękowań dla Firka za organizację =D>

Cytat:
Byliśmy nieco zawiedzeni domkami holenderskimi które okazały się być przyczepami


W hotelu na pewno nie było by lepiej - goście weselni okazali się strasznymi burakami, kto nocował w hotelu wie o czym mówię :mrgreen:

akbi - 01-09-2008, 14:32

Dżola i Pablo napisał/a:
W hotelu na pewno nie było by lepiej - goście weselni okazali się strasznymi burakami, kto nocował w hotelu wie o czym mówię :mrgreen:

to już chyba zależy w której części hotelu miało się pokój, ja nie narzekam ... a okrzyki przyodziane płaczem i szlochem gości weselnych w stylu: "mamooooo, ja naprawdę nie byłam zamknięta w pokoju z żadnym obcym facetem" rozbawiały mnie do łez :lol: :lol: :lol: :lol:

Anonymous - 01-09-2008, 16:06

Jak dla mnie również Zlot super. Jak przeglądałem foty to aż łezka się zakręciła w oku. Podziękowania dla Firka za organizacje. I nie mogę się doczekać następnego Zlotu. Pozdrówka dla wszystkich Mitsumaniaków. :D
Anonymous - 01-09-2008, 17:23

Wielkie podziękowania dla Firka za organizację. Dzieciaki szalały do upadłego (przepuściły kieszonkowe na cały rok), tymciowi piwko baaaaardzo smakowało a ja nauczyłam się tańczyć i strzelać z bata.Pozdrawiam.Kaśka :lol:
Anonymous - 01-09-2008, 18:24

Kilka słów ode mnie.
Nie wiem jak było w Stykowie, ale w Grudziądzu było Super, super, super!!!
To był mój pierwszy zlot, ale wiem jedno nie ostatni :)
Pozdrowienia dla wszystkich tych których poznałem i tych których nie zdąrzyłem poznać :) !

Anonymous - 01-09-2008, 18:40

Wielkie podziekowania dla Firka za organizacje. Bawilismy sie (Ruslana i ja) wysmienicie. Nam sie wlasnie podobalo to, ze nie bylo przymusowego "spedu" - przebywalismy w towarzystwie, ktore nam odpowiadalo i robilismy to, na co mielismy ochote. Dla nas zlot to przede wszystkim ludzie, a ludzie, z ktorymi sie zadajemy zadnego syfu nie narobili. Cieszymy sie, ze poznalismy nowych, wspanialych klubowiczow oraz spotkalismy innych, ktorych widujemy - niestety - tylko na dorocznych zlotach. Bawilismy sie wysmienicie - ja juz wydobrzalem, ale Asia nadal ma katar. 8)
Jeszcze raz wielkie dzieki dla Firka!!!

wojmi1 - 01-09-2008, 19:25

Firkowa i Firek wielki szacun za organizację
- co do marudzenia to ja na te koszulki pamiątkowe kolor, cena 60,- okrucieństwo -- ale może to moja wina albo Marcina że wcześniej w to nie wlazłem :D
- kwestja emerytów gówniarzy itp - głupota ludzka nie zna granic :!:
osobiście obeszłem wszelkie grupki i wszyscy byli mi mili i napoili spragnionego wędrowca a już trochem stary jestem :?:
a coltmaniaki też mnie lubią więc nie wiem o co chodzi :lol: :idea:
- kwestja : "gdzie jest świnia " to dopiero głęboki dylemat :P
- marudzę otowo na krispolo bo miał biedaczek kiepski zasięg około 24 w piątek ale Bartek uratował :P
- trochę daleko ale cóż "chyba po to mamy auta" :twisted:
Firkowie wielkie dzięki

Anonymous - 01-09-2008, 20:24

akbi napisał/a:
to już chyba zależy w której części hotelu miało się pokój, ja nie narzekam ... a okrzyki przyodziane płaczem i szlochem gości weselnych w stylu: "mamooooo, ja naprawdę nie byłam zamknięta w pokoju z żadnym obcym facetem" rozbawiały mnie do łez :lol: :lol: :lol: :lol:



Wiemy dobrze o czym mówisz, mieliśmy pokój na przeciwko :mrgreen:

Anonymous - 01-09-2008, 20:53

Byłem krótko ale dorzucę parę słów.
1. Pierwsza sprawa to wielki szacun dla żony Firka i dla niego. Ci co kręcą nosem bo coś nie tak nie mają pojęcia ile to roboty coś takiego zorganizować. Dlatego niech zamilczą.
2. Następnym razem zaliczam zlot od początki do końca. Tym razem decyzję podjąłem w piątek po południu, zatankowałem i w drogę. Przyjechałem po północy więc byłem tylko na rancho w sobotę. Szkoda :(
3. Super ludzie. Można było z każdym (prawie) pogadać. Niestety, zawsze znajdą sie tacy, co to chodzą i sie chwalą ile to już wypili i ile jeszcze wypiją. To żałosne, że dorośli faceci wyrywają się z domu niby na zlot a tak naprawdę po to, żeby się schlać, bo w domu się boją. Ale to bardzo nieliczne wyjątki potwierdzające regułę, że Mitsumaniacy to zaje-fajni ludzie :)
4. Na następny zlot przyjadę własnym autobusem, bo miałem baaardzooooo dużo chętnych, którzy chcieli, żeby ich przewieźć. Jak będę miał autobus to będę mógł przewieźć więcej ludzi :) :)

Ogólnie było fajnie a to jaka jest na takich zlotach atmosfera zależy tylko od uczestników. Nie od organizatora!!!
I dzieciakiiiiii, zabawa zabawą a elementarna kultura obowiązuje :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group