To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Problemy techniczne - Ceramizer - regeneracja silnika

Anonymous - 28-12-2006, 23:12

Właśnie jak sobie narobię to będzie , ale czy te ceramizery nie są do bani? :roll:
Anonymous - 28-12-2006, 23:40

Bastek napisał/a:
ale czy te ceramizery nie są do bani?

mnie pytasz? to przeczytaj caly temat

Anonymous - 29-12-2006, 23:43

chyba tylko do nowego auta nadają się te środki, a ceramizery i te inne teflony sobie podaruję
Anonymous - 29-12-2006, 23:58

Od razu widac, ze przeczytales :lol: :lol: :lol: Masz racje idz zrob generalke silnika, tez jestem zdania, ze to najlepsze co moze byc (pod warunkiem zastosowania orginalnych podzespolow) :D Do nowego auta? Czemu nie, zawsze ceramiczna warstwa wydluzy zycie kazdego silnika w miejscach narazonych na najwieksze tarcie (bo tylko tam ona sie tworzy).
Aha no i pamietaj, zeby zawsze
Bastek napisał/a:
ceramizery i te inne teflony
stawiac w jednym rzedzie :twisted:
Anonymous - 30-12-2006, 01:15

No to doleje trochę oliwy do ognia lub jak kto woli ceramizera do oleju.
Wlałem kiedyś jeden z super specyfików do silnika i faktycznie przestał palić olej. Normalny cud 49,99 i nie musze robić silnika, prawie bo oleju już nie palił, a przynajmniej nie kopcił, problem polegał na tym, że olej zaczął wypływać przez każdy możliwy uszczelniacz. Fakt, że silnik miał przejechane prawie 300 kkm i wlałem to na zasadzie, że i tak już mu to nie zaszkodzi, a może przed remontem uratuje.

Samochód został sprzedany jakiś miesiąc później, nowy właściciel wymienił cały silnik więc jak długotrwały był efekt to nie wiem. Możliwe, że jeżeli wlałbym ten cud środek wcześniej to by było lepiej. Może to też kwestia tego że biedny seat jeździł na mineralu i wymieszanie mu nie pomogło.

Osobiście nie polecił bym nikomu tego typu środków, chcesz to lej, ale na własną odpowiedzialność. Gdyby było to tak do końca zdrowe dla silnika to myśle, że przynajmniej 80% producentów oleju dodawało by takie składniki już w procesie produkcji.

Grześku - 30-12-2006, 07:29

burst napisał/a:
Gdyby było to tak do końca zdrowe dla silnika to myśle, że przynajmniej 80% producentów oleju dodawało by takie składniki już w procesie produkcji.

nie opłaca im się to, jak Ci silnik bierze olej to musisz go dokupić...

Nie stosuję auto-moto-ceramizo-medyków, ale przed każdą wymianą oleju wlewam specyfik do przepłukania silnika (made in Wurth). Jego zadaniem nie jest hipnotyzowanie silnika i/lub użytkownika ale dokładne usunięcie starego oleju.

Hugo - 30-12-2006, 09:33

burst napisał/a:
Normalny cud 49,99 i nie musze robić silnika, prawie bo oleju już nie palił, a przynajmniej nie kopcił, problem polegał na tym, że olej zaczął wypływać przez każdy możliwy uszczelniacz. Fakt, że silnik miał przejechane prawie 300 kkm

Skąd ja to znam :mrgreen:

Anonymous - 30-12-2006, 18:41

Panowie jakbyście przeczytali instrukcję od jakiegoś nowego auta to w u 80% producentów jest napisane jakiego producenta olej stosować, ostatnio widziałem instrukcję do kangura i natknąłem się na producenta oleju elf a jakieś 2 linijki dalej jak silnik bierze 1,5l-2l oleju od wymiany do wymiany to jest ok, jak powyżej tego to tylko serwis. Co z tego wynika????? Producenci olejów mają umowy z producentami aut, dobry biznes zamiast wymienić olej 2 razy w roku, wymieniasz go 4 razy stosując dolewki. Zanajomy ma nową vectrę i też mu bierze olej.
Anonymous - 30-12-2006, 20:32

Wszystko rozumiem Panowie, nawet wasze przykre doswiadczenia z innymi srodkami, oprocz jednej rzeczy - dlaczego generalizujecie, ze wszystkie uszlachetniacze to... i tamto. Idac tym tropem to wszyscy polacy to zlodzieje samochodow, ruscy alkoholicy, a murzyni mordercy :?: :?: :?: :shock: :x
Anonymous - 30-12-2006, 23:20

Kolega Simones podchodzi do tematu zbyt emocjonalnie!
Po co się tak podniecać!
A jak będę chciał zrobić remont silnika to poinformuję Cię o tym w pierwszej kolejnośći :evil:

Anonymous - 31-12-2006, 00:06

zadajesz pytanie o pewien srodek. Odwoluje cie do walki z lenistwem i przeczytania tematu, bo odpowiedzi masz czarno na bialym pare stron wstecz, nastepnie kwitujesz (domniemam po przeczytaniu) to wnioskiem chyba od wrozki Serenite (bo z faktami nie ma to nic wspolnego) wprowadzajac w blad i robiac zbedne zamieszanie, zeby na koniec oburzyc sie na mnie, ze nie zrozumiales co bylo napisane (czy jednak nie przeczytales?).
Wiec informuje cie, ze nie podniecam sie, bo niczym ani milym, ani madrym mnie nie zaskoczyles. Emocjonalnie nie emocjonalnie, zadalem proste pytanie (przynajmniej tak mi sie wydawalo) chcac doszukac sie jakiejs logiki, a nie twoich zapewnien o informowaniu mnie kiedy bedziesz robil remont jakiegos silnika. Jak dla mnie to mozesz jezdzic nawet bez oleju, po czym przerobic sobie ten silnik na taboret do kuchni i tak nic mi do tego; niestety widac nie bardzo jestes w stanie zrozumiec, ze walcze jedynie z glupotami jakie wypisujesz na temat konkretnego srodka, a nie z tym co zrobisz ze swoim silnikiem.

szczeslaw - 31-12-2006, 11:39

Panowie, Simones ma rację - za bardzo generalizujecie. Mowa jest o konkretnym preparacie, który w/g Simonesa pomaga, a wy na to, że "te teflony i inne ustrojstwa"... To wyjaśnijmy odrazu o czym rozmawiamy i zacznijcie podawać nazwy specyfików.
W tym momencie ta dyskusja wygląda tak, że równie dobrze ktoś mógłby powiedzieć, że do silnika nie należy lać oleju. Czemu? Bo zalał silnik olejem przekładniowym i go zatarł ergo WSZYSTKIE oleje to zło.
Czy jak któryś z was kiedyś się struł to przestał wogóle jeść, bo to znaczy, że każde jedzenie wywołuje sraczkę?

Anonymous - 31-12-2006, 12:25

Szczesciu, powiedz, czy to trzeba poznac mnie osobiscie chocby w Krakowie, zeby zrozumiec o co mi chodzi? :lol: Nie wiem moze mam niewyrazny charakter pisma czy jak :D Wszak dziekuje Ci za pomoc w wytlumaczeniu zagadnienia.

Ludzie zmilujcie sie, bo to co piszecie naprawde ma sie jak:
"Mam psa, ktory jest chory na raka, podalem mu srodek "Paracetamol" a pies mi po 3 dniach zdechl. Paracetamol jest do d**y."
Zrozumcie prosze tylko 2 rzeczy, ktore sa akurat faktem, bo wystarczy przeczytac sklad. Ceramizery to nie teflony, molibdeny i te inne (bo ich poprostu nie zawieraja - ich zasada dzialania, jest TOTALNIE inna) i ze trzeba zrozumiec jedna rzecz (o ktorej pisze nawet sam producent) - na wszystkie problemy to one nie pomoga! Co nie znaczy, ze sa do d**y, nosz na milosc boska, spojrzcie na wyniki pomiarow cisnienia konca sprezania (przeciez by7m Was nie oklamywal, bo po cholere; ba malo tego specjalnie nawet na poprzednim forum prosilem, zeby sie wstrzymali ludzie z zakupem, az sie upewnie czy to w czymkolwiek pomaga) :!:
Ostatnia rzecz: ktos tu jeszcze wyzej mowil o tym, ze jakby byly takie dobre to by producenci olejow stosowali to. Otoz jakbys chociaz przeczytal dzialanie tego srodka lub moj opis, to bys wiedzial ze jest tam m.in. technologia tzw. magnetyzowania oleju (zmniejszanie efektu suchego startu). Jak myslisz teraz, skad sie wzial Castrol Magnatec 8)

Maretzky85 - 31-12-2006, 16:44

To ja zadam takie pytanie po przeczytaniu tego wszystkiego :>
Czy Waszym zdaniem, wlanie owego ceramizera do silnika z przebiegiem ponad 300k km, jeźdzącym na oleju mineralnym lotosa może mu coś pomóc?? :>

Przed wymianą oleju chodził bardzo ładnie, po zakupie wymieniłem olej, i zaczęło się piekło, bo olej wycieka, i do tego się spala, może poprzedni miał tego typu dodatek ?? :D
Co Wy na ten temat myślicie??

Anonymous - 31-12-2006, 17:00

Jesli mial jakis dodatek, to raczej nie ceramizer, gdzyz on nie dziala tylko kiedy jest wlany, ale po wymianie zachowuja sie wszystkie zmiany do 70tys km oprocz uszlachetnionego oleju, poza tym nie znam i nie slyszalem o jego jakis wlasciwosciach uszczelniajacych uszczelniacze, uszczelki i inne gumki i gumeczki. Jego glowne zadanie to wypelnienie uszkodzonych powierzchni i ochrona czesci metalowych na ktorych wystepuje tarcie, czyli cylindry, walki itp. itd. Dodatkowe zwiazki uszlachetniajace olej niestety wylewamy razem z nim. Powyzej 300 tys km wiem, ze jesli sie juz stosuje ceramizer to w podwojnej dawce chyba, ale przedewszystkim napisz skad sa te wycieki dokladniej, czy kopci na niebiesko tylko po odpaleniu czy caly czas :?: .
Generalnie staralem sie ten srodek tak opisac, zeby kazdy wiedzial jak i na co dziala, a co za tym idzie wiedzial czy i na ile jest w stanie mu pomoc. Potrzeba tylko odrobine wyobrazni i doslownie podstawowych wiadomosci o budowie i funkcjonowaniu silnika.
Pozdro!



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group