Galant - Ogólne - Sprowadzanie z Niemiec.
Juiceman - 05-11-2008, 15:42
Forest_Taft napisał/a: | Akcyzy jako takiej Ci nie zwrócą. Zapłaciłeś 3.1% od wartości z eurotaxu. Zwracają nadpłatę (jak sprowadzałeś auto po 2006r) jak płaciłeś od rocznika nawet do 60%.....Tą którą zapłaciłeś to nie zwrócą.
Może inaczej. Zwrócą, ale musisz to podać do sądu, a to się nie opłaca. |
Ja zapłaciłem 13,6% czyli 1472zł.
Anonymous - 05-11-2008, 15:46
Ach....bo 2500cm3......tak....czyli zapłaciłeś po nowemu. Nie wiem jakie są koszta jeśli chodzi o zaskarżenie akcyzy.....więc nie powiem Ci czy się opłaci.....
Ja na ten przykład za 1997cm3 pojemności zapłaciłem 3.1% co wyniosło 378zł. Więc dla mnie na 100% nie opłacalne skarżenie.
pawlos - 14-11-2008, 00:25
mam takie pytanie czy urzad celny ma prawo podważyc umowe cywilnoprawną kupna-sprzedaży (ew.fakturę) zawartą np. na terytorium Niemiec
pobieranie opłat przez nasz fiskus jest chore i bezprawne w myśl przepisów uni - te nowe przepisy znowu trzeba zaskarżyć ,bo nasi mędrcy jakoś nie mogą się oderwać od nienależnych haraczy
normalnie bagno
chyba taniej wyjdzie zarejstrowac samochód w Niemczech
akbi - 14-11-2008, 09:46
pawlos napisał/a: | mam takie pytanie czy urzad celny ma prawo podważyc umowe cywilnoprawną kupna-sprzedaży (ew.fakturę) zawartą np. na terytorium Niemiec |
od lipca cło płacisz nie od ceny na umowie/fakturze ..... ale od ceny Twojego auta wg Eurotaxu
Było już o tym na forum, może nawet w tym temacie.
Anonymous - 14-11-2008, 11:08
akbi napisał/a: | od lipca cło płacisz nie od ceny na umowie/fakturze ..... ale od ceny Twojego auta wg Eurotaxu
Było już o tym na forum, może nawet w tym temacie. |
Tak jak Akbi pisze, w tym temacie też już o tym pisaliśmy.
pawlos napisał/a: | chyba taniej wyjdzie zarejestrować samochód w Niemczech |
Pewnie że tak. Ale sama rejestracja. Koszt ubezpieczenia to odrębna sprawa, a waha się on w granicach 500-2000e/rok. (nie wiem tylko jak oni to liczą).
Niby po wejściu do Unii prawo powinno się ujednolicić, a nawet to z Brukseli powinno być ważniejsze od naszego krajowego (jeśli chodzi o pojazdy)......
Ale jak pisałem POWINNO, a nie jest.
Również w tym temacie pisałem że istnieje możliwość zaskarżenia samej Akcyzy, ale myślę że dla nas to odległa i nieopłacalna sprawa. Właściciele meroli za 200000e mogą sobie na to pozwolić bo samej akcyzy za s klasse z 5.0l bedzie:
200000 x ~3.50 = 700000zł
700000 x 13.6% = 95200zł
Koszt zaskarżenia ~2500-5000zł więc 90200zł nie płacisz......
A za gala nawet 2000zł akcyzy to nie opłaca Ci się tego skarżyć.
Dla przykładu ja za swojego Gala zapłaciłem akcyzy 372zł......Silnik 2.0
W akcyzie są dwa progi:
do 2000cm3 pojemności - 3,1%
Pow 2000cm3 pojemności - 13.6%
Resztę można analogicznie wyliczyć korzystając ze strony EUROTAXu.
Z tym że: Wartość zadeklarowana przez Ciebie może się różnić od tej z ich źródła (eurotax, czy tak jak w łodzi książki których nie znam) aż o 33%. Dla bezpieczeństwa ja zawsze odejmuję od Eurotax-u 20%, i tyle wpisuję do formularza AKC-U.(Gal 97 rok poj 1997cm3 11000 to totalne minimum jakie można podać (wiem bo ja się zmieściłem i różnicy było coś koło 100zł w wartości)). A faktura o której wspominasz u mnie opiewała na kwotę 1000e, co było równoznaczne z tym że dałem za auto tą kwotę(co było prawdą), a celnik się tylko zaśmiał. Pisałem również że udowodniłem mu dla własnej satysfakcji że tak było(wyciągi z banków etc.), ale tylko dla własnej satysfakcji.
W razie większej różnicy, celnik Ci wyliczy i będziesz musiał jedynie dopłacić.
Juiceman - 14-11-2008, 11:49
Forest_Taft napisał/a: |
W razie większej różnicy, celnik Ci wyliczy i będziesz musiał jedynie dopłacić. |
Dla 2.5 z 97roku kombi - 1472 zł jakoś - a auto kupiłem za 1300 euro. - od Celnika dostałem propozycje mój rzeczoznawca i ich ewentualne odwołanie, wtedy oni wysyłają swojego rzeczoznawce. Jeśli ich pracownik podważy decyzje Twojego rzeczoznawcy wtedy płacisz całość akcyzy + 2 rzeczoznawców. Jeśli nie podważy to płacisz 1 rzeczoznawce + akcyza z umowy.
Anonymous - 14-11-2008, 12:18
Więc chyba razem z Juiceman-em rozwialiśmy wszelakie wątpliwości co do akcyzy. Pozdrawiam.
pawlos - 14-11-2008, 15:48
ja to wszystko rozumiem ale akcyza(bezprawna ?) powinna być od wartosci samochodu(czyli za granicą są auta tansze- ile auto jest warte ? tyle ile ktoś za nie zapłaci czyli umowa powinna byc wiążąca a nie jakis eurotax czy jakies inne tabele)
czemu tylko w Polsce jest jakaś akcyza od niewiadomo czego
my jesteśmy już w UE czy jeszcze nie ?
bo jakoś tego nie widać
ps. ja zawsze myślałem że to urząd ma Tobie udowodnić podanie nieprawdy anie Ty że jesteś wielbładem
pozdrawiam
akbi - 14-11-2008, 16:11
pawlos napisał/a: | czemu tylko w Polsce jest jakaś akcyza od niewiadomo czego |
temu, że przez kilka lat, zamiast płacić cło od kwoty "faktycznej" to polacy wpisywali na umowie 100-200 euro ... za auto za które dawali 10-50 razy więcej
Przez kilka lat okradaliśmy państwo, więc teraz Państwo okrada nas
pawlos - 14-11-2008, 16:44
nie okradali bo akcyza jest nielegalna w mysl przepisów unijnych, bardziej właściwe określenie to nie dawali się okradac
pozdrawiam
akbi - 14-11-2008, 16:48
pawlos napisał/a: | akcyza jest wogóle nielegalna w mysl przepisów unijnych |
nie płaciliśmy akcyzy, tylko cło ......... chyba
pawlos - 14-11-2008, 16:53
własnie jakby to się nazywało cło to sprawa byłaby prosta-miedzy krajami UE nie ma cła
Anonymous - 16-11-2008, 09:44
akbi napisał/a: | nie płaciliśmy akcyzy, tylko cło ......... chyba |
Akbi, tak jak pisałeś wcześniej, to na umowach były kwoty za 100-500e, za auta wartze spokojnie 2000e, i wtedy była to jeszcze akcyza.
A co do przepisów unijnych, to Potocznie zwana akcyza, to nic innego jak podatek Akcyzowy, a jak wiadomo w krajach UE nie może być jedna rzecz opodatkowana 3x.
Niemiec po zakupie przez nas auta płaci podatek, my przy zakupie też go płacimy, więc nie wolno nam go płacić dalej.....a płacimy.....
Lipa - 19-12-2008, 08:49
Taa, złodzieje jak nic, jak niektórzy wiedzą przyprowadziłem sobie utko z Niemiec w sobotę.
Jako, że jestem kierowcą międzynarodowym, nie bardzo mam czas na zajmowanie się pierdołami typu akcyza, więc napisałem upoważnienie dziewczynie
Koszty:
- akcyza 1542zł nic się nie dało zaniżyć, mówiła, że jest uszkodzony, "proszę przyjechać na lawecie, my wezwiemy rzeczoznawcę, określimy uzasadnimy, obliczymy"
- akcyza brana z katalogu, nie z umowy(na umowie miałem 3tys euro)
-170zł przegląd, tylko po to by potwierdzić legalność numeru Vin, lub "proszę przyjechać z lawetą nasz rzeczoznawca przyjedzie obejrzy, oczywiście za opłatą"
- 110zł tłumacz plus pieczątka na umowie 17zł, pomimo tego iż miałem od razu przetłumaczone umowę w dwóch językach
- 17zł opłata skarbowa, plus 17 zł druga opłata skarbowa, za to że moja dziewczyna może za mnie załatwić sprawę.
-160zł Vat 24
Do tego dojdą jeszcze koszty związane z rejestracją itp itd, w poniedziałek będę w domu, więc już będę sam załatwiał.
P.S. pomimo tego iż napisałem upoważnienie dla dziewczyny, to były wielkie problemy bo nie miałem zostawionego ksera dowodu, a na ksero prawka albo paszport nic się nie załatwi, no oczywiście po drobnej sumce dla "pani urzędniczki", nagle nie ma najmniejszego problemu
P.S. Swięte Krowy
Anonymous - 19-12-2008, 21:30
Samo życie.
A wogóle to tłumacz Cię sporo wyniósł, ja płaciłem w kwietniu 60 albo 70pln.
|
|
|